-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mpearl
-
Witam się i ja przy porannej kawce:) MM fajnie z tym wyjazdem:) a dzieciaczki masakra jak chorują zana dzień dobry U nas nadal pada, ale dzisiaj wyjdę już z domu bo zwariuję kolejny dzień w domu, chcę obejrzec dywany w komforcie, więc mam cel:)
-
Dzien dobry:) U nas też ciągle pada i nawet trochę moich rodziców podtopiło:( Ja już zdrowa, dziewczynki również. hanka właśnie lula, i koleżanka zaraz ma przyjśc na kawkę i fajnie bo nudy tak samemu z dziećmi ciągle:) Co do poruszanych tematów to ja mleka "normalnego" nie daję, do żłobka z katarem bym nie dała i wkurzają mnie rodzice, którzy widzą tylko czubek własnego nosa i mają w nosie innych i chore dzieci do żłobka dają, znam opowieści pielęgniarek ze żłobka jak to dzieciom w kupkach czopki przeciwgorączkowe wychodzą, i takie tam; i nie pamietam co jeszcze było:))
-
qlczakWitam i ja :) u mnie brak słoneczka :( ale ciepło jest. Mpearl zdrówka, to chyba z tęsknoty Cię dopadło :( Zana dobrze, że Ty już ok się czujesz. My za tydzień na szczepienie i sie denerwuję, żeby pogoda sie nie skiebściła na maxa, bo tej szczepionki to ja się Madzia, a Wy zdrowi? Też tak myślę:)) U nas było wszystko ok po tej szczepionce, ale ja też nie czytam informacji tylko szczepię i już:) madziaaszana27Hej Madzia :) mpearlU nas też bez chipsów jeszcze:) U nas w miarę ok, dzieci zdrowe, ja lekki kaszel ale kuruję się i tęsknię za mężem:( Zdrówka i trzymaj sie kochana zana27Został mi jeszcze katar, ale juz lepiej. Dzięki :* Ważne że małego nie zaraziłam, choc jestem z nim non stop :) Zdrówka qlczakWitam i ja :) u mnie brak słoneczka :( ale ciepło jest. Mpearl zdrówka, to chyba z tęsknoty Cię dopadło :( Zana dobrze, że Ty już ok się czujesz. My za tydzień na szczepienie i sie denerwuję, żeby pogoda sie nie skiebściła na maxa, bo tej szczepionki to ja się Madzia, a Wy zdrowi?Tak my zdrowi Q głosik U mnie nie ma słońca,zimno i sie na deszcze zanosi A wczoraj było tak ładnie Mój mały śpi,a ja też jakaś śnięta jestem Aniu głosik Ja też śnięta jestem ale pogoda nie nastraja za fajnie, tylko pod kołderkę wskoczyc:)
-
No ja własnie się tego boję, ale nasze dzieci są odporne na nasze bakteri:)) lecę się wyprysznicowac:)
-
A ty jak się czujesz? już przeszlo?
-
U nas też bez chipsów jeszcze:) U nas w miarę ok, dzieci zdrowe, ja lekki kaszel ale kuruję się i tęsknię za mężem:(
-
Cześc Laski:)Również życzę miłej niedzieli:)
-
Cześc dziewczyny:) Trochę mnie uspokoiłyście, że to nie tylko moje dziecko takie, pewnie jakis etap rozwoju, ja to sobie tłumaczę że dziecko po raz pierwszy che żeby mu pokazac granice i stąd to wszystko. Basia współczuję odstawiania, pewnie będzie to trudne dla Was obydwu.
-
A ja raczę się Jacobsem:)) Wczoraj miałam atak histeri z Hanką sklepie - masakra! Troche ją przetrzymałam ze spaniem, bo musialam pozałatwiac sprawy i była już tak zmęczona, że wszystko było źle, tylko chodzic na nóżkach na dwór było cacy, no i jak chciałam jejzałożyc buta to już był problem, a jak chciałam ją wsadzic do wózka to koniec! I jak udał mi się ją umieścic w foteliku tak w 3 sekundy zasnęła, ale co mnie wykonczyła to jej. Po czym obudziła się z uśmiechem na ustach:). Zana powodzenia na szczepieniu
-
Jakiś prezent szykujesz dla męża?
-
No ja niestety sama muszę wstawac, czasem chłop się przydaje:)
-
No to masz grzecznych chłopców:) Do lekarza się wybierasz? A ja właśnie sprawdzam przepisy lotnicze, lecimy do męża za miesiąc:)
-
I jeszcze ja, jeszcze ja! Dzień dobry:) Jak dzieci spały, boo moja Hanka budzi się ze stękaniem co 1, 2 godziny, masakra. Chyba ząbki dają znac o sobie
-
Czesc Kobiety:) Zana a co to za choróbsko? Qlczak, Ania dziękuję za miłe słowa i witamy panią Q z powrotem:) Morze było czy jakaś inna atrakcja? A my na nogach od 7ej:)
-
Cześc Laski:) MM to masz luzik w pracy, fajne są takie dni, nie? Tosia bidulka Majeczka, zaczął się sezon na choróbska, mi Nastusia też bardzo chorowała w żłobku więc po 2 miesiącach dałam spokój i znalazłam opiekunkę. A z R to zobaczymy jak ten sezon przetrwamy, na razie jest ciężko ale to początek, poza tym kasa jest fajna, no ale zobaczymy. To nie jest na stałe i zawsze może wrócic. A co do pracy później to jasne, że coś myślimy i robimy plany izak fajny weekend, kurujcie się:)
-
basia681hej u nas ok remonty dobiegają końca także na prostej ... a córunie się bawią MM tulam... nie daj się wyjdź do ludzi to szybciej czas zleci ... minie jakoś ... wiem że ciężko ale masz dzidzie to łatwiej jest ... w końcu nie jesteś sama ...skup uwagę na dziecku ... ja w ciąży zostałam sama na 1 msc oj było ciężko ... wiem co to znaczy Chyba o mnie chodziło:) A remontu współczuję
-
Oj biedulki te dzieciaczki co chwile któreś ma katar. Kurujcie się. Lecę coś posprzątac:)
-
To może mu "niechcący" powiedz kto wygrał? Hanka też o 6 mleko i dopiero jakieś dosypianie, nieraz się zdarza że nawet do 8:30, ale to nieczęsto się zdarza. Ja wczoraj oglądałam pierwszy raz "Siostra Jackie" - podoba mi się:) i dr. Housa ostatni odc. 6 serii i weim już jak się skończy:)
-
To fajnie:) Teraz nie jest tak źle, to przychodzi falami z zaskoczenia:) Jak Bartuś? Bo Hanka o 7 nie chciała już spac ale ja chwilę zbajerowałam i spałyśy do 7ej - szaleństwo normalnie:)
-
czesc Zana:) Jak samopoczucie?
-
To się nagadałyście wieczorem:) A ja wczoraj wieczór przepłakałam:( oj ciężko mi, i jeszcze psa musiałam oddac do rodziców bo nie dawałam rady i jeszcze Hania zaczęła się brac za noszenie jej za łapki więc zrobiło się niebezpiecznie. i jeszcze materac musze dac do raklamacji bo puścil na szwach, ech... No to se pogadałam.. Izak oglądałam Małe dranie, nawet nagrałam sobie bo nie było mnie w domu jak to leciało, fajnie te dzieciaki zaatakowały bohatera:)) Tylko Szymka mało było widac, pewnie przez skromnośc:)) Jak powiedziałam Nastuśce że to syn koleżanki z forum to też oglądała i ciągle się pytała który to:)
-
I dzień dobry:) Zana jak sampoczucie? Ja się ogarnęłam porannie bo Hanka dzisiaj 6:40 pobudkę zrobiła i ciężko było... Idę jakieś kurze posprzątac póki mi się chce bo z chęciami do sprzątania to ostatnio słabo u mnie.
-
ania_83a mój Miko jakby się uspokoił ze swoimi krzykami, ale kilka dni było ciężkich, wydaje mi się, że zobaczył, że to nic nie daje i na razie skapitulował mam nadzieje bardzo ładnie się bawi tylko nie zabawkami, wczoraj np cały dzień bawił się pudełkiem po maszynie do szycia, no cuda z nią wyprawiał i się cieszył zauważyłam że długo chodził w tych samych bodziakach i były dobre, a tak teraz nagle zakładam i jakieś małe, myślę może się skurczyły, ale mierzę brzdąca, bo mamy miarkę na ścianie przyklejoną i tam mu wpisuje daty przy centymetrach, a on w miesiąc 2 cm urósł Ostatnim hitem jest też mycie zębów, uwielbia to robić, do tej pory czyściłam mu palcem z gazą i wodą, a teraz ma swoją szczoteczkę i najprawdziwszą pastę do zębów, jak mówię, że idziemy myć zęby to pędzi do łazienki i czeka aż nałoże pastę, otwiera dziubek, najpierw ja mu myję a potem on po swojemu czyści i jaki dumny przy tym Może Miko miał jakiś skok rozwojowy? I dlatego tak urósł? Hania też uwielbia myc ząbki a z pastą to mogłaby chodzic cały dzień:) Idę jej kupke przebrac bo coś smrodzi:)
-
izak będziemy oglądac:) tosia biedna Majeczka, pewnie też przeżywa rozstanie z Tobą. W tym Tarnobrzegu to kicha straszna i jakies śmieszne pieniądze chciweli dac... Nastuśka ok, ona ma tu dziadków, ojca, R nie jest jej niezbedny do szczęścia:) A Hania niby nie rozumie ale np jak R nie ma to źle sypia w nocy i tez ciągle do mnie przyklejona. No i polecimy do niego ale jeszcze nie wiem kiedy?
-
Czesc laski zana a może Twojego męża kara spotkała za złe zachowanie? :) MM dobrze, że Lenka już zdrowa, bedziesz teraz musiala uważac na te uszka. Feri welcome back:) tosia kuruj Majeczkę i siebie:)