Skocz do zawartości
Forum

dejanira5

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez dejanira5

  1. Hej mamuski, będę zobowiązana jeśli zagłosujecie na pokoik mojego Stasia akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
  2. Hej mamuski, będę zobowiązana jeśli zagłosujecie na pokoik mojego Stasia akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
  3. Hej mamuski, będę zobowiązana jeśli zagłosujecie na pokoik mojego Stasia akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
  4. Hej mamuski, będę zobowiązana jeśli zagłosujecie na pokoik mojego Stasia akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
  5. dejanira5

    Styczeń 2010

    Hej mamuski, będę zobowiązana jeśli zagłosujecie na pokoik mojego Stasia akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
  6. Hej mamuski, będę zobowiązana jeśli zagłosujecie na pokoik mojego Stasia akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
  7. dejanira5

    Październiczki 2009

    Również stworzyłam pokoik dla mojego maleństwa, ale nie wiem czemu zdjęcie Stasia się nie chce tam wczytać, ale i tak będe wdzięczna za Wasze głosy: akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
  8. dejanira5

    Październiczki 2009

    Pbmarys, juz zagłosowałam ładniusi pokoik, zzaraz założę też taki Stasiowi i również poproszę o głosy
  9. dejanira5

    Październiczki 2009

    Asiula79, to super że Oliwier tak dzielnie znosi inhalacje a jeszcze lepiej że mu to pomaga, zdrowiejcie szubciusio i trzymajcie się cieplutko Małgosiu77, ależ oczywiście że całujemy, ale my z mężem to nic, jak się któaś z babć do maleństwa dorwie to dobiero buziaki lecą U nas po staremu, nocka w porządku, ale jak nigdy miałam tak mocny sen że nie słyszałam jak się Staś obudził, aż mąż mnie zawołał, to dziwne bo przeważnie nawet najmniejszy szmer mnie zrywa na równe nogi, chyba jestem przemęczona, niby się dziś wyspałam a mimo to chodzę jak zombi. Staś niedawno zasnął więc też się pewnie na chwilkę położę. Wieczory nam dają sie porządnie we znaki, wczoraj mełemu kleiły sie oczka i ziewał co chwilka ale zasnąć nie chciał, a jak przysypiał to co chwila otwierał jedno oko żeby sprawdzić czy przypadkiem już go nie odłożylismy do łóżeczka. A swoją drogą zapieraliśmy się żę nie bęziemy go na rączkach nosić za często i ja się tego trzymałam, ale mężowi spodobało się chodzenie po domu i śpiewanie i teraz ma za swoje, wieczorem mały nie zaśnie jak nie zrobi sie z nim kilkunastu kułek na trasie salon-kuchnia. I to tylko mąz może go nosić bo u mnie za nic zasnąć nie chce, ja jestem wieczorami potrzebna tylko jako jadłodajnia
  10. dejanira5

    Darmowe próbki

    dejanira5Hej laseczki, mam wielgachną prośbę, zależy mi żeby zdobyć superancki kubeczek i do tego kilka osób musi sie zalogować na stronie klikając na link:mFestiwal II więc byłabym wdzięczna gdyby choc kilka z Was się zalogowało, to nic nie kosztuje a może i Wy też dobędzięcie taki kubeczkek. Z góry dziękuję Chciałabym podziękowac tym z Was które się zalogowały pod podany przezemnie link, bo dziś odebrałan ten cudaśny kubeczek którego zdjęcia pokazuję niżej A poza tym to odebrałam też poczuszkę z rossmana w czwartek i muszę przyznać że całkiem sympatyczna zawartść. I jeszcze raz zachęcam do zdobycia kubeczka bo na prawde jest świetny
  11. dejanira5

    Październiczki 2009

    Zapomiałam wczesniej napisać, w czwartek bylismy ma USG bioderek i prawe jest OK a lewe na granicy normy, ale lekarka powiedziała że najprawdopodobniej też jest w porządku ale mały strasznie się napinał podczas badania i dlatego mogło wyjść niedokładnie, kazała za miesiąc przyjść do kontroli a do tej pory szeroko pieluchować. Umieszczam kilka nowych zdjęć:
  12. dejanira5

    Październiczki 2009

    Zapomiałam wczesniej napisać, w czwartek bylismy ma USG bioderek i prawe jest OK a lewe na granicy normy, ale lekarka powiedziała że najprawdopodobniej też jest w porządku ale mały strasznie się napinał podczas badania i dlatego mogło wyjść niedokładnie, kazała za miesiąc przyjść do kontroli a do tej pory szeroko pieluchować. Umieszczam kilka nowych zdjęć:
  13. dejanira5

    Październiczki 2009

    Wkońcu maluszek zasnął i mam chwilkę żeby do Was zajrzeć AniuWF, nasz domek też jest położony w bardzo ładnej okolicy i będąc tu od czerwca czułam się całkiem dobrze, teraz si4edzę w domu całymi dniami i rzadko widuje sie ze znajomymi i może dlatego łapią mnie takie doły, i doszła jeszcze sprawa ze szkołą którą chcieliśmy otworzyć a tu lipa ale może jakos będzie, in nego wyjścia nie ma musimy przywyknąć Staś od dwóch dni daje nam ostro popalić wieczorami, śpiący jest i głodny ale jeść nie chce, jak mąż go na rękach trzyma to jest grzeczny ale rączki do buzi wkłada a jak mi go do cycke przystawi to od razu płacz. Wczoraj już daliśmy za wygraną i nakarmiłam go wieczorem butlą i momentalnie zasnął. Nie wiem co sie dzieje bo w dzień i w nocy je ładnie z piersi tylko wieczorami są przeboje.
  14. dejanira5

    Październiczki 2009

    Oki, wywnętrzania się ciąg dalszy Pisałam że planujemy chciny na Boże Narodzenie, ale po wizycie rodziców i dłuuuuugich naradach zdecydowaliśmy się przełożyć do wiosny, chociaz z drugiej strony chciałabym mieć juz to z głowy, ale tak chyba będzie lepiej, bo: kościół jest nieogrzewany i nie będę się martwić że mi Staś zmarznie i zupełnie inaczej będzie bez tych cięzkich kombinezonów, mamy obsuwę z wykańczaniem domu bo jak narazie to ten dom nas wykańcza a nie my jego, poddasze nie gotowe a goście maja z daleka przyjechać więc nie będzie jak ich przenocować i inne tego typu głupotki przemówiły za zmiana terminu, najgoresze że już byliśmy u księdza i musiły iść jeszcze raz i odwoływać Pisałam kiedys że wyprowadziłam się na wieś, pobudowaliśmy się z mężem na ziemi po moich dziadkach ok 25km od miasta w którym mieszkałam całe życie. Od momentu rozpoczęcia budowy nie mogłam sie doczekać aż się tu wprowadzimy, a teraz łapię tu coraz większego doła, na spacer nie ma jak wyjść, wszędzie daleko a ja siędze tu jak kołek. A jak wczoraj i w poniedziałaek była u rodziców to myślałam że sie zapłaczę, przeszłam się po mieście a tam ludzie ruch i w ogóle inaczej a ja tkwię na tym zadupiu Poza tym mieszkając tu przez wakacje przekonałam się że głupi ludzie mieszkają tutaj a ich mentalność zatrzymała się gdzies w latach 80'. Już wyjaśniam, jest to nieiwelkie miasteczko, ok.5000 mieszkańców, i teoretycznie wszystko tu jest na miejscu, czyli gmina, poczta, ośrodek zdrowia, kilka sklepów itp, więc jak ktoś jest małowymagający to nie mósi sie stąd ruszać i większośc ludzi nosa nie wytyka poza dom, nawet nie ma tu parku żeby z dzieckiem na spacer pójść, bo po co skoro ru prawie wieś i można na podwórko wyjść poza tym ludzie tu nie uważają że dzieciom potrzebne sa spacery. Wkurzyłam się bo chcialiśmy tu szkołe językopwą otworzyć żeby jakaś dodatkowa kasa była i żebym tu na miejscu pracowała ale tu ludzie uważają że jak ktoś inwestuje w dziecko np. lrekcje angielskiego czy nauka gry na jakimś instrumencie to chyba ma źle w głowie albo nie ma co z pieniędzmi robić i marnuje na "głupoty". Więc pomalutku zaczynam nienawidzić to miejsce, nie wiem może to przejściowe, powtarzam sobie że byle do wiosny... A tak w ogóle to mąz mi się pochorował, połamało go strasznie i chodzi zgięty, musiał jakiś mięsień sobie nadwyręzyć i ledwo się dziś rusza, zobaczymy jak minie nocka i może jutro do lekarza pojedzie.
  15. dejanira5

    Październiczki 2009

    Asiula79, cudny bąbelek, prwadzniwy mężczyzna Też muszę zrobić kilka nowych fotek Stasia i zamieszcze je niedługo
  16. U nas właśnie super działa suszarka, także wszystko inne co suzmi np. odkurzacz, mikser, wiertatka itp. Może dlatego że mały zaraz po porodzie był cały czas otoczony takimi dźwiękami i nigdy nie były absolutnej ciszy w pomieszczeniu jak on spał, wykańczamy dom i ciągle na poddaszu majtrzy czymś warczą. Jak staś mocno płacze to kładę go na łożku, ja albo się kłade koło niego albo siedzę i włączam suszarkę, najpierw z daleka lekki powiew na jego brzuszek, nie żeby go mocno grzało tylko żeby czył ciepławy podmuch potem jak już się trochę uspokoi to odsuwam całkiem suszarkę i kłade ją gdieś dalej tak tylko żeby słyszał szum i po jakims czasie usypia. Zdarza się jednak że kliknięcie wyłączenia suszarki go rozbdza Inny sposób to wsspomiany już tu kangurek, najczęście po jedzeniu jak trzymam do do odbicia i jak już beknie a ja czuję że zaczyna lekko przysypiać to przesuwam go sobie na klatke piersiową i masuję po pleckach i przykrywam nas oboję kocykiem jak dobrze zasnie to odkładam do łóżeczka. Co wieczór jednak najlepiej działa na niego chodzenie po domu i spiewanie ale tylko w wykonaniu mojego męża, bo na moje ryki to mały nie reaguje
  17. dejanira5

    Październiczki 2009

    hej dziewczyny! Nie pidsałam od kilku dni bo urawnie głowy miałam a teraz czytam i nadrabiam zaległości, na weekend przyjechali moi rodzice i musiałam się nimi nacieszyć, bo trzy tygodnie sie nie widzieliśmy. Mieli przyjechać już wcześniej ale brat i tata sie pochorowali więc się nie spotykalismy aż nie było pewności że na dobre im przeszło. Pbmarys, wspólczuję wypadku który się malutkiej przydarzył, pamiętaj że to nie jest Twoja wina i nie daj sobie tego wmówić. Wiem to po sobie, jak karmię małego w nocy to oczy mi się zamykają i czasami to boję się że przysnę na siedząco i go upuszczę, więc kładę go koło siebie w łóżku na karmienie i nieraz zdarzyło mi sie przysnąc i obudzić po dobrych dwóch czy trzech godzinach z sercem na ramieniu że cudem chyba go nie przydusiłam cyckiem albo nie spadł Żabolku, pisałaś wcześniej że podawałaś infacol, też go podaję od kilku dni i jest trodszkę lepiej, najwazniejsze że wieczorne koncerty skróciły się znacznie i mały zaspypia ok.21 a nawet zdarzyło sie że wcal wieczorem nie zapłakał, więc narazie będziemy dalej brać infacol. Jest tyle spraw którymi chciałbym sie z Wami podzie;lić ale jak bym tak wszystko opisała na raz to byście ze trzy dni to czytały więc narazie tylko najważniejsze: 1. W poniedziałek byliśmy u neurologa (jedynego w powiecie) i stwierdziła żę nie widzi nieprawidłowości w naięciu mięśni, jest lekka asymetria ale to pewnie dlatego że mały był strasznie skulony w brzuszku i jeszcze się dobrze nierozprostował i to samo przejdzie i żadnych ćwiczeń nie zaleciła. Staś po urodzeniu miał siniaka z tyłu głowy, który zniknął w ciągu trzech dni ale w książeczce napisali że to "przodogłowie" i jak neurolog zobaczyła ten wpis to kazała nam przyjść we wtorek na USG głowy i zobaczyć czy wszystko tam jest w porządku. 2. Na wtorek mieliśmy już wcześniej wmówiona poranię rehabilitacyjną i doszło jeszcze to USG więc całe niemal przedpołudnie spędziłam w szpitalu Poszłam tam z moimi rodzicami bo mama chciała sobie zrobic zaległe prześwietlenie barku a tata miał badania krwi, wizytę u chematologa i zastrzyk więc całą rodziną szwędaliśmy się na zmianę po gabinetach. U USG wszystko wyszło w porządku więc jestem już spokojna ale wizyta w rehabilitacji to był koszmar. Poszlismy tam po USG i mały był troszkę rozbudzony po ty7m jak dostał żelem po główce i zaczął płakać w gabinecie, a lekarką była jakaś stara wariatka któa wyleciała na mnie z mordą że co ja sobie wyobrażam że płaczące dziecko przynoszę i ona nie ma zamiaru go badać wku....m sie i wyszłam!!!! Ona nie nadaję się nawet żeby krowy badać a co dopiero dzieciaczki. Taaa... a miałam się nie rozpisywać... a to i tak nie wszystko jak przetrawicie te moje wypocinki to dopiero będę się dalej wywnętrzać
  18. dejanira5

    Październiczki 2009

    pbmarys, ludzik miała rqacje z tym jak jest najlepsza teściowa, ja dodam że najlepsza teściowa jest na 102, 100m od domu i 2 m pod ziemią A tak serio, nie zazdroszczę Ci tej całej chorej sytuacji, ale to Two mąz powinien chyba ostatecznie się z mamuśką rozmówić a Ty nie powinnaś się tym denerwować. Ja za moją teściowa też średnio przepadam, w sumie to dobra kobieta, stara się tylko jakoś czasem jej nie wychodzi, ale na szczęście mieszkamy 25km od siebie i widujemy się raz na 2 lub 3 tygodnie na herbatce w niedziele. AniuWF, wczoraj znalazłam stronkę z pozycjami karmienia piersia i wypróbowałam z "pod pachy" w sumie same przygotowania żeby sie tak ułożyć z małym z znoszenie poduszek do podparcia trwało dłużej niż samo karmienie ale w sumie Staś troche zjadł, potem przez resztę przedpołudnia spał więc jak tylko zaczynał kwękac to podchodziłam go prawie na śpiąco raz z jednej raz z drugiej strony. Nocka mineła nam jak zawsze spokojnie ale wieczór koszmarnie, Staś przeszedł samego siebie i tak płakał że już nie wiedzielismy co mamy z nim zrobić żeby sie uspokoił. Może znowu ma kolki, dałabym mu kropelki które kilka dni temu kupiłam ale tam jest napisane że trzeba podawać przed karmieniem, a szczerze mówiąc to tu jest problem, bo on cały czas pcha rączki do buzi a jak sie mu cycka podstawia to zaczyna płakac i się odwraca, albo w najlepszym wypadku mlaśnie kilka razy wtedy płacze, zobaczę jak się bezie dzis zachowywał i postaram sie mu podac te kropelki.
  19. dejanira5

    Październiczki 2009

    esia12witam jestem tu pierwszy raz mam synka z pażdziernika W takim razie witamy serdecznie naszą nową październikową mamuśkę, zaglądaj do nas często i napisz koniecznie cos o swoim maleństwie, buziaków milion i pozdrawiam
  20. dejanira5

    Październiczki 2009

    Ariadno, karmienie to rzeczywiście piękny okres ale jak wszystko jest dobrze bo jak cos idzie nie tak jak powinno to mozna sie załamać, wiem cos o tym bo my też mamy problemy z karmieniem, co prawda innej natury, pisałam juz o tym dzis rano, ale wierz mi tak samo stresujące i też niemal każde karmienie kończy sie histeria Stasia i moim płaczem z bezsilności.
  21. dejanira5

    Darmowe próbki

    Hej laseczki, mam wielgachną prośbę, zależy mi żeby zdobyć superancki kubeczek i do tego kilka osób musi sie zalogować na stronie klikając na link: mFestiwal II więc byłabym wdzięczna gdyby choc kilka z Was się zalogowało, to nic nie kosztuje a może i Wy też dobędzięcie taki kubeczkek. Z góry dziękuję
  22. dejanira5

    Darmowe próbki

    Znalazłam taką stronkę: Darmowe Gadżety i zalogowałam sie i już zamówiłam kilka próbek, zobaczymy czy coś mi z tego przyjdzie Jeśli już ktoś na tym wątku podawał ten adres to wybaczcie że się powtarzam
  23. dejanira5

    Październiczki 2009

    AniuWF, wczoraj to jakiś wypadkowy dzień był, mój mąż tez miał stłuczkę, ale to w nego walneli, na skrzyżowaniu, TIR nie wychamował i cmoknął w busa a bus w męża i ma lekko wgnieciona klapę z tyłu i pęknięty zderzak na szczęście nic się nikomu nie stało, ale mąż wczoraj całe popołudnie chodził nafukany bo jeszcze nie wymieniliśmy zderzaka przedniego który na pekł podczas stłuczki na Wielkanoc i teraz samochodzik już jest z każdej strony obtłuczony U nas nocka w miarę, ale za to wieczór koszmarny takie nam rykowisko Staś urządził że oboje z mężem dziś jak zombi chodzimy. Mamy coraz wieksze problemy ze ssaniem z piersi. Pisałam że Staś ma zaburzenia napięcia mięśniowego i że go w jedna stronę trochę wykręca, więc jak go karmię z lewego cycka to jest OK, bo akurat jego tak wygina żę jest mu wygodnie, antomiast z drugiej z prawej piersi nie może sie ułożyć i automatycznie go wykręca w druga stronę. jedynie w nocy mogę go nakarmić z prawej piersi bo jak go karmię to jest na wpół śpiący i trochę bezwładny, natomiast wieczorami on jest głodny, lewy cycek pusty a przy prawym sie wkurza i wpada w histerię, bo chce się złapać ale nie może bo go wykrca. Wczoraj to już próbowaliśmy na wszystkie sposoby i takie origami odstawialiśmy na łóżku żeby tylko go jaoś przystawić. Staś wrzeszczał, ja płakałam że nie moge go nakarmić a mąż w tym czasie butlę przygotował, jak mleczko przestygło to Staś mlasnął ze dwa razy beknął i zasnął. Zobaczymy jak będzie dziś.
  24. dejanira5

    Darmowe próbki

    skierkadejanira5skierkawitajcie, zachęcam do zarejestrowania na rossnet.pl - pierwszy portal doradczy - z nami sobie poradzisz! konkursy i co miesiąc prezenty - darmowe próbki.teraz np perwoll, h&s, garnier, nivea i nie pamietam co jeszcze. tylko trzeba mieć uzupełnione wsztsrkie dane w profilu i potem na str głównej pojawi sie prezeny ytzeba kliknac, wybrac miejsce odbioru prezentu i pobrać kodWypełniłam profil na rossnet ale nie widzę "prezenty" na stronie głównej, może jakaś slepa jestem, gdzie dokładnie jest? a uzupełniłaś wszystkie dane?sprawdź jeszcze raz a potem wyloguj i zaloguj raz jeszcze. jak sie nie pojawi( na górze tak prawie po środku zielona piłeczka przewiązana wstążką) to spróbuj jutro - prezent chyba do 12 grudnia można odbierać. i jutro też zobacz czy masz dane wszystkie. a i jeszcze zaznacz że newslettery chcesz otrzymywać bo to też od tego zależy ja dziś dostałam kremy z dax cosmetics do przetestowania - 2 tubki po 10 ml każda. wcześniej albo wypełniłam ankiete na ich str albo pisałam maila z prośbą o próbki i oni wtedy wysłali ankiete - jakoś tak, nie pamiętam ale dostałam krem dostosowany do mojej skóry. Wylogowałam sie i zalogowałam i ikonka sie pojawiła, Dzieki Ale mam do wyboru tylko jeden prezent a jak wybieram moje miasto i naciskam SZUKAJ, to potem i tak pokazuje że prezent do odbioru tylko w Łodzi
  25. dejanira5

    Październiczki 2009

    Milka, wspólczuję problemów, ale jestem pewna że wszystko będzie dobrze i prosze nie przejmuj się wizytą u chirurga Asiula79, ale Ci sie połozna trafiła, co za babsztyl, na szczęście to juz ostatnia wizyta i już jej oglądać nie będziesz musiała Staś śpi już od godz.11 raz zaczął troszkę kwękać to zaraz dostał cycka i spi dalej. Na 17 mam lekcje i mąz miał przez 1,5 godz. sie małym zająć a przed chwilką dzwonił że się spóźni bo musi chwilę w pracy dłużej zostać bo cos pokręcili w jego zamówieniu i musi to dziś poprawić bo zamówienie musi być zaraz wysłane. Miejmy nadzieję że nie zajmie to dużo czasu i zdaży przed przyjściem ucznia, boje się bo mały ok godz. 17 przewaznie jest dość marudny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...