Hej !!! mam na imię Justyna i od 5miesięcy jestem mężatką .... o tym ze będę mamą dowiedziałam się na urlopie "miodowym"- 7 dni po ślubie , będąć w Kołobrzegu , wyszło wtedy dwie kreski... termin planowany mam na 4 kwietnia , ale coś czuje ze mnie niespodzianke zrobi i w koszyczku na zająca dzidzie przyniesie :):36_4_11:....pracowłam w Gastronomii , ale od 1 grudnia dałam sobie spokój i poszłam na L4 ... hmmm , za dużo chodzenia i za duzo godzin było, do tego stres i tym podobne... teraz nareszcie mogę być " żoną" , bo wtedy nie miałam na to czasu :) :36_4_11:... pozdrawiam wszystkie mamusie , i przyszłe mamusie !!!!!!!!