mpearl

Oj widze że dzisiaj nie za duży kobitki napisały:) A ja dzisiaj zawiozłam męża na lotnisko i poleciał do Rumuni do pracy:(((( najkrócej 6 miesięcy, najdłużej 8. Buuuu, paskudnie się czuję i już za nim tęsknię....

I wpadam szybko zameldowac, że męża mam w domu tylko nie wiem na jak długo. więc idę się nim cieszyc:)

Zana spełnienia marzeń w dniu urodzin:)

Zana gratulacje:) a w rossmanie pampersy pants za 44 zł

ania_83hejAlisss super, że z Natankiem już lepiej Fajnie macie z tymi lekami, tak powinno być, u nas płacimy składki nie wiadomo na co niestety Izak zdrówka dla dzieciaków, no niestety koszty leków u nas są przerażające, a jeszcze jak kilkoro dzieci zacznie chorować to już makabra, a wiadomo że dzieci się zarażają i najczęściej chorują razem Zana ja też myślę, że T próbował Cię przeprosić, faceci tak mają, trudno im wypowiedzieć słowo "przepraszam" to próbują jakoś inaczej, ale i tak bez rozmowy poważnej mu nie odpuszczaj Mpearl ja mam więcej niż pół etatu, a że rozłożone na 2 tylko to akurat dobra wola dyrekcji, moja kumpela w innej szkole ma 2 godziny więcej niż ja i ma zajęcia codziennie. Fakt, że nie jest to 40 godzin standardowe, ale uwierz mi drugie tyle co w szkole ja spędzam w domu przy robocie papierkowej. Do pensji tez dochodzą dodatki, mieszkaniowy i wiejski, bo pracuje poza miejscem zamieszkania na wsi, ale to jak w każdej budżetówce, dlatego wyszła niezła pensja. Do tego dochodzi odpowiedzialność i naprawdę ciężka praca. Zastanów się czy chciałabyś być nauczycielem? u nas nocka spokojnie, jakieś 2 pobudki były, ale do przeżycia, smok i dalej spanie zaczęłam sobie sprzątać, pranie się pierze, Miko śpi, a ja mam przerwę na kawusię Aniu nie chciałabym byc nauczycielem bo uważam że to zawód który wymaga specjanych predysdopycji których ja nie posiadam. I broń Boże nie chciałam Cię urazic, wiem, że jest to ciężka praca i odpowiedzialna. Ale nie tylko wasza praca taka jest. I tylko tyle:)

U nas też spanko było:) Nastusia u kolegi a my z Hanką kimonko:) Ona jeszcze śpi:) Izak a co to za choroba, bochyba nic wczesniej nie pisalaś? Ronia współczuje chorobu małuj LU, na lekach szybko dojdzie do siebie Ania niezły zarobek jak na 2 dni pracy, nie chcę nikogo urazic ale jak słyszę nauczycieli że mało zarabiają to mnie skręca. Ja jak pracowałam w starostwie, 8 godzin dziennie, to miałam 1100 zł na rękę, a też mam studia skończone. Oby Miki szybko wyzdrowiał:) Tosia nie ma to jak spac z mamą - od razu sen spokojniejszy! A maja też pewnie rozdrażniona katarem, ze nie chciała w żłobie zostac? A R jak nie będzie grał to ma już coś tam zaplanowane ale to na razie tajemnica, a ja ofkors też wtedy do pracy, bo teraz to nawet nie ma jak. Jak zostanie tam, to my bedziemy do niego jeździc, a jechac na weeknd 600 km to bez sensu, a kto zatrudni osobę która co chwilę chce wyjeżdżac?

Dzień dobry zana27 znowu T..................Ja mam dosyc....... On mnie Kur*ia że ja powinnam isc do pracy itd... a kto z Bartusiem zostanie???? Ja mu dzisiaj powiedziałam, że On jest od tego,żeby mi i małemu zapewnic byt. I rozpętało się piekło..... A że była jego siostra to go próbowała uspokoic to i jej sie dostało/ Jutro mam zamiar z nim porozmawiac. Albo sie zmieni albo sie rozstajemy. Ja już decyzje podjelam, bo wiem co On powie..............Sorki że od razu tak z grubej rury ale wymiękam ............... Współczuje:( Izak1979Zana moi też wstali wcześnie a maciek już nie śpi w dzień, więc nie mam szans nawet na drzemkę...idę po kawę, chcecie? Ja właśnie piję:) I zaraz lecę do kosmetyczki a później będę meble skladac:) Miłego dnia Dziewczyny:)

Tosia27Cześć Dziewczyny;) U mnie nocka marna:( Maja dostała pewnie przez żłobek kataru i między 2 a 4 nie spała:( dopiero T wrócił to ją ululał;) dzisiaj została na 5 godzin i ciekawa jestem jak będzie… Mpearl współczuję Ci strasznie:( na pewno będzie Wam ciężko bez R;( najbardziej zadowolona to pewnie Nasiusia? Blisko dziadków i taty… wszystko się ułoży, tylko pogoń R by zrobił kursy trenerskie;) może wtedy osiądziecie gdzies na stałe:) Oj oby:) zobaczymy jak to będzie. Na razie jest tam do poniedziałku, ale stwierdził że jak kasa bedzie słaba to nie będziemy sie tak poswięcac. Brakuje mi trochę za Warszawy:( Nastuśka czuje się tu jak ryba w wodzie:) Maja pewnie przeżywa żłobek a takie emocje zawsze oslabiaja odpornośc. Trzymam kciuki za Was Izak1979jest relacja z nagrania w serwisie TVP: szymek jest w czerwonej czapce z daszkiem.. Z Mateuszem na Ĺ�Ăłdce dzieci czuĹ�y siÄ� bezpiecznie (fot. Anna Czajkowska-PiÄ�tek) - Telewizja Polska SA kurcze duma mnie rozpiera...na ogladanie zapraszamy 18 wrzesnia 2010 godz. 15:30 Super zdjęcia. Teraz rozumiem po co byliście w trójmieście:) A Kuśnierewicz na żywo też takie fajne ciasteczko czy tylko w telewizji dobrze wygląda? zana27Witam sie i ja na chwilę . T ma dzisiaj wolne, także mało bede zalądała. Współczuje wszystkim dzieciaczkom katarku i życze szybkiego powrotu do zdrowia :)) Moj Bartek jest teraz na dworze z babcią, a ja jakies żarcie musze zrobic;/ Nie mam na nic weny. Buziole :* Ja dzisiaj strasznie się wysiliłam i wracając z zakupów (musiałam Nastuśce trochę ciuchów nakupic bo powyrastała ze wszystkiego) zjaechałam do macdonalda:)

Przymusiłam wczoraj hanie do 2 drzemek i poszła spac o 20 i noc całkiem nieźle zleciała - tylko 2 pobudki:) szaleństwo poprostu! Tosia Tarnobrzeg.

To co? Ja dzisiaj pierwsza? Dzien dobry:)

Mama_MonikaMoja śpi jeszcze 2 razy w dzień A o której idzie spac wieczorem?

zana27mpearlU nas to mi się wydaje, że to przez to, że hania od 2 dni śpi tylko raz dziennie i o 18:30 jest już kąpana i najpóźniej o 19 śpi, bo jest już tak wymordowana że szok. A wszystkie próby kładzenia jej w dzień na nic się zdają.Moj Bartek jeszcze niedawno spał rano ok 8 z poł godzinki, a teraz jak wstanie tak biega do ok. 14. I spanie na noc o 20,30. Tyle, że wczoraj wróciliśmy o 21,30 to tylko Go przebrałam, dostał w łapki mleko i zasną :)) No własnie ona nie dawno spała jeszcze 3 razy, z miesiąc temu, i sobie zrobiła zmiane na 2 drzemki ale były długie, po 1,5 godziny nawet, a teraz nagle 1 i trochę jestem w szoku! A bartuś ile śpi o tej 14ej?

Zana to Bartuś miał pewnie radochę!

U nas to mi się wydaje, że to przez to, że hania od 2 dni śpi tylko raz dziennie i o 18:30 jest już kąpana i najpóźniej o 19 śpi, bo jest już tak wymordowana że szok. A wszystkie próby kładzenia jej w dzień na nic się zdają.

Witam i ja:) u nas nocka średnia - o 1 hanka wyladowała ze mną w łóżku, bo sie budziła co chwilę i miałam dosyc. A jak u Was noc? Basia na razie do niedzieli a jak bedzie wszystko ok to do końca sezonu czyli gdzieś ok połowy kwietnia!

ania_83mpearlWpadam tylko zameldowac, że hania zaszczepiona i nawet nie jęknęła i uśmiechała się do pani pielęgniarki:) I tyle, bo mam doła... chłop wyjechał.. ech życie:((((o to super brawo dla Haneczki współczuję, nie dołuj się, tulam! a daleko wyjechał? No trochę: 600km Tyle dobrze że autostrada jest prwie całą drogę:) qlczakeee no!!! powariowały??? ze 30min siedziałam i czytałam, czytałam, czytałam. A u mnie własnie słonko wyszło, jak ze spaceru wróciliśmy Mpearl kurde, to jest złośliwość co? jak już się przeprowadziliście to teraz się wyjaśniło co i jak... ech Dziewczyny, kurujcie się i małe bączki. Ja sie troche boję, że to szczepienie w kiepskim momencie będzie, ze względu na pogode i właśnie te infekcje. Nonic, musze być dobrej myśli, że jednak nie. A to wiesz, żawsze jest zła pora:) qlczakmadziaasqlczakcześć Madziaas a jak Kacperek po szczepionce?Dziękuje dobrze,tylko tak sie skumulowało wszystko na raz. Szczepionka,ząbek i trzydniówka;/ A Wy kiedy szczepienie? Planowo powinno być już, ale ja zapisałam nas na 6.10 bo jeszcze wyjechać chcemy teraz, to za dużo zmian w jednym czasie. Niom to się wymęczył bidulek. A dokąd to się jedzie: morze, góry?

Wpadam tylko zameldowac, że hania zaszczepiona i nawet nie jęknęła i uśmiechała się do pani pielęgniarki:) I tyle, bo mam doła... chłop wyjechał.. ech życie:((((

Uciekam jakis prysznic wziąc bo trzeba się do lekarza zebrac:) buźka

U nas też kapuśniaka, grochówki i kiełbasy nie było, ale np ogórkowa jest mniam:)

Mama_MonikaO wiem jeszcze co Lenka się nauczyła, jak ją wezmę na ręce przodem do siebie, tak że mnie nóżkami w pasie obejmie i pytam się "Lenka jak śpią nietoperze"? to odchyla się do tyłu i wisi głową w dół hehe To nasz numer popisowy :) Cudne!!!! uwielbiam takie nieoklepane " sztuczki" z dziecmi A zmieniając temat to Nastuśka też chętnie i bezproblemowo jeżdziła na wycieczki, ja bardziej się stresowałam jak ona, ale stęskniona na maksa wracała:)

Mama_MonikampearlMM na własnie też o tym myślałam:) A jak widzę takie noworodki w wózkach co to leżą i nawet głową za mocno nie ruszają i póśniej popatrze na Hankę to w szoku jestem ile taki maluch przez rok się nauczył! I że to tak szybko zleciało!o zgadza się, o tym samym myślę, jak widzę takie zawiniątko :) mpearlHania też mówi "da" jak coś chce:) "Da" u nas również :) No patrzcie takie małe ale pierwsze co to daj wołają hehe I dobrze, wiedzą dzieciaczki czego chcą do życia:) zana27roniazana27Podpisuje sie pod tym. Brawo dla Hani:)) Moj też próbuje sam skarpetki zakładac i buciki też. A jak chce dostac paluszka do pochrupania to pokazuje na opakowanie i swojego palucha do buziaka wsadza :) a moja tylko podaje nogę do założenia skarpetki buty a i owszem przymierza ale nasze ... a jak chce coś zjeść też pokazuje i mów "da" teraz ma faze na gruszki hehe. Ostatnio była u nas moja babcia. I mówi do Bartusia. Bartusiu a pokaż babci czy stępaki są śmierdzące (!!!) A moj syn jej ngę pod nos podstawia (!!!!) Babcia w śmiech że my tak do niego mówimy bo wiedział o co chodzi a my w szoku :)) A taeraz już tak zostało. Nie ma stópek tylko są stępaki. I coraz podnosi noge do góry, żeby powąchac czy smierdzące

lubią wasze dzieciaczki bułki maslane? hanka się zajada, zresztą pszenne też uwielbia i pierogi ruskie i naleśniki:)

roniampearlRonia miałam juz kiedys to napisac, że Ola to coraz śliczniejsza dziewuszka jest i jakie ma śliczne włoski:) dziękujemyjest jaka jest wiadomo różne są typy urody chciałabym tylko żeby zgrabna była a nie morświn jak mama Oj ciotak Ty jak zawsze przesadzasz, a wiem bo miałam przyjemniośc osobiście:) zana27Mama_Monikampearl moja łyżeczką sobie jeszcze nie radzi żeby do buzi trafić, ale kanapeczki,owoce i inne takie rzeczy to dostaje na talerzyk i sama je. No łaśnie codziennie cos nowego, dlatego pisać dziewczyny, pisać, chwalić się dzieciakami :)hehe otóż to. Moj też jeszcze łyżeczką sam nie je. Kanapki też rzadko. Hani jak jej nabije sie na widelca albo nałoży na łyżeczkę to ładnie do buźki wkłada ale sama to tez jeszcze nie, ale rączkami jeśc to sobie radzi:)

Hania też mówi "da" jak coś chce:)

MM na własnie też o tym myślałam:) A jak widzę takie noworodki w wózkach co to leżą i nawet głową za mocno nie ruszają i póśniej popatrze na Hankę to w szoku jestem ile taki maluch przez rok się nauczył! I że to tak szybko zleciało!