Glitter

Amda i MAniulka gratulacje! a oto mój 16 tygodniowy wg suwaczka a 17 tygodniowy wg gina piekarnik ;D

Alfa właśnie rude podobno są najgorsze ;D piękny masz brzusio! chyba ja też się swoim pochwale (nie wystraszcie się rozstępów po Miłoszkowych) KaiKa kurde piękna sesja! ja wyglądałam w tym czasie jak waleń wyrzucony przez ocean na brzeg i czekający ąz ktoś go dobije... Maniulka tylko ciężko jest zostawić dziecko z kimś kogo ono nie zna i w miejscu którego nie zna... no cóż, trzeba się wziąść w garść, musi być dobrze i koniec!

Alfa rudy cocker spaniel (podobno najbardziej agresywne ze wszystkich cocków) a przy synku jest jak baranek. ma bzika na punkcie piłeczek. ale synek mu wkłada i wyciąga e z pyska a pies jak kamień. nigdy nie skiałkną, nigdy nie warknąl. w szoku byłam.tylko że fakt faktem wcześniej nie dałam mu wejść nam na głowe i uczyłam go żyć w naszym "stadzie" zasadami Ceasara Milana ;D polecam, facet niesamowity!

u mnie psiur z miejsca zaczął się z dzieckiem zaprzyjaźniać. koty nie mogły się przystosować niestety, zaczęły mi sikać na wszystko, myślałam że oszaleje... ale zaczęłam je wyuszczać na pole i teraz jest ok. poprostu małego ignorują. za to pies szaleje z Miłoszekiem ;D nigdy nawet na niego nie warknął. no ale jak się mogą nie kochać jak Niuniek daje mu spróbować wszystkie pyszności które ma w ręce ;D

Alfa zanim się oporządze (flacha, pielucha, budzenie męża, wyście z psem, śniadanie) to już po wschodzie... na spacer z psem zawsze zapominam aparatu-a wtedy najładniej widać ;D Weri zgadzam się. ale niestety nic na to nie poradzę. Przykro mi czasem, ze względu ma Miłoszka, ale tak jak mówisz-najważniejsze że my i moja rodzina kochamy go nad życie ;D ako ciekawostkę Wam podam że do 7 mc Miłoszka teściowie (mieszkający 20 minut stąd na piechotkę) widzieli go 3 razy ;D nie było im po drodze ;D

Weri to ja oprócz brzuchola mam pulchniutkie nóżki, tyłeczek i boczki ;D wygądam jak w 7 miesiącu, wszyscy się dziwią, a najbardziej moja garderoba ;D majtki z m już musiałam na l zmienić. a co będzie w 9 miechu? Moja koleżanka miała cukrzycę ciążową i wiem że wesoło wetdy nie jest-trzeba się pilnować niestety. Ale urodziłą piękną, zdrową (10 pkt w apgar) córeczkę (4500, 59 cm) siłąmi natury;D także wszystko będzie dobrze! ja mam w tej ciąży więcej siły-ale może to dlatego że wymiotuje rzadziej. daję radę i z noszeniem synka i jego rowerka/wózka/zakupów po schodach.

Alfa siostra, rodzice oraz kuzynka bardzo chcą pomóc ale niestety każdy pracuje a oprócz tego ma swoje dzieci. także moge liczyć tylko na siebie (jak do tej pory) i na dobry humor męża... ;D Kaika Miłosz budzi się od urodzenia koło 5:30 także od roku oglądam wschody słońca ;D kiedyś wydawały mi się one bardziej romantyczne, hehe

KaiKaGlitterKaika pięknie wyglądasz-co Ty gadasz! ale wstyd przyznać, jesteś o dużo dalej w ciąży a mamy takie same brzuchy chyba.... w tej drugiej ciąży brzuch mi rośnie w zastraszającym tempie a jestem dopiero 3 kg do przodu!Taka prawda w drugiej ciąży wychodzi szybciej.. Mimo, że przez ponad rok dzielnie chodziłam na ćwiczenia wzmacniające, a całą wiosnę trenowałyśmy mięśnie brzucha. To teraz wy się chwalcie!!! Glitter a jak przeszłaś pierwszą ciążę? Było wszystko ok? A może bliżej porodu, Twoja siostra a może ktoś z zagranicy przyjedzie... nie zazdroszczę sytuacji... Kaika siostra przyjedzie ale w wakacje (jest nauczycielką i po macierzyńskim musi wrócić na 2 miesiące do pracy). Rodzice urlopy dostaną ale dopiero za rok w lecie (już się pytali), Mam przesrane ale muszę dać radę. tylko żeby mi się szpital nie napatoczył. ta ciąża na razie odpukać jest idealna. Tamta to byłą niekończąca się masakra. najpierw wymioty po 12 razy dziennie i nie kończące sie migreny do końca 5 mc. pod koniec miałam tak przepalony przełyk że wymiotowałąm krwią. i schudłam 5 kg. Miałam łożysko przodujące. potem w 7 mc jak przytyłam te 5 kg stracone łożysko się poprawiło ale wtedy Miłosz był głową na dół i bardzo nisko-miałąm skróconą szyjkę i skurcze macicy i musiałąm leżeć na podtrzymaniu w domu do końca ciąży i leżeć izażywać 3 razy dziennie garść leków ;/ także na razie jestem w szoku jak 2 ciąże tej same osoby z tą samą osobą mogą być aż tak różne!

hehe czyli każda ma inne po porodzie wspomnienia ;D ja się całą ciążę stresowałam że nie będe wiedzieć jak przeć ale okazało się że jakoś szło.. gorzej bo nie oddychałąm podczas skurczu i musiałą mi o tym położna ciągle przypominać. teraz mi się wydaje że przy drugim porodzie będe mądrzejsza...ale znając życie nie, hehe jedyne co bym zmieniła to chciałabym rodzić na siedząco, ale wtedy tak bolało że na chama mnie trzymały na półleżąco i to mi się niepodobało... kręgosłup mnie potem 2 tygodnie bolał

Weria z jakiej paki kompleks? bo będziesz miała mniej do zrzucenia po ciąży? ;D ja w 1 ciąży najpierw schudłąm 5, potem przybrałam 18,5 kg, a MAły ważył 3350. Moja klientka przytyła 7 kg,a jej syna ważył 3550 ;/ także od wielkości brzuszka dzidziuś nie zależy ;D

Kaika pięknie wyglądasz-co Ty gadasz! ale wstyd przyznać, jesteś o dużo dalej w ciąży a mamy takie same brzuchy chyba.... w tej drugiej ciąży brzuch mi rośnie w zastraszającym tempie a jestem dopiero 3 kg do przodu!

Kaika gratulacje 20! właśnie w tym problem że nie mam nikogo. rodzina za granicą, siostra nad morzem (800 km stad) ze swoją 3 miesięczną córeczka. Teściowie mają "swoje" wnuki po siostrach męża i nasz był zawsze na bocznym torze więc jest maminsynek i oprócz męża nie zostanie z nikim. porażka... starałam się o tym nie myśleć, bo co poradzę, ale doła teraz mam... Amda mamy widzę taką samą sytuacje ;/ ja też całymi dniami z maluchem sama... kurde żeby tak do mnie się ktoś wprowadził ;D hehe

U nas Miłosz też: mama, taty, dada, baba, ky (pies), daj, digi... czyta książki i śpiewa piosenki, hehe

agusia20112iwonek a jak kobieta myśli inaczej jak Ty?ma do tego prawo a my rozważamy nie co byśmy zrobiły ale czy ktoś ma takie prawo by nam narzucać swą wolę? bo to właśnie wszystko sie rozbija ,że dla jednych życie jest od poczęcia wartością,a dla innych tak nie jest chodzi o to narzucanie .społeczeństwu tego co myśli jednostka-która akurat jest u władzy bo faktem tez jest to -że każda ekipa rządząca ma swoje pomysły na"życie społeczeństwa"dziś aborcja,a jutro może wyznanie(ateiści będą piętnowani i karani),antykoncepcja a może i sposoby leczenia świadkowie Jehowi nie uznają transfuzji,sprzeczne z ich religią,a jednak sądy pozwalają lekarzom na działanie w brew woli świadków jehowach i przypuszczam,że jakby oni chcieli aby ich działanie w imię wiary było zalegalizowane-byłby wielki szum a skoro prawie każda deklaruje urodzenie takiego upośledzonego dziecka -i nie pisze tu z ironia czy wyśmiewaniem,to nie potrzeba by państwo to narzucało bo jak wiadomo dla chcącego nic trudnego i kobiety(specjalnie nie piszę matki) co urodziły niechciane dzieci potrafią sie ich skutecznie pozbyć i żadna ustawa ich moralności nie zmieni zgadam sie z Toba w 100%. Tuta nie chodzi o aborcje na każde widzimisię, dla sportu, tylko chodzi o wybór! a nie wiem co bym zrobiła jakbym została zgwałcona i pojawiło się dziecko, czy jakby się okazało że dziecko które noszę jest mocno upośledzone... nie wiem cobym zrobiła... ale chcę być pewna że BĘDE MIAŁA WYBÓR!! że nie zdecyduje za mnie ktoś mi obcy, któremu się wydaje że wie wszystko! każdy powinien mieć wybór!

Kurde mnie też od czasu do czasu kręgosłup boli...jeszcze mąż mnie zdołował pytaniem kto się zajmie Miłoszek jakbym wylądowała w szpitalu bo jemu urlopu byle kiedy nie dają ;/ on wie jak spieprzyć mi weekend....

Mama.Weroniki Miłosz teraz nie spał 3 tygodnie ani w dzień ani w nocy, marudził, wpadał w histerię... nie miał ani gorączki,ani kataru nic! poszłam do lekarza i okazało się że Miłoszowi wychodzą zęby z tyłu i stąd to rozdrażnienie przepisał lek z ibuprofenem na 4 dni i przeszło... niestety już jesteśmy 5 dni po ostatniej dawce i znowu się zaczyna... przy przednich zębach nic takiego się nie działo, praktycznie nie widać było że ząbkuje!

Marigold współczuje serdecznie i trzymam kciuki żeby szybko Mała doszła do siebie!

jak część zewnętrzną najtańszego brzęczyka położysz na gąbce np do mycia naczyń to prawie nic nie słychać-ja tak mam.

WERI GRATULACJE!! ja biore PregnaPlus, gin mi kazał samej sobie wybrać wit bo po polecanych przez niego wymiotowałam...

500 zł to jest nic w porównaniu do co miesiecznych potrzeb dziecka z głębokim upośledzeniem...

Ludka82Dziubala święte słowa. Podpisuję się pod nimi obiema rękami.Ja bym teraz zaproponowała, żeby te dzieci oddać tym posłom, którzy byli za, na wychowanie... Dziecko z gwałtu - nie dość, ze sam gwałt jest traumą, to jeszcze dziecko będzie mi o tym non stop przypominać... Nie wiem, czy usunęłabym ciążę wiedząc, że dzieciątko będzie upośledzone. Pewnie zależałoby to od stopnia upośledzenia. I pewnie nie miałabym dylematów, gdyby pomoc państwa dla takich dzieci i ich rodziców była na wysokim poziomie... Podobał mi się pewien wpis na jednym z forów: powinni teraz wymyślić jeszcze ustawę nakazującą zapładniać wszystkie 20-latki - problem niżu by zniknął, miałby kto pracować na emerytury itd... jedna głupia ustawa w te czy we wte, co za różnica? O MATKO CZYTASZ W MOICH MYŚLACH! jak oni mogą decydowac za nas? ja już miałam takie zdanie w liceum i byłam przez to z religii zagrożona... bo zapytałam księdza czy był kiedys zgwałcony skoro wie co czują te kobiety i wie że powinny urodzić i wychować. niech nam państwo pomoze, bo z tego co wiem na dziecko niepełnosprawne (potrzebujące leków, specjalnych sprzętów, rehabilitacja, lekarze, dojazdy) dostaje na dziecko o 150 zł więcej niz dziecka sprawnego ;/ PORAŻKA niech się najpierw zajmą pomocą finansową dla nas,a potem wezmą za sprawy których nie są w stanie zrozumieć...

alfagratuluję pełnoletności!!!

Ludka82 dokładnie! "bo ona ma takie oczy smutne... a dlaczego nie dajecie mu czekolady? on chce! ale dał łapę na wypoczynek, dlaczego go nie wpuszczacie? on chce!" kurde i odpowiadam cały czas na te same pytania...a potem u nich w domu mam ochotę a zadawać pytania: "dlaczego wasz pies liże stół z którego jedzą wasze dzieci? dlaczego pies skacze i zrobił mi dziure w rajstopach? a wiecie że wasz rzyga bo mu dajecie jedzenie ludzi a nie zwierząt?" tylko że ja się ugryze w język. nie wiem czemu inni nie potrafią...

też tak mam- 3 koty na budowie ;D zrobiliśmy dziurę w szopie i w środku duże "pudło' drewniane wymoszczone szmatami a z zewnątrz obite styropianem. te które chcą, to tam sobie mieszkają, jedzenie i wodę im dowozimy. jeden gdzieś wędruje, może ktoś go przygarnie.

paczangaAgnieszka78K nie słyszałam żeby do akwarium lać butelkową wodę (np życwiec) od mineralnej rybki zdechną. najlepsza kranuwa (można zagotować) i pozostawić w naczyniu na 1-2dni żeby chlor odparował. bojownik jest o wiele tańszy na początek. to co piszesz już jest wersja extra. najlepiej poradzić się w sklepie mój pan mówi że bez napowietrzacza większość roślinek zdechnie. zdychają od braku napowietrzenia ale przede wszystkim od braku światła. jak nie ma w pokrywie akwariowej żarówki (najlepiej świetlówki) to roślinki gniją. ale bez roślin rybki lubią atakować pasożyty których przyrost rośliny ograniczają. Nie jest ciężkie utrzymanie roślin! wystarczy mieć światło, filtr, łatwy gatunek a przy każdej podmianie wody dodać odrobine nawozu albo azotu. Mam akwarium od kilku dobrych lat i nic mi nie zdechło ;D Akwa mamy duże,a zaczęliśmy od małego.