Skocz do zawartości
Forum

rorita

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rorita

  1. Najbardziej pilna uczennica widzę zawitała Witaj FENS
  2. ewcia wyjścia nie mamy :( ale takie życie jest meega męczące dla nas wszystkich :( mój A jak z małym się żegna to oboje płaczą ,a ja trzecia dochodzę do tej sceny na dokładkę :( i przez telefon jak pogadają to też A potem piszę ,że kluche w gardle ma jak tylko słodki głosik synia usłyszy ... ciężko jest strasznie , mamy kredyt i to jest jedyna przyczyna dla której musi wyjeżdżać ,bo 3tys w polsce na życie nam nie starczy... ja już po stażu jak zacznę lepiej zarabiać to wtedy i on będzie mógł te min 3tys przynosić i jakoś damy radę żyć bez fajerwerków ,a teraz nie ma na to szans :( ja mam co rusz załamania ,tu o tym nie piszę... ale dosyć mam właśnie tej samotności i tego ,że wszystko sama jeszcze nauka ,a przy dziecku to wiadomo :/ igla no jesteś tęskno tu było za Tobą :* hehe suuuper może pilot Wam się szykuję ,bo tak latać lubi :)
  3. Witam brzuchatki :) u nas nocka kiepskawa ,bo synio co go przeniosłam do siebie znowu u mnie lądował ,a spanie z nim to potem się czuję jak z krzyża zdjęta :/ Ok 12 kuzynka na kawkę wpadła i kurtkę mi przywozła, bo dostała ją a zapiąć się nie może. na mnie suuper leży i akurat na brzuszek będzie także si cieszę :) zarezerwowałam już też bilety na sagę na piątek o godz 10 także już ustaliłam ,że małego do babci podwiozę do domu na 8 ,pojadą do apteki a po 12 do nich przyjadę i już popracuję . Na obiad mam dzisiaj barszcz czerwony z uszkami hehe ,bo miałam uszka jeszcze zamrożone i słoik swojskiego barszczu. mały kima w swoim zamku ,wstanie to też zje.
  4. ewka no niestety nasz tez... pierwsze pol roku bylo cudnie, a pozniej sie wszystko zaczelo... my oboje mamy ciezkie charaktery i zadno nie chce ustapic... ja juz chyba nie potrafie z moim rozmawiac ... oby to szybko minelo, bo dluzej nie pociagniemy . Jedyny plus jest taki ze przeprasza, wie ze za duzo powiedzial itp. kiedys nawet tego nie robil. U nas to ja mam z****** charakter :/ i każdy mi gada łącznie z moimi bliskimi ,że A musi strasznie mnie kochać skoro wszystko znosi :/ ja to strasznie nerwowa jestem, impulsywna gadam szczerze do bólu ,nie raz aż za bardzo i potem mi z tym źle... A z kolei oaza spokoju ,po latach dopiero nauczył się na mnie krzyknąć jak przesadzę i wtedy cicho jestem ,ale on nauczył mnie własnie rozmawiać ,bo ja wolałam się do siebie nie odzywać. _Elena_Elcia jeśli chcecie się pobrać w parafii narzeczonego to musisz otrzymać zgodę ze swojej parafii bo zwyczajowo jest że się trzeba pobrać w parafii panny młodej hehe! U mnie było tak, że pobieraliśmy się u mnie w mieście ale w innej parafii niż moja i też musiałam dostać takie pozwolenie, na szczęście nie było problemów a wiem że niektórzy nawet sporo kasy za to chcą!! Ja brałam ślub w parafii A i chyba nie musiałam mieć takiej zgody tylko zaświadczenie o bierzmowaniu dominoo10Elcia zobaczys z zksiedzem bedzie ok wg mnie pojdzie wam na reke jak zobaczy ze jestes w stanie blogoslawionym i ze chcecie wziac slub koscielny :) ja bralam slub 24 lipca ach pieknie bylo jak sobie tylko wspomne achhhh az cieplo na serduszku sie robi :) a co do kryzysow to potwierdzam ja jestem z moim razem juz 7 lat i mega mega krysys byl po 4 latach zwiazku a na razie jest cudnie i mam nadzieje ze juz tak zostanie :) czasem mnie wkurza ale tez sobie biore na to poprwkę bo wiem ze teraz w moim stanie jestem sklonna do przesady w pewnych sprawach hihi ale troszke mnie przestraszylyscie leci nam 7 rok to musze miec sie na bacznosci by 2 kryzys nas nie spotkal.....chociaz przyznam wam sie laseczki moje ze tak to jest cudnie ale w lozku ostatnio kiepsko albo nie mam nastroju albo zle sie czuje albo nibny jest ale dla mnie srednia przyjemnosc i widze ze mojego to boli a sama nie wiem jak sobie z tym poradzic brrrrr koniec marudzenia buziaki dla was Ach co to był za ślub :) znow mnie na wspomnienia wzielo hehhe dominooooo cuuudna fotka ach ja też lubię swój ślub wspominać Co do sexu to u nas teraz to samo mój A to mógłby codziennie ,ja raz na jakiś czas poprostu jakoś zerowe mam libido w tej ciąży ml0da19mloda zyje tylko ciezki weekend mam za soba, mnotwo lataniny, a ten nastepny nie lepszy tesciowi rozwiazal sie worek z dzikami (jest mysliwym) i i co jedzie do lasu to cos ustrzeli, tak wiec mamy juz 2 zamrazarki (350L) pelne i 2 zamrazarniki w lodowkach. masakra. a jak jest miesko z dzika to trzeba zrobic swiniobicie i na tą sobote mamy atrakcje w tej wlasnie postaci. jedyne pocieszenie ze beda kielbaski i szynki swojskie (moj A super doprawia i wedzi) bez konserwangtow.... piszecie o problemach w zwiazkach i z seksem. My jestesmy razem 6 lat, rok po slubie, mozna w to nie wierzyc ale trudno nam sie jest poklocic (jedyne male troski to pieniazki ale da sie zyc) bo i co?? gorzej z seksem. pierwsze 3-4 lata to bylam wulkan i bogini seksu :-))), potem raz na 2 dni mi wystarczal a teraz to w ogole nie mam ochoty bo albo mojemu sie przypomni o 22 (jak wstaję codziennie o 5.30 to trudno mi tryskac energia o tej godzinie), albo wlasnie super mnie boli brzuch lub plecy albo po prostu nie mam ochoty...:-((((( a moj A ma baaaaaardzo wysoki poziom testosteronu i dla niego w sam ram to raz dziennie a minimum co drugi dzien, wiec ja mam wyrzuty sumienia ze taka oziebla jestem:-((((((( mądrego brak..... a jeszcze te opowiesci znajomych (facetow) ze ich zony w ciazy to normalnie nimfomanki, 3 razy dziennie im malo bylo. moj jak takich poslucha to potem sie dziwi ze jego zonka taka nie jest..... Boszzzzzzzzzz :( ja raz tylko słyszałam u wujka jak świnie ubijał i sam dźwięk w uszach pozostał mi do końca życia chyba :( od razu ryczeć mi się chce:( ml0da19dzisiaj mam wizyte i jak zwykle nerwy, nerwy i nerwy.... byle do 17.30. jak zwykle 100 filmow sobie zdazylam wkrecic przez te 3 tyg....A co z Myszką?? Powodzenia na wizycie Właśnie Myszka co u Ciebiie ?????????????? ewkal wona, ror Wasze dzieci juz przechodzily bunt dwulatka, czy dopiero czeka Was ta przyjemnosc .... ?? cierpliwosci zycze...wczoraj szukala w necie czy jest cos takiego jak bunt trzylatka. jednak nie ma, wiec moj chyba o rok sie cofnal :/ paaaa Ewcia u nas chyba już mija tfu, tfu... Ale dalej nie chce zabawek po sobie sprzątać :/ na każdą prośbę słyszałam NIEEEEEEEEEEEEE ,albo MAMA . już teraz się uspokaja ,ale jeszcze do końca mu nie minęło :) IWA23Jeśli chodzi o seks to ja z chłopcami byłam aktywna z córką źle się czułam często brzuch mnie bolał i jakoś ochoty brak nawet nie wiem czy było raz na miesiąc i tak mi zostało do teraz aż nieraz zła na siebie jestem,dobrze że mój mąż wyrozumiały ,bo inaczej rozwód za brak pożycia małżeńskiego . Kupiłam mojej księżniczce spodnie alladynki ocieplane i fajną sukienkę z bolerkiem. iwa ja właśnie z Alanem też mogłam co chwilę ,a tu zeeero suuper zakupki widzę udane :) A właśnie któraś pisała o nimfomankach w ciąży To uwierzcie ,że ja taką byłam No mogłabym co chwilę ,aż mój A biedak sił nie miał... ja mu sprośne smsy wysyłałam co bym w tej chwili z nim robiła i biedak po kilku m-cach jak na skazanie pewnie do domu wracał i potem jak już brzuch to na boku tylko i A w ogóle bał się ,że dziecku coś możne zrobimy itd ... i 2 tyg po porodzie też już podejścia robiliśmy jeszcze mnie bolało ,bo poszyta byłam ale potem boszzzzzzzzzzz sodoma i gomora bez kitu mój A mnie nie poznawał w tamtym okresie i teraz mówi ,że tęskno mu za tamtym czasem haha. A teraz???? mogłabym żyć bez tego :) No ponad miesiąc go już nie ma więc jak wróci to na pewno się przywitamy ,bo już się stęsniłam ale potem będzie na pewno znowu dłuuga przerwa
  5. wona26 roritka moja smoka do spania też ma ale tylko na noc. Spróbuje odłuczyć ją jakoś w styczniu ale nic na siłę wystarczy,że pampki jej już wzięłamJa swoją sadzałam na nocnik jak zaczęła stabilnie siedzieć-zawsze po spaniu,jedzeniu ją wysadzałam. Pewnie dlatego tak szybko załapała bo nocnika się nie bała. suuuper tak właśnie chce z drugim :) i mało co smoka dawać ,albo w ogóle a Alan się nie boi nocnika ,ale za chiny nie usiądzie ... kilka razy nie powiem zrobił ,ale przytrzymywałam go ,a tak to posadzę ,wstanie zaraz i woli zlać się na podłoge :/ na kibelku suuper od razu. agatu1dzien dobry!!!ja tak szybciutko, zanim zacznie sie armagedon... wszystko po wizycie ok rosniemy, na wadze +2kg, serce jak dzwon bije, ale usg nie mialam, wiec nadal moja iskra jest wielka zagadka ;))) test pappa ksiazkowy - tak powiedziala ginka. kolejna wizyta 05.12, wiec moze na mikolaja bedziemy wiedzieli co tam mi w brzuchu rosnie i zdziwilam sie, bo nie dala mi skierowania na cukier. mam sobie zrobic tylko mocz i morfologie. pytala, czy juz czuje ruchy, wiec powiedzialam, ze narazie tylko delikatne smyranie. powiedziala, ze jeszcze ze 2-3 tyg i poczuje kopniaka :))) smiala sie bez mala do lez z tego, ze kupilam detektor. mowi "o, matka wszystko od poczatku pod konrola" no to lece kochane ciezarowki... nawet nie zdarzylam was poczytac... :((( oby do weekendu!!!! agatka suuper ,że po wizycie ok ale prezencior by był do buta suuper trzymam za to kciuki :) _Elena_Dziewczynki miałam dziś gównianą noc:( Chyba z milion razy odwiedzałam wc, a od 5 już wcale nie śpie:( Miałam robić dziś zielony obiad co by dostarczyć sobie żelaza, ale babcia kochana zaprosiła nas na obiadek:) Tzn. ona mieszka koło naszego miejsca pracy, gotuje wybornie (kiedyś była kucharką), więc dajemy jej pieniążki co miesiąc by nam co jakiś czas obiadki robiła :))))))))))) A ona kochana taka, tylko tym żyje i cieszy się jak dziecko jak dużo zjemy (i zawsze uważa, że zjedliśmy za mało, porcje robi jak dla świnek) Mogę Was zapytać w czym śpicie??? Ja kupiłam jakiś czas temu tą piżamkę: Piżama Frida Brąz III trymestr ciąży_ M (1877418523) - Aukcje internetowe Allegro Jest świetna, ale za duża:( Żałuję że S nie wzięłam, ale sugerowałam się tym, że miałam już z tej firmy piżamkę kiedyś w r.36 i była za krótka... Dodatkowo pas na brzuszek jest naprawdę na megaaaa brzuch także spada mi narazie i wyglądam jak w kalesonach męża hehe kochana współczuję nocki :( ja też od 5 już wybudzona ,bo synio ze mną spał i co chwile o dyyyda wołał więc się wybudzałam ale suuper mieć taką babcię Boooska piżamka :) ja nawet nie wiedziałam ,że takie sa specjalne ja śpię ,albo w koszuli nosnej ,albo w koszulce i luźniejszych spodniach od piżamy i wygoda jest :) elciasloneczkoDziewczynki a wogole pije kawke i lece do ksiedza w parafi mojego narzeczonego. Wczoraj ponownie zapytal kiedy za niego wyjde a ja powiedzialm jak najszybciej.\ Jade sie dowiedziec na kiedy moizna by bylo skromny slub w kosciele bez zadnej imprezy. Zreszta nigdy o takiej nie marzylam. Jakie dokumenty itp. I moze jesli sie uda w grudniu zmieie stan cywilny:) Troszke na wariackich papierach ale zawsze A wogole w jakich miasiacach bralyscie slub? suuuper Elcia oby udało się szybko i bez problemowo pozałatwiać :) My braliśmy 3 czerwca ślub :) 1 czerwca zdałam egzamin na prawko hehe fajny prezent ślubny miałam :) no a tuż po 3 rocznicy ślubu Alanio się pojawił także też piękny prezent ewkaja tak po cichu tez bym chciala juz wziac slub z moim, chociaz straszny sie zrobil :( ale pracuje nad tym zaczynam powoli dostrzegac problemy w tym, ze z Oskarem mam rozne nazwiska.... tym bardziej ze drugie dziecko sie narodzi. a jak sie nie jest malzenstwem trzeba jezdzic tu do sadu rodzinnego i podpisywac papiery o ojcostwo :/ zreszta wszystko takie zagmatwane ... Znam kilka par ,które właśnie z takich powodów wzęły ślub... dopóki dzieci nie było to ok ,ale jaj uż maluch na świecie to ślub dużo ułatwił ... ewkaa gdzie sie mloda podziewa.... ?? Też właśnie się zastanawiałam ewkakurde tak sobie mysle, ror chyba pisala o kryzysie 7roku... my wlasnie tyle ze soba jestesmy i nie jest wesolo... bylo juz super ale znow sie pozmienialo. A mi od poczatku roku tez odwalilo bo chcialam zyc jak kiedys, zaczelam chodzic na imprezy itp ale szybko zmadrzalam...na szczescie Ewcia na pewno przezwyciężycie te wszystkie przeciwności... co do imprez to u nas odwrotnie mój A bardziej imprezowy, ja to domator bardziej :) ewkaElenka dobrze macie... ja bym wiele oddala teraz za taka babcie :)a pozniej to juz w ogole, jak dziecko sie pojawi... czasami nie bedzie czasu albo sil na obiadek, a jesc trzeba ;) Noooo :/ u mnie każdy pracuję i mały jedynie to do przedszkola prywatnego teraz :/ ale za 800-900 zl to mi się nie uśmiecha go dawać... i dziękuję codziennie za prawko ,bo tak jak mam coś pilnego i sama musze to załatwić to małego do dziadków do apteki te 40km w jedną stronę wożę ... ale ogólnie to od samego poczatku mój A często na wyjazdach i ja wszystko i wszędzie z małym aż ludzie się dziwią ,że ja tak wszędzie go zabieram ,ale prawda taka że nie mam nikogo kto mógłby mi z nim posiedzieć i dlatego też studia zaoczne ,bo w weekend wolne mają ,a w tyg szans by nie było...
  6. "Przygoda z czytaniem to dla dużego i małego podróż w nieznane ... to niesamowita przygoda oczami wyobraźni ,pełna zachwycających zdarzeń ... to praktycznie namacalna opowieść ,która przeistacza nas w bohaterów czytanych książek ... Czytajmy swoim dzieciom ,ponieważ sami przy tym stajemy się dziećmi i zaczynamy widzieć świat ich oczami :)"
  7. moja kumpelka też tego Damona a nie pooglądam z netu ,bo mam z ery neta tu na wiosce i duuupa zacinają mi się filmy strasznie :/ więc będę wypatrywała Eleny :)
  8. Elenka a ty o tych pamiętnikach wampirów pisałaś... to właśnie mam też kumpelkę zakochaną w ty serialu :) ma mi nagrać to zacznę sobie oglądać :) Ale dla mnie zmierzch i Edward to nr 1
  9. ewcia no właśnie nie chcę na siłę żeby się nie zraził ,a na nocnik to nie mam pojęcia dlaczego nigdy nie chciał ... mam taką miękką nakładkę na kibelek z rossmana i super ,bo od razu chętnie usiadł. no jak za rok we wrześniu do przedszkola pójdzie to mam nadzieję ,że będzie już bez pampa , w lato nad tym popracuję A ja też myślałam ,że literkię zjadłaś i że o Nikolasa chodziło ,a tu zonk
  10. _Elena_Odebrałam dziś wyniki na czwartkową wizytę, jest ok po za jednym - HEMATOKRYT. Norma jest 37-47 a u mnie jest 35,2. Zawsze (przed ciążą) ten hematokryt miałam na granicy dolnej ale teraz spadł :( Czytam w necie że jeśli hemoglobina by też spadła to anemia :( Kurcze no, staram się jeść różnorodnie, ostatnio często szpinak jem, hmmm :( Może któraś coś doradzi? Będę wdzięczna, dzięki! Elenka ja też miałam poniżej ,ale mój gin powiedział że w ciąży tak się może dziać i nie musiałam brać niczego dodatkowo :) teraz odbiorę kolejne wyniki to zobaczę jak wyszły.. oby u Ciebie tez nie było nic niepokojącego :*
  11. _Elena_Odebrałam dziś wyniki na czwartkową wizytę, jest ok po za jednym - HEMATOKRYT. Norma jest 37-47 a u mnie jest 35,2. Zawsze (przed ciążą) ten hematokryt miałam na granicy dolnej ale teraz spadł :( Czytam w necie że jeśli hemoglobina by też spadła to anemia :( Kurcze no, staram się jeść różnorodnie, ostatnio często szpinak jem, hmmm :( Może któraś coś doradzi? Będę wdzięczna, dzięki! Elenka ja też miałam poniżej ,ale mój gin powiedział że w ciąży tak się może dziać i nie musiałam brać niczego dodatkowo :) teraz odbiorę kolejne wyniki to zobaczę jak wyszły.. oby u Ciebie tez nie było nic niepokojącego :*
  12. Elenka ja Ciebie od deski do deski czytam taka ciepła i wrażliwa mi się wydajesz No właśnie o takiej miłości u Ciebie pomyślałam, ja opisałam swoją pierwszą szczeniacką ,a taką prawdziwą to mój A przykro ,że byłaś w jakimś toksycznym zwązku ,ale najważniejsze ,że razem z M się odnaleźliście i teraz jesteście najszczęśliwsi Oglądałam te kryształowe i są piękne ,ale cholerka nie ma 3 podobnych do siebie :/ tzn nad stół jadalniany, kinkiet i sufitory :/ popatrzę z A jak wróci żeby chociaż podobne do siebie były... ja żadnej fajnej aranżacji nie znalazłam na necie :/ jak możesz to podrzuć te twoje typy :) Ja z Alanem wpieprzałam najbardziej słodkie i miałam meeega zaparcia ... za to czułam się rewelacyjnie :) A tu odwrotnie słodkie jem ,ale bez przesady ,zaparć zero, jem więcej jabłek i owoców i czuję się zdecydowanie gorzej
  13. Elenka taaak Nikolas to Mikołaj :)
  14. Witam i ja poniedziałkowo :) Nocka ok do 7.40 pokimaliśmy :) tradycyjnie w nocy synko już do mnie przydreptał Porządki już mam porobione ,bo wczoraj szalał z moją sis ,że jakby trzęsienie ziemi tu przeszło :) teraz mały kima na swoim dmuchanym zamku :P zupka już się gotuję także będę konsumowała :) Jutro kuzynka na kawkę się zapowiedzała w piątek nie mam wykładów i do kina chce iśćna premierę zmierzchu właśnie z nią to mam nadzieję ,że obgadamy i że będzie mogła iść w tym czasie ,albo wtedy w niedzielę ... boszzzzzzzzzz już się doczekać nie mogę Wczoraj nie wiem dlaczego ,ale przestał mi działaś pilot od alarmu autka ,otworzyć kluczykiem mogę ale nie odpalę bo mam uzbrojony i zacznie wyć syrena także póki co jestem uziemiona bez auta ,w środę z tatą podjadę refundację zawieźć z apteki i potem do mechanika od alarmów i moje wyniki odebrać :)
  15. IWA23roritaA któraś z Was pisała o ślubie... to my też po 6 latach się pobieraliśmy :) Po 2 zaręczyny ,po 6 ślub , a w kwietniu będziemy obchodzili naszą 12 rocznicę bycia razem My caaałe swoje życie we dwoje hehe ja A pierwszą dziewczyną byłam, on moim pierwszym chłopakiem i tak aż po grób mam nadzieję Ja mam w maju myślałam że 12 jak ty ale policzyłam i ja mam 13 lat :) Witam wszystkie. Ale u mnie mróz,muszę trochę poczekać i z małą oplaty zrobić.Zamówiłam jej na allegro śpiwór do wózka i używane i mam nadzieję że sprawdzi się opis garnuszek na klocuszek i stolik edukacyjny. Witaj IWCIA szczęśliwa 13 u Was w 7 rocznicę mieliście kryzys jakiś??? u nas praktycznie wszyscy w dłuuugich związkach i każdy miał właśnie w 7 rocznicę kryzys ,ale nas to obeszło :) Oby śpiworek się sprawdził :) ja jakoś nie kupowałam małemu ,kocykiem go przykrywałam.A garnuszek na klocuszek też mamy :) niedawno zaczął się nim bawić ,a pro po muszę baterię nowe kupić do niego _Elena_Ror jak Wy już długoooo razem, gratulacje! I jeszcze pierwsze miłości nono My z moim nie jesteśmy dla siebie pierwszymi, byliśmy w kilku lepszych i gorszych związkach, a moją pierwszą miłość zawsze będę wspominać z sentymentem hihi Ror wrzucę foteczki dla Ciebie, ale dopiero jak pokój przejdzie całkowitą przemianę, bo narazie tylko ten dywan i poduchy a mam w planach kolejne czerwone (a raczej bordowe) rzeczy.... także proszę o cierpliwość :* Ale polecam dodatki w tych kolorach szczerze!!!! Hihi my tu mieszkamy 1,5 roku, najpierw salon był fioletowo-czarno-biały, potem beżowo-brązowy i końcówka sprzed remontu czarno-biała, a teraz trzecia zmiana już I jak narazie zgodnie z mężem twierdzimy że tak, to jest to i tak zostanie na dłużej- jest ciepłooooo i miłoooooooo, seksownie wręcz roritaw ogóle każdy mi już gada ,że na dziewczynkę brzuchol ,bo dupa chuda i nogi ,a boki, brzuch i cycki masakra jak nie od tej samej osoby Ror hihi próbuje sobie wyobrazić powiedz mi kochana jak jest w takim razie na chłopaka, bo u mnie to wszystko chude jest, nogi, dupa, twarz, cycki, wszystko jak przed ciążą, a brzuch nie po bokach tylko na środku wystaje???? ---- Melduję, że u mnie w miarę oki, sobotnia imprezka oki, tylko standardowo jaki maleńki brzusio, że nic nie tyję i że wypiękniałam hahahahaha Wczoraj mieliśmy dzień piżamowca, ciemno było ciągle,więc na spacer nie ciągnęło i tylko filmy oglądaliśmy i wpieprzaliśmy pozostałości imprezowe hehe Nareszcie zaczął się ten tydzień z wizytą, to już w czwartek może poznam płeć, już nie mogę się doczekać! A właśnie, Powodzenia dla Dziewczyn które dziś mają wizyty!!!!! Niestety ruchów nowych żadnych nie czuję, w sumie nawet tego pływania mniej buuu, gdybym nie miała tego dopplera i tym samym nie słyszała bicia serduszka bałabym się, czy dzidzi napewno tam jeszcze jest, dziwne co??? Miłego dnia dziewczyny :****** Elenka jak ja lubię Ciebie czytać oj tak swoje pierwsze miłości się pamięta :) ja miałam swoją pierwszą w 6 klasie podstawówki hehe i też jego pamiętam, jak w butelkę się grało, za rączkę chodziło i na szkolne dyskoteki :) ale to takie wiadomo szczeniackie, buzi ,buzi i oboje czerwoni przez kolejną godzinę hehe ale fajnie takie coś powspominać :) Z moim A zaczęliśmy być jak ja miałam nie całe 17 lat :) No właśnie mi ten kontrast z czerwonym też się zawsze podobał, mój A noskiem kręcił ale pewnie się przekona :) Ja mam kuchnie ,jadalnie i salon razem... muszę teraz kupić lampę nad stół jadalniany, kinkiet i sufitową lampę do salonu... nie chce znowu nic w dodatku brązu ,z czerwienią też nic nie znalazłam... tak myślałam o kryształach ?! co myślisz? z niecierpliwościa będę czekała na Twoje fotki :) Co do brzusia to ja z Alanem miałam tak jak Ty teraz masz :) tzn chuda cały czas ,w 5 m-cu zaczął brzuszek rosnąć i w sumie do końca nie był za wielki i taki ładny szpiczasty :) i każdy na około gadał ,że ślicznie wyglądam (cera mi się poprawiła super) i że będzie chłopak na pewno :) sprawdziło się ,a teraz wielki cyc, brzuch i boczki :/ cera nie za fajna no i tym razem każdy mówi ,że dziewczynka murowana :) Ale super dzionek wczoraj spędziliście kanapowo :) zazdroszczę :) Ja znam kilku Mikołajów i nigdy nie słyszałam żeby jakieś podśmiewania się z ich imienia były ... bardziej bliżej świąt co któryś ględził ,żeby zdradził co będzie pod choinką itp ,ale to raczej fajne było :) Trzymam kciuki już za czwartek żeby maluszek pokazał co ma między nóżkami ewcia ale masz zucha w domu ,że tak szybko łapie język :) i też na pewno byłabym dumna jak paw za takie pochwały :) wona26Witam się i ja po weekendzie długim Moja malutka znowu chora:( Leży i ogląda teletubisie taka jakaś marniutka jest dzisiaj. Co do imion to mi się dla chłopca podobają dwa Alan i Kuba. Jeżeli się okaże,że odpadnie coś mojej dzidzi to podoba mi się Lena. Tylko jeszcze mój nie wybrał... ja czuje ruchy codziennie i bardziej niż z Nadią więc może coś z tym jest,że dziewczynki są spokojniejsze...aż się boje jak będzie broić jak się urodzi wonka zdrówka dla niuni :* Co do ruchów to ja chyba teraz też bardziej czuję kopania niż z Alaniem ,bo i w nocy też dokazuję hehe ale jednak mam nadzieję na córcie elcia jenyyy mniami obiadek dzisiaj będziesz miała :) ja nie mam weny na takie gotowanie jak mojego A nie ma :( raczej tradycyjnie dla mnie i dla małego ... I zazdroszczę takich nocek przespanych :) ja codziennie jakoś 23-24 zasypiam ,a wstaję najpóźniej o 7.30 bo synko już obudzony :) wona26Dzięki dziewczynki Nadia właśnie sobie śpi smacznie. ewka Nadulka zalapała na 3-4dzień nauki teraz już ładnie siusia do nocniczka czy ubikacji. Jeszcze czasem jej się zdarzy popuścić ale tylko wtedy kiedy jest zajęta brojeniem z innymi dziećmi W domku w porę woła Wonka suuper Gratulację dla malutkiej u nas nocnik od zaaaawsze parzył także mam dwa nowe dla drugiego maluszka... my dalej pampki nie zmuszam go... ma dzień ,że woła siku i kupe na nocnik i nie chce mieć pampersa ,a są dni że pampers musi być i koniec i powie ,że zrobione jak już w majtach jest to samo smooczek mamy tego padalca to chyba nigdy się nie pozbędziemy :/ nic nie działa ,żeby go oduczyć a odkąd zrobilśmy rytuał z obcięciem smoczka, wyrzuceniem go dla ptaszków ,zrobieniem papa to teraz i w ciągu dnia go nosi jakby się bał ,że znowu ptaszki mu zabiorą także już wiem jak z drugim bedę postępowała... nie będę przyzwyczajała smoka i na nocnik będę sadzała jak tylko zacznie porządnie siedzieć :) Moniaa81Hejka dziewczyny :-) Ja dzisiaj po wizycie, wszystko ok, wyniki super a płeć maluszka, cóż... lekarz poszedł dość sceptycznie, ale w trakcie usg sam niemal wykrzyknął "no to chłopak będzie" ha,ha i faktycznie, patrzę na monitor i hmm maleństwo nóżki rozłożył i pokazało co tam ma ha,ha Tak na 80, nawet 90 % wg. lekarza. No i bardzo ruchliwy (coś o tym wiem, wieczorami dokazuje). Buziaki przesyłam :-) Monia GRATULUJĘ synia to mężyk pewnie ucieszony ,że będzie miał z kim na mecze chodzić
  16. A któraś z Was pisała o ślubie... to my też po 6 latach się pobieraliśmy :) Po 2 zaręczyny ,po 6 ślub , a w kwietniu będziemy obchodzili naszą 12 rocznicę bycia razem My caaałe swoje życie we dwoje hehe ja A pierwszą dziewczyną byłam, on moim pierwszym chłopakiem i tak aż po grób mam nadzieję
  17. Daisy super podejście masz ,tak trzymaj ! ja tam już paluchy zaczynam zaciskach za żołnierzyki M
  18. A Alano zajarany jak gwizdek póki co :) całuje "dzidzie" myje dzidzie ,przykrywa itd i pierdzioszki jej robi ja nie wiem dlaczego i aż sama jestem w szoku ,ale myślę że super się sprawdzi w roli starszego brata na pewno będzie chciał uczestniczyć we wszystkim :)
  19. Boszz biedaku tyle nerwów przy tych badaniach na pewno było :( nie no ja po jednym ,a źle było meeega i powiedziałam sobie ,że jakby teraz coś się stało to chyba już nigdy więcej... a tu Ty silna kobietko idziesz na przód Tyle cierpienia na pewno Ci wynagrodzi :*
  20. za jakieś 2 tyg pójdę jak wyniki poodbieram ... A na 4d z moimi chłopakami pójdę jak A wróci do tego 10 grudnia to jakoś nas umówię i pójdziemy całą familią :)
  21. raz lepiej, raz gorzej no 360stopni inaczej niż przy Alanie :) dobrze ,że 1 ciąża taka nie była ,bo na drugą A musiałby mnie dłuuuugo namawiać Suuuper to już niedługo będę mooocno kciukasy zaciskała masz już wszystkie badania porobione??
  22. w ogóle każdy mi już gada ,że na dziewczynkę brzuchol ,bo dupa chuda i nogi ,a boki, brzuch i cycki masakra jak nie od tej samej osoby
  23. Daisy jutro specjalnie dla Ciebie będzie
  24. W końcu kupiłam rurki ciążowe w h&m - booosko leżą chyba i po będę je nosiła :) w cubusie leginsy takie rajstopowe coś jak FENS pokazywałaś z h&m ,one 99zl ale dziisiaj było -30% na wszystko to kupiłam te leginsy ,koszule w krate taką już na brzuszek i getdy takie do kolan grupe na ziime :) prawie 300zl poszło
  25. Witam i ja niedzielnie ... Jeśli chodzi o ksywkę FENS to mi raczej chodziło o samą formę tzn o skrót jej nicku ,który chyba ja pierwsza pozwoliłam sobie skrócić ;P że skoro FENS coś tam nie piszemy w całości to równie dobrze elciaciasteczko mogło się komuś pomylić ot tyle o tym :p Co do smarowania to ja w 1 tyylko mustelą smarowałam ,ale dwa razy dziennie i kasy poooszło na to ,że szok... fakt zero rozstępów miałam, teraz smaruję ziajką do tego oliwka dla kobiet w ciąży i dodatkowo j&j ... i tym smaruję się cała. cyc mam już 3 rozmiary większe i póki co tfu, tfu zero rozstępu także mam nadzieję ,że się do końca ten stan utrzyma :) Agatu raaaacja :) ja to samo mojemu A mówię ,że to ja się męczę nie on także chyba takie gadanie daje mi wygrać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...