stysiapysia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez stysiapysia
-
sylwia77Malinko - wiesz, przed porodem obiecalam sobie, ze nic na sile nie bede robic. Karmienie naturalne, wiadomo najlepsze ale nie zawsze wychodzi. Gdyby nie to, ze moj Maks uwielbia i ssie dobrze od samego poczatku juz dawno po dniach pelnych krzyku zrezygnowalabym z cyca, dokarmilabym sztucznym. Ale jak pisze ten szkrab doslownie zassysal cyca i z nic (bo tez sciagalam zeby zobaczyc ile mam pokarmu) bo 30 ml wyszlo po 17 dniach (dzis pierwszy raz widze, ze rzeczywiscie sie najada, ze pelne sa cyce) ze tego mleka jest dostatek. Ale 17 dni to mi zajelo. No i Malutki ssie dobrze. Musisz sama zdroworozsadkowo pomyslec co lepsze dla Ciebie i Dzidzi. Olac napieranie na karmienie naturalne, nic na sile... wedlug mnie.Swoja droga, podziwiam Ciebie, ze tak dlugo odciagasz... Mnie odciaganioe bolalo jak cholerka :/ Tak ogladam sobie fotki naszych kwietniowych dziecioff, sliczne sa! Aretas, a Twoja Mala jakie ma duze oczka! Slodkie sa wszystkie :) Ide spac... Dobrej nocki DXziewczyny. aaaa... scielam wlosy normalnie mam krotkie wloski, dziwne uczucie :) Dobrej nocy...
-
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
moni27stysiapysiaA dziękuje Kochane a wrzuce Wam zdjęcie ... a co A dieta rygorystyczna ,ale jest oki...troszkę mnie główka boli ale jest oki....już czuje się lżejsza (ale na wadze tego nie widac ) Ślicznie wyglądasz:) Dziękuje Ci bardzo... -
Na początku było trudno się przyzwyczaić i mówiłam bezosobowo...ale teraz...jako jedyna synowa mówię "mamo, tato" ...reszta mówi "babcia, dziadek"
-
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
A dziękuje Kochane a wrzuce Wam zdjęcie ... a co A dieta rygorystyczna ,ale jest oki...troszkę mnie główka boli ale jest oki....już czuje się lżejsza (ale na wadze tego nie widac ) -
Hejko... ja tak ostatnio tu tylko tak podczytuje , bo heh...nie wiem co mam pisac i co doradzać (wiadomo dlaczego )... i szczerze tylko czekam kiedy "reszta" kwietniówek sie rozpakuje narazie cisza...ale to może cisza przed burzą
-
bajustynaKilka zdjęć Martynki! Pięknisia ta Twoja córunia
-
miranda33Witajcie Mamulki!jola28 wypoczywaj Kochana, bo przy porodzie potrzeba wiele siły Ja w noc przed porodem nie zmrużyłam oka i martwiłam się czy mi sił wystarczy, żeby "wypchnąć" maleństwo z brzuszka. Szczęśliwie się udało robaczek1 masz rację... Każda ciąża jest inna, każdy poród jest inny, więc nie ma co się doszukiwać, doczytywać i nakręcać... Odpoczywajcie i relaksujcie się, a poród Was nie ominie, hihi Zaynab mój Miłoszek coraz mniej śpi w dzień, a w nocy robi sobie godzinną przerwę na "miałczenie" Normalnie nocą na jedzonko budzi się co 3 godz., ale potrafi po jedzeniu godzinę marudzić zanim zaśnie... AgulaMamula nie umiem nic Ci doradzić... Może zapytaj pediatrę na forum co z tym śluzem,czy to od Twojej diety, czy inny jest powód? Wiki20pl życzę Ci cierpliwości i wytrwałości... Ja też pod koniec ciąży nie mogłam się ruszyć taka byłam obolała... No ale już bliziutko Wikuniu Mój Miłoszek wczoraj skończył miesiąc!!! Ależ mam dużego syna hihi Miłoszek - 1 miesiąc: STO LAT, STO LAT ... dla Miłoszka, niech go Aniołeczek nigdy nie opuszcza, i daje mu duuuzo sił i zdrówka !!!
-
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Witajcie... KAYA - serdecznie gratulacje!!! wszystkiego dobrego i pięknego słonka wspaniałego ... Ja też nie zaglądałam długo, bo mnie brat do kompa nie chciał"dopuścić" heh... wczoraj wieczorem pojechałąm do mamusi, a dziś wróciłam...i mój M . też wrócił...w stanie nietrzeźwym, więc teraz "sama" siedzę heh.. Dziś u fryzjera byłam ...poszałałam troche Heh, dowiedziałam sie ze "chcą " mnie już w pracy ...już odliczają dni do końca mojego macierzyńskiego...i podobno jest dla mnie jakies specjalne stanowisko...ciekawie zabrzmiało Co tam u Was??? Ja jestem dziś 3 dzień na diecie kopenhadzkiej...zero lodów, piwka itp. -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Dzień doberek babulce!!! piękna pogoda!!! mąż na jakies szkolenie w pracy pojechał - będzie jutro dopiero Dziś poszłam kupię kwiatki na grób mojej Gabi - takie do wsadzenia, ateraz sobie obiadek robię ... POzdrawiam !!!! -
Witam Kochane... byłam dla Gabrysi po kwiatki do wszadzenia na grób, a teraz robie sobie obiadek... Dobrze Wikuś i Jolu ze dałyście sobie na wstrzymanie...co ma być to będzie, a niebo zobaczycie na ręce Gabalas - miło ze zawsze do nas zaglądasz Ja we wtorek idę na wizyt ekontkrolną po porodzie i mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze... bo potem trzeba sie porządnie przygotowac i "działać" co by móc znowu maleństwo w brzuszku nosić Miłego dnia Kochane!!!
-
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Witaj Amirian i...żegnaj ja już zmykam , idę się wtulić w mężusia , bo znowu dwa dni go nie będę widzieć a zreszta głodna jestem i możem zapomnę o jedzeniu Przemiłego wieczorku życzę i kolorowych snów! -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Czyli...zbytnio nie zależy mu na 'nowym życiu' i na starszym człowieku ... -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Ciekawe czy w innych państwach też mają takie podejście??? hmmm...ja nie wiem -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Cześć Monia ,cześć Kaya... faktycznie można się nimi zdenerwować -
Hejko... Widzę Wikuś ze nadal "sie męczysz" - oj Kochana nie wiem co mam Ci napisać , na pewno nadejdzie kres Twojego"cierpienia" i szybko zapomnisz jak będziesz swoe maleństwo tulić !!!! A ja dziś powróciłam "do normalnośći" po świętach... już drugą pralke ciuchów wstawiłam (tyle sie nazbierało) ... od dziś jestem na diecie (pierwszy dzień i...jestem głodna jak cholela :))...uczę się testów na prawko...byliśmy dziś z M. zobaczyć pralki i zmywarki - chcemy kupić , bo moja pralka "cała chodzi" ,czasem ją muszę 3mać Milutkiego popołudnia... idę zjeść sałate i pierś z kurczaka
-
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Dokładnie Ardahra - co z niego za lekarz...przecież te pierwsze moesiące są najważniejsze !!!! -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
A widzisz :)... ja tam wierzę ze będzie dobrze :) -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Stokrocia nie smucaj sie , bedzie wszystko dobrze ... -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Witam Kochane... melduje ze jestem !!! -
Witajcie Kochane... ja też każdego dnia zaglądam z ciekawością,czy któras się już nie rozpakowała...a tu narazie cisza My wczoraj mieliśmy jechac do siebie, ale tatuś zatrzymała nas jeszcze na jedną noc dziś sie zbieramy w koncu do domku Życzę milutkiego dnia!!!
-
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Ja też lubie sobie podjeść... wiem ze mam organizm osłabiony ,ale nie chcę czekać ... chcę wrócic do pracy nieco zmieniona "fizycznie" i zewnętrznie... Bo poźniej chce' wziaśc' sie do roboty , by brzusio mógł mi urosnąć -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
moni27stysiapysiaA tak...bo czas zmienić swoje życie :) ...a tewraz mam wolne i mogę być zła i chodzić głodnaA co to za dietka?????? Kopenhadzka... na przemianę materii... zrobi mi to dobrze -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
A tak...bo czas zmienić swoje życie :) ...a tewraz mam wolne i mogę być zła i chodzić głodna -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
A ja od jutra diete 13dniowa stosuje -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
stysiapysia odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Wanilijka podejrzana sprawa z tym miechem i ciachem na raz