Skocz do zawartości
Forum

mariposa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mariposa

  1. Kate Tony - dlatego "przeterminowane" dałam w cudzysłów :) Chodziło mi o termin porodu jaki jest na naszej liście. aniatst - ja rodziłam pierwsze dziecko mając lata - nigdy nie jest za późno jak się bardzo czegoś pragnie :) Leosiowa - mój syn też pokaszluje...jeszcze podobno w Krakowie panuje wirusowe zapalenie płuc :(, nie daj Boże uffff...ja po wczorajszych wizytach, ktg itp. :) w sobote rano mam się stawić w szpitalu. W związku z pogarszającymi się wynikami prób wątrobowych, d dimerów jednak CC. To prawda, ze teraz kobieta po cc może odmówić porodu naturalnego w przypadku drugiego i kolejnego dziecka. ja miałam dylemat...w sumie to lekarz podjął dezycję za mnie. Być może będę już miała córcię przy sobie w sobote...o ile wcześniej się nie pojawi, bo od wczoraj częstsze skurcze czuję, główka podobno już b. nisko. Martwiłam się, że mała się nie spieszy na świat...teraz się martwię aby wytrzymała do soboty.
  2. malinowaaaa - gdzie się masz żalić jak nie tu po to jest to forum...doradztwo, porady i pocieszenie w trudnych chwilach... mnie też ciężko...pewnie jak każdej z nas....noce nieprzespane...skurcze codziennie... już końcóweczka...damy radę !!! Swoją drogą patrzyłam na listę....sporo jest mamuś "przeterminowanych" patrząc na daty... uściski! damy radę !
  3. Leosiowa - ja też więszkość ciąży przeleżałam... mój gin twierdzi, że mogę rodzić sn...porozmawiam z nim jeszcze dziś...
  4. Anu - no właśnie, 6 lat temu...
  5. Mamusie po cc - z jakich wskazań miałyście cięcie ? Ja panicznie boję cię sn, szczególnie po ostatnich rewelacjach w mediach . Syna rodziłam przez cc ale były wskazania...teraz niby wskazań nie ma ale dla mnie sam stan po cięciu jest wskazaniem...i wiek :)
  6. Julaa - gratulacje!!!!, wielki facet :) A już miałam pisać, że weekend spokojny, bez nowego dzieciaczka a tu niespodzianka :) Ja mam już dość :( Od tygodnia sny o dzieciach, ciążach, porodach...płakać mi się chce :( Weekend był leniwy, w większości w łóżeczku. Moi chłopcy poszli wczoraj do kina. Ja też się muszę nieźle rozbujać żeby wstać, potem już jest nieźle. Dziś po południu idę do PPC, zobaczymy.... Dobrego dnia !
  7. Basia - trzymam kciuki za szybkie przybieranie na wadze i wyjście do domu! Ja na szczęście rozstępów nie posiadam ale to niestety tendencje skóry. Nie ma się co tym teraz przejmować, będziecie walczyć po porodzie Niestety też mam nieproszonych gości w postaci hemoroidów...bolesne i uciążliwe...ech...to przez te zaparcia. Diem ma rację...choć trudniej to wykonać...jak nie chcą zbadać trzeba to mieć na piśmie!!! Wtedy już tak chętnie nie odmawiają, bo się boją. Słyszałyście lub czytałyście o Świnoujściu ? Sprawa sprzed kilku dni. Codziennie coś się dzieje w służbie zdrowia...masakra!!!
  8. Magda_z_lasu - hi,hi ja się też objadłam czekoladą żeby pobudzić ruchy małej, bo się wczoraj wystraszyłam, że się nie rusza :)
  9. Magda_z_lasu - w zasadzie ja tak mam. Termin z OM 30/03 z usg 10/04 Waga w 37 tyg 2250 także jeszcze mniej niż twój. Skoro gin wszystko sprawdzila to się nie martw! Niektóre dzieciaki tak maja . Glowa do góry! Musimy się trzymać. Ja w poniedziałek ide na wizyte
  10. Malinowaaaa - Malek ma racje, może lepiej do szpitala...biegunka to może być początek...
  11. mama1985- na pewno składową globulek była amoxycyklina, co jeszcze, nie pamiętam. Dalej masz objawy? po 15 dniach ? To może zaniepokoić...
  12. Jamelka - słodki synuś :) Magda - super lista z cc/sn można jeszcze wagę dodac :) Ja się wczoraj wystraszyłam, że mała się nie rusza. Zjadłam czekoladę, "potyrpałam" nią trochę i chyba obudziłam ...ufff - jaki strach
  13. mama1985 - ja miałam. Dostałam globulki dopochwowe z antybiotykiem na 12 dni. Nie ma się czym przerażać , to nic strasznego . Pozdrawiam i zdrówka życzę :)
  14. Malek - chyba masz racje, ze te z Nickiem na Ma urodza najpóźniej :) 11 cc na 1 sn ?! n o to niezle statystyki :)
  15. Jamelka - gratulacje :), zdrówka dużo!!! 12/03/14 też ładnie :)
  16. Witajcie, W Krakowie słonecznie... Trzymam kciuki za kolejne szczęśliwe narodziny. Może nie potrzebnie ale czytałam historie kobiety, która urodziła w 6 mcu w Świnoujściu na szpitalnym łóżku...PRZE RA ZA JA CE ! Oczywiście kolejna bezsenna noc... Jamelka - trzymaj się tam i jak masz jakiekolwiek wątpliwości domagaj się konsultacji lekarskiej!
  17. Jamelka - to pewnie wody. Mowilas, ze zielone....jesteś pod fachowa opieka, zapytaj lekarza, rozwieje Twoje obawy
  18. maugosia - będzie dobrze, trzymamy kciuki oj...takiego włoskiego loda to bym zjadła... poki co zrobiłam koperty z ciasta francuskiego ze szpinakiem :)
  19. KasiulaZG - gratulacje!!! całkiem duża i długa dziewczynka, mój syn miał 2600 i 48 cm. Najwazniejsze że 10 punkciorów jest :) Zdrówka i dużo sił Wam życzę
  20. Ja od dobrych kilku miesięcy nie zakładam obrączki i pierścionków :(. Też mi puchną nogi i ręce. Malinowaaaa - Oj, ja już nie mam w domu lodów do zjedzenia a zrobiłaś mi tym smaka :) Moje Drogie, 1/3 marca za nami i 1/3 mamuś już rozpakowana :) A 14/03/14 to rzeczywiście fajna data:)
  21. Xewcia91x - gratulacje ! :) Napisz więcej jak będziesz miała siłę i czas :)
  22. Jutrzejsze mamusie - trzymamy kciuki za szczęśliwe rozwiązania :)!!! powodzenia!
  23. W takim razie chyba odstawie magnez....choć paradoksalnie mam mniej skurczów. Karolina R - ja niestety tez tak mam. W większości leze i się wkurzam patrząc na niedosprzatane mieszkanie. Ostatnio zaczęłam nieco więcej robic, łącznie z myciem podłogi na kolanach :). Tak mi się dłuży ta ciąża...z synem rodziłam 37+4. Dziś kończę 37 tydz :)
  24. aniatst - oj, mnie się wydaje że niestety ja będę ostatnia :) najpierw straszono mnie przedwczesnym porodem a teraz oznak nie widać . Trzymam kciuki za jutrzejsze cc!!! widać ze godz. 4.00 nad ranem to jakies przesilenie . Ja codziennie budze się o 4tej nie mogąc zasnąć, w międzyczasie wstaję kilka razy. Od kilku nocy śnią mi się porody, oznaki porodów, dzieci :( Z drugiej strony mała jest jeszcze za mała na pojawienie się na świecie...niech rośnie.
  25. moje hormony i zniecierpliwienie dają znać o sobie . jestem nieznośna, wszystko mnie drazni....mąż z synem dyplomatycznie zeszli z drogi. Dzis jeszcze obiad imieninowy u babci Krystynki :) To prawda...chwile się tu nie zagląda a tu już 3 nowych dzieciaczków na świecie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...