-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lema
-
Magda- sliczne fotki, Twoje dzieciaczki bardzo podobne do siebie:) Kwiaciarko- o ktorej Ela je w nocy, co i ile?
-
asia78[A wlasnie, Wasze dzieci lubia okrycia glowy? Tak kochajanawet sie mialam Was pytac czy lepeiej klejem przykleic czy gwozdzikiem albo srubka lepiej;) RenataOsloi moja za nasze KOCHANE BOBASY!!A NIECH PSOCĄ ILE WLEZIE, bo i kiedy będą to robiły??!!! Racja:)
-
Isa- sciskam Ja juz tez ciagne resztkami sil i zyje mysla o urlopie. Juz tylko tydzien mi do niego zostal:) Kiedy masz urlop? A o HACCAP-ie nie wpominaj mi nawet...
-
Franus bawi sie samochodem i pileczka:) Pozostalymi zabawkami bawi sie w wypieprzanie ich ze skrzyni ewentualnie rozrzucanie po pokoju Mowie Wam, komedia, Franio raczkuje sobie i to co mu sie nawinie pod raczke rzuca za siebie Aha, czasem wrzuca klocki, ale nie umie ich dopasowac do odpowiednie otworu, wrzuca po prostu do pojemnika:) Poza tym bawi sie w lozbuzowanie, zdejmowanie skarpet, a na spacerze w zdejmowanie czapki z glowy I wyrzucanie jej z wozka:( Wczoraj go przechytrzylam i zalozylam mu kaptur Nie umial sobie z nim poradzic:) A wlasnie, Wasze dzieci lubia okrycia glowy?
-
Dziubalko- no i czy to nie jest zlosliwosc, ze akurat tuz przed wyjazdem taki fotelik Ci sie zablakal. Szlag by to trafil, oby dojechal. A jesli chodzi o picie to soczkow nie probowalam, herbatke i wode owszem. Smoczek taki sam jak do mleka, mleko ciagnie nim, picia nie chce. Problem moze lezec w tym, ze w dzien pije z kubka i butelka w ogole nie chce, wiec moze i dlatego w nocy nie chce. Ale, o czym my mowimy, Franus przez caly dzien jak wypije 120 ml to max:(
-
Sinka-
-
Alutka7912LemaAlutka7912Lema, a może to zapychanie cycem to nie jest taki dobry pomysł....a zresztą...tak naprawdę musisz spróbowac wszystkiego i zobaczyć co jest dla was dobre a co nie. Tylko nie denerwuj się bo Franek wyczuwa Twoje nastroje. Na pewno razem wypracujecie sobie w końcu jakąs metodę na dobry sen :) Bedzie dobrze, zobaczysz :) To na pewno nie jest dobry pomysl, tylko wyobraz sobie, ze dziecko Ci placze od polnocy do 4, kiedy to zasypia ze zmeczenia... I nic nie dziala... Ani czopki, ani zel, ani noszenie, ani picie, ani rozbieranie, ubieranie, otwieranie okna, zamykanie, zapalanie swiatla, branie do lozka... NIC. A cyc to jest jedyny sposob, zeby bylo cicho... Odrobaczony- bo moze pasozyty, mocz zbadany, bo moze cos z ukladem moczowym. W ciagu dnia okaz zdrowia i dobrego humoru, w nocy placz i placz i placz... No i wez sie nie martw i nie stresuj... No widzisz...a może za dużo tych bodżców w nocy...Płacze z głodu?pewnie nie bo przecież widzisz ja je w dzień...może niepotrzebnie go rozbudzasz tym noszeniem, ubieraniem, rozbieraniem...zapalasz światło.... To taki skrot byl, ja oczywisceie nie funduje mu takich atrakcji co noc;) Jak zaczelo sie to poplakiwanie i nie pomagalo, to co zawsze robilam czyli glaskanie to wzielam na rece. Nastepnego dnia zamiast kolderka przykrylam kocykiem, otworzylam okno, zeby bylo chlodniej, nastepnego ubralam body z krotkim rekawem. Itp, itd... kajochamacie tak, że jak macie @ to małżyk Was wkurza ? ja to mam strasznie pokichane w głowie jak mam @... A. mnie wkurza wszystkim no najlepiej gdyby go nie było jak mam @ bo wkurza mnie jak pije coś i chlipnie mu się i jak piszczy coś do Ali swoim gosem jakby koń na blachę lał i wkurza mnie samo jego zachowanie i ogólnie gdybym mogła to bym go ścierą ździeliła no tak mam pogmatwane jak mam @ Ja tez miewam tak, nie przed kazda @, ale zdarza mi sie:) Ubawilas mnie:)
-
DziubalaLemaHejka:) Ale mialyscie fajna bibke wczoraj:) A ja Wam powiem, ze dalam Frankowi butle mleka w nocy i spal po niej trzy godziny.... Nie pamietam, kiedy tyle przespalam bez pobudek Po tych trzech godzinach dostal cyca i wyl juz do 5, kiedy to zaczal dzien.... Powinnam z tego jakies wnioski wyciagnac, tylko nie wiem jakie... Wiecie, pomozecie?A napisz jak wygląda menu Franka w ciągu dnia. 8- kaszka, gesta, lyzeczka, 180 ml 11- zupka, 190 ml 14- obiadek, 190 ml 16- cyc, ilosc nieokreslona, czas ssania ok. 15 min, mam wraznei, ze ja mam puste te piersi:( 17- duzy banan 20- 180 ml kaszki, gestej, lyzeczka Mam wrazenie, ze jemu sie pic chce, a nie jesc, ale kur... pomoz takiemu, jak on pic nie chce. No pluje piciem i koniec. DziubalaLema Wiecie, taka nieudolna czasem sie czuje... Ech, nawet nie umiem tego ubrac w slowa, ale tak sie czuje, jak nie umiem nic zrobic, zeby Franus spal spokojnie... Marzy mi sie to, zebym rano nie stresowala sie tym, ze moje synek marudzil cala noc, co to za wypoczynek dla niego?Ja chcesz to wyślę Ci maile książkę "Uśnij wreszcie". Może znajdziesz tam jakieś wskazówki dla siebie. Poprosze:)
-
Alutka7912Lema Ech, ja przez ponad miesiac karmilam Frania tylko raz, nad ranem, o 4-5, nawet jesli sie budzil wczesniej to dostawal picie, czasem go poglaskalam i zasypial dalej. Wyjatkiem bylo poplakiwanie przez zeby, wtedy noce byly gorsze, ale tez nie dostawal cyca. Co nawyzej spal na rekach, uspokajal sie przytulony. Jakis tydzien temu zaczelam mu dawac cyca , bo po kilku przeplakanych nocach bylam jednym wielkim klebkiem nerwow. Nic nie pomagalo, kompletnie nic. Stwierdzialam ze tak i tak jest zle, ale jak go zapcham cycem to przynajmniej bedzie cisza. Psycha mi normalnie siadala od tych placzy nocnych, rano sie cala trzeslam, wieczorem zoladek mi sie sciskal na mysl o tym co sie zacznie. No i tak to wyglada, ze jak mu dam tego cyca to nie chce go wypuscic.... To nie jedzenie, to ssanie do upadlego..Lema, a może to zapychanie cycem to nie jest taki dobry pomysł....a zresztą...tak naprawdę musisz spróbowac wszystkiego i zobaczyć co jest dla was dobre a co nie. Tylko nie denerwuj się bo Franek wyczuwa Twoje nastroje. Na pewno razem wypracujecie sobie w końcu jakąs metodę na dobry sen :) Bedzie dobrze, zobaczysz :) To na pewno nie jest dobry pomysl, tylko wyobraz sobie, ze dziecko Ci placze od polnocy do 4, kiedy to zasypia ze zmeczenia... I nic nie dziala... Ani czopki, ani zel, ani noszenie, ani picie, ani rozbieranie, ubieranie, otwieranie okna, zamykanie, zapalanie swiatla, branie do lozka... NIC. A cyc to jest jedyny sposob, zeby bylo cicho... Odrobaczony- bo moze pasozyty, mocz zbadany, bo moze cos z ukladem moczowym. W ciagu dnia okaz zdrowia i dobrego humoru, w nocy placz i placz i placz... No i wez sie nie martw i nie stresuj...
-
DziubalaWitam piątkowoAle już nastukałyście Za mną kiepska noc. Nie dość, że poszłam późno spać to Maciulek cały czas źle spał. Biduś był gorący, nie chciał pić, marudził. Zasnął na dobre w moim łóżku dopiero k. 3.00. Rano miał 38,2. Mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie... Trzymam kciuki, zeby sie nie rozwinelo. Oby zeby...
-
No to nie biore wanienki:) A lozeczka turystycznego nie mam, myslalam, zeby zorganizowac Franusiowi spanie na podlodze...Albo z nami... Znaczy, hmm, nie łudźmy sie, spedzanie nocy, bo spaniem nie mozna tego nazwac...
-
Alutka7912kajochaAlutka7912Teraz już nie, ale jak przyzwyczajałam Julkę do braku mleka w nocy to jeszcze tak :) Teraz dostaje mleko z kaszka rano ok. 7 (łyżeczką ja karmie bo smoków nie toleruje), póżniej ok.10-11 je drugie sniadanko czyli kleik ryżowy z owocami. Po drzemce zjada obiadek a ok. 16-17 podwieczorek. Przed 19 je mleczko na kolację i idzie lulu. W miedzy czasie oczywiście pożera flipsiaki, ciastka i wszystko po trochu co my jemy do spróbowania :) ~kurcze Wy tak piszecie o tym karmieniu w nocy i od uczeniu nie jedzenia w nocy a ja tylko czytam i nic nie piszę bo moje dziecko jak miało 6 miesięcy przestało jeść w nocy, nio Alka zachciała pić herbatkę a nie jeść i tak ostatni posiłek koło 19-20 i potem rano ;) No widzisz....widocznie sama juz nie potrzbowała mądra dziewczynka :) Ja karmiłam Jucie w nocy bo nie wiedziałam czego ona chce i za każdym razem gdy sie budziła dawałam jej jeść, ale była to błędna decyzja. Naprawiłam swój błąd i teraz jest wszystko dobrze :) Ech, ja przez ponad miesiac karmilam Frania tylko raz, nad ranem, o 4-5, nawet jesli sie budzil wczesniej to dostawal picie, czasem go poglaskalam i zasypial dalej. Wyjatkiem bylo poplakiwanie przez zeby, wtedy noce byly gorsze, ale tez nie dostawal cyca. Co nawyzej spal na rekach, uspokajal sie przytulony. Jakis tydzien temu zaczelam mu dawac cyca , bo po kilku przeplakanych nocach bylam jednym wielkim klebkiem nerwow. Nic nie pomagalo, kompletnie nic. Stwierdzialam ze tak i tak jest zle, ale jak go zapcham cycem to przynajmniej bedzie cisza. Psycha mi normalnie siadala od tych placzy nocnych, rano sie cala trzeslam, wieczorem zoladek mi sie sciskal na mysl o tym co sie zacznie. No i tak to wyglada, ze jak mu dam tego cyca to nie chce go wypuscic.... To nie jedzenie, to ssanie do upadlego..
-
Czytam o tym co zabieracie na wakacje i powiem Wam, ze nie mam pomyslu na to, co wziac- czy wanienke na przyklad, ile i jakie zabawki itp. Biore podgrzewacz, to na pewno, a reszta... Lo matko, jak my sie spakujemy w nasz mini samochodzik? Nie mam pojecia.
-
A Farnus spi ostatnio w pajacyku. Przerobilam i bodizaki na krotki i na dlugi i spanie pod kocykiem i pod kolderka i ogolnie przerozne kombinacje i za kazdym razem rownie beznadziejnie spi. Wybralam pajacyki, bo sie ciagle odkrywai jak go baralm rano do lozka to byl lodowaty, wie ctak przynajmniej mi sie wydaje, ze ejst lepiej, bo jemu i tak cos nie daje spac i tak.... Wiecie, taka nieudolna czasem sie czuje... Ech, nawet nie umiem tego ubrac w slowa, ale tak sie czuje, jak nie umiem nic zrobic, zeby Franus spal spokojnie... Marzy mi sie to, zebym rano nie stresowala sie tym, ze moje synek marudzil cala noc, co to za wypoczynek dla niego?
-
Alutka7912LemaHejka:) Ale mialyscie fajna bibke wczoraj:) A ja Wam powiem, ze dalam Frankowi butle mleka w nocy i spal po niej trzy godziny.... Nie pamietam, kiedy tyle przespalam bez pobudek Po tych trzech godzinach dostal cyca i wyl juz do 5, kiedy to zaczal dzien.... Powinnam z tego jakies wnioski wyciagnac, tylko nie wiem jakie... Wiecie, pomozecie?Hm.....Zastanawiam się czy Franiu potrzebuje jeszcze jedzenia w nocy....Bo wiesz moja Julcia wczesniej tez budziła się w nocy, a gdy sie budziła to ja ją bach do cyca i ona pociumkała trochę i usypiała...i ta sytuacja w nocy powtarzała się co dwie godziny. Az w końcu stwierdziłam że koniec, że ona w nocy wcale nie chce jeść a zresztą chyba juz nawet nie potrzebuje bo na wadze dobrze przybiera. Na początku zmainy karmienia karmiłam ją do pełna tzn. dostawała mleko po 18 a póżniej przed snem ok. 20 a jak spała na śpiocha jadła o 22 i 24. A gdy budziła się w nocy to juz jej nie karmiłam tylko na chwilkę brałam na ręce i odkładałam gdy zasnęła. Tydzień przestawiała sie na to że nie je w nocy, ale później juz przesypiała całą noc bez pobudki (do tej pory tak jest). Później przestałam dokarmiać ją "na spiocha" i zjadała ostatni posiłek ok. 20. U mnie się to sprawdziło. A Ty karmisz jeszcze piersia?
-
Moja:) Za konsekwencje:)
-
Alutka7912asia78Własnie mam regularna histerie,bo po wielu prosbach ubierz sie chodz sie uczesz,chodz to chodz tamto Pola zoastala w domu a chlopaki poszli. Prosilam ja 20 min zeby sie zebrala a ta nic. A jak chcialam pomoc wysmarkala sie w moja bluzke Od 20 min ryczy i blaga zeby ja wziac na dwor,ale nie pojdzie. Powiedzcie ze czasem Wam sie tez zdarza tak robic (oczywiscie mamusie ktore maja 3 latki)i jestescie konsewentne,bo ja czuje sie podle i mam ja ochote wypuscic. Juz mnie zeby bola od zaciskania. Powiedzcie ze dobrze robie Mimo że Julka nie ma jeszcze roku, staram sie byc konsekwentna juz teraz i wysyłac jej jasne sygnały. A jeśli chodzi o jej "grymasy" i wicie się jak wąż gdy czegoś nie chce zrobić to po prostu nie reaguję na to tylko czekam cierpliwie. Czasem liczę sobie w myślach do dziesięciu...a czasem do stu hihihihihihihi :) A ona widzi że nie działaja na mnie jej "numery" :) Tylko tata się daje wciągnąć i jej ustępuje :) Dokladnie, ja tez nie zwracam uwagi na Frania histerie. Albo przestaje sie nim interesowac albo odkladam go, jesli na rekach mi sie wygina. Ale tak jak pislam wczoraj maly sklubaniec zaczyna mi po chwili histerii z podkowka i wilekim zalem wyjezdzac...
-
kwiaciarkaLemaasia78Ja karmie chociaz to zbyt wiele powiedziane,bo on je raz nad ranem i czasem w dzien Ja karmie raz w dzien i przez pol nocy Franio na mnie wisi. heheh, przepraszam bardzo Lema, ale jakos mi sie smiac zachcialo z tego postu ;) A zo przepraszasz?:) Jak Cie smieszy to sie smiej:) kwiaciarkaLemakajochateż myślałam, że tak będzie, ale jak Franio lubi słoiczki to myślę, że jak jakiś rosołek z marchewką i miksowanym mięskiem możesz mu śmiało dać popróbować tak dla smaku bo to zawsze coś innego jest :) No daje mu probowac i wlasnie na takie jedzenie rzuca sie bez opamietania. Jak czesciej bede mu dawala obiady wlasnej produkcji to czuje, ze sloikow nie bedzie chcial jesc. A to cos zlego ,ze nie bedzie chcial sloiczkow? Wiesz to i tak jest nieuniknione, bo nasze dzieciaczki to juz zaraz roczek :) No nic zlego, pislam juz, ze chodzi mi o wyjazd i o to, zeby nie zrezygnowal ze sloikow akurat na wakacje. Jeszcze dwa tygodnie tak pociagniemy, bo akurat nie chce na sam wyjazd zmieniac tak wygodych dla mnie przyzwyczajen...;) Po powrocie przerzucamy sie na gotowanie, o ile ksiaze bedzie sobie zyczyl;) asia78Co za plaga z tymi mieszkaniamiWłasnie mam regularna histerie,bo po wielu prosbach ubierz sie chodz sie uczesz,chodz to chodz tamto Pola zoastala w domu a chlopaki poszli. Prosilam ja 20 min zeby sie zebrala a ta nic. A jak chcialam pomoc wysmarkala sie w moja bluzke Od 20 min ryczy i blaga zeby ja wziac na dwor,ale nie pojdzie. Powiedzcie ze czasem Wam sie tez zdarza tak robic (oczywiscie mamusie ktore maja 3 latki)i jestescie konsewentne,bo ja czuje sie podle i mam ja ochote wypuscic. Juz mnie zeby bola od zaciskania. Powiedzcie ze dobrze robie Dobrze, sama weisz,z e dobrze:) za wytrwalosc, domyslam sie, ze to musi byc trudne... babeczqaoooooooooooooo boshe.... jestem zła matka...ale mam wyrzuty sumienia:Smutny:... postawilam na swoim z wasza pomoca, dzisija Oliwia niebyla usypiana w wozku....ale sie biedactwo meczylo, a wywijalo, co chwile wstawala...ale udalo sie padl ajak kawka jak niebylo mnie w pokoju przy ksiazce, ciekawe jak dlugo bedzie spala...z taka metoda;)usypiania... sie poplacze ze zasnela bez wozka chyba bylas, dzielna:) Bedize coraz latwiej, zobaczysz:)
-
Alutka7912RenataOsloWitam,Buziaki od Mikołajka dla Eli na 11 miesiączków! Julcia i ja przyłączamy sie do tych życzonek I od Frania z mama najlepsze zyczenia dla Elzbietki
-
Hejka:) Ale mialyscie fajna bibke wczoraj:) A ja Wam powiem, ze dalam Frankowi butle mleka w nocy i spal po niej trzy godziny.... Nie pamietam, kiedy tyle przespalam bez pobudek Po tych trzech godzinach dostal cyca i wyl juz do 5, kiedy to zaczal dzien.... Powinnam z tego jakies wnioski wyciagnac, tylko nie wiem jakie... Wiecie, pomozecie?
-
A ja zmykam do domu:) Pa, do jutra:)
-
asia78Lemakajochateż myślałam, że tak będzie, ale jak Franio lubi słoiczki to myślę, że jak jakiś rosołek z marchewką i miksowanym mięskiem możesz mu śmiało dać popróbować tak dla smaku bo to zawsze coś innego jest :) No daje mu probowac i wlasnie na takie jedzenie rzuca sie bez opamietania. Jak czesciej bede mu dawala obiady wlasnej produkcji to czuje, ze sloikow nie bedzie chcial jesc. Stefan zjada sloik 190 a gotowanego mysle ze 300 Franus jeszcze co prawda nigdy nie dostal gotowanego przeze mnie obiadku jako caly posilek, tylko do poprobowania, ale jak jest po obiedzie i my jemy i on cos dostaje to jeszcze nigdy nie odmnowil:) Sloiczka na przyklad nie zjadl calego, ze juz niby taki najedzony, a my zaczynamy jesc obiad i ten az sie trzesie, niedozywiony bidus:) Zobaczymy co bedzie jak przejdziemy na gotowane:) Moze sie nacieszy jak Ala Kajoszki i opamieta sie ten maly Pasibrzuch:)
-
asia78LemaTen moj Franus to jest chlopak z charakterem, mowie Wam:) Jak cos jest nie po jego mysli to wygina sie do tylu i wrzeszczy, i nie ma zmiluj. Ja na to nie zwracam uwagi, wiec skubaniec jeden wymysli sobie sposob na mnie- po chwili wrzasku robi podkowke, lzy z oczu zaczynaja sie lac i placz zalosny sie zaczyna. Taki cwaniak:)A Stefan rzuca sie teatralnym gestem na kolana i opiera glowe na rekach,ale robi to tylko w lozeczku albo kojcu. Na podlodze nigdy:) Aktor ze spalonego teatru
-
kajochaLemaasia78Gotuje piczarkowa,dam tez Stefanowi:) mam nadzieje ze ze go brzuch go nie rozboliJa mam zamiar po wakacjach zaczac gotowac Franiowi. Boje sie,ze jak zaczne teraz to nie zje za nic w swiecie sloiczkowego dania, a tak jest wygodniej, zwlaszcza na wyjezdzie. też myślałam, że tak będzie, ale jak Franio lubi słoiczki to myślę, że jak jakiś rosołek z marchewką i miksowanym mięskiem możesz mu śmiało dać popróbować tak dla smaku bo to zawsze coś innego jest :) No daje mu probowac i wlasnie na takie jedzenie rzuca sie bez opamietania. Jak czesciej bede mu dawala obiady wlasnej produkcji to czuje, ze sloikow nie bedzie chcial jesc.
-
Ten moj Franus to jest chlopak z charakterem, mowie Wam:) Jak cos jest nie po jego mysli to wygina sie do tylu i wrzeszczy, i nie ma zmiluj. Ja na to nie zwracam uwagi, wiec skubaniec jeden wymysli sobie sposob na mnie- po chwili wrzasku robi podkowke, lzy z oczu zaczynaja sie lac i placz zalosny sie zaczyna. Taki cwaniak:)