Skocz do zawartości
Forum

mpearl

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mpearl

  1. mpearl

    Sierpień 2009

    ferinkampearl się rozbierała, że Mnie tam nie było Kurdę, ja też odkąd mały pełza (teraz już raczuje, choć to przypomina bieg ;P) to nie mam w co ręce włożyć. Jeszcze w dodatku gardło boli wrrrrr....Wiecie co, widziałam, te zalane części mojego miasta rodzinnego.. aż płakać się chciało... I wierzyć się nie chce że to prawda...:( Nic ciekawego taki striptiz:))) Ja też się bałam, że moich rodziców zaleje, ale u nich tak nie padało:(
  2. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia27Cześć Lasencje:) dziękuję wszystkim za życzonka dla Majki i też składam najserdeczniejsze dla Hanusi i Oliwiera oraz wszystkim dzieciaczkom którym w ostatnich dniach mi się nie udało:) My byliśmy 3 dni w Białym u teściów więc nie miałam jak poczytać ani tym bardziej popisać:) Z nowości to Majce chyba w końcu ruszyły zębole bo już 4 dni jest marudna jak nigdy i jedyne po czym się uspokaja to żel na dziąsełka:) do tego Maja przed wczoraj sama odepchnęła się z kucków i stanęła na jakieś 5 sek:) także pewnie już niedługo będzie śmigać:) Mama Monika dobrze, ze z Lenusią już lepiej:)my odpukać chyba dzięki basenowi i temu że ja chowałam Maji "sterylnie" i już jak miała 3 tygodnie to była na zakupach w CH to miała ze 2-3 razy tylko katarek:) i przecież nie karmiłam jej prawie piersią:) a Ty w końcu na zwolnieniu, bo nie miałam kiedy doczytać? a i mam pytanko... jak dałas Lence mięsko to takie normalnie przyprawione? Q, Madzia i Rońka ale WY KREJZOLE jesteście Madzia jak sutek? już się zagoił? i jak z wielką wodą u Ciebie? Fajnie, że pobyt się udał:) A jak buty? Tosia27ania_83Tosiu fajnie, że wróciłaś, a jak u teściów? Majeczka na pewno zaraz nas zaskoczy i wstawisz filmik jak robi pierwsze kroczki niby ok, oni mocno zakochani w Maji... tylko wkurzyła mnie kilka razy jak wróciliśmy z miasta i chciałam wziąć i wycałować Maję a ona mnie odpycha ręką! no myślałam że zajebie ale zacisnęłam zęby i policzyłam do trzech;) Grrrr! Utłukłabym babę:) A tak serio to w podobnej sytuacji mogę sobie moja teściową wyobrazic:) ania_83Tosia27Majka też już od kilku dni nie chce mleka z butli wiec daje jej kaszki... tylko na śpiocha jest w stanie przełknąć mlesio:)Mikołaj 3 dni nie chciał kaszki ani z butelki ani łyżeczką, dziś jest poprawa z butli nie chce nadal, ale łyżeczką zjadł prawie 200ml, troszkę zostawił, ale to już lepiej niż wcześniej, wczoraj wieczorem też jadł łyżeczką łobuz jeden, a wnocy na śpiku ciągnie mleko aż miło U nas też mleczko tylko przez sen, a kaszki to 2 rodzaje zjada.
  3. mpearl

    Sierpień 2009

    Dzień dobry:) ferinkampearl to tak jak mi :) w sumie już 9 mc :) wowwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww:):):): No własnie!! Wszystkiego njalepszego dla Olwierka:) A także dla Natanka zana27Hej. Witamy po małej przerwie. wszystkiego najlepszego dla wszystkich świętujących dzieciaczków, i dla nie swietujących równiez ;))) U nas pogoda do bani. Dzis znów dla poprawy humoru byłam na solarium i chyba za długo bo plecy mnie pieką jak cholera. Bartek nauczył sie zgrzytac zębami i robi to tak jak by mi na złośc ;/ Stary poszedł do pracy wiec siedzimy sobie we dwoje. Bartka na chwilke nawet nie można spóścic z oczu. wszedzie jest go pełno. Uwielbia stawac przy wszystkich nadajacych sie do tego rzeczach. Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek :))) Oj, u nas to samo, normalnie można się wykończyc:) qlczakDużo zdrówka i szczęścia dla Majki i Antosia. basia681hej my na nogach juz po sniadanku i kawce(2) ,,, jak u was?qlczakI oby dobry był dzień i ciepły i witam pierwszą mamusie z rana łooo ale późno siedzisz ... chyba coś byłoo hihi eeeee. ten... no........ tego.... ehm..... madziaasWiecie co Kacper wczoraj mnie tak ugryzł w cycka,ąż mi sie krew pokazała;/ Nie karmiłam go cały dzień tym cycuchem bo mnie bolał tylko ręcznie ściągałam,ale średnio to coś dawało bo wieczorem myślałam że mi cycek pęknie,już mi sie po bokach twarde porobiło i jakoś go przystawiłam. Już nie gryzie-jak na razie złośnik mały:) o rany Madziaas współczuję, ja też się poryczałam, ale nie było krwi u mnie. A wczoraj zasnął i jakoś zapomniał chyba i zatrzasnął szczenę na sutku i ani w jedną, ani w drugą nie mogłam ruszyć.. A u mnie pięęknie było, tzn. rano brzydko, ale nie padało, ajak wyszłam na spacer to nawet na słońce sie załapaliśmy, aż sie zgrzałam Współczuję ukąszenia:( A u nas tak samo było: cykałam się czy iśc na dwór bo chmury były, a jak wyszłam to słońce wyszło i rozbierac się musiałam i Hanię też:))
  4. mpearl

    Sierpień 2009

    Cześc Kobitki:) Znowu brak czasu mi doskwiera, niby nie pracuje zawodowo, ale ciągle coś się dzieje, tzn. ciągle sobie wymyślamy zajęcia z mężem i tak dzień po dniu leci:) Hania ruchliwa jak cholera, wczoraj wyszłam na chwile do kuchni zostawiła ją na podłodze wśród zabawek. Przychodze po minucie a ona stoi przy sofie i się cieszy:) a dzisiaj to tak szalała na podłodze, ze walnęła sie w buźkę o ławę i nawet specjalnie nie płakała ale ma szrame na policzku:( Jak czytam co wasze dzieciaczki jedzą to w szoku jestem! Moja w ciągu dnia to je: 2x mleko 240 ml, jeden obiadek 190gr, deserk lub jogurt, kaszka 150 ml no i pije troche do tego i czasami podje z nami obiadek jak jest coś dla niej. Wszystkim dzieciaczkom dużo zdrówka i uśmiechów A mi się wierzyc nie chce, że moje maleństwo ma już 9 miesięcy! szok! No nic miłego dnia życzę Wam:)
  5. mpearl

    Sierpień 2009

    I dzień dobry:) ja właśnie usiadłam po raz pierwszy dzisiaj:) Sprzątnie, obiadek, kąpanie i teraz tatuś poszedł spac z Małą więc mam chwilkę dla siebie. Pogoda jakaś nieciekawa, jakby miała zaraz padac, ale tak jest od rana i jeszcze nie padało. Agatha a Ty jeszcze nie w samolocie? A jak Antoś je mleczko, z kubka?
  6. mpearl

    Sierpień 2009

    Zana współczuję siostrze, nawet jeśli nie chciała bobaska:( A Tobie nerwówki z chłopem, chyba jesteś przemęczona, nie? Może zawalcz bardzoej o chwilę dla siebie? Aganiecha i reszta karmiących mamusiek 9 miesięcy to naprawdę dużo czasu na karmienie piersią, co maleństwa dostały od Was najcenniejszego w mleczku to już dostały, a Wy możecie byc z siebie dumne:)
  7. mpearl

    Sierpień 2009

    AgathaMpearl Jak idzie faza stabilizacji? Bo ja już chyba też się poddam. Od miesiąca ani rusz. A wiesz, ze dobrze, nawet jeszcze 1 kg mi spadł, aczkolwiek czwartki proteinowe są wysiłkiem:) Ile w sumie zrzuciłaś, jeśli mogę zapytac? ania_83oj Kasiu współczuję bólu zęba, swoją drogą to ja też muszę zahaczyć o dentystę bo mam kilka do reperacji na pewno, ale na razie nie bolą to człowiek odkłada niestetypoprasowałam kilka rzeczy a teraz chce porządek trochę w papierach porobić, bo dokładam coś i dokładam a muszę wszystko w odpowiednie segregatory powkładać żeby potem nie było szukania, ale przy małym to trudno się do czegoś takiego zabrać Monia ja mojego chyba raz na spaniu na brzuchu przyłapałam, bo on na boku śpi i pewnie za bardzo się przekręcił, ale ja go odwróciłam, bo nie wiem czy przez sen umiałby na plecy wrócić a wczoraj tak mi się zakrztusił chlebem, że mało zawału nie dostałam, nie mógł złapać powietrza, dobrze, że T był w domu, to nogi w górę ja ręką w plecy i palca mu wsadziłam żeby mu się cofło i trochę zwrócił tego chleba co zjadł, cały czerwony się zrobił i mokry w momencie i zaczął płakać i już się uspokoiłam, bo zaczął oddychać, ale masakra ja kiedyś się tak zaksztusiłam herbatą, oj ciężko było też.... Współczuję, ja własnie się tego boję i też nie bardzo daję hani chlebek czy chrupki, bo się właśnie krztusiła lekko kilka razy i teraz się boję, nie aż tak jak piszesz, ale jednak strach. Też oststnio patrzyłam w książce co robic w przypadku zakrztuszenia i tam też jest tak jak piszecie:)
  8. mpearl

    Sierpień 2009

    Blondi niezy ten Twój KUbuś i jaki mądry, bo taka zabawa wskazuje na jego inteligencję: coś zrobi i obserwuje skutek - super:)
  9. mpearl

    Sierpień 2009

    My też będziemy się chowac bez chodzika:) Co prawda Nastuśka miała i używałysmy ake tak se myślę czy jej skrzywienie kręgosłupa nie od tego? Nie znam się, więc słucham autorytetów.
  10. mpearl

    Sierpień 2009

    Witam i ja:) U nas noc ok, Hania jak zjadło o 23 to spała do 7, mleczko i spanie do 9ej, więc bosko:) Ząbek 2 nadal idzie bo ślinotok i gryzienie wszytskiego:) ania_83hej mamuśki u mnie pochmurno i też coś pada, a do tego zimno, tylko 10 stopni, dziś w domu jest małż, ma wolne i śpią właśnie razem chłopaki, u mnie nocka o dziwo z dwiema pobudkami na jedzonko, a rano nie chciał zjeść śniadania łobuziak jedenMonika rzeczywiście jakaś nie poważna ta Twoja koleżanka, ale moim zdaniem dobrze, że się odezwałaś, masz czyste sumienie, że ją ostrzegłaś przed skutkami takiego wsadzania do chodzika w tym wieku, a zabronić jej nie możesz niestety. Ja nie kupuję chodzika, bo wolę jak mały mi raczkuje, czy czołga, ale teraz już sam stoi i siedzi, więc myślę, że krzywda by mu się nie stała. Blondi powodzenia w poszukiwaniu pracy! Feri mnie też trochę dziwi Twoje zachowanie, wcześniej nie było takiego problemu, jak nie masz ochoty nam o czymś napisać do tego nie rób, masz do tego prawo, a jak coś zaczynasz to kończ. I nie podoba mi się, że teraz będziesz pisać do każdej z osobna, która się zapyta prywatnie co się stało i jaki masz problem. Nie chciałam Cię urazić, ale wyraziłam swoje zdanie Dokładnie mam takie samo zdanie:)
  11. mpearl

    Sierpień 2009

    Blondi19no to ja niedługo też ruszam do pracy. Jutro ide poszukać albo z małżem bedę pracować A czym się zajmuje mąż?
  12. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia dałam zdjęcie dziewuszek na ramkowe:) bez Twojej zgody:) hihi Feri trochę mnie wkurza, że często zdaża Ci się napisac coś że się dzieje albo z Tobą albo z małym (tak jak dzisiaj) ale nie powiesz do końca o co chodzi. Czekasz żeby ktoś się Ciebie dopytywał? bo jak nie chcesz wszystkim mówic to mamy offtopic. Nie wiem jak inne dziewczyny ale mnie to denerwuje, jak chcesz się czymś podzielic to wal prosto z mostu a jak nie to nie zaczynaj, a potem nie kończ, ok? mam nadzieję że Cię nie uraziłam, bo nie było to moim zamiarem:)
  13. mpearl

    Sierpień 2009

    zana27Ojej... a u nas 10,8 waga pokazuje :)))))) No ale można powiedziec ze na starcie mial przebitkę. Mial 4,05 jak sie urodził. I teraz wcale nie jest gruby tylko długi :))) Moje też coś koło tego waży, bo gdzieś miesiąc temu miała 10,2 kg :)
  14. mpearl

    Sierpień 2009

    AgathaHelo!Mpearl Coś się obawiam, ze to alergia ten jego katar. Spróbuje mu dać dziś fenistil i zobaczę czy będzie lepiej. Wolałam się z wami nie spotykać w pomieszczeniu, żeby nie zarażać, jeżeli to jednak nie alergia. Mam nadzieję, ze bedzie jeszcze okazja. Zostajecie w Warszawie czy znów przeprowadzka? U nas też ostatnio jkaieś gorsze nocki, przebudza się, płacze ale to pewnie przez zatkany nosek. A młody śi w rampersie z długimi rękawami, chociaż nogawki i tak sie podwijają więc nogi ma gołe+ cieńki śpiwór. Koc u nas nie przejdzie bo on w nocy wędruje po całym łóżeczku. A u lekarza byłaś? Jeszcze nic nie wiemy, ale będziemy na pewno latem u teściów to może jakiś spcerek w Szczecinie albo nad Miedwiem?:)
  15. mpearl

    Sierpień 2009

    roniaDobry dzień laseczki mojeJa tylko się przywitać dzisiaj mam gościa więc musze3 odgruzować chałupkę byliśmy 2 dni temu na kontroli młoda waży 10,7kg mierzy 75cm Buziaki ! Brawo brawo:) Mama_MonikaCześć mpearl! Cześć ronia!mpearl podziel sie fotkami ze spacerku z Tosią ;) Ze spcerku nie ma ale zaraz wrzuce na ramkowe jak dziewczynki się bawiły:)
  16. mpearl

    Sierpień 2009

    cześc Laski:) Moja śpi w piżamce - długie nogawki, długi rękaw iw śpiworku, ale musze pokupowas krótkie rampersy i wtedy będzie to + śpiwór bo Hanka bardzo się rozkopuje i w samej piżamce to nóżki miała zimne, a znowu w śpiworku i piżamce to jej za gorąco. Co do śpiochów to ja nie miałam ani jednej pary. Coś ostatnio nie mam weny do pisania. Po powrocie fura prania, prasowania i do tego pralka nam się zepsuła:) Hania też się wierci w nocy i postękuje/popłakuje ale się nie wybudza. A dzisiaj to pospałyśmy do 9:15:) Monika, Ronia super, że Komunie udane i już macie z głowy. Tosia dziękuję za miły spacerek, jak tylko będziesz miała znowu wolne to dawaj znac:) Agatha mam nadzieje, że Antoś już bezkatarkowy:) i spokojnie zniesie podróż. A reszcie dziewczyn gratuluję, wstawania, raczkowania, prawo jazdy, pracy itd:)
  17. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia to jesteśmy umówione:) Agatha będziesz? a reszta kobitek?
  18. mpearl

    Sierpień 2009

    Mnie tam przy zapaleniu pęcherza piecze bardzo pod koniec siusiania, a nie boli, także ja bym się do lekarza wybrała, a nie sama leczyła, jesli nic takiego wcześniej nie miałas
  19. mpearl

    Sierpień 2009

    Zana nie pomogę:( Madziaas kuruj się
  20. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia27mpearlJa jestem ale nie nieburzowa:)AgathaHelo!My już po wyprawie do Kazimierza było świetnie. Mpearl Tak lecimy w sobotę jak wulkan pozwoli. Ja chętnie na spacerek. Mi pasuje codziennie, ale wtorek i środa pracuje więc o 13 muszę być w domu, zeby oddać dziecia w ręce T i śmigać dalej. To proponuje wtorek, 11:00 tylko miejsce nie wiem? Może park gdzieś na Woli? Może Tosia coś zaproponuje:) Siemanko:) nie było mnie wczoraj bo nie było nas sporo w domku:) byliśmy na Starowce na gofrach a potem byłam w Factory kupić sobie cyckonosze na to mini coś co można nazwać cyckami Mpearl ja jestem ZA:) możemy sie spotkać nawet o 10tej:) na Woli to jest duży park Szymańkiego przy Górczewskiej:) a jeśli nie to może park Saski??? Może byc 11 , park Szymańskiego ( to jest tam gdzie budują nowe place zabaw? przy basenie?) tylko od której strony się spotkamy? Która z Warszawianek ma jeszcze ochotę? Mama_MonikaNo to ja sie melduje pokomunijnie :) Było super: pogoda dopisała, było piekne słoneczko, Roksana w kosciele wypadła rewelacyjnie, pieknie wszystko czytała i sie nie pomyliła, goście byli wszyscy co mieli być, jedzonko super, Roksana szczęśliwa, więc ja też :) Dzisiaj mam komunię w pracy, czyli musiałam sioe podzielić wczorajszymi smakołykami ze współp[racownikami i dzisiaj "poprawiny" w ksiegowości hehe Mąż sie pięknie zachowywał wczoraj , a mysłałam że sie bedzie popisywał przed swoja rodzinką, ale było super :)Jutro wezmę aparat do pracy do wstawie zdjęcia ;) To super że wszystko sie udało:)
  21. mpearl

    Sierpień 2009

    qlczako matko Mpearl cos mi literki przeskoczyłu i przeczytałam pod Twoim avatarkiem 'bedę mamą znów' Nie, nie, nieeeee!! Hihi, dobrze, że to tylko literki:)
  22. mpearl

    Sierpień 2009

    Ja jestem ale nie nieburzowa:) AgathaHelo!My już po wyprawie do Kazimierza było świetnie. Mpearl Tak lecimy w sobotę jak wulkan pozwoli. Ja chętnie na spacerek. Mi pasuje codziennie, ale wtorek i środa pracuje więc o 13 muszę być w domu, zeby oddać dziecia w ręce T i śmigać dalej. To proponuje wtorek, 11:00 tylko miejsce nie wiem? Może park gdzieś na Woli? Może Tosia coś zaproponuje:)
  23. mpearl

    Sierpień 2009

    Tosia27Bry bry My już sami w domu:) wczoraj teściowa pojechała do domu... potem na mecz a ja z Majką i rodzicami pojechaliśmy do Łazienek:) Pogoda była naprawdę fajna:) dzisiaj też niby ciepło ale pochmurno:( niby zapowiadają burze:( i nie wiadomo co robić:( jechać gdzieś na spacer czy nie? Mpearl wow 11 godzin:) super że Haniulka wytrwała:) no i gratki dla nie za duże postepy a kiedy macie spacerek? ja we wtorek biorę urlop więc jak coś to się zgłaszam:) Ronia, Monika jak imprezki? Zana i mojej się włączyła tęsknota za mną... tak to Maja nie mówi mama ale jak wyjdę albo się uderzy to zaraz płacząc jest MAMAAAA:) No to może zaplanujemy coś wspólnie na wtorek? ferinkahej kochane :) mpearl bardzo się cieszę że kolejny ząbek synowej wychodzi i że tak super się rozwija :) Niunia słodka ;) Byłam u lekarza, już wszystko wiem co i jak :( No to nawijaj
  24. mpearl

    Sierpień 2009

    Witam z rana:) U nas z pogodą zagadkowo, niby coś tam prześwituje przez chmury ale co z tego bedzie to nie wiadomo:) My wczoraj 11 godzin jechaliśmy, bo musieliśmy jechac przez Poznan żeby wózek do reklamacji oddac, więc wszyscy byliśmy wykończeni. Ale Hania wyjątkowo wczoraj bardzo grzeczna była w podróży, może się przyzwyczaja? Ona tez bardzo ruszyła w oststnim czzasie z rozwojem, raczkuje już coraz lepiej, siada z pozycji raczkującej, sama podnosi sie do siedzenia i zrobiłan się baaaaardzo ruchliwa:) Ząbek nadal jeden, ale drugi już się pcha:) I zaczęliśmy używac pampersy - majteczki, bo zapięcie jej normalnego pampersa graniczy z cudem, jedynie wieczorem przed spaniej pozwala sobie. Zaczęła też bardziej żywiołowo reagowac na nasze zachowanie, np. jak jej dajesz jakąs zabawkę to się cieszy, a spróbuj jej zabrac coś czym się bawi to krzyk! Izak gratuluję pięknego urządzenia domku! Ronia, Monika życzę żeby wszystko sie udało na Komuniach:) Feri do lekarza kobieto! Blondi ile masz na minusie? Ja zatrzymała się na -14kg i jem w tej chwili dużo więcej i nic nie orzybieram:) Aganiecha a co to za tajemnicze zajęcia? Tosia brak słów na tego Twojego T!! Pogoń dziada jak tylko bedziesz miala możliwośc! Agatha mam nadzieję że uda nam się jeszcze jakiś mały spacerek zorganizowac przed Twoim wyjazdem? Bo to za tydzień, tak? Więcej nie pamiętam:) ale i tak pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki:)
  25. mpearl

    Sierpień 2009

    Czesc Laski :) wpadam na chwilkę powitac nową koleżankę:) i zaraz zmykam. Jeszcze u mamy jesteśmy,jutro do Wawt wracamy to coś więcej popiszę. Buziaki:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...