Skocz do zawartości
Forum

mariposa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mariposa

  1. Dziewczyny - nowe mamusie - gratulacje!!! Dzielne jesteście bardzo :) Ale się posypało :) Ja chyba będę ostatnia :( Wczoraj bylam u gin - ktg ok, wg mojego lekarza córcia jest mniejsza nic po badaniu w PPC i wazy tylko 2250 g :(. W sumie to nadal jest mlodsza o jakies 2 tyg wg USG. Zazdroszczę mamusiom, które mają dzieciaczki przy sobie :( Dobrego dnia !
  2. aniatst - tez podawali mi sterydy na rozwój pluc - celeston. W 29 tyg ciąży. Jak sobie czytam o tym leku dexaven i jego skutkach ubocznych to włos się jeży na glowie. No wlasnie, trochę pozno te sterydy...w tym tygodniu ciąży pluca powinny być już rozwinięte...mamy prawie ten sam termin porodu... trzymam kciuki ! ja dziś na 15.00 ktg a potem wizyta . Brzuch jakos nie opada :( Mnie już druga noc snia sie wizje porodu :( spac nie mogę...uffff
  3. oj, jak się już worek rozwiąże...:)
  4. Anu, krejzolka - ja od sylwestra - od wizyty 2 tyg w szpitalu mam zagrozenie wcześniejszym porodem :) a tu niewiele się dzieje. Jutro mam wizyte, może dowiem się więcej
  5. Anu - na katar proponuje kulki homeopatyczne Cinnabaris firmy Dagomed, lub Boiron. Syna od prawie 2 lat staram się tylko homeopatia leczyc...kulki działają na katar i zatoki, polecam ! Damy rade, zrzucimy zbędne kilogramy, tylko się rozpakujmy :)
  6. Krugerka - ja mam 82 kg i 160 cm :), foczka to nic, ja się czuję jak słonica :) malinowaaa - ja wyjściową wagę miałam 62 kg a ty masz na końcu ciąży 65 kg - pogratulować :)! aniatst - trzymaj się ciepło - to już tuż , tuż ja też dziś kiepsko spałam :( bezsenność męczy
  7. oj, już każda z nas chciałaby mieć poród za sobą i cieszyć się swoim maleństwem...już niedługo :)
  8. xewcia - nie martw się ! Wszystko będzie dobrze. Ja się martwię, że moja waży za mało. nie dokładajmy sobie zmartwień :)
  9. Nati83 - gratulacje :)!!! zdrówka i szybkiego powrotu do domu. No, to teraz będą się już dzieciaczki sypały :) Szczęśliwych porodów nam wszystkim!
  10. Jamelka - trzymaj się cieplutko, być może to już tuż, tuż...:)
  11. Gosia86 - ja miałam USG w 36+0 - waga 2700 ale wydaje mi się zawyzona . Na innym sprzęcie 11/02 corcia wazyla 1750. Spodziewam się ,że dziecko będzie ważyło niewiele . Łożysko się starzeje...co powiedział na to lekarz ? nie wysyłał Cię do szpitala ? Diem - nie przejmuj się gadaniem bliskich - wydawałoby się osób. Jak to się mówi...syty głodnego nie zrozumie. Tu na forum mamy podobne obawy, problemy i tutaj można się wyżalić licząc na zrozumienie. Też się cieszę, że takie forum istnieje:) Ja mam ok 20 kg na plusie a termin z końcówki marca - ale słusznie, będziemy się martwić po porodzie ! Damy radę! KasiulaZG - u nas w szpitalu nic dla dziecka nie musza rodzice przywozić. Mleko do dokarmiania tez gwarantuje szpital. Moja koleżanka - z terminem na 30/03 wczoraj urodziła. Rozmawiałam z nią jeszcze przed południem, nic nie wskazywało, ze z bolami trafi do szpitala. I zrobili jej cesarkę ok 21.00. Nie ukrywam, ze zazdroszczę ze ma to już za sobą, bo miałyśmy ten sam termin porodu.
  12. Klaudusia - gratulacje ! Jesteście dzielni, dacie sobie radę. Zdrówka życzę i odzywaj się . Z tym kopaniem to też tak mam. W poniedziałek na ktg mała ruszała się non stop. Już się wystraszyłam . Raz jest bardziej raz mniej ruchliwa. diem - co u ciebie ? Mnie dziś boli brzuch ( miesiączkowo :( )
  13. malinowaaaa - ale fajne fotki :) diem - trzymaj się cieplutko, będzie dobrze !
  14. Witajcie, Czytam Wasze opowieści...ja nie mam takich wspomnień bo cc było od razu planowane w pierwszej ciąży . Zobaczymy co się wydarzy tym razem. Jazdę samochodem też ograniczam do minimum ale mam koleżanki w zaawansowanej ciąży, które prowadzą samochód. Kwestia samopoczucia. Pasów jako pasażer nie zapinam . Oj, macanie brzuszka i rozczulanie się nad dzieckiem w wózku do przyjemnych nie należy. Jest to bardzo irytujące ale pewnie nas to nie ominie :) Ja dziś czuję się można powiedzieć nawet bardzo dobrze, mniej skurczów. Moja niunia podobno waży 2700 więc się cieszę , że urosła ( mimo, iż nadal jest to niewiele w tym tygodniu ciąży )
  15. aniatst - ja rodziłam syna w 37 tyg i sterydow nie dostawal. Był wydolny oddechowo. Moja córcia wazyla ok 1750 w 33 tyg :( nie sadzilam, ze tyle przybierze na wadze ale oczywiście to zależy od sprzętu. Odchylenia mogą być spore. Syn urodzil się z waga 2600 w 37 tyg Ja tez mam aktualnie wieksza ilość wydzieliny Diem - ja tez bym raczej nie czekala.
  16. KasiulaZG - trzymam kciuki za Twoją kruszynkę. Moja wagą też nie powala. Dzis bylam na ktg i usg w PPC . Waga ok 2700. Ktg prawidłowe ale caly czas tak się wiercila, ze nie było slychac nic innego tylko szumy. Szyjka się nie skraca. Kolejna wizyta w sobote u mojego gin. Maugosia - ciesze się , ze u Ciebie ok. Ja czekam na wyniki kwasów żółciowych. Cholesterol mega wysoki i trójglicerydy :( Przyznam Ci się , ze bardzo scisle nie trzymam diety ale wystraszyłam się tymi wynikami nie na żarty. Jabluszka gotuje, galarteki, kisiel i ewentualnie słodycze dla diabetyków mąż mi kupuje. Kurczak tez mi się znudzil, za rybami nie przepadam :( no, nie ma lekko ale już niedługo!
  17. Witajcie, U mnie nocka nie najgorsza . Trzymam kciuki za CC. Ja nie miałam lewatywy ale to może dlatego, że po 3 tyg leżenia w szpitalu, po ktg dość nagle okazało się, że muszą syna wyciągać z brzuszka. ja mam wizyte w PPC na 13.00 zobaczymy czego się dowiem . Malek - trzymaj się. Teraz antybiotyk, to już pestka.
  18. Witajcie Mogę powiedzieć, że miałam niezłą noc. Głównie dzięki długiemu wałkowi, który w końcu odebrałam http://mammooni.pl/glowna/119-walek-ochronny.html Żałuję, że tak późno ale nie mogłam się zdecydować. Skóra też mniej mnie swędziała ale biorę leki, Jest cudny, wygodny i nie taki drogi jak w mothercare. Już mi syn zwędził poduszkę do karmienia i na niej śpi, terez jak zobaczył wałek, to oczywiście też się "podpiął". W poniedziałek idę do PPC - zobaczymy co tam u malutkiej słychać. Mam nadzieje, że urosła i waży ponad 2 kg Moi chłopcy właśnie pojechali na narty więc mam kilka godzin dla siebie. Nie mogę już patrzeć na to niedosprzątane mieszkanie ale za wiele nie mogę robić. Ogólnie czuję się nieźle. Skurcze są, do kilkunastu dziennie, skóra swędzi. Najbardziej martwią mnie wyniki glukozy na czczo 5,53 ( norma do 5,50 ) i cholesterolu - ogólny 10,21 !!! ( norma do 5,2 ) i trójglicerydy - 4,97 !!! ( norma do 1,8 ) Koszmar! Muszę je skonsultować w poniedziałek ale czarno to widzę. Ja mam do pomocy mamę, która mieszka niedaleko i teścia. Nie wtrącają się nieproszeni na szczęście. Teść ma fajny kontakt z moim synem 6 letnim ale opieki nad malutką już mu nie powierzę . Dużo by opowiadać o wzajemnych relacjach...ale same wiecie . Udzielanie rad dopiero się zacznie :)
  19. Witajcie Marcóweczki :) Ja marzec przywitałam oglądaniem CSI Las Vegas o 3 w nocy. Nocka koszmarek. Bezsenna i swędząca :( Dobrego pierwszego marca wam życzę :)
  20. ja dziś czuje się całkiem nieźle. Byłam na badaniach, u hepatologa . Chodzę resztkami sił, jeszcze podczas marszu złapała mnie kolka albo ból jajnika, już nie odróżniam. Na szczęście przeszlo. Dobrze ze będziemy się już rozpakowywać, bo nie mam wiosennej kurtki w która bym weszla :) a już chyba zimy nie będzie O ile pamiętam jak do tej pory wszystkie urodzone dzieciaczki przez CC tak ? Trzymajcie się cieplutko!
  21. Maugosia, w ciąży sa nieco inne normy ale jest dobrze :)
  22. oj, ja tez zazdroszczę mamom, które szczęśliwie mają już dzieciaczki przy sobie.... Pewnie stres nie minął ale jest innego rodzaju... Jak do tej pory same cesarki były tak ?
  23. Maugosia - to super ze cie nie zostawili ! :) Ja tez ide w poniedziałek do poradni patologii ciąży. Ogolnie niezle ale GGTP ok 100 zrobie jeszcze kwasy zółciowe . Jutro ide do hepatologa może przepisze mi cos na świąd skóry. Trzymaj się cieplutko !
  24. Julaa -ktg trwa ok 20 min, chyba ze skurcze się zapisują to się przedluza. Nie pomoge w temacie kapieli bo mam chłopca ale tez mnie to czeka, wiec dobrze wiedzieć jak się"obsluguje" dziewczynki :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...