malinka165

MisiJezusie, pisz szybko co z Tobą. Naprawdę Ci współczuję, mam nadzieję, że wszystko jednak w porządku i to był tyko jakiś mały, nieznaczący alarm. Nie spała pół nocy, znów wory pod oczami. Wszystko mi się nie układa, dziewczyny. Wiem, że będzie leiej, ale cały czas od poczatku ciąży nic nie jest tak, jak mialo byc.Wszystko jest po prostu źle. 20 tydzien i 1 dzien. Czy moje dziecie naprade jest takim leniuszkiem, ze nie moze mamie swojej dac kopniaczka? W pt na 13,30 usg polowkowe. Czekam i siezę jak na szpilkach. Mala, lemoniada, mowisz? To normalnie zazdroszcze, bo tu w UK chyba nie ma takich badan. A mi by sie przydaly, przed ciaza nie jadlam slodyczy w ogole, a teraz moglabym jechac na nch non-stop. I dlatego juz przywalilam 5,5 kg! To jest asakryczna masakra!Polowa za mna, kiedy dzidzia najmniejsza, a ja juz mam pol kg z panowanych. I wiecie co jest najgorsze? Ze widze te k w lustrze i czuje je na skorze, ze tak powiem. Robie sie slonica ;) Slonica sie zegna, zyczy milego dnia :) Po pracy pakuje graty, przenosze sie do innego mieszkania (na pokoj wciaz :/). Nie bede marzla, juz mi z nosa leci.

Pieke kokosanki Pelna jestem kurczakiem i kremem z pomidorow, ale co tam, cos slodkiego musze dzis zjesc, a że nic nie mam i do sklepu daleko, to będą ciasteczka. Tak juz bym chcila lato... Synek, ciepelko na dworze, humor od razu inny. Ehhh, a tu jeszcze 5 mcy. No - 4,5.

Kasiamaj, gratulacje i ode mnie :) Tez mam w planach pozniej coreczke, najlepiej jak najszybciej, bo latka leca :/ I tak moje dziecko bedzie mialo stara mamusie, a szkoda, zeby mialo jeszcze starsza. Nie mam nic rzeciwko poznemu macierzynstwu, ale sama mam starych rodzicow i sa z zupelnie innej bajki. Mam nadzieje, ze ze mna tak nie bedzie :) Wczoraj wieczorem nie moglam sie z lozka podniesc, tak mnie rwalo w plecach na dole i z przodu brzucha (nie wiem czy o tym wspominalam, jak tak, to przepraszam, w ciay jestem, nie pamietam ;)). No masakra. Wylam po cichu z bolu. Rano juz nic, wiec spoko, ale balam sie, ze nie wstane. Odkrylam nowa pozycje spania z moja nowa poduszka, inna niz ta zalecana przez producenta. Jest jak moj chlopak, tylko sie nie wierci i moge z nia sobie zrobic, co tylko mi sie podoba, np zawinac wokol ciala i szyi bez obawy, ze zdrtwieje i mi ucieknie ;) I takim oto sposobem wstalam o 13 Odkrylam tez powod zjadanych przeze mnie literek, gdy cos pisze na klawiaturze - urosly mi paznokcie, nie pamietam, zebym takie miala wczesniej ;) Nie sa ekstra dlugie, ale wygadaja teraz jak kobiece paznokcie ;)

Cichadoro, ja mam taki problem, ze po lewej mnie kluje, gdy posiedze albo jak sie na plecach za dlugo rozloze. Nie wiem co to, ale boli, teraz tez czuje. Ale jaja, ze tak mozna dziecko podejrzec w brzuchu i zobaczyc jakie mniej wiecej bedzie :) Nigdy nie robilo to na mnie wrazenia, ale teraz, odkad jestem w ciazy, to jest to dla mnie jakies niesamowite, ze mam w brzuchu malego chlopczyka :) Ja na gazowane nie mam specjalnie ochoty, a wczoraj jak kupilam 2 l lemoniady bez cukru, to wychlalam ja w tempie ekspresowym. Dobrze, ze taka ciezka, to nie bede jej kupowac ;)

No to nici z kurczaczka polanego maselkiem: http://medycyna24.pl/wysokotluszczowa-dieta-matki-moze-powodowac-cukrzyce-u-dziecka

Agataluk Widzisz jak Twojej malej malo trzeba do szczescia - rolka papieru i nie ma dziecka Nic, tylko sie cieszyc A co do popuszczania... Ja czasem wymiotuje jeszcze, jak mnie zemdli porzadnie (np za duzo herbaty na raz...) i, jakby to powiedziec, czuje wilgoc. A co bedze pozniej, gdy bebzon urosnie jak szafa? Polozna mi dzis powiedziala, ze brzuch tak naprawde rosnie od 25 tyg... Czyli zostal mi miesiac i wtedy co? Bede z ksiazka telefoniczna w gaciach chodzic, bo pewnie jak sie zasmieje, zakaszle, a nie daj Boze kichne, to co? Mokra d* gwarantowana ;) Najgorsze jest to, ze podpasek nie uzywam od kilkunastu lat... Boze... O Boze! Fasolinka Moj Oli jeszcze malutki taki, mam nadzieje, ze na nastepnym usg 4d zobacze jego buziulke wyrazniej, jak Twoja Amelke widac :) Kurcze, postraszylas mnie tym artykulem, choc nawet jeszcze go nie przeczytalam, tylko otworzylam w nowym oknie, ale tytul sam mowi za siebie. Ja tam moge rodzic w na poczaku maja, byle Oliwier byl zdrowy :) Wiecie co... No obrzydliwe to jest, ale ja bym chetnie zjadla sama skore z tego kurczaka, co to go wlasnie upieklam ;) A najlepiej jakby jeszcze byl polany maselkiem Masakra, co? Nie, ze to zjem, ale jakos tak mi taki chytry plan przez glowe przemknal. Dziewczyny, trzymajcie tam kciuki, zeby maly wreszcie mnie kopnal z calej pary :)

Mi lydki chyba puchna albo przywalilam na wadze i dlatego cisna mnie czasem w nogach spodnie ;) Stopy ok, bez zmian. I mam nadzieje, ze nie urosna, bo ponoc w ciazy rosna, a z moim rozmiarem to lepiej, zeby jednak pozostaly takie, jakie sa ;) Fasolika! Jaka piekna coreczka! Boze, ja myslalam, ze mojego malucha widac dobrze, ale Twoja Amelke to tak dokladnie, ze co chwile spogladam na to zdjecie. Jakie ma usteczka i nosek, normalnie sie ciocia malinka165 zakochala ;)

Dopiero doczytalam i usiadlam. Kupilam sobie poduszke - smieszna taka :) Brzuch dzis mniejszy, nie boli, mam nadzieje, ze do piatku nic sie nie bedzie dzialo. Ze spaniem mam tak, ze spie czasem z nerwow po 2-3 godziny, caly dzien w pracy normalnie funkcjonuje, siadam, ziewam, klade sie i dupa blada za przeproszeniem. Rano oddalabym wszystko za mozliwosc zostania w lozku, niewyobrazalnie jestem wtedy zmeczona. No ale, ze zimno w domu, bo nam agencja gaz postanowila ograniczyc i w nocy nie ma grzania, to w trzy sekundy jestem w lazience, potem sniadanie i jakos daje rade :) Kurcze, poduszka za 25 funtow, do czego to doszlo. To ja porzadnej koldry nie kupilam sobie, a poduszke bez namyslu wzielam, bo tak i koniec :) Kolezanka z pracy odsprzeda mi pozniej bujaczek i elementy wyposazenia pokoiku dla maluszka. Wszystko bezowe w piekne misie :) Na wage nie staje, bo widze, ze przytylam :/ Cholerne slodycze w pracy no...

Izzi, nie martw sie na zapas, naprawde! Bedzie dobrze, bo jak ze to inaczej. Gdyby to bylo cos powaznego, to by Ci lekarz powiedzial, no pomysl sama. Kolezana na polowkowym dowiedziala sie, ze cos z coreczka moze byc nie tak, nie pamietam co, ale zaden drobiazg. Na kolejnym usg, gdy dzidzia podrosla okazalo sie, ze jednak jest ok, ale z serduszkiem cos nie tak. Na kolejnej wizycie mala byla wieksza i wszystko sie unormowalo. Urodzila sie zdrowiutka jak rydz :) Ja wiem, ze latwo jest powiedziec, bo teraz jestem madra, a za tydzien przed swoim polowkowym bede miala pelne gacie. Przeciez nie wiem czy Oli jest zdrowy :/ No ale jaki ma byc, zdrowy i juz :) Jezu, zjadlam salate z kurczakiem i sosem czosnkowym i jestem najszczesliwsza na swiecie Mala, ja juz mialam koty, wiec moze uodpornilam sie na toksoplazmoze, ale i tak mimo to nie ja bym zajmowala sie kocim piaskiem, balabym sie. Ciachadoro, witaj w klubie gratulacje Powiem Wam, ze dluzy mi sie ten tydzien w pracy, choc nie bylam dwa dni. Cala noc nie spalam, zimno bylo, zdenerwowana bylam ogolnie zyciem, wiec kolejny dzien w robocie wisialam nad biurkiem, ale robilam swoje jak zwykle, bo niestety nie dalo sie oszukiwac. Aaaaa, ten brzuch mne martwi. W nocy kuło mnie na dole, trochę znow sie ponapinal. Dzis znow jak balon wielki, az bolal :/ Jak jutro bedzie to samo, to ide do szpitala, mam obok, cos naklamie, zeby mnie z paracetamolem nie odeslali. Boje sie, siostra dwie ciaze od 5 m-ca na tabletkach, bo dziecko sie pchalo. Nie wiecie czy jakis wplyw na porod przed terminem ma to, ze siostrze sie dzieci urodzily za szybko, ja miesiac szybciej, moj chlopak takze i to sporo?

O Boze, marciołka, posikalam sie ze smiechu Udala Ci sie coreczka A ta pani cos odpowiedziala czy biedna buraka strzelila? Zalatwilam sobie grzejnik, aby tylko pradu do rana starczylo.

Zjadlam zupe odgrzana w mikro i teraz z buzi leci mi para :) Az strach sie bac nocy.

Mala, ale Ci zazdroszcze pieska! Ja marze o kotku znow, mialam kiedys, moj eks kupil mi, a potem, gdy go zostawilam powiedzial, ze nie da mi kota. Wiec teraz czekam az sama zamieszkam i od razu biore koteczka <3<br /> Dziewczyny, nie wiem co sie dzieje, ale mam brzuch jak balon dzis. Nigdy takigo nie mialam, wywalilo mi dzisiaj i boli mnie, bo sie taki duzy zrobil. Moja siostra mi powiedziala, ze mi sie brzuch stawia. A kolezanka, ze dziecko zmienilo pozycje. I tak jak nie bylo widac nic a nic po mnie, to dzis wszyscy wokol zauwazyli, ze mi brzuch urosl. Nawet ciezko mi sie siedzialo, bo taki napiety caly dzien jest :/ Wzielam 1 tbl buscopanu, mam wziac jeszcze? Do lekarza nie pojde, bo dostane paracetamol, a poza tym, nie przyjmie mnie nikt o tej porze. Ruchow nie czuje, pare dni temu mnie chyba postukal maly, ale to by bylo na tyle. NAciskam ten brzuch, leze, czekam i nic. Poczekam jeszcze troche, kiedys zacznie kopac chyba, nie? ;) A tak z rzeczy niemilych jeszcze, to nie mam gazu w domu, a co za tym idzie, cieplej wody i ogrzewania. Wrocilam do domu, zmoknieta, marzac o goracym prysznicu i cieplym lozku... Agencja wynajmujaca mi pokoj wziela karte do gazu i pradu (tu jest prepaid) i oswiadczyli (nie mi, bo ja bym awanture zrobila), ze jutro rano ktos przyniesie to. A noc? Zimno jest, gdy grzeja grzejniki, a co dopiero bez nich... Po prostu brak mi slow i szukam teraz jak najszybciej pokoju, to nie pierwsze problemy z ta agencja. Baba nie chciala ze mna rozmawiac przez telefon, chyba po ostatnim razie, gdy zrobilam im jazde wlasnie o doladowanie. Musialam sie wyzalic...

Iga, gratuluje synka To ilu juz mamy tu tych naszych rodzynkow? Izzi, kompletujesz tabelke? ;) Aaaa, co do zmeczenia. Nie poszlam dzis znow do pracy, nie wiem jak wyzyje z dwa tygodnie (wyplate mam co tydzien, ta za ten tydzien bedzie w przyszly piatek), ale bez kitu, moglabym lezec i nic nie robic caly dzien. Spie i jem na zmiane. Nie mam ani sily, ani ochoty na nic. No dobra, gdybym miala kase, to bym na zakupach codziennie byla chociaz ;) A tak... No jest masakra. Juz sie cieszylam, ze mdlosci przeszly, ze sennosc mnie ominela, a tu teraz sru :) Dowidzialam sie tez, ze kilka kolezanek w Polsce jest w ciazy i naprawde zrobilo mi sie smutno, ze tu jestem. Ehhh, no nic, byle do lata, wtedy cieplo, czlowiek inaczej mysli, jest jakis taki bardziej pozytywny.

Ja tez nie czuje ruchow, rozmawialam z kolezankami, jedna ma termin na polowe maja i w sumie nie jest pewna, co czuje, inna poczula w 22 tyg, a jeszcze inna w...30 :))) Tez juz sie martwilam, dlatego tak marudzilam, zeby pojsc wczesniej niz 17-ego, gdy to mam to polowkowe. Mala, ale fajnie masz z pieskiem :) Niesamowite az :) Jak pojde na zwolnienie, biore od razu kotka :) Tzn jak juz dostaniemy mieszkanie, o ile dostaniemy. Nie poszlam dzis do pracy, pospalam, zjadlam teraz dwa kubki zupy dyniowej i umieram z przepelnienia. I chyba sie dalej poloze, wkocu musze jaos wykorzystac rozsadnie ten wolny poniedzialek ;)

Pogoda jeszcze nie nastraja do wstawania rano, masakra jest za oknem tu dzis. Zrobilam dyniowa zupe i najchetniej z nia i z moim chlopakiem bym spedzila jutro dzien w lozku ;) Musze sie nad tym zastanowic ;) Czyli jak, dwa tygodnie przed terminem moze byc troche pozno? Uwaga, oto mój synek:

Mi to się tak nie chce do pracy chodzić, że masakra. Jak juz tam jestem, to w porządku, mogę siedzieć, ale to wstawanie rano, ubieranie się, śniadanie, potem muszę dojść do koleżanki... Ehhhh, no nie chce mi się i chyba jutro zadzwonię i wezmę jeden dzień niepłatnego wolnego. Na zwolnienie miałam iść w połowie maja, dwa tygodnie przed terminem (nie za późno? nie wiem, nie znam się, doradźcie), najwcześniej mogę pójść za miesiąc i chętnie bym poszła, ale skróci mi się tym samym płatny okres macierzyńskiego :/ Co do bólów, to mnie wczoraj kuło koło jajnika, a potem w pachwinie i to tak, że niespodziewanie jęk się ze mnie wydobył. Kurczę, fajnie macie z dzieciaczkami, też już najchętniej miałabym dwójkę :)

Nie straszcie mnie, ze juz siara... Tam wyciek i u gory tez bedzie zaraz? O.O

Czesc dziewczyny. Mam takiego lenia, ze wczoraj wstalam o 15 z lozka, a dzis tez dogorywam Miala ciezy tydzien w pracy, jak i, ze tak powiem w domu, wiec relaks pelna geba. Nazarlam sie slodyczy jak prosię małe, zamiast sniadani, teraz zupa red thai chicken curry z lycha polskiej smietany i dalej w wyrze Nie pamietam, zeby mi sie taki choc jeden dzien zdarzyl, a co dopiero dwa Izzy, ze mnie czasem tak leci, ze zestanawiam sie czy mi wszysto dziala jak nalezy i przypadkiem nie popuscilam. Wczoraj bylam na zakupach, ogladam z pol godziny ubrania i nagle czuje jak roba mi sie getry mokre. Sru do przymierzalni, a tam nic, tylko jak zwykle to samo - czyli zwykla biala plama :) Wkladka? Jasssne tu podpaska by nie pomogla ;) Nie, no zartuje, ale takie odnosze zawsze wrazenie, a potem okazuje sie, ze wcale az tego tale nie bylo. Glupio potem chodzic po miescie, gdy ma sie tak mokro, bo zimno jest Chcecie mojego synka zobaczyc?

Czesc dziewczyny :) Ja tez chcialam Wam zlozyc zyczenia noworoczne. A wiec zycze Wam po prostu - szczescia! Bo w nim wszystko sie zawiera :) Nie odzywalam sie, bo mam maly kryzys, wiec nie mam za bardzo nastroju i nie chce smecic. Ale obicalam sobie, ze wraz z Nowym Rokiem wszystko sie zmieni i bedzie juz tylko dobrze. Musi :) Izzi, dopisz do tabelki u mnie synka Wymarzony moj, dzis wieczorem bylam prywatnie i sie dowiedzialam

Ania, a od czego to zalezy jak sie ulozy lozysko? Ja juz sie doszukuje wszystkiego w moim tylozgieciu. Niby nic nie ma do znaczenia, ale zawsze jakas przyczyna to dla mnie jest, chociazby wymyslona. Zwazylam sie dzis. Duzo przytylyscie od poczatku?

Ooo, Izzi, ale masz fajnie :) Czyli moze i do mnie przyjda wreszcie babelki. Tak bym chciala. Najem sie, leze i czekam. I czekam. I nic. Juz bym chciala sie poczuc jak w ciazy, tzn miec jakis brzuch (chyba padlam na glowe, ze chce wielkiego brzucha ;)), coolwiek, zeby wiedziec, ze maluszek ma sie tam dobrze.

Hej dziewczyny :) U mnie w pracy nudy z nerwami osobistymi (chyba juz nigdy se nie naprosujee miedzy nami :( ) wczoraj, dzis za to juz nie spie, bo po smieci przyjechali :/ W dodatku zimno jak cholera, wspollokatorzy wylaczyli piec ze wzgledu na halas z grzejnikow, wiec lodowa pelna para. Sliczne brzuszki! Fasolinka, dajesz mi nadzieje, ze moj maly brzuch nie oznacza, ze cos z dzieciaczkiem nie tak jest. Nic mi nie rosnie wciaz.... Masz malutki taki, ale widoczny troche. Wiec jest i moze szansa i dla mnie ;) Nie wytrzymam do 17/01 i chce sie umowic na nast niedziele prywatnie.

Leze sobie, zjadlam salatke, rybe po grecku, slodycze i spac mi sie zachcialo ;) Wiecej nie napisze, bo leze. A jak leze, to nie da rady pisac ;) Dzien trolla. A jak u reszty?

Czesc dziewczyny, ja dopiero usiadlam po pracy, skonczylam o 12, ale zaraz lece pod prysznic, wiec WESOLYCH SWIAT i SPELNIENIA MARZEN Z TEJ OKAZJI :* Nooo, zeby nasze dzieciaczki byly zdrowe, silne, piekne i madre :) I zeby nasi partnerzy byli kochani ;)

Ja dopiero usiadlam. Tzn juz leze, bo siedze w pracy ;) A dzis po, to w kuchni stalam i barszcz, salatka, sos grzybowy, salata z kurczakiem do pracy. Koncze o 12, wiec jest ok :) Zmeczem jestem strasznym, jeszcze jutro zaczynam godzine wczesniej, wiec i wstac odpowiednio musze.