-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lidiaro
-
Witam. Just Rzeszów ha ha Szybko nam dzieci dorastają :) Co za pogoda jesienie w lipcu się nie spodziewałam oszaleje z małym w domu nie mam co z nim robić !!! Znalazłam wczasy nad morzem ale cena chora i nie wiem czy to jest dobry pomysł ten wyjazd. Mam nadzieje, że wszyscy wrócą cali i zdrowi.
-
Witam. Jakoś tak zimno się zrobiło. Ja dostałam urlop niechciany i na gwałt szukamy kwatery tylko jest problem bo mam dużego psa i nie mam go z kim zostawić więc trzeba jechać z nim ale jak my się wtedy spakujemy. I czy znajdę wolne miejsca. Nienawidzę tej roboty!!!!
-
Witam. Chwila spokoju jak ja lubię tą "chwilę". Mały śpi po basenie wymęczony. (Mucha mi lata koło nosa zaraz ją zabije wrr...) Tyle roboty mam wkoło domu i w domu, że nie wiem za co się zabrać wybrałam odświeżenie kom :))
-
Witam. U nas z odpieluchowaniem bez zmian, czyli mały nie woła tak co pół godziny go wysadzam lub "podlewamy drzewka" z kupa to samo jeszcze nie zdarzyło się żeby na nocnik zrobił co trzeba. Ciepło więc zawsze szybko wypiorę i się suszy. Tak jak mówicie trzeba uzbroić się w cierpliwość. Ciekawe jak tam drucilla. Czy ma już maleństwo przy sobie? Czy ktoś coś wie?
-
Witam. Jak tak Was czytam to mój maly to samo robi z tym sikamiem i kupką. Ale trzymam się mocno i nie poddaje plusem jest to że tylko jedną pieluchę zurzywamy na dzień czyli się zaoszczędzi. dzisiaj mam szkolenie mały strasznie płakał jak wychodziłam i on zostawał z nianią :(((
-
Witam po pracy. Mały robi siku do nocnika i na trawkę tylko jak ja powiem on sam nie wie kiedy chce a kupki nawet mu nie przeszkadzają w majteczkach. :( I tak jak Boguszek Zanny bierze nocnik i wylewa zawartość do ubikacji i spuszcza wodę ta ostatnia czynność najwięcej sprawia mu radości.
-
Witam. Ciepło fajnie na dworze a ja do pracy ale mi się nie chce. Nauka sikania idzie trudno ale nie poddaje sie zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Witam. Chwilkę mam czasu bo mały śpi a ja piję kawkę mniam. Przyszło mi do głowy, żeby uczyć małego sikania do nocnika. Jest masakra. Ale jak już zaczęłam to trzeba do końca ciągnąć. Nie wyrabiam z przebieraniem z praniem i suszeniem dobrze, że pogoda jest to szybko wysycha. Wczoraj biegamy po ogrodzie i widzę że coś się grubszego szykuje to szybko do domu na łeb szyję wpadam do domu a tu ciemno bo zapomniałam, że sos wstawiłam (przypalony) łapę nocnik i biegiem spowrotem do małego z językiem na wierzchu... nie zdążyłam. Trzymać kciuki żebym jakoś to wytrzymała. Czasami sadzam go zrobi siku i cieszy się jak szalony. Oby się przez to nie rozchorował bo coś katar dostał. A inhalować się nie chce. gmonia Jakby tu Cie pocieszyć już niedługo nie będziesz miała czasu na nic ale dasz radę :)
-
Witam. skierka Nie ma tu osoby, która nie miała by problemów są duże problemy małe ale takie jest życie. A tak jak pisze drucilla pisz co Cie gnębi zawsze lżej się poczujesz.
-
Witam. Ja tez się melduje, że jestem u nas wszyscy zdrowi. Mały nie potrafi chodzić tylko biega masakra jakaś. A ja praca dom praca dom i tak wkoło. Pozdrawiamy.
-
Witam. Zimno okropnie ale było słońce. Jak tak patrze na to moje dziecko to jakie ono już stare :)) Musze zabrać się za nauką sikania ale ciągłe przebieranie mnie przeraża. Co do współpracownika z pracy to dzieci go nagrały na aparat fotograficzny w jakim był stanie.
-
Witam. zanna To kąpiel regenerująca hihi Dziewczyny co byście zrobiły: Przychodzicie do pracy a wasz współpracownik jest pod wpływem alkoholu i dowiadujecie się, że pił alkohol w pracy?
-
Witam. I po kolejnym pogrzebie w tym roku :(( Ciekawe co mi przyniesie jeszcze ten rok...buu
-
Witam. Niania odchodzi. Babcia zmarła. Firanka w pralce mi się potargała. Wszystko do du...
-
Witam. agak168 O ja pierdziela współczuje.
-
Witam. Mummy " .i uwielbia pokazywać,ze mam pocałować męża, albo on mnie:)) ma tyle radochy :) i tylko wydaje rozkaz: kto kogo hehe " A z tego całowania to kto ma większą radość : mama, tata czy córka? :)
-
Witam. drucilla doświadczenia to ja z dziećmi nie mam ale wydaje mi się że ta metoda " Muszę raz czy dwa razy jej zniknąć z oczu i niech trochę popłacze i się zastanowi czy warto się rozkładać" to u nas się nie sprawdzi bo moje dziecię to odwraca się i biegnie w drugą stronę nie patrząc na nic.
-
Witam. Ja dzisiaj wyjęłam szczebelki z łóżeczka i niestety w nocy był tupot małych stópek i mały spał z nami. Więc jeszcze nie będę zmieniać łózka na większe. Pogoda wkońcu wiosenna i ja mam wolne do jutra do 21. Dzisiaj aktywny dzień. Żeby tak zawsze było. Zdrówka dla chorujących.
-
Witam. Kciuki są trzymane. Coś nie jest dobrze stan podgorączkowy mały cały czas marudny i teraz śpi już długo.
-
Witam. justi Gratulacje
-
Witam. U mnie sprawy nocnikowej nie ma a powiem, że pampersy często zmieniam bo mały dużo pije i pampersy przemakają. Trzeba się zabrać za niego ale jak ??
-
Witam. Aż mi dreszcze przeszły jak czytam blee Zdrowia dla chorujących. Ja dzisiaj ostatnia popołudniówka bo już chce trochę odpocząć.
-
Witam Na 14 do pracy jakoś nie mam ochoty...
-
Witam. Dzisiaj na zebraniu dyrekcja kazał mi samej jechać z wychowanka chora psychicznie, która może wyskoczyć w czasie drogi z auta do szpitala na leczenie 80 kilometrów. Ja powiedziała proszę nie chce jechać bo nie mam z kim zostawić dziecka nadmienię, że miałam jechać w dniu wolnym od pracy na co dyrekcja powiedziała, że wracając do pracy powinnam się liczyć z tym, że są takie wyjazdy. A nie tylko ja mam auto i nie tylko ja pracuje w tej placówce. Jestem załamana tą bezradnością i takim traktowaniem. Przyjechałam do domu i się rozryczałam. Jeszcze nic bym nie mówiła gdybym miała dobrze płatnie i w dni pracy. Okropnie sie czuje. :(
-
Witam. Justi24 W naszym przypadku po ostatniej szczepiące było źle jak nigdy nie miał gorączki tak po szczepiące dostał. joannab Może warto jeszcze z innym lekarzem pogadać, pokazać wyniki badań. Wczoraj było tak ładnie na dworze a dzisiaj paskudnie i co robić?