Skocz do zawartości
Forum

marcelinna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez marcelinna

  1. Nietoperek84
    Aaaaa.... Wlasnie dziewczyny, wiem ze każda z nas jest inna, ale z Waszego doświadczenia, po jakim czasie po zabiegu dostalyscie @? Bo w sumie ja tez odliczam dni, ale to dopiero raptem tydz po zabiegu wiec pewno musze uzbroić się w cierpliwość :/ tylko skąd ja wziąć jak sie marzą II :lup:

    Poroniłam 4.11 a @ 6.12 czyli po 32dniach.
    I to ostatnia @ ktorą miałam ;)

  2. Nietoperku mój kochany, ja mialam to samo.
    W 8 tygodniu jest chyba niemożliwe zeby zarodka nie było!
    Pozatym pecherzyk jest dużo mniejszy niz przy normalnej ciąży.
    Owu może sie przesunąć powiedzmy do max 2tyg, ale w 8 tyg juz byloby widać.
    Zobacz ja w 6tc bylam teraz na USG i zarodek mial 0,32cm
    Ja wiem że myslisz o tym ale tylu lekarzy nie może sie mylić, u mnie beta tez rosła. Nie zamarwiaj sie kochana.

  3. Skoro Świeżynka się odważyła i dołączyła, to ja też przełamałam strach i dołączyłam suwaczek i wpraszam się do Waszego wątku :)

    W skrócie opowiem Wam o sobie :) Pierwszą ciąże poroniłam 4.11 to było puste jajo.
    Teraz 18,01 byłam na pierwszym USG to był dokładnie 6 tydzień i biło już serducho :)
    Zarodek miał 0,32cm.
    Dzisiaj byłam u lekarza bo od wczoraj wieczorem miałam brązowe plamienia i dostałam L4, nakaz leżenia i duphaston. Dzidzi ma już 0,75cm :)

    Obserwuje wasz wątek od 03.01 jak tylko test pokazał 2 kreski, także jestem na bieżąco :smile_jump:

  4. Moje kochane czerwcóweczki, nie chciałam wcześniej pisać bo musiałam być pewna i potwierdzić to z ginem, ale mogę Wam powiedzieć, że dołączę do wrześniówek 2013 :)
    Serducho bije jak szalone, co prawda są małe komplikacje i muszę leżeć bo ponownie plamie, ale tym razem wiem, że się uda :smile_jump:

    Dziękuję Wam za wsparcie i proszę dalej trzymacie za nas kciuki :36_6_5:

    A to moja kruszynka

  5. U mnie wczoraj pojawił sie brązowy sluz!
    Wystraszyłam sie okropnie, bo mi sie przypomniało że tak zaczeły sie kłopoty
    z poprzednią ciążą ;( nie bylo tego duzo ale jednak cały dzien jakies małe plamki sie pojawiały. Mąż twierdzi że nie ma obaw bo sie macica powieksza i moze to jakas mała błonka pekła. Ale wiecie ja juz mysle ze kosmowka sie odkleja albo cos! Na szczescie mam kilka dni wolnego, od wczoraj lerze plackiem w łożku i mysle czy jechac do lekarza czy nie? Moja ginka ma urlop a kolejną wizyte mam 01.02. Dzisiaj sluz jest jasniejszy niz wczoraj ale ciężko mi ;(

  6. marzena1666
    miałam właśnie antybiotyk w szpitalu po zabiegu 1 raz w kroplówce potem do domu dostałam antybiotyk 3 sztuki Azycynę i było ok a teraz chyba jakis stan zapalny

    kupię tą maść jutro i mam nadzieję ze mi pomoże

    nastepna wizyta u ginekologa mam 13 lutego także nie za bardzo mam nawet gdzie iśc wcześniej

    dzieki dziewczyny za rady:)

    Marzena jak nie przejdzie za kilka dni to dzwon do swojego
    Gina albo jedz do szpitala, z tym nie ma żartów.
    Pewnie to nic poważnego ale moim zdaniem powinnas to skonsultować
    z lekarzem.

  7. marzena my jesteśmy dowodem i to chodzącym, że można! Przyjdzie czas i na Was. Musicie w to wierzyć.
    Ja nawet dzisiaj myślałam o moim groszku, że jest mi przykro, że go nie ma, ale jest teraz jego braciszek albo siostrzyczka, prosiłam aby wstawił się tam na górze za nas i poprosił z całych sił aby maluszek mógł żyć! Nigdy o nim nie zapomnę, zawsze będzie w moim serduszku.

  8. haha Świeżak to ten świateczny czas :love_pack:
    Ależ się cieszę!
    Ja też się bałam i boję się nadal, szczerze powiem poszłam na tą wizytę jak na skazanie, już przygotowywałam się, że powiedzą że niestety nic z tego, wydawało się Pani że to ciąża, a tu nie dość że wszystko w porządku to jeszcze serducho biło, a tego to się w ogóle nie spodziewałam, bo to przecież 6 tydzień!
    Świeżak mówię Ci szczęście nam dopisuje coś w tym jest :36_2_25:

    Ależ niesamowity dzień!

  9. Dziewczyny byłam w Enel-medzie na wizycie, ginka moja miała dyżur w gabinecie bez USG :( Ale jak jej powiedziałam co się święci, pobiegła do gabinetu USG i poprosiła inną lekarkę i jej pacjentów żeby ustąpili na kilka minut bo to pilna sytuacja! No to biegiem do gabinetu USG gaty w dół, chwila stresu, łzy w oczach a ginka do mnie, że JEST!!!!!!
    Mój mały groszek 0,32cm z bijącym serduszkiem!!!! :zwyrazami_milosci:
    Ginka kazała przyjść za 2 tygodnie, ale póki co wszystko jest dobrze ;) uffff kamień z serca
    Czekam na męża ma dzisiaj spotkanie firmowe, ale dzwonił że będzie za ok 1 godz :15_8_217:

    Dziewczyny dziękuję za wasze kciukasy, trzymajcie je dalej bo na pewno się przydadzą. :36_3_14:

  10. Oopsy gratuluję :)

    Nietoperek ciesze się że że już po wszystkim. Zdrowiej kochana :mylove:

    Ula ja wierze w cyfrę zero!

    Agentka ja też się przebadałam na co sie dało, wszystkie wyniki mam idealne, meża wysłałam na badanie nasienia ale na przegląd plemników tylko posiew w kierunku bakterii + cytomegalię, też ma wyniki idealne. Moja ginka powiedziała że jej synowa też pierwszą ciąże poroniła i też chciała wszystkie badania robić, tak jak jej odradzała tak i mi próbowała, ale ja chciałam być spokojna. Jutro mam wizytę u lekarza, mam nadzieję że potwierdzi zdrową ciąże, trzymajcie kciuki kochane :)
    Co do twoich mam to za włosy bym wytargała! Mam nadzieje że to że im powiedzieliście tak późno dało im do myślenia! U mnie wiedział tylko mąż i później powiedziałam siostrze. Nikt inny nie wiedział, teraz też wie tylko mąż.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...