Skocz do zawartości
Forum

Lema

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lema

  1. DziubalaLemaKurcze, przede mna weekend bez szans na dodatkowe spanie, bo maz wybywa z rana i jutro i w niedziele:( Do tej pory nadrabialam choc troche zaleglosci z calego tygodnia, takie dwie godzinki snu to super sprawa. W koncy w nocy nie zdarza mi sie tyle przespac w jednym ciagu, czasem cale spanie nocne to mniej niz dwie godziny:(To może mama by została na noc? Wiesz, chcialabym dac tez mamie mozliwosc odpoczecia. Choc ciagle sie spieramy i jest duzo minusow, tego, ze ona zajmuje sie Frankiem (a w zasadzie jeden glowny minus- nieszanowanie mojego zdania) to nie moge nie docenic tego, ze bardzo nam pomaga. Jak Franus idzie spac to ona nawet obiady nam gotuje:) W piatki teraz tez bedzie miala wolne, bo ja koncze o 12 i zmieniam nianie.
  2. Kurcze, przede mna weekend bez szans na dodatkowe spanie, bo maz wybywa z rana i jutro i w niedziele:( Do tej pory nadrabialam choc troche zaleglosci z calego tygodnia, takie dwie godzinki snu to super sprawa. W koncy w nocy nie zdarza mi sie tyle przespac w jednym ciagu, czasem cale spanie nocne to mniej niz dwie godziny:(
  3. RenataOsloLemaNo jak nic nieszczescia chodza parami. Tak, stare słuszne powiedzenie! ale tyle razy już się przejechałam na allegro i nadal robię zakupy Ja poki co jeszcze sie nie przejechalam na nieuczciwosci sprzedajacych, ale coraz czesciej moje zakupy to niewypaly:(
  4. Aha, Dziubala, przypomnialo mi sie teraz, ze pytalam rehabilitantke o stawanie na paluszkach. Powiedziala, ze w tym wieku to zaden powod do zmartwienia. Zreszta, o ile dobrze kojarze, pisalas, ze Macio coraz czesciej staje na calej stopce, wiec moja infromacja nieco spozniona:) Ale ja ogolnie ostatnio dzialam z poslizgiem:)
  5. RenataOsloisa32Ale nie o to chodzi, raczej o nieuczciwość, a to tzw. "supersprzedawca", ech...własnie, supersprzedawca, napisalam maile do wszystkich, ktorzy kupili, odpisala póki co jedna babka, która kupiła 2 sztuki, użytkuje i jest zadowolona, jej się nie połamała, widocznie ja mam pecha, czekam na dalsze odpowiedzi, póki co znalazłam ustawę i wiem, ze czegos takiego nie ma jak gwarancja rozruchowa. A trafi mnie dzis już zupełnie, bo wczoraj padł mi dekoder do cyfry, KUPIONY TEŻ NA ALLEGRO Tyle, że ten kosztował ponad 800 zł, raz już był w naprawie i kolejny kłopot, bo do Polski trzeba dowieżć, miesiąc bedzie wszytko trwało, abonament w cyfrze płacę, a koleś mi dziś powiedział jak dzwoniłam, ze wymienią na nowy jeśli 5 razy będzie reklamowany!!! /w/g unijnego prawa za pierwszym razem mogę żądać wymiany na nowy, ale jedz teraz extra do PL i załatwiaj, tym bardziej, że kupione poprzez allegro!!! Roznosi mnie normalnie!!!!!! No jak nic nieszczescia chodza parami. Kicha na calego, tym bardziej, ze nie jestescie tu na miejscu.
  6. DziubalaWitam piątkowoU nas znów kiepska noc, znowu bolące kolanko Adasia :Smutny:. Pediatra mówiła żeby środek przeciwbólowy dawać mu przed spaniem, a nie nocy. Tak wczoraj zrobiłam i troszkę pomogło, bo zamiast budzić się z 40 razy, to obudził się „tylko” z 20 razy. Jeśli to bóle wzrostowe, to za kilka dni powinny minąć. Jeśli dalej będzie płakał to w poniedziałek do pediatry, już po skierowanie do specjalisty, bo może się kolankiem coś dziać. U pediatry to byłam wczoraj z Maciusiem, celem wizyty oprócz kolanka Adasia był rtg klatki piersiowej i jego opis. Na marginesie tylko powiem, że Maciuś waży 10,3 kg. A najbardziej zaskakująca wiadomość – Maciek ma zapalenie płuc! To takie ukryte zapalenie, gdyby nie rtg to nikt by nie wiedział, że ono jest. Nie wiadomo jak długo jest i jak długo by było, bo Maciek nie ma ani nie miał żadnych oznak choroby. Został dokładnie zbadany, no i osłuchowo jest czysty z każdej strony, po prostu jest zdrowy, ale dostał antybiotyk, bo trzeba to wyleczyć. Ale numer, no nie! Obyscie pozbyli sie tego paskudztwa jak najszybciej, sciskam:)
  7. Renia- ja nie pomoge w sprawie suszarki, nie znam sie na tym.
  8. isa32LemaAha, Isa, ciagle zapominam napisac, ze ode mnie wielki szacun dla Ciebie, ze tak dzlienie radzisz sobie z Alusia bez meza:) Ja bym chyba polegla...Nie poległabyś Lema życie wymusza różne rzeczy, ja podziwiam Ciebie :) nie ukrywam, że czasem mam dość, ale jednak nie jestem z Alą cały dzień, chodzę do pracy, gdybym była 24h na dobę, tak jak przez pierwsze 5 miesięcy jej życia to bym zwariowała ;) Mam nadzieję, że D wróci w końcu do domu... ale kiedy... na razie daję radę, jak będzie kiepsko to wtedy trzeba będzie działać... Najchętniej przeprowadziłabym się do Poznania i już. Ale nie mogę i częściowo nie chcę rezygnować z pracy, przynajmniej na razie ;) No i są takie momenty, jak np. wczoraj kiedy obudziła się obok mnie z takim uśmiechem i taką miłością w oczach, że mogłaby nie spać całą noc, a wtedy i tak wszystko mi przechodzi i jestem po prostu szczęśliwa :) albo dzisiaj z tym "papa" normalnie nie mogę, takim fajnym głosiekiem powiedziała :) A zdjęcia będą, ale dopiero w poniedziałek. Wiesz, ze ja tez lapie sie na tym, ze chyba juz bym sobie nie poradzila od rana z Frankiem sama. Bede miala mozliwosc sprawdzic to w weekend, bo przez wiekszosc czasu bedziemy we dwoje.
  9. isa32Witajcie przed weekendem :) Na dzień dobry muszę Wam coś napisać. Jak wychodzę do pracy, to Ala codziennie robi mi papa. A dzisiaj POWIEDZIAŁA "pa pa" machając przy tym Slodko:) Gratuluje wygadanej corci:) Franek chyba tez robi pa pa, pisze chyba, bo jeszcze nie jestem pewna czy to nie przypadek:)
  10. Dzien dobry:) Wczoraj odbyl sie debiut Frania z mlekiem w proszku. Nieudany. Za to w nocy, a w zasadzie nad ranem przechytrzylam mlodego i wypil na tak zwanego spiocha:) Mysle, ze dzieki temu mleczku spalismy dzis do 6.30 Ostatnio pobudki bylo o 5... I wczoraj tez odbyl sie debiut w nabijaniu lima:( Nie dopilnowalam Frania i uderzyl sie o biurko:( A jak plakal... Najadlam sie strachu, bo tak sie zanosil placzem, ze mialam wrazenie momentami, ze juz nie zlapie powietrza... Masakra
  11. isa32Uciekam, do jutra, miłego popołudnia i wieczorowej pory jutro już piątek i D wraca - nareszcie... Pa, pomysl o fotkach Ali dla nas:)
  12. No, tom sobie pomonologowala... Milego popoludnia, wieczoru i do jutra laseczki:)
  13. Aha, Isa, ciagle zapominam napisac, ze ode mnie wielki szacun dla Ciebie, ze tak dzlienie radzisz sobie z Alusia bez meza:) Ja bym chyba polegla...
  14. Babeczqo- sciskam mocno:) Pisz ile chcesz i co chesz, wiem, ze to bardzo pomaga. Przynajmniej mi.
  15. Wczoraj jak szperalam w necie znalazlam w koncu jakies dobre informacje o tikach Franka- ze tak sie moze zdarzac u niemowlakow i ze zazwyczaj mija samoistnie. To pierwszy raz, kiedy przeczytalam cos optymistycznego na ten temat. I druga dobra wiadomosc jest taka, ze z dnia na dzien jest lepiej i rzadziej tak sie zdarza, ale o tym ciiicho sza, nie chce zapeszyc i cieszyc sie przedwczesnie. Czyli jakby co nic nie mowilam, ok?
  16. Moja:) Za zdrowie maluchow:) Za nasz watek:) Za nowe fryzurki:)
  17. Kwiaciarka- ja tez zobaczylam w Tobie Kubusia:) No pierwsza mysl taka byla: jaki sklonowany Kuba:) Moim zdaniem fryzurka ok, ale moze na zywo bardziej widac jej minusy, skoro bliscy tez nie sa zachwyceni. Gratuluje mamo 18-latka;) Renata- hura, jak milo Ciebie zobaczyc. Nie widzialam Ciebie wczesniej, jedynie to malutkie zdjatko, wiec nie mam porownania, ale dla mnie tez fryzurka super:) A najbardziej super jest zobaczyc jak wyglada mama Mikolaja:) I zorientowac sie, ze nietrudno na to wpasc, czyli Mikolajek wykapana mamusia:)
  18. isa32Lema jak mowi ta kobieta wiele dzieci rozwija sie nie po kolei, omija pewne etapy calkiem i nic sie nie dzieje, wiec to wszytsko jest rzeczywiscie indywidulana sprawa.I tego się trzymaj Lema jak zaczniesz wątpić to sobie to powtarzaj :) Masz racje i powiem Ci, ze staram sie tak:) Ale czasem nadchodzi jakis megadol i koniec...
  19. isa32LemaKwiaciarko- zdjecia maja to do siebie, ze nie widac na nich jak sie Franio chwieje.... Oraz, ze mozna sposrod nich wybrac takie, na ktorych jest pogodny i usmiechniety i prezentuje wszystkie zdobyte umiejetnosci itd... Tak jak mowilam, on ma podobno obnizone napiecie miesni brzuszka, szyi itd, wiec chwieje sie na tych nogach, ze hej. Ale staje, bo chce i lubi. Jesli chodzi o jego temperament to moja mama twierdzi, ze ja bylam taka sama, wiec czego sie spodziewac. Mogl wdac sie w meza, ktory byl pogodny i spokojny, ale wybral mame;) Zabawki sluza mu tylko do tego, zeby nimi rzucac, jesli uda sie go czyms zainteresowac to gora na minutke. Czesto sie smieje, latwo go rozbawic jesli sie nad nim skacze i uskutecznia wyglupy, ale rownie szybko wpada w zlosc, krzyczy, piszczy. Jest po prostu chlopakiem z charkterem:) Lubi towarzystwo, zeby nie powiedziec, ze jest mu ono niezbedne jak powietrze, sam nie zajmie sie soba ani przez moment. Jest glosny, wszedzie go pelno, glowka mu sie kreci jak u Alusi Isy, juz patrzy na to, juz sie smieje do maskotek, juz dojrzy pilot i wyciaga sie do niego... Jak dla mnie wszystko to dzieje sie niemalze jednoczesnie:) Aha, wiem kochana (tyle jeszcze moj niewydolny umysl ogarnia;)) Ze masz dwojke dizeci. Chodzilo mi tylko o to, ze mowisz o ewentualnym kolejnym za kilka lat, a ja chcialabym szybko:) Lema u mnie też dzieje się wszystko jednocześnie :) Alka też jest wszędzie i wszędzie musi być. Dzisiaj żeby się pomalować to ją posadziłam w łazience w wózku. Wytrzymała chwilę - jest jeden duży plus: makijaż robię sobie coraz szybciej, niedługo w jakiś zawodach będę mogła startować Hehe, kochana, zglaszam sie:) Ja sadzam Frania na podlodze, na lazienkowym dywaniku jak najdalej ode mnie i mam tyle czasu ile Frankowi zajmie przyraczkowanie do mnie. Daje mu jakis gadzet do reki, ale on nim ciska i smiga do mnie. I tak co chwilke- sadzam go, do lustra, on do mnie:) Co dzien potrzebuje mniej takich usadzen, zeby zrobic makijaz, mimo, ze on coraz szybszy, niedlugo chyba za jednym razem zrobie cala tapete:)
  20. Ja tez jestem ciekawa co wyjdzie z naszych planow:) Pewnie jak juz rusza prace to szybko je zweryfikujemy, ale wspominalam juz, ze moj maz chcialby drugie dziecko jak najszybciej, a ja mu powiedzialam, ze owszem, ale dopiero w nowym domu:) Mysle, ze to dobra motywacja do tego, zeby wszystko zorganizowac jak najlepiej:) A jesli chodzi o reke to zagoi sie do najwczesniejszego wesela:)
  21. Nie moge sie juz doczekac, jak mowilam jestem temeramentna kobieta i lubie wszystko robic szybko... No i ten dom tez bym tak chciala, pstryknac palcami i zeby juz stal;) Ale plan jest taki, zeby wprowadzic sie tam pod koniec przyszlego roku i tego musze sie trzymac:)
  22. Dziubala- ale ja mam w perspektywie, calkiem bliskiej, mieszkanie w domu na wsi. Mysle, ze warto poczekac i pobyc sobie z maluchami w takich warunkach, a nie w ciasnym mieszkaniu na trzecim pietrze. Gdyby to byla kwestia kilku lat to nie odkladalabym tego na pewno, ale tu chodzi o rok.
  23. DziubalaWitam czwartkowoU nas noc spoko ze strony Maćka, bo Adaś tak płakał, że . Znów bolało go kolanko, a oprócz tego dużo rzeczy mu się śniło, bo wybudzał się z płaczem i gadał coś do siebie mając zamknięte oczy. Niesamowite, że Maciuś obudził się z płaczem tylko raz a spali razem w pokoju. Przekonałam się, że Maćko potrafi mocno spać. Szkoda tylko, że nocka skończyła mu się o 4.30, został przeniesiony na huśtawkę, a tam tylko gadu i gadu do 6.00. Miałam nadzieję, że jak nikt nie podejdzie to zaśnie, ale chyba mu się poprzestawiały godziny i nie zasnął. No nic, pozostaje mi mieć nadzieję, że ta nocka będzie lepsza. Czego mocno zycze:)
  24. babeczqaCzesc dziewczyny!!!kurcze wczoraj to si eporyczalam:(niemoge dac se rady poowli z Oliwka i jej wybrykami:(niechce sobie dac odciagnac zawartosci noska:(ani pompka ani frida:(masakra co ona robi jak ryczy wygina sie i wogole.....a o zmianie pampersa to juz niewspomne:( U nas to samo. A ubieranie to dopiero jazda- nie tylko na spacer, kazde ubieranie to moj pot, Franka lzy:(
  25. Renia-no w koncu napisalas:) Mikolaj sliczny, fryzure ma bujna, glowka wcale nie wyglada na duza. Sama slodycz:) A gdzie Twoje fotki w nowej fryzurce? A z tym rozwojem mowy to tak sie to fachowo nazywa, gaworzenie to jest tez etap rozwoju mowy. Franus w weeeknd zaczal mowic te, de, to znaczy od czasu do czasu mu sie tak wyrwie, wczesniej tylko ii, yy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...