Skocz do zawartości
Forum

jbio

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jbio

  1. MALAGA u mnie w domu nigdy takich tekstów i żartów nie było, zawsze kulturka i jak dziadki nas z początku słyszeli to nie wiedzieli, czy się śmiać czy płakać. My się przyzwyczailiśmy do siebie i takiego odzywania się ,ale staramy sie być grzeczni :) No ja ostatnio też grycanką z grubą dupą zostałam :) tak więc rozumiem to poczucie humoru, choć nie zawsze mnie to bawi...
  2. DORCIA ja pracowałam jakoś z rok temu w szpitalu jako sprzątaczka :) ale z dzieci i praca to niewypał, przynajmniej dla mnie. Michalina wracała ze szkoły o 14 a ja o 16.30 wyjeżdżałam do pracy, i tak 2 m-ce, aż w końcu nie miałam sił na lekcje z Misią... Poza tym pracując tam i jeszcze m-c w fabryce kurczaków, zarobiłam 2000 f z czego zabrali nam z taksów 1600 na rok, a więc za 3 m-ce harówki zarobiłam na czysto 600 f... Tak więc nie opłaca mi się pracować. Planuję jednak zrobić tu certyfikat cambridge na tłumacza, i z czasem pójść w tym kierunku. Jak na razie tłumacze w szkole i w urzędach znajomym :)
  3. MALAGA a u mnie takie żarty mąż ma na porządku dziennym i ja na początku płakałam, później sie wkurzyłam a teraz olewam i mówię mu, że jego pieniądze mi się lepiej wydaje :) i podobnie jest z innymi rzeczami, że wszystko jego, a ja ,że jego najlepsiejsze :)
  4. INSANA a nawet jeśli powstali w 18 wieku, to źle, że starają się ściśle naśladować to co robił Jezus? chyba po to Jezus dał swoim naśladowcom Ewangelie i rózne rady aby go naśladować , prawda? po co ludzie szkalują nas nie wiedząc kim naprawdę jesteśmy? Czy ja szkaluję Twoje wyznanie? Nie bo jeśli należysz do KK gołym okiem widać różnicę między tym czego ludzie dowiadują się w KK a jak to wprowadzają w życie, no wybacz. I przepraszam, jeśli kogoś uraziłam. Są jednak i wszędzie wierzące jednostki i na szczęście praktykujące swoją wiarę...
  5. INSANA scjentolodzy uważają sie za religię czy są religią? bo to 2 różne sprawy...ja nie mam zamiaru przekonywać Cię do swoich racji, bo chyba uczyłaś się technik prania mózgu, może sama byłaś poddana nie wiem, jednak jakbyś trochę postudiowała Pismo Święte zobaczyłabyś czego uczą Świadkowie, czego KK czy inne religie.
  6. OOPSY DAISY cisze się , że są ludzie , którzy wiedzą o tym ,że Swiadkowie to nie sekta. Ciekawe czy na parentingu są jeszcze jakieś kobitki mojego wyznania;)
  7. Oj polskie realia życiowe są przerażające. Pod tym względem Uk bije pl na głowę. Nie muszę martwić się, że czegoś mi zabraknie, bo mamy dodatki do wypłaty męża, i żyjemy jak pączki w maśle z tej jednej wypłaty... Moja siostra z kolei jest magistrem filologii rosyjskiej i pracuje w urzędzie skarbowym za 1400zł m-c a odpowiedzialność za cały dział i nerwica, że hej...
  8. MALAGA domyślam się jak Twój mężuś musi się w takich sytuacjach czuć , bo ja mam podobnie. Nie raz ktoś mi się pytał jakie studia kończyłam. Ja może tez nie miałam parcia na karierę zawodową ale marzyłam choćby o maturze...teraz jakbym mogła cofnąć czas powiedziałabym dziadkom, żeby se opiekunkę najęli a nie mnie. ale cóż jest jak jest. jeśli będę mogła pomóc moim dzieciom aby skończyły studia , zrobię to i będe zachęcała do tego, co z tym zrobią ich sprawa :)
  9. INSANA dzięki , że mnie uświadomiłaś, że jestem w sekcie. Popatrz od ponad 20 lat w sekcie a nie wiedziałam. Dla Twojej wiadomości, od 1991 roku w Pl religia Św.Jehowy jest prawnie zarejestrowana jako religia, a jeśli nie wiesz co to sekta radze poczytać wikipedię, albo lepiej sie przyjrzeć naukom Pisma Świętego a potem oskarżać o ograniczanie się do wybranych części z Biblii. Pokaż mi Świadka , który miał agresywne pranie mózgu, a ja pokażę Ci tych , którzy zmienili swoje życie dzięki Biblii na lepsze, a pomogli w tym Świadkowie.
  10. HELENA zgadzam się z Tobą w 100%, żeby była aborcja musi najpierw być ciąża. A po to są środki anty już coraz nowocześniejsze, aby nie doszło do przedostania się plemnika do jajeczka, a jeśli się nie przedostanie nie będzie zapłodnienia, zarodka a później ewentualnej aborcji. To o czym pisała Jadzik o nieczystości kobiety było w czasach gdy obowiązywało Prawo Mojżeszowe, po przyjściu na świat Jezus, dał nowe prawo, i nie było już wówczas ważne Prawo Mojżeszowe, aczkolwiek warto przestrzegać wielu przykazań w nim zawartych. (przepraszam, nie umiem cytować jak Wy , tak ładnie wklejać innych wypowiedzi)
  11. Niestety ja bez studiów, tylko po szkole zawodowej, za dużo chorowałam i nie zdałam egzaminów. Kiedy miałam zacząć zaoczne liceum urodził się brat i potrzebna była opiekunka...tak zakończyła się moja edukacja :( O cukierkach z Wawela też słyszałam i trzymałam się od nich z daleka, od dawna. Choć od czasu do czasu sięgam po malagę:) jedząc w całości, bo czego nie widzę tego nie żal :) DORCIA bardzo mi przykro z powodu Twojego doła. Doskonale rozumiem Twoje obawy, tak jak juz kiedyś o tym pisałam. Dobrze, że jak na razie możecie mieszkać u Rodziców czy teściowej. Może Kamilowi uda się znaleźć dobrze płatną pracę, życzę Wam tego. Cieszę się bardzo, że dogadzasz maluszkowi, jedz póki możesz :) Głowa do góry, ważne, że macie siebie, a do UK zawsze możecie wrócić :)choć pewnie już byś wolała tego uniknąć. Przesyłam ciepłe hugsy :)
  12. GOSIAL dokładnie, sama wszystko obczaisz i będziesz wiedziała co dla Cb i dzidzi jest najlepsze, a słowa typu zobaczymy jak będziesz miała swoje słyszałam tysiąc razy...
  13. Jbio dusze na dolę "cytuj" i zostawiam to co chce ;) nie możesz tylko wyciąć tego ( [quote= itd ):) nie umiem :(
  14. Jbio dusze na dolę "cytuj" i zostawiam to co chce ;) nie możesz tylko wyciąć tego ( [quote= itd ):) umiem?
  15. w każdym bądź razie GOSIAL żadnej z tych rzeczy nie robiłam, i nie zamierzam :)
  16. jak Wy zaznaczacie czyjąś wypowiedź, bo chciałam odp na Gosi pytanie i nie umiem wyciąć :)
  17. Każda antykoncepcja tak, jeśli tylko nie zabija zarodka. Są już pewne nowe srebrne spirale, które tak zagęszczą śluz, że nie dopuszczą plemników do jaja. Prezerwatywy, pigułki anty, czy te nowe spirale jak najbardziej. Aborcji stanowcze NIE bez względu na to czy dziecko jest chore. A jeśli chodzi o biblijny punkt widzenia, to Biblia nigdzie nie nakazuje chrześcijanom wydawać na świat dzieci. Polecenie: „Bądźcie płodni i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię” Bóg dał pierwszej parze ludzkiej, a później rodzinie Noego, ale chrześcijanom już go nie powtórzył (Rodzaju 1:28; 9:1). Dlatego każde małżeństwo może samo podjąć decyzję, czy mieć dzieci, a jeśli tak, to ile i kiedy. Żaden fragment Pisma Świętego nie potępia regulacji urodzin.
  18. JADZIK masz rację , nieważne. Nie będe dociekać. Wysłałam priv.
  19. ok, nie spieram się , ale to tak jakbyś nosiła na łańcuszku sztylet, czy pistolet- symbol narzędzia zbrodni Twojego przyjaciela, czy kogokolwiek. Ale to tylko moje osobiste zdanie.
  20. Może i racja Ivonne, ale zobacz jaką czcią ludzie otaczają krzyż, nawet niektórzy nosza wisiorki czy medaliki w tym kształcie . Nasuwa mi sie tu pytanie Jak byś zareagowała, gdyby twego najserdeczniejszego przyjaciela stracono na podstawie fałszywych zarzutów? Czy sporządziłabyś sobie przedmiot przypominający narzędzie egzekucji? Czy otaczałabyś takie narzędzie szacunkiem, czy raczej czułabyś do niego odrazę?
  21. W książce Johna D. Parsonsa The Non-Christian Cross (Niechrześcijański krzyż, Londyn 1896) czytamy: „W oryginalnej grece licznych pism tworzących Nowy Testament nie ma ani jednego zdania, z którego by nawet pośrednio wynikało, że użyty w wypadku Jezusa stauros był inny niż zwykły stauros, nie mówiąc już o tym, żeby składał się on nie z jednego kawałka drewna, lecz z dwóch, zbitych w formie krzyża. (...) Nasi nauczyciele wyraźnie wprowadzają nas w błąd, gdy w tłumaczeniu greckich dokumentów kościoła na nasz język ojczysty oddają słowo stauros przez ‚krzyż’ i gdy to popierają umieszczaniem w naszych słownikach wyjaśnienia, iż stauros znaczy krzyż, nie informując dokładnie, że za czasów apostolskich nie takie było jego podstawowe znaczenie, że takiego znaczenia nie nabrało ono potem jeszcze przez długi czas, a jeśli w ogóle do tego doszło, to tylko dlatego, iż pomimo braku przekonywających dowodów z jakiegoś względu zakładano, że ten jeden stauros, na którym stracono Jezusa, miał taki szczególny kształt” (ss. 23, 24; zob. też The Companion Bible, Thetford, Anglia 1974, dodatek 162).
  22. IVONNE zgadza się w wielu przekładach Biblii jest mowa o krzyżu, ale : Greckim słowem tłumaczonym w wielu współczesnych przekładach Biblii na „krzyż” (w NŚ „pal męki”) jest stauròs. W klasycznej grece słowo to oznaczało po prostu pionową belkę, czyli pal. Później zaczęto też nazywać tak pal egzekucyjny z belką poprzeczną. Potwierdza to The Imperial Bible-Dictionary: „Greckie słowo tłumaczone na ‚krzyż’ [stauròs] właściwie oznacza pal, słup lub element palisady, na którym można coś powiesić lub którego można użyć do ogrodzenia terenu. (...) Wygląda na to, że nawet u Rzymian słowo crux (od którego pochodzi nasz krzyż) pierwotnie oznaczało słup” (red. Patrick Fairbairn, Londyn 1874, t. 1, s. 376). W jaki sposób stracono Syna Bożego? Warto zaznaczyć, że w Biblii użyto także słowa ksýlon na określenie narzędzia, którym się posłużono do tego celu. Słownik grecko-polski Zofii Abramowiczówny podaje następujące znaczenie tego słowa: „drewno, zarówno opałowe, jak budulec, (...) kawał drzewa, belka, kłoda, drąg, (...) kij, pałka, maczuga, (...) krzyż, N[owy] T[estament]; pal, (...) drzewo rosnące” (Warszawa 1962, t. 3, ss. 231, 232). W Dziejach 5:30 i 10:39, gdzie występuje to greckie słowo, Bg, Bw, BT, Dąbrowski i Brandstaetter tłumaczą je na „drzewo” (por. tłumaczenie Gal. 3:13; Powt. Pr. 21:22, 23).
  23. Jadzik powiesz co to za społeczność?
  24. Insana napisała zaprośmy do dyskusji świadków jechowy bez urazy ale czepiasz się szczegółów odwracając uwagę od istoty. Ponadto miło byłoby wiedzieć jak Bóg , którego czcisz ma na imię- WYJŚCIA 6 JAHWE, a na polski język JEHOWA, a nie Jechowa...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...