Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez rorita

  1. I ja po skalpelu i Tiffany :) Boczki jeszcze czuję! szok ,że po takim czasie no ale widać że mięśnie "działają" :) Ja teraz zawsze po skalperze będę tą T robiła ,bo super szybko to się robi i nawet nie wiem kiedy te 10min mijają :smile_jump: Jeszcze u mojego taty na platformie wibracyjnej dzisiaj się potelepałam dwa razy po 10 min :) to jest dopiero super jak schodzę to nogi mam jak z waty i wszystko swędzi!

    cin ja tą zumbę dostałam pod choinkę ... Najlepiej tańczy mi się z Nickiem :smile_jump: laski tam wymiatają ,że nie nadążam :)

    ana, avalka współczuję @ ... Ja mam taką ,że pierwszy dzień to najlepiej cały w łóżku :/ Ale w tym m-cu mam zamiar spiralę zakładać także liczę ,że pozmienia mi się i już nie będzie takich katuszy.

    szani jak zdrówko?

    mosia nooooo szalejesz widzę już jak dziewczyny :)

    To chyba tylko ja jedna zostałam przy samym skalperze przez ten pierwszy m-c ,no T nie liczę :Oczko:

    Andzia jak efekty? u mnie DU PA jakaś :/

  2. Oopsy Daisy
    Rorcia ja też efektów z Ewką nie widziałam, dlatego z powrotem się przerzuciłam na orbitreka :D Może na mnie to nie działa :D

    Ja orbiterek za jakiś tydz kupuję i będę też wieczorami jeździła :)

    mosia
    takie straszne to turbo?

    jak oglądałam to tak źle nie wygląda

    ale może to pozory he he

    noooo to ja tak o killerze pomyślałam a zdechłam po 10 min :D

    Ana zdrówka kochana :*************

    Mi teraz w skalperze najgorzej idzie właśnie na końcu przy brzuszkach jak tą głowę u góry trzeba to ją podtrzymuję ręką ,ale mokra jestem już w połowie :)

    Wczoraj pierwszy raz zaraz po skalperze zrobiłam ćwiczenia na boczki z Tiffany .... 10min się ćwiczy ,fajowo bo czas leci szybko i ćwiczenia szybkie ale nie trudne no ale efekt tego taki ,że dzisiaj z tyłu plery nawalają że oddechu całkowicie nie mogę złapać :whoot: po skalperze ani raz zakwasów nie miałam a tu pierwszy raz i proszzzzzzzzzzzz ale będę wieczorem robiła tą tiffany a po śniadaniu skalpel

  3. Witaj w klubie :) Ja akurat nie uważam ,że to jakaś tragedia :) Jest czas ,że mały zajmuje się sobą i mogę raz dwa zrobić ten obiad a jest czas że robie z nim na ręku :) Ale drzemki na pewno ma w ciągu dnia to wtedy może próbuj robić to co masz do zrobienia???? Ja najczęściej wtedy wykorzystuję ten czas na gotowanie ,pranie czy sprzątanie

  4. ♥Perełka♥
    Zobaczę.... ale wiem, że to nie przejdzie...
    Raz się uparłam i dałam tylko 1 flaszkę - aby każdy wypił tylko po kieliszku... na zdrowie; to mąż się wkurzył i kupił za swoją kasę... potem % zabrakło i po dziś dzień to nam wypominają;

    Ooooooooj taka rodzinka musiałaby trafić na mnie :D

    Od raz bym powiedziała ,że zapraszam na TORT urodzinowy i nic więcej ,kto by przyszedł to ok ci co nie dotrą niech spadają!!!!!

  5. ♥Perełka♥
    IWA23
    ♥Perełka♥
    Ja po prostu za bardzo się męczę.... za dużo mam tej roboty....

    Zresztą - kasy na to idzie w ''3 i trochę''.. wolę to ją na coś innego (choćby na książeczkę dziecka) niż na % dla gości;

    Tylko wiem, że jak wypalę z urodzinkami dla babć to mąż i teściowa mnie zjedzą - z tym, że oni g*^*o mi pomogą;

    To zrób jak do tej pory dla wszystkich ale bez % i jakiś dodatków tylko tort ,słodkości,w końcu ur są dziecka i mają być w wersji dziecięcej.

    Wiem Iwa... ja tak zawsze chciałam, ale to nie przejdzie (bez tych %)..
    To już wolę robić tylko dla dziadków....

    Ja w ogóle sobie nie wyobrażam robić urodzin czy jakiejkolwiek innej imprezy dla dziecka z % !!!!!!!!!!!!!! To impreza dziecka ,a nie dorosłego!

    Ja urodziny wyprawiam zazwyczaj z obiadem + tort, ciasto itd

    Zaproszeni są najbliżsi - dziadkowie, rodzeństwo ,chrzestni

    Impreza tego typu ,którą opisałaś z takim jedzeniem i % to nie impreza dla dziecka tylko dla "starego" ,a to dziecko powinno czuć się najważniejsze . Ja mam zawsze pomieszczenie wystrojone np w motywy Kubusia Puchatka łącznie z czapeczkami, serwetkami itd

  6. Dziewczyny fakt!!!! Te ćwiczenia jakoś w pewnym stopniu są uzależniające :) Ja mam kilka płytek z jakimiś ćwiczeniami cardio itp aaaaaaaaaaaaaa i nie pamiętam laski ale ona też znana w stanach i ma swoją serie płytek wrzućcie sobie "ja też chce mieć takie mięśnie brzucha" to są dwie serie po 15min ,ja zawsze robiłam tylko tą pierwszą część i miałam brzuch jak marzenie :) Po ok tyg ćwiczenia zakwasy takie ,że śmiech sprawiał trudności bo to ćwiczenia na samą partię mięśni brzucha i efekty bez diety żadnej super :) Teraz mój A zgrał jakieś ćwiczenia na brzuch w necie laski po kilku miesiącach przy tym mają drabinkę :whoot: ale mega ciężkie i co drugi dzień razem będziemy ćwiczyli ,nie pamiętam nazwy ale coś z 90 w tytule, jutro Wam napiszę dokładnie jak A przyjedzie :)

    Ćiiiiiiiiiiii no muszę się zawziąć na te słodkie ... ale dzisiaj wieczorkiem karpatkę będę piekła dla gości także na pewno się skuszę ...

    Ja dalej na wagę wstaję codziennie :lup: i dół od razu!

    A słuchajcie bo ja nie wiem czy dobrze się mierzę znaczy czy w dobrym miejscu...
    no biodra to wiadomo ,ale brzuch to jak mierzycie? równo z pępkiem czy pod samym pępkiem??? bo równo z pępkiem ja mam mniej a poniżej już boczki moje się zaczynają i jestem tu większa i ja tu właśnie mierzyłam

    Ja jeszcze przed skalpelem bo porządki porobiłam jakoś po obiedzie zrobię

  7. solange63
    rorita
    pierwsze słyszę ,że Oskar to imię dla psa czy kota przynajmniej u nas :)

    u mnie akurat przodujacymi, psimi imionami sa Filip i Oskar, a dla suczek Tina i Sara i nie wiem dlaczego 99% psow o tych imionach to jamniki :Padnięty:

    Moja corka ma malo spotykane imie, ale my z mezem mielismy w nosie "co sobie ludzie pomysla". Moja tesciowa do dzis nie potrafi poprawnie go wymowic (albo nie chce) i przekreca na wszystkie mozliwe sposoby :lup: Nie wiem co jest tak trudne w imieniu Noemi.

    Mieszkamy za granica i dla nas warunkiem bylo wybranie takiego imienia, ktore bedzie pisane i mowione w obu krajach tak samo. Teraz spodziewam sie synka, a imie nadal niewybrane ::(: jakos najczesciej przewija sie Aleks, ale nie jestem przekonana... :ehhhhhh:

    Noemi to piękne imię :11_9_16: i też nie rozumiem jak można je przekręcać :hahaha:

    Mi oprócz Sary Nadia się podobała ,ale też od razu opinie słyszałam że Nadia to to samo co Sasha i brzmi jak dziewczyna spod latarni :o_noo: Ręce opadają!

    :hahaha: ja mam młodszego Filipa :) U nas na jamniki to Max najczęściej się słyszy ,Dżeki ,Diana , Sonia

  8. Mari
    Rysio jak Ryszard Riedel ;) z tym mi się kojarzy to imię i też je braliśmy pod uwagę, ale jako jedno z bardzo wielu i w rezultacie mamy Juliusza :)

    Mi od razu Rysiu z Klanu się nasunął :Oczko:

    ile ludzi tyle opinii .... JEdni lubią takie "stare" imiona inni wolą nowoczesne np Justin czy Kevin chociaż i te dla mnie są "obciachowe"

    JA od ZAWSZE chciałam Alana ,jeszcze narzeczeństwem z A nawet nie byliśmy to mówiłam ,że jak kiedyś będzie syn to na pewno Alan pomimo sprzeciwu mężolka który akurat do tego imienia miał uraz :Oczko:

    Szwagrowie z kolei i ich dziewczyny od razu stwierdzili ,że "Alan to pedalskie imię ,że co drugi gej w filmach ma tak na imię " :hahaha: "że skrzywdzę dziecko takim imieniem, dzieci będą go wytykały palcami i się nabijały"

    Miałam głęboko w poważaniu każdą jedną opinię to moje dziecko i nie patrzyłam w ogóle na to co kto sobie tam mówił na ten temat, ba ja nawet nie pytałam o opinię bo decyzję już podjęłam, mąż też musiał się oswoić :whistle:

    Także nie patrz na to co kto mówi tylko daj na imię tak jak Ty uważasz :) zobaczysz ,że ludzie szybko przywykną do tego imienia ... u mnie tak było :) a teraz jak przypomnę o nabijaniu się z tego imienia to się wypierają że "w życiu tak nie mówili" :hahaha:

  9. Daisy :love: Ja różnie się kładę ,ale zasypiam zazwyczaj po 24 :)

    Ja mam już wizytę u dietetyczki za sobą z osobistą dietką i wieeeeem ,że nawet nie powinno się tam "głodzić" i ona nawet 1,5h przed pozwalała zjeść ciemny chleb czy bułkę z chudą wędliną ,ale ja tak dla siebie bo kiedyś nie sprawiało mi to problemu i waga była utrzymywana latami taka sama ale teraz jak np Alan po 19 zażyczy sobie zapiekankę to jęzor do dupki ucieka :lup:

  10. Szani raaaaaaaaaaaaaaaaaju !!!!! współczuję Ci z tą łąpką :( maści pomagają???? kurde żeby śladu nie było :/
    A za ładne efekty :brawo: oby tak dalej!!!

    Ja mam fotkę po 5 dniach ćwiczeń strzeloną i też po m-cu zrobie i wrzucę wtedy efekty jeśli będą :/

    Ana a jak mały? już zdrowy?

    mosia mi największą trudność nawet po tym czasie sprawia ćwiczenie na łokciach z wyrzutem nogi do tyłu i też te ruchy samymi piętami przy przysiadzie :/

  11. Wywołana do tablicy odmeldowuję się :smile_jump:

    Mi dzisiaj mija 2tyg z czego 2 dni w ogóle nie ćwiczyłam... jutro sprawdzę czy coś mi ubyło ,ale wątpię :/ ja diety nie stosuję ,staram się nie jeść po 18 ale tylko się staram :lup: słodycze to moja zmora, mój wróg, jak fajki dla palacza ,a % dla alkoholika!!!! Mam nocki nie przespane przez mojego bąbla małego także w dzień jak słodkiego nie pojem to bez kija nie podchodź!!!!!
    Dzisiaj mierzyłam spoooro sukienek na swoją impreze, no piękne były wszystkie ale nie na takie gabaryty :alajjj: albo w cycach sie nie dopinałam ,albo fajnie tylko boki i brzuch sie wylewał :( no załamkę mam noooooooooooooooooooooo :( Brałyście może jakieś dobre tabletki na pohamowanie apetytu na słodkie??????????????

    Wczoraj nie ćwiczyłam i dopiero niedawno skończyłam skalpel ,bo w dzień od 8-14 prądu nie miałam a potem jechałam swoją mamkę odwieźć do domu.
    Jutro poćwiczę i nie wiem czy uda mi się w sobotę bo gości będę miała do pn i wiadomo jak to jest.

  12. aga1979
    :16_3_204: hej my też będziemy mieli trzecie dziecko z czego bardzo się cieszymy:gangsta:

    GRATULUJĘ i spokojnej ciąży :) Na kiedy termiin :)??

    Arisa wszystkie na ferie pojechały?????????? Ale czad :smile_jump: Ja to pewnie całej dwójki nie będę miałą gdzie oddać na raz :whistle: i znowu ze spboba się pośmiałam :hahaha:

    Kasia dajesz tego linka??????????????

  13. Koleżanko Daisy a może tak byś rozwinęła swoją wypowiedź :D??????????????

    Poczytałam swój post z tamtego czasu i fakt trochę się u szwagra pozmieniało.... Jego kobite zwolniona z korporacji w czerwcu obecnie oddaje się swojej pasji... ALE mój szwagier "lubi pieniądze" i dobrali kredyt jak jeszcze ona pracowała ale wiedziała,że już ją zwalniają i otworzyli na spółkę z drugim szwagrem knajpkę we Władysławowie taką na sezon od czerwca - sierpnia i po tym pierwszym sezonie wyszli na plus :) A i osobiście byliśmy tam dwa razy i miejsce naprawdę super .

  14. Hej laseczki :)

    Ana jak synio?????????? mam nadzieję ,że lepiej ???? Gońcie te choróbsko!!!!!

    mosia trzymam kciuki!

    Co do efektów to ja robie od 1 i przez te 10dni ,raz tylko nie robiłam skalpela ale za to na platformie wibracyjnej działałam i u mnie póki co ZERO spadku w cm... No ale ze słodkiego nie zrezygnowałam także to pewnie to :lup:

    Ja wczoraj gości miałam i o 20 skalpel zrobiłam i dzisiaj o 11 już też skalpel zaliczony :smile_jump:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...