Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez rorita

  1. otka ale ja z dzieckiem studia kończyłam i się dało :) oczywiście dzięki pomocy dziadków którzy pomagali w opiece ,od października robię kolejny kierunek już z dwójką wiem ,że się da :) Ale nie mając dzieci jest łatwiej! Ja nie mam męża w domu przez 1,5 miesiąca ,a jest góóóra 2 tyg i muszę liczyć sama na siebie. Także muszę być zorganizowana - zrobić śniadanie jednemu, nakarmić drugiego, zabawa z jednym i z drugim, obiad ,podwieczorek, spacer, kolacja, mycie ,położenie spać i koniec dnia. Organizację to ma na pewno każda mamka posiadająca dziecko obojętnie czy to jedno czy więcej.

  2. Otka
    Mosiu tak, każdy ma prawo ponarzekać.... ja to podziwiam pokolenia naszych mam, kiedy kobiety pracowały, miały 2-3 dzieci, dom na głowie a żeby zrobić zakupy stało się w kolejkach jak one znajdowały czas? a jeszcze doglądanie dzieci na podwórku. My pójdziemy do osiedlowego i mamy podstawowe zakupy zrobione

    Kiedyś macierzyński trwał 3 m-ce także moja mama zaraz po mnie od razu do pracy wracała, to samo po bracie i siostrze ... Byliśmy w żłobkach a potem przedszkolach, później do szkoły budziła mnie sąsiadka także nie wszystkie mamki miały możliwość przebywania z dziećmi

    Otka
    Ograniczenia ? Hymmmm obracam się w kręgu znajomych dla których nie ma ograniczeń przez to że są rodzicami, z 3 miesięcznym dzieckiem jeździli po świecie, chcą gdzieś wyjść we dwoje to albo małą podrzucają dziadkom, albo biorą nianię na te 3 godziny, do kina chodzą z Sandrą, kiedy pada deszcz mała ma swój kubraczek i kaloszki i skaczą po kałużach, a oboje też pracują, mi się wydaje że to kwestia organizacji

    Ja z Alanem też zawsze wszęęędzie razem nie było wyjścia, przy dwójce już gorzej... Dziadki u mnie też pracują ,niania może i by się znalazła ale wolałabym kogoś poleconego ,zaufanego ale brak ! Także niestety nie każdy ma pomoc a z dwójką dzieci np to już caaała wyprawa do sklepu ,starszak siedzi w koszu ,małe w nosidle brak miejsca na zakupy - to taki przykład :)

  3. Otka
    Mosiu człowiek jest zabiegany tak czy siak, przy dziecku zapewne też jest wiecej obowiązków, ale nie ma co narzekać

    Ale nikt tu nie narzeka z faktu ,że ma dziecko :)

    Ha ja nie mając dzieci nawet w połowie nie byłam tak zabiegana jak teraz :) Zobaczysz za niedługo się o tym przekonasz na własnej skórze :)

    Wcześniej chodziłam "tylko" do pracy , wieczory ,week z przyjaciółmi... z nudów mieszkanie lśniło ,książki tonami czytałam, gazety.... raaaaany właśnie sobie uświadomiłam ,że leży u mnie magazyn z listopada jeszcze nie przeczytany :)

    Jeśli chodzi o mnie to ja wcześniej nie byłam w ogóle zabiegana ,jeśli mam porównać z obecnym stanem :)

    Nie zmienia to faktu ,że tak jak dziewczyny NIGDY nie zamieniłabym tejże chwili na wcześniejszą :) Świat został wywrócony o 360st ,ale było warto :) I będzie jeszcze lepiej! Nie mogę się doczekać wspólnego wypadu do kina z moimi chłopakami, na pizze, na basen :11_9_16:

  4. Baletnica doskonalę Cię rozumiem i wiem o czym piszesz :) Ja od 4 lat siedzę w domu ,teraz już z dwójką dzieci :) Póki miałam możliwość to pracowałam z pierwszym w firmie taty ,ale się skończyło razem z chodzeniem synka :)
    Jestem przez prawie 6mcy w całym roku zdana na siebie ,mąż na wyjazdach. Gdyby nie pomoc taty (na czas kiedy z jednym muszę jechać do lekarza chociaż często jeżdżę z dwójką, czy jakieś drobne zakupy ) to chyba miałabym już dawno deprechę :whistle:

    Dla mnie "najgorszy" okres to czas do póki dziecko nie zacznie chodzić... Wtedy już jest z górki lepiej sypia (podobno mój starszak do teraz ma z tym problemy :D) ,pobawi się sam ze sobą chwilkę itp. Jeśli chodzi o czytanie książek to ja nadrabiam wieczorami jak dzieci już śpią. Po całym dniu mam w domu armagedon takze jak najmłodszy po 19 już śpi to ja wtedy ogarniam najpierw na następny dzień i potem mam czas dla siebie - na książkę, tv czy nawet kąpiel łoł :smile_jump: z tym drugim gorzej ,bo albo mi się już nie chce wole dwuminutowy prysznic ,albo starszak nawet przez sen usłyszy lejącą się wodę i już jest w wannie ze mną :whistle:

    Także pocieszę Cię ,że nie zawsze tak jest:) Wiem ,że będziemy tęskniły za tymi chwilami bo naprawdę szybko uciekają :)

    Mi brakuję wspólnych wyjść z koleżankami np gdzieś na kawę, na wspólne zakupy,kino ... Tego mi ewentualnie brak bo nie ma kiedy ale innych rzeczy właśnie jak czytanie książek to już nie ,bo jak pisałam nadrabiam wieczorami :) I mój organizm już też chyba przestawiony bo np przez ząbkowanie miałam takie nocki że jak 3h przez całą noc spałam to było super ale jakoś w ciągu dnia trzeba funkcjonować dla tych dzieci :)

  5. Monia tule z całych sił :*******************

    Ula oj taaaaaaaaaaaaaaaak faceci to kosmici :Oczko:

    A tak na marginesie ... to zobaczcie jacy lekarze są "inni"... mi tych dwóch kazało "od razu" zacząć starania, jeden po 3 m-cach dla bezpieczeństwa ... W ciąże kolejną zaszłam niemal od razu! w szoku byłam bo o pierwszego małego staraliśmy się dłuuuuuuugo ,druga ciąża też nie była od razu ale nawet szybko a trzecia to już jak błyskawica :)

    Także Ula, Monia doczekacie się na pewno :love:

  6. ja 15min killera tylko dałam radę ,bo siku mi się zachciało od tego skakania :alajjj:

    ana włosy me :/ ? no budzę się kolejny dzień z myślą ,że to sen a tu dupa :D Jutro do dermatologa jadę i na zakupy i muszę z tym łbem :/ Mój A karze mi 2tyg dać sobie na wstrzymanie ,ale ja nie wytrzymam tak długo... koleżanki sis fryzjerka sprzedała mi patent jak na szybko rozjaśnić włosy :whistle: tylko obawa ,że sobie popalę :leeee:

  7. Monika płącz to chyba największa ulga w tym stanie... Przynajmniej u mnie tak było. A mąż hm..... no mój już w ogóle nie wspomina o tym co było... Cieszył się ze mną a potem smucił się tak jak i ja ,ale mężczyźni jednak inaczej podchodzą do takich spraw. Teraz mamy Filipka kochanego ,ale czasami rozmyślam o dzidzi ,która się nie urodziła - jaka płeć by była itp .

    Kochana mocno trzymam kciuki za II kreseczki! Daj znać jak było u lekarza

  8. Moniko ... Moja imienniczko :)

    Przeżyłam to samo co ty ... Z tą różnicą ,że to była nasza wystarana druga fasolka .... I było tak samo... 5 dni @ mi się spóźniała i już wiedziałam że muszę być w ciąży :) Lekarz dopiero za 2,5tyg mógł mnie przyjąć także na drugi dzień pobiegłam do przychodni zrobić Betę żeby oszacować ,który to dokładnie tc. Byłam w ok 6 tyg . Powiadomiliśmy póki co tylko rodziców. Po 2 dniach właśnie jakieś upławy zaczynałam dostawać ciemne, brzuch mnie pobolewał.. koleżanki pocieszały ,że to normalne że też tak miały . Obudziłam się na drugi dzień zalana krwią. Szybko do szpitala tam badanie, duphaston na podtrzymanie, nakaz leżenia i po 3 dniach miałam wrócić na powtórną betę. Niestety po kilku h straciłam fasolkę samoistnie. W szpitalu po badaniu beta znikoma ,antybiotyk żeby zrostów nie było i tylko słowa lekarza - że lepiej że teraz "samo" się to stało niż tydzień później i byłby już zabieg. Mi dwaj lekarze dali zielone światło od samego początku ,trzeci nakazał odczekać jeden cykl. Też pamiętam ten ból i rozpacz... Dopiero dwie kolejne kreseczki niemal natychmiast postawiły mnie na nogi. Teraz mam drugiego ,zdrowego synka czego życzę i Tobie kochana :*

  9. mosia tak patrzę to my ważymy tyle samo i podobnie chcemy schudnąć :) Ja chcę do min 56 :whistle:
    Jakoś ograniczasz się jedzeniowo? co jadasz ?

    Ja drugi dzień nie mam ochoty na słodkie, dziwne przy @ ... Ale jak tylko się kończy to na nowo wracam do swoich nawyków :lup:

    ana ja mierzyłam się wczoraj ale zmierzę jeszcze raz już po :)

    tak na marginesie dzisiaj zrobiłam się na marchewe :D Ale szamponem moje jasne pojechałam i jestem wiewióra :D

  10. Ja 24h na dobę jestem w staniku! śpię w takim miękkim a w dzień to w normalnym . Jakbym miała mały ,ładny ,jędrny i pięknie stojący biust to pewnie że bym chodziła nawet po ulicy, ja tam zazdroszczę takim kobitkom bo taki to baaardzo śliczny biust a pod bluzką to przecież żaden grzech :) Gorzej jak wielki i rozlazły cyc fruwa gdzie popadnie ,wtedy to jest niesmaczne

  11. andzia

    Powiedzcie mi jak chciałabym ściągnąc Skalpel II z chomika to musze za to zapłacić? Bo nigdy nic stamtąd nie ściągałam.

    Andzia tam masz chyba na start 1GB i ja sobie za ok 6zl zawsze przelew robiłam jak chciałam więcej pościągać ale ściągałam zawsze wszystko rmvb bo wtedy mniej mi ściągało

    cinamoonka
    ror dobrze mosia gada :) Ty cos kkiedys pisalas o jakiejs babeczce co to ma dobre cwiczenia...cos z 90 albo 60 na poczatku tak jakos mi sie kojazy :)
    i nie tylko Ty tylko skalpel robisz :) Ja robie skalpel i Tiffany na boczki plus przed skalpelem rozgrzewke z turbo :D no taka sobie opcje wybralam :P

    P90x (i jakaś dwu członowa nazwa po angielsku ale n ie pamiętam jak to było) to jest ogólnie na wszystkie ćwiczenia i wtedy trzeba poszukać na brzuch . Mamy to mój A ściągnął i on robi tylko 10 powtórzeń gdzie oni po 25 ale mega to ciężkie i nie wiem jak te laski dawały radę :/.

    mosia
    miałyśmy wpisać: też chcę mieć taki brzuch

    ja nie mogę tego znaleźć

    Tamilee Weeb "chcę mieć takie mięśnie brzucha"

    WRZUTA - Chce miec taki brzuch -Tamilee Webb

    szani nie masz zakwasów po tych boczkach z T??

×
×
  • Dodaj nową pozycję...