stysiapysia

gabalasWitam i na wstępie Gratuluje wszystkim świezo upieczonym mamusiomWrocilismy dzisiaj do domku Mała jest faktycznie mała dzis rano wazyla juz 2450 gr. normalnie az strach na raczki barac taka pchełeczke , ale jest przecudna i urocza. Jak zrzuce fotki to oczywiscie do galrii wrzuce ale juz nie dziś Poród to byl jak na mnie super expres. O 8.30 bylismy w szpitalu ale oczywiscie rodzacych cała masa więc na porodówce znalezlismy sie ok 10. Nyła przy porodzie moja lekarka i wyszla z propozycją albo calkiem naturalnie bez wspomagaczy albo przyspieszamy z oxy. No i stwierdzilam ze ok moze byc z oxy ale ze z nieczuleniem no i na tym stanęło. Podłaczyli mi oxy i kroplowki nawadniajace do znieczulenia, podpieli do ktg no i mialam czekac na rozwarcie na 3-4 palce. Wszyscy sobie poszli zostalismy z M, było coś po 12. Aaaa i wczesniej moja lekarka stwierdzila że rozwarcie niewielkie to pewnei mi długo zejdzie. Nie minelo chyba z 20 min jak dostałam takich skurczy ze gwiazdy juz widzialam, wyslalam M co by kogos przyprowadzil i dali to zzo, weszla lekarka, sprawdza rozwarcie:tak jest ze 4 palce mozna podac zzo i poszla po anastazjologa, zaraz wraca sprawdza rozwarcie a tam juz 8!!!!!!!!! Ledwo zdązylam sie na łozko pordowe przerzucić a za 5 min mialam mała na brzuszku Niestety nacinani mnie nie obeszło a do tego spekałam. To tak w skrocie , musze uciekac bo moje starsze dzieci daje w tyłek i zaraz mi piosta skaskuje Cieszę się ze już w domku jesteście i wsio jest oki!!!! a mała cycusia mamusi dostanie i bedzie TAKKKKA DUŻIA ... wszytkiego dobrego !!!

bajustyna serdeczne gratulacje!!! Dużo zdróweczka i jak najszybszego powrotu do domku z maleństwem!!!

Witajcie... Gratulacje SANDRA!!! ja dziś znowu w biegu...z mężusiem na obiadku byłam , a potem jeszcze poszłam na spotkanie w sprawie prawka...bo sama przyszłam się zapisać i facet nie wie co ze mną zrobić ...dał mi książke do nauki i za tydzień w czwartek mam znowu przyjść i już...umówić się na jazde,a jednocześnie będę chodzić na wykłady Ech, nic mi się nie chce

Hej, hej, hello... mnie dziś główka boli ... wczoraj sobie "pochlałam" mam wyśmienity humorek pogoda jest wspaniała !!! pozdrawiam Was

Wiki20plstysia ja mam narazie skurcze bolesne, ale zośne i mam nadzieje, że takie zostaną chociaż jak złapią to ciężko jest robić cokolwiek (chodzić, siedzieć, leżeć ) Jak ja bym chciała mieć wszystko już za sobą Ja wiem Kochana, ale musisz być cierpliwa!!!! Cierpliwość jest cnotą każdego człowieka! Zobaczysz , bedzie wszystko dobrze !!!

Witam Was Kochane... tu jak zwykle gorąco... 3mam kciuki za BAJUSTYNE!!!! I ŻYCZĘ TOBIE JAK NAJLŻEJSZEGO PORODU!!! I WRACAJ JAK NAJSZYBCIEJ Z MALEŃSTWEM W ZDROWIU DO DOMKU!! WIKI- musisz być cierpliwa!!! jeszcze trochę , dasz radę ...rozumiem ze jest Ci naprawde ciężko, ale czas szybko mija i w końcu doczekasz się swojego maleństwa. HAPPYMUM - 3mam kciuki za badanie!! a jak tylko wrócisz, daj znać nam jak to tam wyszło... cudowności życze!!!

Wiki20plamelcia8 no własnie mnie wczoraj złapał skurcz to nie mogłam siedzieć tylko lezeć, ale tez bolało jak diabli myślałam że coś się rozwinie, a tu 2 takie skurcze jeden po drugim nie wiem w odstępie 6 minut chyba i cisza WIKI...mnie się wydaje ze najlepiej chodzić ...przynajmniej mnie było lżej jak miałam skurcze na porodówce... na leżąco to myślałam ze wyrwie obręcz łóżka :) ...potem dwa dni bolałay mnie bicepsy

moni27KAKUNIATak dziewczynki nie ma co rozdrapywac ran jest cieżko i będzie cieżko ale żyć musimy dalej ..Kakuniu ZAWSZE będziemy kochac nasze dzieci... czasem warto popłakac - bo to pomaga (przynajmniej mi), ale trzeba myślec pozytywnie i uwierzyc, że tak musiało byc. A co gdyby dziecko było bardzo chore??? My byśmy musiały patrzec jak nasze dzieci cierpią i męczą się na tym świecie... Mój Kuba przestał się rozwijac (bo nie dostawał składników potrzebnych do zycia) prawdopodobnie byłby upośledzony... Ja bym Go zawsze kochała i dbała o Niego niezależnie od wszystkiego... A ON? Tylko by się męczył... Przykre ale czasem myślę, ze może dla Niego lepiej, że odszedł... Pięknie napisałaś ... ja się z Tobą zgadzam ...

moni27stysiapysiaMonia my jeszcze troche i też Ja bym juz chciała, ale musze jeszcze odczekac... a później wracam do PL narazie bez małża... a wiatropylna nie jestem:( Kto wie ??? moze jak dobrze zawieje ...hi hi

KAKUNIATak dziewczynki nie ma co rozdrapywac ran jest cieżko i będzie cieżko ale żyć musimy dalej .. Nasze dzieci w Niebie wiedzą bardzo jak ich moooocno kochamy !!!! i na pewno nie chciałyby , abysmy stale byli smutni Ja w to bardzo wierzę ... ach , będzie dobrze

Monia my jeszcze troche i też

a potem

Hurrra ! Hurra ! Serdecznie gratuluje!!! Wracaj jak najszybciej do domku z córeczką !!! Duuuuużo zdróweczka!!!

Hmmm...może Stokroteczka jesteś w ciąży??? tak jak napisała Moni... super by było Moni - mały trójkącik w niebie , nasze Aniołki- nieźle to brzmi...jeszcze sie chłopaczki o Gabrysie pobiją Masz rację , trzeba sie troszke zrelaksowac i pośmiać .... one na pewno tego by chciały !!! I tańczymy Kochane

wanilijkaSandra kurczaki no dziwne... kompletnie nie wiem co mysleć bo niby oznaki ciązy masz ale to i na @ może być..ale testy tez się mylą czasami jak wiesz.....Stysia Ty kobieto haha masz poczucie humoru nono ;) a ja zaraz mykam do domku, chyba że po drodze zabłądze buziam Was no mam nadzieje,ze "to źle nie wyglada"???? bo jesli tak, to ja przepraszam...

Ojej, ale dzis tu ruch AGULA --- fajnie ze już w domku...jak milutko ze znalazłaś dla nas czas...a maleństwo sliczniutkie ja dzis u mamusi, u Gabrysi byłam , świąteczne przystrojenie zrobiłam ...dzis już miesiac jak nie ma mojego Aniołka ...ale czuwa nad mamusia na pewno pogoda dzis przesliczna!!! Happymum - bardzo sie cieszę ze wszystko w porządeczku...tylko szkoda ze USG Ci nie zrobili , ale co tam najważniejsze ze jest oki...a co do babci- nie wiem co mam Ci napisać , przykro mi,myślę ze raczej powinnas zrezygnować z wizyty u niej - to moze być stresująca sytuacja dla Ciebie. Ostatecznie decyzja należy do Ciebie, i nie zaleznie jaka ona bedzie - będziemy z Tobą :)

mama2corunwitam i ja kochane ale rano niespodzianka juz w dziale noworotkow o matko Stysiu zostawilam Cie wczoraj bez pozegnania bo poszlam za impulsem i malpujac Ciebie wyszlam M naprzeciwko i zrobilismy sobie spacerek Haapy co u lekarza czekamy na info Agula sliczna ta twoja corcia a Igorek jaki super starszy braciszek Monika prosze bez dolow prosze trzymaj sie narazie tej optymistycznej wersji.bedzie wszystko dobrze caluje was. monika sliczny synus Bajustyna i jak samopoczucie dzis?? Ach nie ma problemu :) ...wszystko jest dobrze :)

KAKUNIAwanilijkajak wanilijka juz napisała bardzo zadbany grobik a pamięć pielęgnowana jest :)niestety tylko tyle mozemy mu dać Nic wiecej I to jest bbbbarrrrdzo dużo...został w Twoim serduszku na zawsze!!!...pięknie wygląda, pewnie w niebie dumny jest z tego ze mamusia tak o niego dba . Moja córeczka też ma od dziś świątecznie ...pewnie teraz z wojtusiem się przekomarzają "kto ma ładniej "

moni27stysiapysiaJa już idę aaaa....No i uciekła.... Stysiu powiem Ci, ze ja miałam wrażenie, że mój mąż zapomniał o naszym synku, bo przestał mówic o małym , zajął się komputerem i rozrywka , ale dopiero nie dawno odkryłam, że to przykrywka - w końcu to facet i wymyślił sobie , że trzeba byc silnym... i też czasem mu łezka poleci... A ja po "pracy" bylam sobie na plotkach u kumpelki i przed chwilką wróciłam... heh fajnie było:) Buziaczki i słodziutkich snow życzę Doberek Kochane a ja dziś pierwsza wstanełąm mój M. do pracy o 5 wychodzi, wstałam z nim -chlebka do pracy mu zrobiłam...a teraz poczekam godzinke, i o 6:15 jadę do mamusi ...tam sie pewnie zdrzemnę ..z piesiem ... chcę dziś "świąteczne bajerki" Gabrysi na grobik zrobić MONI - ja tak samo myślałam o mężu jak Ty, alkohol "wprawia w mechanizm " jego łzy...a tak to 3ma się dzielnie...czasem jak rozmawiamy albo wspomnimy o niej to łezka w jego oku się zakręci... Bardzo sie cieszę ,że trochę "oddychłaś" na ploteczkach...3maj się Kochana

Ja już idę aaaa....

ja już

happymumMy dopiero wrocilismy jest ok. szczegóły jutro bo dzis juz nie mam siły.... cierpliwosci Dobrze....

KamidiankaGabalas wielkie gratulacje!! Czekamy na Wasz powrót do domciu i wpis do forum!!Stysia pięknie "wywąchałaś" informację o Gabalas trzymasz rękę na pulsie happymum jak tam po wizycie u lekarza? wszystko w porządku mam nadzieję? ja dzisiaj odrobiłam mnóstwo prac domowych, łącznie z myciem okien, praniem kanap i trzepaniem dywanów. Jestem zmęczona i to jedyny finał moich zmagań. Żadnego skurczu ani nic podobnego. Matko, może wreszcie tą biedną Aivon się należycie zajmą. To skandal, żeby Ją tak męczyć, skoro można było coś przedsięwziąć już wcześniej. Ech, szkoda słów. Jola bardzo ładne fotki :) spokojnej nocki dziewczynki :) Wzajemnie...odpoczywaj , odpoczywaj ...dziś naprawde sie musiałąś napracować - tyyyle tego zrobiłaś...buziaczki i dobrej nocy...

Monia38Stysiapysie dobrze zrobiłaś Ja to też skopiowałam z N Teraz tylko trzeba mieć nadzieję, że z Gabi i malutką wszystko dobrze a powiedz mi ...co to to N?