Skocz do zawartości
Forum

lutka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lutka

  1. Zoonilutkamaadzi_aJa slyszalam ze jesli dziecko zle zlapie sutka, jak sie zle przystawi to karmienie jest bardzo bolesne.tak, to prawda. Mój wcale nie chciał się przyssać Ehh a na filmach takie piękne scenariusze-pogłaszczesz po policzku i maluch się odwraca do sutka i odrazu ssie dlatego warto wczesniej się doinformować, żeby w depresję od razu z tego powodu nie wpaść. Przygotować się na to, że może choć oczywiście nie musi być to trudne i uzbroic się w cierpliwość.
  2. maadzi_aJa slyszalam ze jesli dziecko zle zlapie sutka, jak sie zle przystawi to karmienie jest bardzo bolesne. tak, to prawda. Mój wcale nie chciał się przyssać
  3. Z karmieniem piersią jest tak, że najwazniejsze to zachować spokój. Dziecko tez czasami musi się nauczyc ssania, nie zawsze przychodzi to automatycznie, i jeśli matka da radę wytrzymać psychicznie ten czas, to wtedy da rade karmić. Mnie sie nie udało przez słaby stan psychiczny po porodzie. Ciekawe czy tym razem będzie inaczej czy historia się powtórzy.
  4. mój też często ulewał, i teraz myslę, że miało to związek z alergią. Na doradzono, żeby dołączać do mleczka mączkę świętojańską która zagęszcza treść w brzuszku. Zastanawia mnie jedno, jak to 4 miesięczne niemowlę samo siada?
  5. Jeśli chodzi o karmienie piersią, to warto przed porodem skontaktować się z doradca laktacyjnym, który na wstępie wytłumaczy sporo spraw. Tak mi doradziła ginekolog ostatnio, bo syna nie dałam rady karmić, liczę, że ten łobuz który siedzi w brzuchu będzie chetniej współpracował ;)
  6. Alicja to wszystko przychodzi intuicyjnie, uwierz mi :) natomiast już teraz możesz podczytywać prasę typowo dziecięcą Tam jest dużo wskazówek, które rozjaśniają pewne kwestie w głowie. Na pewno karmienie piersią moze przysporzyć kłopotów - to nie dla wszystkich kobiet jest proste. Jak dziecko będzie się dlawiło to od razu zauważysz ;)
  7. Caroline myslę, że warto pójść do lekarza specjalizującego się w prowadzeniu trudnych ciąż, bo coś musi być jednak nie tak, skoro to już 3 raz was spotyka. Moze to jakiś szczegół o którym zwykły ginekolog nie pomyslał. Może coś ze strony męża? Trzymam kciuki za znalezienie dobrego specjalisty.
  8. Alicja22Wróciłam :) po 2 godzinach na SOR`ze miałam ponad 30 minutowe badanie(samo usg z 20 minut wyszło) i wszyściutko w najlepszym porządku. Pan doktor był bardzo miły i wszystko dokładnie sprawdził, moja szyjka ma 37 mm więc wszystko z nią ok i serduszko dzidziusia bije. Mam brać No-spe 3 razy dziennie i za tydzień iść do swojego lekarza. i nie grzebać sobie przy szyjce ;)
  9. Caroline tak bardzo mi przykro kochana. Tulę Cię mocno i życzę dużo, dużo siły, zeby to przetrwać. Jak już dojdziesz do siebie, koniecznie porób badania. ściskam
  10. Dziewczynki a myślicie już o imionach dla bąbelków?
  11. Daisy88malineczka555We wtorek idę do nowego lekarza ginekologa położnika endokrynologa. Podobno jeden z najlepszych w Żorach. Dysponuje nowoczesnym sprzętem i przede wszystkim jest endokrynologiem. Podaję link do jego strony może słyszałyście coś o nim.]Malineczko po 2 poronieniach idziesz do zwyklego lekarza ogolnego razem z mezem i niech wam wypisze skoerowanie na badania genetyczne (chyba, ze Chcecie prywatnie), bo my na badanie czekalismy prawie pol roku, ale teraz nowy rok i maja kase z nfz. Ze skierowaniem dzwonisz do poradni genetycznej i to jest pierwsze badanie jakie sie robi. malineczka dobrze, że zostałas z nami, zawsze ktoś z podobnymi doświadczeniami moze doradzić coś sensownego. p.s źle mi się zacytowało wypowiedź Daisy
  12. Daisy88Anushka druga morfologie masz, bo pierwsza zle wyszla, czy tak gin przepisuje? Ja ide w 16t, dzisiaj bylam i pytalam czy mocz itp znow robic to mowil, ze nie? Musze sie pochwalic, bo poszlam dzisiaj po wyniki Pappa i sa b dobre . Male ryzyko z.Downa, Edwardsa i Patau Nastepne gentyczne mam miedzy 20-22tc :). moja wyszła dobra (gdzies około 8 tc) a teraz powtarzam. Wyniki mogą się zmienić, zwłaszcza zelazo.
  13. malineczka555 Ja jestem z mężem prawie 11 lat (6 po ślubie) i powiem szczerze ze żałujemy że decyzję o dziecku tak długo odkładaliśmy. Śmiejemy się że mogliśmy jeszcze w średniej szkole zrobić dzieciaczka :) moja siostra to samo mówiła, a teraz ma cudna tłuściutka kluchę :) Wy tez się doczekacie.
  14. destefani Daisy SUPER GratulacjeKochane Wy naprawdę macie zachcianki? Ja mam wrażenie, że raczej mnie do niczego nie ciągnie... jem ale szukam swojego smaku...zjem coś i mi niedobrze (jak wczoraj racuchy z jabłkami).. tzn nie wymiotuję i nie mam mdłości ale takie niezadowolenie z tego co zjadłam.. dziwne uczucie... no i głowa mnie boli teraz codziennie (juz 3 dzień) i naprawdę to jest strasznie męczące... nic mi się przez to nie chce....:( ja nigdy nie miałam, ani w pierwszej ciąży ani teraz. I tak się zastanawiam czy aby czasami ciężarne sobie nie wyszukują objawów tego typu, no bo w końcu można pofolgować sobie ;)
  15. artam:Ja też miałam chwilową depresję w święta, bo minęły mi mdłości. A wiadomo że to za szybko. Ale dałam sobie spokój i co? Dziś wróciły Także miałam wolne na święta do tej pory cięzko mi zrozumieć dlaczego mdłości kogokolwiek cieszą
  16. maadzi_aTak powinno byc, ale mi ten strach chyba bedzie towarzyszyl do konca ciazy... a wiesz ile strachu po ciąży? to dopiero się zacznie, strach o dziecko, czy dobrze przybiera na wadze, czy się najada, czy dobre kupki robi, później choroby i tak chyba do końca życia ;)
  17. maadzi_aKurcze tyle powiklan moze sie przytrafic podczas ciazy. To skracajaca sie szyjka, to skurcze, to jeszcze cos innego. Okres ciazy mial byc podobno najpiekniejszy w zyciu, a ja chyba osiwieje do rozwiazania. Zamiast sie cieszyc to ja wsluchuje sie w organizm i strasznie sie boje ze moze byc cos nie tak ;(;( pierwszą się cieszyłam, teraz jakoś mnie ostatni tydzień zestresował, ale staram się zachować rozsądek. Przyjdzie słońce, powyłażą brzuchy, bedzie lepiej :)
  18. AnushkaNo ale juz chyba blizej niz dalej do cieplejszych dni :) bezwzględnie tak
  19. Zooni ja z kolei nie mam zamiaru sobie tam grzebać, zeby czegos nie wynaleźć . W tej kwesti ufam lekarzowi. On na USG widzi jaki jest stan szyjki.
  20. Caroline czekam..... Alicja trzymam kciuki za dobre wieści. Zostawiłam dzis dziecko z babcią, bo dziwnie pokasłuje. Jak się pojawiają brzuszki to chwalcie się dziewczyny :) jak tylko mój wyskoczy od razu trzasne zdjęcie
  21. artam Ale mnie dziś mąż zagotował. Załatwia mi pracę na październik, bo przecież dzieckiem nie opiekuje się 24 godziny na dobę i coś muszę w domu robić...do tego stwierdził że teraz robię dużo mniej i jak to możliwe że chodzi się spać tak wcześnie, ciąża to nie choroba, tyle kobiet źle się czuje i nie narzeka, kiedyś kobiety w polu pracowały jak to na październik? chyba 2014 roku co? ;) ale, ze niby kto zostanie z dzieckiem kiedy Ty pójdziesz do tej pracy? pałką go w dyńkę, to może mu się coś poprzestawia ;)
  22. LarissaWitam dziewczyny. Rano po wypróżnieniu miałam lekkie plamienie z pochwy, tzn na papierze zostało trochę wydzieliny z krwią, mogło to być przez zbyt mocne parcie i wrażliwą szyjkę? Trochę się wystraszyłam. Do tego teraz trochę kłuje mnie w dole podbrzusza, nie jest to jakiś ostry ból czy coś tylko lekkie kłucie raz na kilka minut. Wizytę u ginekologa mam w piątek i zastanawiam się czy poczekać do tego piątku czy pójść szybciej.. A przytyć chyba nie przytyłam bo waga niby taka sama ale brzuszek już się zaokrąglił :) Larisa u mnie było tak samo w zeszłą środę. Tyle, że nie parłam. Od razu pobiegłam do ginekologa, i uspokoił mnie, pooglądał szyjkę i dziecia, i na wszelki wypadek dostałam duphaston i luteinę.
  23. malineczkadziękuję, że wpadłaś, i że jeszcze służysz dobrym słowem :* jak już wszystko sobie poukładasz i wybadasz się, to wszystko pójdzie po twojej myśli. Trzymam mocno kciuki za Ciebie :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...