Skocz do zawartości
Forum

jbio

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jbio

  1. sama się wprosiłam, nie musiałaś INSANO zapraszać. czepiam się szczegółów powiadasz? nie no pewnie, lepiej ślepo wierzyć w to co przekazuje się z pokolenia na pokolenie, i dalej tkwić w kłamstwie. BRAVO za logikę i ślepą wiarę.
  2. Mi chodziło dokładnie o krzyż, a nie o to , że Jezus za nas umarł. Bo ja się z tym w 100% zgadzam, ale nie ma fizycznej i żadnej innej możliwości, aby umarł na krzyżu. UMARŁ na PALU MĘKI!!!
  3. Ja też miałam to szczęście, nieprzebitych opon i w x-landeru i teraz w quinnym. Odnośnie bujania, to mam uraz po tym jak moja babcia wszystkie swoje wnuki bujała- moje -twoje :) NASTKA ten wóżek co MALAGA wkleiła mnie bardzo oczarował, więc się nie dziwię i Tobie, że się w retro zakochałaś. Ja mężowi też pokaże, ale ten od MALAGI. MALAGA a propos jaki to był wózek, bo nie zauważyłam na tym linku.
  4. AGUSIA fajnie, mi się to bardzo podoba, bo zawsze lubiłam dołączać do dyskusji na temat religii , natomiast nigdy nie zaczynałam, żeby nie wyjść na jakąś fanatyczkę :)
  5. Jadzik jeśli można w jakiej teraz jesteś społeczności?
  6. Ale odlot. Widzę, że temat początkowo dotyczył ustawy anty aborcyjnej, a teraz przerodził sie w wątek religijny. Takie jedno pytanko w związku z tym do wierzących dziewczyn, w szczególności do INSANY( ona wspomniała o tym) dlaczego jako wierząca kobieta uważasz, że Jezus umarł na krzyżu? przecież to absolutnie nie jest zgodne z Pismem Świętym , którym tak ładnie starasz się operować...
  7. KOFIAK super rozwiązanie z tym łóżeczkiem z odpinaną ścianką. Misia spała tylko do półtora roku w łóżeczku choć nie wędrowała nocami, potem przeniosła się na swój tapczan, Maja podobnie tylko od 8 m-cy :) AGATA super czyta się Twoje pozytywne nastawienie i humor, to też na pewno pomaga w szybszym zdrowieniu. ALEKSANDRA teraz mi sie przypomniało, miło Cb tu widzieć i fajnie, że maleństwo juz daje znać o sobie :)
  8. GOSIAL czyli osobno zdejmujesz później gondolkę i nakładasz spacerówkę, dobrze myślę?
  9. MALAGA powiem Ci, że to ciekawy pomysł z tym stelażem, ale przed przeprowadzką wózek sprzedałam, więc lypa musze cały od początku, ale jak Ty masz taką możliwość to pewnie, po co przepłacać .
  10. X-LANDER XA 2012 Wózek 3w1 fotelik X-CAR kompletny (2723810702) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
  11. KOFIAK a co to za marka? GOSIAL słodki, ale to tylko gondolka prawda? Kwestia wyboru, ale za taką cenę ja bym nie kupiła, ale to ja.
  12. Tak mi się jeszcze skojarzyło odnośnie łóżeczka. Obie dziewczyny od urodzenia były w drewnianych łóżeczkach ze szczebelkami. Było to super, bo obie uczyły się wstawać chwytając za szczebelki. Kiedy się wyprowadzaliśmy do Irlandii Maja miała 8 m-cy i kupiliśmy tu takie turystyczne łóżeczko, bo było wówczas najtańsze...no i lipa. Maja nie chciała w nim spać, a tylko wkurzała się , że nie umie w nim wstawać. Tak więc mamy nowe łóżeczko, ale ono tylko będzie w sypialni na noc, a na dzień gdzie spędzamy najwięcej czasu będzie takie normalne drewniane dwupoziomowe ze szczebelkami :)
  13. MALAGA to obie będziemy tego samego dnia się chwalić, kto przybędzie :) Coraz częściej myślą wracam do pierwszego wózka Maji-X_LANDERA. Rewelacyjna gondola, a spacerówka tez super, bo Maja od 4 m-ca już w niej półleżała. Ja miałam wersję 3kołową, ale nawet nie była zbytnio wywrotowa, choć tego się bałam. Namawiam męża na ponowny zakup tego wózka ale chyba teraz 4 kołowy. I oczywiście to co pisałaś, w zestawie miałam torbę, śpiorek, adaptery, full wypas :)
  14. hej dziewczynki! Napisałam piękną epopeję i wszystko mi wcięło Chciałam Wam podziękować za to , że jesteście , bo odprężam się jak nie wiem czytając Wasze posty, i przeżywając z Wami radości smutki i wkurzenia się :) Niestety nie dam rady cosik napisać każdej z Was chociaż bym chciała, ale po przeczytaniu wszystkiego w głowie pustka. Ja po wizycie u położnej. Serce maleństwa bije książkowo-152 tętno bodajże :) Ale ciężko było znaleźć , bo małe odwrócone plecami do mojego brzucha. Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli niespodziankę do samego końca- gdyż usg za 3 tyg, a nie wiadomo czy się przewróci. Dlatego też tak rzadko czuję ruchy i tak słabo wyczuwalne. Następna wizyta 17 grudnia, usg 19 listopada. Co do wizyty dziadków, jest dobrze, ale super, że w środę już wracają. Takie 3-4 dni by wystarczyły. Za dużo tego opijania...mogliby już skończyć. Ale jak skoro w między czasie kolacja z polskimi znajomymi a wczoraj obiad z irlandzkimi...i ze wszystkimi przecie trza opić wnuka(czkę). Zmęczona jestem okropnie, ale dam radę i od środy do Was wracam na cały etat :) MALAGA miałaś się nie dać przeziębieniu, a tu co czytam, że pociągająca się zrobiłaś , zdrowiej szybko. DORIS przyjemności w czytaniu. Korzystaj póki możesz bo przy 2 i pół dziecku już nie będzie wiele czasu na to :) i powodzenia na wizycie, wszystko na pewno w normie będzie :) KOFIAK jak chcesz to ja też trochę Ci oddam moich łydek:) super, że kurtkę udało się zakupić i pewnie jakieś buciorki też znajdziesz. AGATA ja nawet nie pisałam, że przykro mi , iż się w szpitalu znalazłaś. Mam nadzieję, że już teraz wszystko jest dobrze. DORCIA super, że net jest i mamy kontakt. hehe a co do codzienności z maleństwem to najpierw może być luzik, zależy od bobasa, natomiast jak zaczyna śmigać to pewnie może być tak jak z Uleńką :) ale wszystko dopasujecie w swoim czasie, nie ma się co przerażać już teraz. GOSIAL odpisze na wiadomość,ale daj mi czas do czwartku bądź weekendu :) ANIU ale nieprzyjemna pobudka, jak ja nienawidzę burzy, i pozostałości w postaci podwójnego prania. O której kładziesz Jerka spać, że tak wcześnie wstaje? Moje idą około 7.30/8 i Maja pobudka 6.30/7, ale już w dzień nie śpi. Misia w miarę dłużej śpi na szczęście :) NASTKA błogosławione Mamy :) wałówka musi być, nie ma, że boli i śledzik obowiązkowy. Super, że teraz spokojnie możesz sobie pracować, a głodek nie będzie dokuczać :) Nie pamiętam która zaczęła o ciążowych ciuchach, ale ja podobnie nie kupowałam nic specjalnego poza 1 parą spodni z golfem, 2 tunik i bodajże 1 w miarę elastycznej sukienki w obu ciążach.I teraz jest podobnie. Chyba, że urosnę do gigantycznych rozmiarów, że trzeba będzie zaszaleć z zakupami. cóż trzeba się brać za sprzątanko, póki chata w miarę pusta( dziewczynki w domu, bo się zagrypiły gdzieś...)
  15. cześć pisareczki. Wczoraj miałam zamiar napisać ale padłam jak betka po wojażach poprzedniej nocy. Chyba najpierw odniosę się do tego co pamiętam, a potem po kolei do Was :) Pamiętam o zestawie butelek, ja miałam 2 duże i 1 małą, i super sterylizator do nich, teraz na argosie jest świetny zestaw podobny za 30 f, nie tak źle...Naprawdę z głębi serca polecam Tommee Tippee bo Maja nie widziała różnicy między cyckiem a butelką:) No właśnie karmienie. Z Michaliną tylko m-c, nie mogłam utrzymać pokarmu, nie wiedziałam co jeść , bo mnie wszyscy straszyli kolkami itd, a na jabłkach i ryżu daleko nie zaszłam ;( Majkę karmiłam 5 m-cy, jadłam wszystko bez rzeczy powodujących wiatry typu fasolka , czereśnie, i było ok. Przestałam bo zachorowałam na jakąś grypę i bałam się, ale ten czas na cyckowaniu był piękny i wygodny :) I nieważne, że tak jak u Agaty bodajże mam wklęsłe sutki , poradziłyśmy sobie. Pierwsze 2 tygodnie brodawki popękane standardowo ale używałam maści Bepanthem i po krzyku. Odnośnie wizyty. No jest wesoło. Wczoraj mąż i dziadek opijali wnuka???, potem dołączyła na chwilę mama i na chwię zapadła atmosfera miłości i wyznawania jej sobie. Także na dzień dzisiejszy teściowie kochają zięcia i na odwrót :) Dziewczynki oczywiście zachwycone, bo dziadki się z nimi bawią, wygłupiają, tłumaczą, nie krzyczą. Wczoraj Misia robiła z babcią gołąbki-w końcu mam co jeść :) Dobra a teraz co pamiętam . KOFIAK- jesteś niesamowita, miewasz sny erotyczne i nie opisujesz nam ich tu :)? Rozbudzasz apetyt i porzucasz w domysłach :) Super , że udało się Tobie tak długo karmić Wkiusię, i życzę żeby tym razem też się tak udało. DORCIA super, że jesteś z nami i , że powoli oswajacie się , z szarą polską rzeczywistością. Praca się znajdzie głowa do góry. Ja takie myśli czy będzie dobrze z pracą i utrzymaniem miałam właśnie tu, czy mąż utrzyma pracę jak nie to co dalej?? i jak na razie minęło 3 i pół roku. Dużo zdrówka życze i cierpliwości do teściówki, i nie przejedz się za bardzo... Czemu ta zaawansowana edycja nie cofa się do 10 stron wstecz? juz nie pamiętam co dalej. MONIKA tabletki tarczycowe bardzo dobrze wpływaja na maleństwo, nie bój się o to. Bo jeśli Mama ma wyregulowane dawki to dziecko otrzymuja wystarczającą ilość hormonu potrzebnego do rozwoju narządów swojej tarczycy( trochę masło maślane) Pytaj endykrynologa ale ja już 3 raz to przechodzę i dziewczyny jak maliny :) MALAGA czekamy na wieści z wizyty. A pierogi naprawdę łatwa sprawa, w wolnej chwili podrzucę Ci przepis. GOSIAL u nas fioletowo i pochodne fioletu prawie na całym dole, pokój dzienny 2 śiany ciemny fiolet, 2 jasny :) kuchnia burgund + ciemna malina :) Ważne, że nie wierzysz w te zabobony ., bo niektórych można się nawet przestraszyć. ANIU super pępek, Ty go nie lubisz, a mi nigdy taki fajny nie wyskoczył :) Argentyna nic specjalnego tak jak Irlandia- wszyscy zachwyceni zielenią ale poza nim i oceanem blisko nic ciekawego nie ma . Super , że wczoraj humor wrócił, i jeśli dobrze pamiętam to chyba wybierasz się na koncert? jeśli tak to przyjemnej zabawy. Kogo ominęłam teraz przepraszam ale to z luk w pamięci. Całuski i miłego dnia Mamusie!
  16. Ja z kolei jestem najstarsza. Siostra Milena ma 30 lat, brat Emilian 17 :)
  17. a moje córki to MAJA i MICHALINA :))))
  18. GOSIA mam 33lata skończone 11 sierpnia, imiona Michał jr, bądź jak na razie Millie :)
  19. MARGO ja pierwsze 27, później 30, i teraz będzie 34 :) A wiekowo moje podobnie do ARDHARY 6, 3i pół no i teraz ciąża. U nas w sumie też wszyscy myślą, że to wpadka, a to jak najbardziej planowane. Mąż liczy na chłopca, ja na dziewczynkę , co będzie dowiemy się za 5 m-cy :)
  20. heheh i w taki oto sposób zostałam kiełbaską :)
  21. Dziewczyny przy Was to się kompleksów znów nabawiłam, bo Wy same laski a ja przy 178cm 82 kg było :( Całe szczęście, że to jakoś się gubi przy tym wzroście :) i mam kształt klepsydry biodra i biust większe i wcięta talia. Teraz powoli wcina się brzuch, ale co tam jak urodzę pójdę na siłownię:) A cycki pewnie znów zmaleją i się wyciągną, że brzytwę będzie można ostrzyć :) ale M nie narzeka, więc chwilowo niech się cieszy podwójną objętością. Staniki super, chyba sobie takowy zamówię, choćby na wyjście gdzieś, coby tym babcinym nie straszyć. Nie będę się niestety rozpisywać, bo pobieżnie czytam w tym szale sprzątania. Ale galerie widziałam, zgrabne kobitki ze zgrabnymi brzuniami!! Cóż może wletę zaś a jak nie to nie wiem kiedy, może choć raz dziennie mi się uda coś skrabnąć :) BUZIACZKI...
  22. dzień doberek. Się nie wyspałam dzisiaj, jakaś taka przymulona jestem, a przede mna dzisiaj sprzątanie przed wizytą Rodziców. Na szczęście mąż na obiad chce zupę krem, więc nie za dużo pracy. Do tego kolejna nocka będzie zarwana, gdyż w belfaście będą o 3.30 w nocy, wyjechać trza przed 3 , a wstać coś kole tego. Cóż całe szczęście , że nie dzieje się tak za często. GOSIAL mnie także przykro z powodu Waszej straty, i domyślam się jak teraz musicie drżeć o tą ciążę. Ale jak pisała Inka za kilka chwil wszystkie będziemy spacerować z wózkami, także głowa do góry i to co piszesz pozytywne nastawienie to podstawa. Ponadto jestem Twoją sąsiadką 40km :) Teraz mieszkam w Irlandii, ale pochodzę ze Żnina, a Michalinę rodziłam w szpitalu Błażka, ze względu na to, że to najbliższy szpital, który nie wymagał zgody na transfuzję krwi. Super wspominam tamtejsze położne i sam poród. KOFIAK to Wiktoria kruszynka była, aż strach się bać na ręce brać. Moje obie miały 3 kg. A teraz jak u niej z wagą? dogoniła rówieśników? Masz może jakiegoś linka na te nie babcine staniki? Bo ja mam 2 te babcine, ale nie narzekam tak jak poprzednio, bo szybko sie do cycka dostawałam, szczególnie w kryzysowych sytuacjach-np w autobusie podmiejskim :) NASTKA to może mężuś pierwszy wyczuł małe kopniaczki, super by było, a jak raz zaczął tulić się do brzucha i nie przestanie :) A co do auta, to skarbonka bez dna, współczuję. My w kwietniu wybuliliśmy ponad 400f (prawie 2 tygodniowa wypłata)przed przeglądem, jak mi powiedział gościu cenę się poryczałam, a najgorsze było to, że se policzył 175 f za robociznę...chory palant. Wczoraj zaliczyliśmy z Mają pediatrę- kontrola jej choroby , ale wszystko ok. Tylko sporo śmiechu, bo ona taka odważna i szła najpierw na ważenie, mierzenie, póxniej do lekarza z uśmiechem na buzi. Lekarz i piguły nie widziały jeszcze takiej chodzącej odwagi. A jak oddychała przy badaniu serduszka. mÓwię Wam , mam niesamowite dziecko. :) Miłego dnia Mamusie.
  23. Ja tak na szybko chociaż juz powinnam spać :) DORCIA szczęśliwej podróży i do poczytania jak juz osiądziesz w pl. Buziaki od ciotek dla męża :)
  24. Rożek miałam ale mnie wkurzał, bo sztywny niesamowicie, był jako podkład pod pupę. teraz mam zamiar kupić otulaczka. Ponoć rewelacyjny, bo dzieci mocniej zawinięte... MOTHERHOOD OTULACZEK BAWEŁNIANY OTULACZ ROŻEK kuri (2728183972) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. SUMMER INFANT SWADDLEME BABY SWADDLE ME WRAP SWADDLING | eBay
  25. Dobre , dobre a szczególnie ten smoczek na butlę co jak cycek wygląda :) fajne. Ja rzadko używałam tetry, choć z dwa razy dziennie, żeby dupka odpoczęła i tyle, ja też z leniwców wygodnych :) A i tego wkładu do kąpania też nie miałam , bo do 2 m-cy Michał kąpał, a później juz były większe i nie potrzebowałam, a poza tym u koleżanki próbowałam i nie pasiło mi jakoś :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...