Skocz do zawartości
Forum

jbio

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jbio

  1. ufff, bo już myślałam, że coś namotałam :)
  2. MALAGA jeśli nie radzisz stymulacji sutków , po mojej wypowiedzi, chciałam zaznaczyć, że ja nie doradzałam robienie tego. Ja tylko opisałam, co mi pomogło. Nie dodałam, że to było w 9 m-cu kiedy to mogłam sobie już pozwolić na poród. Ponadto położna w rozmowie przed karmieniem, potwierdziła, że tzw, wyciąganie brodawek u niektórych może zdać egzamin, u niektórych nie. A co prawda to prawda, że taka stymulacja powoduje wytwarzanie oksytocyny a co za tym idzie skurcze macicy, choć też nie w każdym wypadku. Najlepiej poczekać do porodu, a jak brodawki sie nie uwypuklą kupić nakładki do karmienia-próbowałam , u mnie zdały egzamin.
  3. I była też Gonia ale zamilkła, i kiedy Nastka?
  4. MALAGA stronka przesłodka, zdolniacha z Cb:)
  5. w takim razie pisze tu. OM 24.06, tydzień 15 dzień 2, data 02 kwietnia- chyba jako pierwsza :)
  6. MALAGA wysłałam na priv, nie doszło?
  7. wszystkie 3 są słodkie, ale jak dla mnie A.
  8. hej Margo! Wyobraź sobie, że do niedawna byłam w podobnej sytuacji. Mamy dwie córeczki 6 lat i 3,5 roku :) Ponieważ mężowi marzy się synuś postanowiliśmy spróbować. Od dłuższego też czasu trąbiliśmy rodzinie, że chcemy jeszcze jedno, tak żeby się przyzwyczajali. Przyszedł dzień na test i rano druga kreska tak blada, że prawie jej nie było widać, na drugi dzięń juz wyraźna :) Tak więc będzie maleństwo i może udał sie chłopak :) A co do reakcji rodziny, siostra hurrrrrra, przyjaciele to samo, a rodzice moi jeszcze nie wiedzą , a męża Mama nie wiem czy sie dowie( kocham moją teściową :) Tak więc : 3 mam kciuki, i powodzenia życzę :)
  9. oto i on:) A ponieważ od początku schudłam z lekka i wszystkie spodni zlatuja mi z d... zaczęłam nosić te ciążowe, co mi na tyłku leżą a w brzuchu wiszą, ale co tam :)
  10. NASTKA ja jestem płaska i nie mam co wciągać, ale jak się uprę to będę wciągnięta. Dzisiaj koleżanka się pytała czy to na pewno nie urojona ciąża bo nic a nic nie widać :)
  11. hej ! Jak zwykle w przerwie między robieniem obiadu i jeżdżeniem od psedskola do skoły :) DORCIA dopiero dzisiaj luknęłam na Twój brzusio- no rośnie, fajnie, mój jeszcze płaski , może póxniej zrobie i zobaczymy jaki jest :) Bidulko to się dzisiaj nie najesz zbyt wielu dobrych rzeczy, chyba , ze jak przyjdzie mężulo polecisz do polskiego szopa:) Swoją drogą mój mąż juz nie ma kart przy sobie, tylko są u mnie w portfelu:) A odnośnie sutków to nie miałam i nie mam nic podobnego, ale ja zawsze odbiegałam od normy. Na początku jedynie mnie piersi bolały i były tkliwe, teraz jest ok. MONIKA przyjemności na spacerku, i oby wyniki też były pomyślne. INKA dziękuje za komplement odnośnie dzewczynek. Nic tak nam z mężem nie wyszło jak córki, hehe, są kochane i rozbrajające, a Misia znów weszła w wiek pytania i non stop o coś pyta, no tysiąc pytań na minutę, za to Maja chodzi i je szczególnie słodycze i marchewki a chuda jest jak szczypiorek :) AGATA ja z tych co są wklęsło brodawkowe. Może wyda Ci sie to dziwne bądź śmieszne ale będąc w ciąży z Mają mój mężuś się do nich przyssywał i wyciągał-tak nam lekarz doradził, lub sama je kręciłam, nie wiem czy to po tych zabiegach czy samoistnie ale karmiłam 5 m-cy :) MALAGA, ANIA słodkie macie te rozrabiaki, aż chce się mieć chłopca :) A odnośnie wczoraj dentysty. Wizyta na 15.30. Godzina 15.23 dzwoni telefon, że dentystka się rozchorowała, a my na parkingu pod przychodnią wrrrrrrr... No nic lecę , wejdę później . PAPA
  12. A to prawda z tymi kalendarzami jest, bo mi wyszło w jednym na 2 kwietnia a w drugim na 16 :)
  13. Zapomniałam dodać, że ciasteczka wyszły pyszne, i słodkie, aż za. A z innej beczki do Dorci. DORCIA powiedz mi kiedy jak Ci wyszedł ten 14 tydzień i 3 dzień ciąży tzn, kiedy miałałaś ostatni okres? Bo u mnie jest 15 tydzień 1 dzień, okres z 24 czerwca, a termin 2kwietnia. Na marcówkach jest dziewczyna, ma 15 tydzień i 1 dzień a termin na 31 marca, więc ciekawe jak to lekarze liczą...
  14. MALAGA- Misia miała takie loczki aż w końcu jej podcięłam , bo w samych końcówkach się gromadził kurz i brud. Odrosły i znów się kręciły, aż w przedszkolu dostała wszy;( mąż miał jej trochę podciąć, bo znów ciężko z rozczesywaniem, a on z 20 cm ciachnął, buczałam jak bóbr. Teraz znów ma prawie do pasa, ale się nie kręcą :)))
  15. Hej! wow, ale u nas dzisiaj ziemniaczano:) my również jemy je z kwaśną śmietaną, a placek węgierski z sosem czosnkowym :) DORCIA ależ apetytu dostałaś. To dobrze rośnij duża i okrąglutka i oby maleństwo z Tobą:) NASTKA dobrze, że możesz już więcej zjeść a i mdłości trochę zelżały. Zazdroszczę Ci kręciołków- tak to jest, że kto ma kręcone chce proste i na odwrót. Ja mam niesforne jak długie ni proste ni podkręcające się. Za to Michalina jak była mała miała burzę kręciołków :)Maja z kolei proste jak po prostownicy. MONIKA albo AGATA nie pamiętam która- ale z tymi bólami krzyża czy kręgosłupa to masakra. No dzisiaj to samo. Boli mnie od końca tyłka za nerki, tak niżej niż połowa pleców i piorun wie co to jest. Jak tak dalej pójdzie skoczę do lekarza... U mnie zaczął się jak zawsze zalatany dzień powszedni, zresztą co będe pisać co też robię-skoro każda z nas ma jakieś obowiązki. Ale obiecałam sobie, że zrobię dzisiaj z dziewczynami kruche ciasteczka, więc jak wrócę od dentysty do ciasteczek :) Teraz uciekam. Miłego popołudnia!
  16. EWKA jak Ty to zrobiłaś, że poród był sn, szok, gratuluję. Moje dziewczynki; Michalina 2 dni przed terminem, 3200 i 52cm Maja 9 dni przed terminem, 3000 i 50cm.
  17. słoneczne dzień dobry:) Nocka przespana, z podwójnym wstawaniem do wc-nie tak tragicznie. Obiad wstawiony-podobnie jak u Moniki rosół, a na drugie curry z ryżem :) Kręgosłup mnie napierdziela , że hej. Jeszcze przed ciążą miałam kłopoty z kręg, no i dzisiaj ból powrócił, ale nie żebym się przepracowywała, albo dźwigała. Mąż mnie nasmarował i oby przeszło. DORCIA przyjemnej wycieczki i zwiedzania kościółków, tylko nie poślizgnij się gdzieś tam , bo si eokaże , że sny prorocze masz :) INKA ładne imiona wybraliście, a Malena kojarzy mi sie z moją Mileną :) NASTKA tylko pozostaje pozazdrościć męża pomocnika. Mój wczoraj znów kładł panele tym razem w przedpokoju i sajgon na maksa... MONIKA współczuję kataru, mnie często dopadają zatoki, więc znam ten ból. Ja lecę obiadek dalej męczyć, do zobaczenia zaś!
  18. Kiedyś byłam serialowcem, ale teraz mam coraz mniej czasu na to. Dopiero wieczorem jak juz jestem w wyrku zaczynam od barw szczęścia, i co tam dalej leci :) Od czasu do czasu udaje mi się obejrzeć Ja to mam szczęscie-rewelacyjna obsada :) Jeśli chodzi o imiona to w rodzinie mojego męża jest moda na nadawanie 2 imienia po rodzicach. I tak Michalina jest Joanna, a Maja po mojej siostrze Milena:) Jak będzie Michał jr, to chcę żeby dostał drugie po moim tacie ale nie Bernard a Benjamin:)i to Beniu i to Beniu w skrócie :) MARTITA Franciszek bardzo ładne imię ale w całości, w skrócie mnie nie kręci . DORCIA wiesz co niby wiem co to cukrzyca ciążowa ale bladego pojęcia nie mam skąd się bierze. Nigdy w to nie wnikałam, a przydałoby się poszperać. Co do anemii- to ja miałam niski poziom hemoglobiny i brałam ponad m-c żelazo, teraz już jest trochę lepiej, a za m-c następne kontrolne badania. Staram się jeść dużo buraków , bo są rewelacyjnym źródłem żelaza. Ale do wołowiny nikt mnie nie zmusi-mimo, że jest również porządną dawką żelaza.
  19. Mikołaj, zapomniałam o tym imieniu, ładne. MALAGA zajadam słodkie razem z Tobą, a godzinę temu na obiad miałam bigosa. Jak mi się zmieszają oba smaki w żołądku kołdra będzie dzisiaj w powietrzu się unosić.
  20. MALAGA ja już też nie chcę M ale mój M się upiera... Z imion dla chłopca podoba mi się Julek właśnie i nic innego jakoś mnie nie rusza, a dla dziewczynek Lena, Pola, Nadia...
  21. DORCIA tak brzydkiej baby jak Ostałowska to ja nie widziałam. a u mnie z imion szykuje się m jak miłość-wszystkie na m:) Kochana a jak teraz pójdziesz spać to później nie zaśniesz? Ja to bym mogła spać i spać :)
  22. MONIKA wiem, że cena odstrasza, mi się tylko ten wózek podoba, też by mi było żal dać ponad 4 koła za wózek, toć to ja moje auto u nas kupiłam za 5.000zł, a jeżdżę już nim 2 lata :) NASTKA popatrz a ja myślałam, że Łódź to wielkie miasto i w miarę przyjazne ,dla rodzących również :)
  23. *Leo*WÓZEK ORBIT BABY G2 Spacerówka+Gondola+Stelaż (2661885454) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
  24. MONIKA fajnie to brzmi utraceni wyznawcy :) Przecież jakby Szymon chciał to nadal by starał sie być Świadkiem i może nawet zaproponował by to Tobie , nie rozumiem teściowych :) NASTKA jak kiedyś wspomniałam opiekowałam się Juliuszem- Julusiem :) mam pozytywne wspomnienia i sentyment do tego imienia, a Kornelia to moja psiapsiółka i chociaż Kora jest ekstra dziołcha to mi jakoś imię nie podpasowało-podobnie jak jej samej :) A Korneli siostra to Kamila i ma męża Kamila :) to tak a propos imion :) MALAGA wierzę Tobie, że chłopcy są łatwiejsi w obsłudze, dzięki przypomnieniu mi, że mój mąż to też chłopiec :) NASTKA a z jakiego miasta jesteś, że takie dziwne sytuacje panują na położniczym? W Inowrocławiu było tak, że od 14-17 spokojnie mąż mógł być, później też ale to juz zależało od położnych. We Wrocławiu na Kamieńskiego natomiast były wyznaczone godziny odwiedzin, ale mąż mógł przyjść w każdej chwili- co szpital to obyczaj. DORIS i po stresie, bardzo dobrze. Teraz rośnij i odpoczywaj :)
  25. hej Mamusie. Ja sama nie wiem dlaczego tak boję się mieć synka. Może dlatego, że jak na razie nie mam żadnego problemu z moimi córeczkami, i boję sie niewiadomego? Wiadomo, że jak będzie synek będę kochać i to bardzo, i może tylko mi się wydaję, że będę płakała? Zobaczymy. Imiona oczywiście mamy na M-choć juz niewiele ciekawych ich zostało:) Do Michała, Michaliny i Maji dołączy Michał jr, bądź Miriam-choć dla dziewczynki może jeszcze ulec zmianie. Dla mnie też najważniejsze jest, żeby dzidzia była zdrowa. I z jedną i z drugą po porodzie liczyłam paluszki i wyłam jak bóbr. Przy pierwszym porodzie był Michał, Maję rodziłam sama. I tego dzidziola wole rodzić sama. A Wy planujecie poród rodzinny, czy raczej same? INKA wierzę, że wszystko sie uda. DORCIA nic nie mów o rozmowach telefonicznych z tymi tu. Katastrofa. Mimo, że jest możliwość tłumacza to czasem lepiej mi sie rozmawia bez niego, ale cóż jakoś musze se radzić, mój mąż za chiny nie zadzwoni :) MONIKA pisząc innowierca nie miałam nic złego na myśli, chodziło mi o osobę innej wiary ale bez żadnych uszczypliwości, czy złośliwości- mam nadzieję, że Cię nie uraziłam. Wiesz wydaje mi się , że gdyby teściowa i ciotka lepiej Cie poznały nie wyciągałyby pochopnych wniosków, bo na moim przykładzie widać , że można być szczęśliwym mimo i takich różnic... MALAGA absolutnie się z Tobą zgadzam, że niektórzy są nadgorliwi, choć wynika to z ich chęci podzielenia się tym czego się dowiedzieli, jak widać w niezbyt umiejętny sposób. Wiem, że w Rawiczu też Jest Sala Królestwa ŚW.Jehowy (to nazwa jaką używamy-świątynia nie u nas) a nawet mieszka tam moja dawna koleżanka , która wyszła za Świadka z Rawicza- nie pamiętam nazwiska, Wiktor ma na imię a ona Ewa z Milicza :) a i mają bliźniaki chyba 5 letnie :) Cieszą sie też , że uważasz iż nie wszystko w co wierzymy jest złe. Ja na koniec powiem tylko tyle, że cieszy mnie iż jestem częścia tej społeczności, i co fajne bez względu na to w jakim zakątku kraju żyjemy staramy sie okazywać sobie miłość i pomoc ( uwierzcie mi, że po przeprowadzce do UK na własnej skórze przekonałam się jakie to ważne, znaleźć kogoś kto Cie otoczy opieką i miłośćia a nawet Cie nie zna:) A faceci-szkoda czasem o nich gadać:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...