Dzina

Nasz wózek waży koło 10 kg. Są lżejsze ale ten jest zabudowany. Ja bez problemu daje rade wnieść go na drugie piętro z małym w środku, a co do teściowej to nie wiem, bo i tak z Maksiem nie wychodzi. Moja mama u siebie dała rade go znieść, ale mają kilka schodków tylko.

Dziś drugi dzień byliśmy na spacerku nowym wózkiem. Nie zauważyłam różnicy w reakcji Maksia. Jak zwykle po chwili zasnął i spał cały czas. Fakt, że było wczoraj dla niego coś nowego, ale leżał spokojnie popatrzał sobie dookoła i zasnął. W razie potrzeby mam w zapasie duży wózek choć ten jest wygodniejszy.

Maksio miał 3650 gr i 56 cm.

Kupiliśmy wózek coneco camaro myślę że będzie to dobry wybór. Zastanawialiśmy się też nad modelem saturn ale mały w nim płakał w camaro się uśmiechał jak szalony. O ile pogoda pozwoli jutro go wypróbujemy. Dziękuję wszystkim za rady.

Ja dziękuję za pomoc. Jutro wybierzemy się na zakupy i może coś wypatrzymy:)

ja mam w domu spiworek z otworami na pasy więc by pasował, a małemu byłoby w nim ciepło. Wiem bo wkładam w nim małego do gondolki w wózku spacerowym. Mogłabym pożyczyć głęboki wózek od brata, ale on jest dużo cięższy od mojego a ja większość czasu jestem sama w domu. Do tego nie chciałabym aby i ten był zniszczony. Wózki coneco cieszą się dobrą opinią więc myślę, że nie byłby to zły wybór.

myślałam o czynś takim z osłonką na nóżki. Mały i tak na początek będzie jeździł w pozycji leżącej w śpiworku

Zastanawiałam się nad wózkiem caddy quatro. Jest z przekładaną rączką, ale opinie mówią, że ta przekładana rączka jest niepraktyczna. Mam teraz problem, ponieważ mały ma 3,5 miesiąca a ja musze go już teraz przesadzić do spacerówki, gdyż moi sąsiedzi w bloki poraz kolejny zniszczyli mi wózek, a jest za ciężki aby ciągle go wnosić na drugie piętro. Nie wiem czy już teraz mogę go włożyć do takiej spacerówki, w której będzie tyłem do mnie????

Mój maluszek w kwietniu skończy 5 miesięcy więc myśle, że spokojnie będę mogła już zmienić wózek. Oczywiście, że będzie nowy bo jednak spacerówka będzie nam trochę służyła. Cały czas się zastanawiam czy kupować taką z przekładaną rączką. Mam trochę ograniczony budżet a takie sporo kosztują. Moją górną granicą jest 400zł. Moja mama uważa, że przekładana rączka jest niepotrzebna,bo w daszku są okienka i spokojnie będę małego widziała. Sama nie wiem już co o tym sądzić.

Szukam wózek taki, żeby miał przede wszystkim regulowane siedzisko z możliwością leżenia i przekładaną rączkę. Mogłybyście coś polecic????

Witam. Jak myślicie od kiedy mogę przesadzić mojego łobuziaka do wózka spacerowego? Czy w kwietniu gdy skończy 5 miesięcy nie będzie za szybko? Czy mogłbyście podpowiedzieć jaki wózek spacerowy byłby najlepszy (oczywiście w rozsądnej cenie)? Dziękuję za pomoc.

Dzięki za cenne rady. Z babcinych sposobów wiem, że bardzo dobra na kaszel jest herbata z majranku. Mama mi zawsze podawała. My oczyszczamy nosek wodą morską, tak nam poleciła pani doktor. Mały czuje się dobrze już byliśmy nawet na spacerze. Jedyne co to przesunęło się szczepienie o tydzień. Nasza pani doktor powiedziała, że mały i tak ma silną odporność.

U nas było podobnie. Jak mały jest za bardzo zmęczony to nie może zasnąć. Niedawno minęły mu kolki więc jest o niebo lepiej, choć marudne dni się zdarzają.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zaopatrzyłam się w nawilżacz powietrza, bo ręcznikinic nie dawały. Okazało się jednak, że mały załapał wiruska - podziębił się.

a czy mały może dostać ad takiego suchego powietrza chrypke?

Madzia0709 mój synek ma tak samo. Ma 3 miesiące. U nas były kolki (na szczęście powoli przechodzą) i taki nagły płacz wiązał się z bólem brzuszka i wtedy nic nie pomagało. Przytulałam małego do siebie i utulałam masując brzuszek. Teraz ma fazę marudzenia przed zaśnięciem i myślę, że to przez skok rozwojowy:)

witaj. ja od początku używam pieluszek dada i bardzo jestem zadowolona z nich,

Witam. Maksio ma 3 mieisące od kilku dni zauważyłam, że tak jakby "ciężko" oddycha. Nie ma kataru, nie ma gorączki, nosek jest czysty. Czasem jak zaśnie to nawet sobie chrapie. Nie wiem czy mam się martwić czy to poprostu suche powietrze w domu. Po nocy mały czasem sobie odkaszlnie kilka razy ale to wszystko. Nie ma problemu ze spaniem przy jedzeniu też nie marudzi. Ma ktoś jakieś pomysły????

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Nie budzimy małego karmie go wtedy gdy sam się obudzi, choć czasem przebudzi się by puścić bąka i zanim przyjde już śpi:)

U mnie zaczęło się wcześnie rano lekkimi skórczami. Chodziłam tak cały dzień w między czasie posprzątałam cały dom. o 17tej mąż zawiózł mnie do szpitala lekarz stwierdził, że nie mam rozwarcia i napewno nie urodze ale dla świętego spokoju przyjęli mnie na oddział. O 23.00 zaczęło robić się rozwarcie o 4.25 urodził się nasz synek. Lekarz był zdziwiony, że tak szybko się potoczyło. Nie zdążyłam nawet po męża zadzwonić.

Ja będąc chrzestną postarałam się o śliczną sukienkę dla mojej chrześnicy i dałam poprostu pieniążki. Wiem, że brat przeznaczył je na szczepienia skojarzone. Do tego zrobiłam własnoręcznie tort z pampersów. Wszyscy byli zachwyceni.

śliczne pokoje pozazdrościć

Ja mam fotelik w ktorym moge dziecko wozić od samych narodzin do wagi 18kg. Obecnie już go używam gdyż popsuło się nam nosidełko a zauważyłam też że małemu jest w nim wygodniej. Fotelik mogę ustawić w pozycję siedzącą lub półleżącą i jestem zadowolona.

Witam. Ja poznałam męża w szkole średniej. Na początku pisaliśmy do siebie listy gdyż dojeżdżałam do szkoły z innego miasta. Zaczęło się 10 lat temu od słowa "cześć" na które odpowiedziałam myśląc kto to do cholery jest

Mój synek usypia albo przy cycusiu albo w bujaczku. Mały od samego początku śpi w swoim pokoju w łóżeczku w nocy po karmieniu zawsze go odnoszę i nie ma problemu (jeżeli się obudzi na jedzenie w nocy). Czasami usypiam go kołysząc na rękach ale to wtedy gdy złapie go ból brzuszka.