-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez jbio
-
Helenajbio.Osoby, które notorycznie grzeszą, lub lekceważą Boże prawa są usuwane spośród Świadków , w myśl listu 1 Koryntian 5. Jbio,a jest mozliwosc powrotu? Oczywiście, że tak. Wprawdzie nie jest to pstryknięcie palcem i mówisz i masz, ale możliwość powrotu jest zawsze. Takie wykluczenie-to najgorsza kara dla takiej osoby, nie okazującej skruchy. Bardzo wiele osób wraca. Naprawia co spaprało i wraca :) I powiem Wam, że rozmawiając kiedyś z taką osobą co wróciła, mówi, że pamięc o tym co było skutecznie ją zniechęca do ponownego grzeszenia :) Powtarzam tylko, że nie wyklucza się za grzech, bo każdy w jakimś stopniu grzeszy, ale za stosunek do niego-brak skruchy...
-
jadzikJa spowiedzi jako takiej nie uznaję, ale to już inna historia, więc nie wdaję się w szczegóły Ale to jak opisałaś spowiedź Iwonek, ze masz księdza który zna Twoje życie i rozmawiacie bardziej niż odklepujesz regułkę z grzechami i do widzenia, to już potrafię zrozumieć, oboje zastanawiacie się jak walczyć z tymi grzechami... To jest ok, z tym mogę się zgodzić Najważniejsza jest pokuta, czyli zmiana na lepsze, zaprzestanie życie w tym grzechu. Ale tak jak piszesz, jedne łatwiej nam odrzuci inne ciągną się za nami latami i ważne żeby zdawać sobie z nich sprawę i walczyć, z dnia na dzień nie da się niczego zmienić. Tak sobie myślę nad tą spowiedzią, i nie rozumiem tylko tej formy, tzn, za kotarą w drewnianym pudełku... U nas jest tak, że jeśli ktoś zgrzeszył idzie z tym do starszego, i o tym mówi. Wtedy to ten starszy ustala kiedy mogą się spotkać aby o tym porozmawiać razem z innymi starszymi. Wg rady Jakuba starsi się zbierają aby udzielić duchowego wsparcia, upomnienia i rad co zrobić aby drugi raz takiego grzechu nie popełnić. Osoby, które notorycznie grzeszą, lub lekceważą Boże prawa są usuwane spośród Świadków , w myśl listu 1 Koryntian 5.
-
Hej Kochane, jak mi miło, że tęsknicie za mną :) Żeśta mi tu dzisiaj naskrobały, jaja jak berety. 12 stronnic :) Ja dzisiaj latam , i jeszcze latać nie skończyłam. Na 16 mam wywiadówkę :) i jeszcze musze do polskiego sklepu zajechać. Na szczęście moje choróbsko się skończyło, tylko hitlerek został:) Maja ma krup :( ale lekarz mnie już dawno poinformował, że to badziewie jak sie ma raz to i rok się ciągnie lub dłużej, także każdy jej kaszel jest krupowski. Chciałabym coś do każdej napisać, ale nie pamiętam, a nie chcę nikogo pominąć. Także chore zdrowiejcie, smutne odzyskujcie radochę, a bojowe uspokujcie się :))) Do wieczora, bądź jutra :)
-
agusia20112jbio a bo pytałam czy u Was jest cos na wzór seminarium,czy starszyzna to tylko ,że względu na ilość lat w organizacji??czy są jakieś studia nad wiarą? są , może nie seminaria, ale raz do roku owi starsi jeżdżą na tzw kursy wiedzy biblijnej, które trwają 10 dni. I eta wsio. A nazwa starsi- to od któregoś z greckiego słowa presbýteroi. Wskazuje na kogoś kto jakby sprawuje pieczę. Tak jak pisałam starszym może zostać każdy mężczyzna , który spełnia w/w wymagania- nieskalany,uczciwy itd. W sumie organizacji Świadków Jehowy jest wiele różnych kursów dla różnych osób. Kurs dla Nadzorców Podróżujących- to Ci , którzy przyjeżdżają raz na pół roku do zborów i pomagają się uczyć jak głosić itd. Kurs dla Starszych-dla wspomnianych starszych Kurs Służby Królestwa-dla starszych i sług pomocniczych Kurs Służby Pionierskiej-dla osób, które ponad rok głosiły po 70 godzin miesięcznie bądź więcej Kurs Usługiwania-dla mężczyzn, którzy chcą być starszymi Szkoła Gilead-dla małżeństw, które są gotowe jechać w teren, tzw misjonarzy teokratyczna szkoła służby kaznodziejskiej-dla każdego głosiciela w zborze :
-
iszmaonajbio A jeśli rzeczywiście Piotr jest dla KK skałą,m opoką przywódcą KK, to dlaczego jest celibat? Przecież Piotr miał żonę. Ale PŚ nie narzuca posiadania rodziny. Jezus kazał pozostawić swoich bliskich i ruszyć wraz z nim i nauczać - wyrzeczenie. Też prawda, ale zakaz małżeństw nadal dla mnie jest nielogiczny. Bo można wyrzec się rodziny i służyć, ale można mieć rodzinę i służyć Bogu. Wg mnie.
-
jadzik U mnie też są osoby, które za wszelka cena chcą przekonać innych, ze ich przekonania są najmojsze i wszyscy inni się mylą. Ale nie można nikogo oceniać!!! My zostaniemy osądzeni przez Boga ostatecznie, więc tu na ziemi w Boga się nie bawmy i nie osądzajmy, prawda? Bardzo trafne spostrzeżenie.
-
agusia20112tak sobie teraz pomyślałam,jakby tak zlepić wszystkie nasze spostrzeżenia na temat świata to by wyszedł niezły dziwoląg To na pewno, hehe.
-
agusia20112nie wiem czemu ale po niektórych wpisach narzuca mi sie słowo"fanatyzm" AGUSIA nie zapominaj, że Insana ma zawsze rację. Jeśli nie ma racji patrz pierwsze zdanie. Jak to sama napisała ,,moja racja jest mojsza,, A jeszcze wracając do papieża. Dlaczego akurat On ma być przedstawicielem Jezusa, a nie dalajlama? Przecież nie ma dowodów na ciągłość tychże papieży od Piotra. Iszamona, widzisz podałam Ci przykłady biblijne- w różnych przekładach Biblii nie NW, na to, że Jezus jest owym kamieniem, i nie ustanowił on Piotra swoim następca. Zresztą sam Piotr nie uznał siebie za następcę Jezusa. Jeśli nie przekonują dowody biblijne ani historyczne , to ja już sama nie wiem. Jak dla mnie to jest jasne i przejrzyste. A jeśli rzeczywiście Piotr jest dla KK skałą,m opoką przywódcą KK, to dlaczego jest celibat? Przecież Piotr miał żonę. No do choinki jak to możliwe, że sprawy majątkowe były ważniejsze, niż posiadanie rodziny, tak jak miał Piotr... Augustyn, jeden z Ojców Kościoła, początkowo głosił, że Kościół (czyli zbór chrześcijański) został założony na Piotrze. Jednak pod koniec życia doszedł do wniosku, że słowa Jezusa należy rozumieć inaczej. W swoim dziele Sprostowania argumentował, że Kościół nie jest zbudowany na Piotrze, lecz na Jezusie. Ponadto Po kimś, kto twierdzi, że jest „następcą świętego Piotra” i „namiestnikiem Chrystusa”, można by się spodziewać, że w swym postępowaniu i naukach będzie naśladował zarówno Piotra, jak i Chrystusa. Czy Piotr zgadzał się, by inni traktowali go w wyjątkowy sposób? Nie. Na przykład nie przyjął hołdu od Korneliusza (Dzieje 10:25, 26). Z kolei Jezus wyraźnie oznajmił, że nie przyszedł po to, by mu usługiwano, lecz by usługiwać (Mateusza 20:28). A o czym świadczy postępowanie papieży? Czy wystrzegają się podkreślania swojej pozycji, odrzucają szumne tytuły i unikają demonstrowania swego bogactwa i władzy? Chrystus i Piotr byli ludźmi prawymi, krzewiącymi pokój. Pewien katolicki leksykon mówi o papieżu Leonie X: „Zaangażowany w politykę i nepotyczne transakcje, rozmiłowany w świeckich przyjemnościach, zaniedbywał ważne obowiązki natury duchowej” (Lexikon für Theologie und Kirche). O papieżu Aleksandrze VI w Encyklopedii Kościoła (wydawnictwo Vocatio) czytamy: „Jego własny wybór doszedł do skutku w dużej mierze dzięki przekupstwom, a cały pontyfikat przebiegał niemal wyłącznie pod znakiem troski o interesy polityczne i rodzinne (...). Aleksander VI prowadził niemoralne życie... Co o tym myślisz? I cieszę się, że nie czujesz juz niechęci do Świadków...
-
Nadzorcy w zborze chrześcijańskim. Chrześcijańscy „nadzorcy” (epískopoi) to zarazem „starsi” (presbýteroi) zboru. Oba określenia dotyczą tego samego urzędu. Na przykład gdy Paweł wezwał do Miletu „starszych zboru” z Efezu, usilnie ich zachęcał: „Zważajcie na samych siebie i na całą trzodę, pośród której duch święty ustanowił was nadzorcami [forma słowa epískopoi], abyście paśli zbór Boga” (Dz 20:17, 28). Potwierdził to także w liście skierowanym do Tytusa, w którym omówił sprawę mianowania „starszych w jednym mieście po drugim”. Nawiązując do nich, użył słowa epískopos („nadzorca”) (Tyt 1:5, 7). Oba te określenia odnoszą się do tego samego urzędu, przy czym presbýteros wskazuje na dojrzałość duchową takiego chrześcijanina, a epískopos na obowiązki związane z pełnieniem tej funkcji . Liczba nadzorców w danym zborze nie była z góry ustalona. Zależała od tego, ile osób miało odpowiednie kwalifikacje i zostało uznanych za starszych. W zborze efeskim na pewno było kilku nadzorców. Również w swym liście do chrześcijan w Filippi Paweł wspomniał o tamtejszych „nadzorcach” (Flp 1:1), co świadczy o tym, że działali jako grono, doglądając spraw zboru. Z Chrześcijańskich Pism Greckich wynika, że poszczególni nadzorcy, czyli starsi, mieli w zborze taką samą pozycję. Pisząc listy do różnych zborów, Paweł nie wyróżniał nikogo jako głównego nadzorcy ani nie kierował tych listów do konkretnej osoby. List do Filipian był adresowany „do wszystkich świętych w jedności z Chrystusem Jezusem, którzy są w Filippi, wraz z nadzorcami i sługami pomocniczymi” (Flp 1:1). W związku z tym w pewnym dziele napisano: „Określenie episcopos [epískopos] użyte w nagłówku listu do Filipian z całą pewnością nie wskazuje na władzę typu monarchicznego; odnosi się raczej do ludzi, którzy wspólnie, kolegialnie zajmują się kierowaniem i zarządzaniem społecznością chrześcijan w tym macedońskim mieście. Natomiast diaconos [diákonos], zgodnie z ogólnym znaczeniem tego słowa, to pomocnicy, którzy usługują episcopos, a zarazem wszystkim współwyznawcom” Wymagania stawiane nadzorcom, czyli starszym. Kandydat na urząd nadzorcy musi spełniać następujące wymagania: „Nadzorcą winien być człowiek nieposzlakowany, mąż jednej żony, zachowujący umiar w nawykach, trzeźwego umysłu, porządny, gościnny, wykwalifikowany do nauczania, nie awanturujący się po pijanemu, nie skory do bicia, lecz rozsądny, nie wojowniczy, nie miłujący pieniędzy, bardzo dobrze przewodzący własnemu domowi, mający dzieci podporządkowane z całą powagą (...) nie nowo nawrócony (...). Ponadto winien mieć bardzo dobre świadectwo od osób postronnych” (1Tm 3:1-7). Omawiając w swym liście do Tytusa sprawę mianowania starszych, Paweł napisał, że urząd ten można powierzyć tylko mężczyźnie „wolnemu od oskarżenia, [który jest] mężem jednej żony, mającym dzieci wierzące, nie obciążone zarzutem rozwiązłości i nie krnąbrne. Nadzorca bowiem jako szafarz Boży musi być wolny od oskarżenia, nie samowolny, nie skłonny do srogiego gniewu, nie awanturujący się po pijanemu, nie skory do bicia, nie chciwy nieuczciwego zysku, lecz gościnny, miłujący dobroć, trzeźwego umysłu, prawy, lojalny, panujący nad sobą, co do sztuki nauczania — niewzruszenie trzymający się wiernego słowa, tak by potrafił zarówno usilnie zachęcać zdrową nauką, jak i upominać tych, którzy się sprzeciwiają” (Tyt 1:5-9). Ta druga lista wymagań różni się trochę od podanej wcześniej, co zapewne wynikało ze szczególnych potrzeb zborów na Krecie, gdzie usługiwał Tytus (Tyt 1:10-14). To tyle z historii. Jak to się działo później-nie wiem, bo nie ma wzmianki w Biblii. W każdym bądź razie dzisiaj wzorem z1 wieku, mężczyźni, którzy spełniają w/w wymagania mogą się starać o to, aby takim nadzorcą-starszym zostać. I nie powiem Ci kto mianował starszych w moim zborze, bo niektórzy sa nimi i 40 lat :) Mniej więcej tak to wygląda.
-
Wcześniejsze wesety , które wkleiłam, pokazywały, kto dla Piotra i uczniów był kamieniem węgielnym- wszyscy uważali , że był nim Jezus. Podałam też przykład Augustyna , który jest święty dla KK, który uważał podobnie jak w/w, że kamieniem skalnym, węgielnym jest Jezus. Czy pozostali apostołowie uznawali w swoim gronie prymat Piotra? Łuk. 22:24-26 (Kowalski): „Powstał też między nimi [apostołami] spór o to, który z nich jest największy. A on rzekł do nich: ‚Królowie ludów pogańskich są panami, a ci, którzy dzierżą władzę nad nimi, każą nazywać się dobroczyńcami. Między wami tak nie będzie!’” (Czy poruszaliby kwestię, „który z nich jest największy”, gdyby Piotr był „skałą”?) Czy Jezus Chrystus, głowa zboru, potrzebuje następców, skoro żyje? Hebr. 7:23-25 (Bp): „Tamtych [w Izraelu] kapłanów było wielu, bo śmierć przeszkadzała im w spełnianiu funkcji. On [Jezus Chrystus] natomiast, ponieważ trwa na wieki, posiada kapłaństwo nieprzemijające. Przeto i zbawiać może w sposób doskonały tych, którzy przez Niego przychodzą do Boga, bo zawsze żyje, aby wstawiać się za nimi”. Efez. 5:23 (Bp): „Chrystus jest Głową dla Kościoła” Ewangelie często wspominają o apostole Piotrze. Właśnie jego — podobnie jak Jana i Jakuba — Jezus zabierał ze sobą przy szczególnych okazjach (Marka 5:37, 38; 9:2; 14:33). Powierzył mu też „klucze królestwa niebios”, którymi Piotr otworzył drogę do Królestwa najpierw Żydom i prozelitom, potem Samarytanom, a w końcu także poganom (Mateusza 16:19; Dzieje 2:5, 41; 8:14-17; 10:45). Ze względu na swój bezpośredni sposób bycia Piotr niekiedy wypowiadał się w imieniu wszystkich apostołów (Dzieje 1:15; 2:14). Ale czy te fakty oznaczają, że był głową zboru wczesnochrześcijańskiego? Chociaż Piotr otrzymał do wykonania bardzo odpowiedzialne zadania, Biblia nigdzie nie wspomina, by uważał się za głowę zboru i w rezultacie podejmował decyzje wiążące pozostałych uczniów. W swym liście nazwał siebie jedynie „apostołem” i „starszym” — nikim więcej (1 Piotra 1:1; 5:1) Skąd się zatem wzięła koncepcja papiestwa? Pogląd, że jeden człowiek ma prawo zabiegać o wyższą pozycję wśród współwyznawców, pojawił się jeszcze za życia apostołów. Ale co oni o tym sądzili? Apostoł Piotr przypomniał mężczyznom przewodzącym w zborze, by ‛nie panoszyli się wśród tych, którzy są dziedzictwem Bożym’; mieli ‛jedni wobec drugich przepasać się uniżeniem umysłu’ (1 Piotra 5:1-5). Pod koniec I wieku n.e. apostoł Jan napisał list, w którym ostro zganił ucznia imieniem Diotrefes. Dlaczego? Między innymi dlatego, że człowiek ten ‛lubił zajmować pierwsze miejsce’ w zborze (3 Jana 9). Rady apostołów na jakiś czas powstrzymały zapędy tych, którzy zabiegali o prestiż (2 Tesaloniczan 2:3-8). Ale wkrótce po śmierci ostatniego apostoła pojawiły się jednostki, które zaczęły się wysuwać na pierwszy plan. W książce poświęconej historii chrześcijaństwa powiedziano: „Przypuszczalnie przed połową II wieku w Rzymie nie było żadnego biskupa monarchicznego” (The Cambridge History of Christianity). Pozycja biskupa Rzymu jako najwyższej władzy, przynajmniej nad częścią Kościoła, ugruntowała się w III stuleciu*. Aby uzasadnić przypisanie temu biskupowi szczególnych uprawnień, niektórzy zaczęli tworzyć listę następców Piotra. W gruncie rzeczy jednak spis ten niczego nie udowadnia. Dlaczego? Przede wszystkim niektórych imion nie sposób zweryfikować. Co więcej, błędne jest samo podstawowe założenie. Nawet jeśli Piotr rzeczywiście głosił w Rzymie, jak to sugerują niektóre świeckie źródła z I i II stulecia, nie ma dowodów na to, że był zwierzchnikiem tamtejszego zboru. Zaprzecza temu również list apostoła Pawła do Rzymian. Paweł wymienił w nim imiennie wielu chrześcijan, ale w ogóle nie wspomniał o Piotrze (Rzymian 16:1-23). Gdyby Piotr faktycznie stał na czele tamtejszego zboru, to trudno sobie wyobrazić, by Paweł go przeoczył albo zignorował. Ponadto mniej więcej w tym czasie, kiedy Piotr napisał swój pierwszy natchniony list, Paweł pisał drugi list do Tymoteusza. W liście tym, napisanym w Rzymie, nic nie mówił o Piotrze. W sumie wysłał z tego miasta aż sześć listów i w żadnym nie napomknął o Piotrze ani słowem. Jakieś 30 lat później apostoł Jan napisał trzy listy oraz Księgę Objawienia. Nigdzie nie zasugerował, że zbór w Rzymie pełni przewodnią rolę ani że istnieje jakiś przywódca Kościoła, który sprawuje najwyższy urząd jako domniemany następca Piotra. A zatem ani Biblia, ani historia nie potwierdzają, że Piotr był pierwszym biskupem zboru w Rzymie. Biorąc pod uwagę te wszystkie dowody, jak dla nas Papież jest takim samym człowiekiem jak my, nie jest prawą ręką Jezusa. Jeśli uważacie, że to nasza interpretacja Biblii macie takie prawo, jednak tak to sie przedstawia.
-
agusia20112jbioagusia20112jbio bo dopiero teraz skapłam,że nie wiem Wy macie we wspólnocie kogoś kto jest odpowiednikiem duchownego,księdza?są tzw starsi zboru, którzy są szkoleni do nauczania w zborze. są również słudzy pomocniczy, którzy najpierw pomagają starszym, aż z czasem też starszymi zostają. a kto ich wybiera? są też jakies studia-jak np seminaria? Aguś na to tez jutro, bo teraz muszę uciekać.
-
iszmaonaJbio odpowiedz proszę na moje pytanie dotyczące Skały i kluczy :) bo chciałabym zrozumiec z jakiego powodu nie uznajecie papieża, mimo że Chrystus sam wskazał swojego "pomocnika" "zastępcę" odpowiem, ale juz nie dzisiaj. mąż chce komputer to raz, a dwa, ja nie mam Biblii w małym paluszku, więc muszę poszperać i poczytać. Jedno wiem,że Piotr nie był następcą Jezusa, bo on nie potrzebuje zastępców. Piotr otrzymał klucze -czyli zadania do wykonania. I chwilowo na tym moja wiedza sie kończy :)
-
FENSTARSSja rozumiem to tak, że ten najskromniejszy czyli najmniejszy jest najblizszy... Dla Jezusa każdy jego uczeń był mu bliski, nie wyróżniał nikogo.
-
MAM. Chodziło mi o to, że tu ciężko mi było pogodzić dzieci z pracą. Michalina kończy o 14 a ja na 16.30 do pracy. Nie wiem jak by było z tym ze mną w pl, bo nie pracowałam jak miałam dzieci.
-
agusia20112jbio bo dopiero teraz skapłam,że nie wiem Wy macie we wspólnocie kogoś kto jest odpowiednikiem duchownego,księdza? są tzw starsi zboru, którzy są szkoleni do nauczania w zborze. są również słudzy pomocniczy, którzy najpierw pomagają starszym, aż z czasem też starszymi zostają.
-
DaffodiljbioBo to nie tak jak w Pl, dziecko se siada samo i niech się uczy, na błędach, ale się uczy. Tu najpierw jeśli moje dziecko czegoś nie zrozumiało, muszę przysiąść i rozwiązać zagadkę. Dlatego też kiedy okazało się ,że jestem w ciąży ucieszyłam się, bo i tak nie za wiele mogłabym popracować. Przepraszam, ale czy możesz łopatologicznie wyjaśnić czym niby różni się nauka w UK od nauki w Pl? I czemu niby w Polsce łatwiej pogodzić pracę z nauką dzieci? Bo przyznam, że z lekka mnie wcięło po przeczytaniu Twojego posta :) Tu chodziło o mnie. My w domu se siadałyśmy i same robiłyśmy lekcję, natomiast tu musze usiąść z córką i niektóre polecenia jej wytłumaczyć, a niektóre rozumie i robi sama. A ja pisałam, że w pl łatwiej jest pogodzić pracę z nauką dzieci? muszę się cofnąć w posty.
-
iszmaonaale Pierwsi ludzie zamieszkiwali ziemię egipską tak? Tak dopóki Jozue nie wprowadził ich do ziemi obiecanej.
-
agusia20112jbio byli doskonali,ale do pewnego momentu,zwyciężyła w nich pycha dali sie omotać szatanowi Dokładnie, piszesz tak jak mówi o tym Biblia. Pycha i chęć bycia jak Bóg. Mieli nie zrywać owocu z drzewa dobra i zła- Rodzaju 2
-
iszmaonawiem, czytałam dalsza część. Chodziło mi o to że "czynienie w ziemi egipskiej" oznacza stosunki seksualne pomiędzy krewnymi? Myślę, że o to też może chodzić. Przypisy pokazują, że chodziło też o mieszanie sie z narodami i przejmowanie ich praktyk.
-
IWA23 A ja rozumię to tak Bóg stworzył zwięrzęta i ludzi ale tylko Adam i Ewa są przedstawieni w biblii bo to oni pierwsi zgrzeszyli,tak samo jak na Arkę weszło więcej ludzi ale przedstawiony był tylko Noe i jego rodzina bo on był wybrany że będzie głosił o Bogu. Kobitki każda z Was ma prawo tak to rozumieć, ja swój pogląd także przedstawiłam. IWA chyba Ty się pytałas czy Ewa była doskonała. Tak była...jak i Adam.
-
iszmaonaJbio poszukałam, poczytałam. jak zatem odnosisz sie do:"Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. (...) Ty jesteś Piotr (czyli Skała) i na tej Skale zbuduje Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą." Mt 16, 17-18 Znam ten werset A co powiesz o tych; Dzieje 4:8-11 (Kowalski): „Piotr, pełen Ducha Świętego, rzekł do nich: ‚Przełożeni ludu i starsi posłuchajcie! (...) To w imię Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg z martwych wskrzesił, dzięki jego imieniu człowiek ten stoi zdrowy przed wami. On to jest kamieniem, odrzuconym przez was, budujących, który stał się kamieniem węgielnym’”. Słowa Piotra, że to Jezus jest kamieniem węgielnym... 1 Piotra 2:4-8 (Kowalski): „Szukajcie przystępu do niego! [Pana Jezusa Chrystusa] (...) Wówczas staniecie się także takimi żywymi kamieniami. Będziecie się budować w dom duchowy (...). Bo tak mówi Pismo: ‚Oto zakładam na Syjonie kamień, kamień węgielny, wybrany i kosztowny. Kto na nim oprze swą wiarę, nie będzie zawstydzony’. Wam, którzy przyjęliście wiarę, przypada ten zaszczyt w udziale. Dla tych zaś, którzy wiary nie mają, jest to kamień, który odrzucili budujący. A właśnie on stał się kamieniem węgielnym i ‚kamieniem obrazy i opoką, o którą się rozbiją’”. Efez. 2:20 (Kowalski): „Apostołowie i prorocy są tym fundamentem, na którym zbudowani jesteście, a sam Chrystus Jezus jest kamieniem węgielnym”. W co wierzył Augustyn (którego Kościół katolicki uważa za świętego)? „W tym samym czasie mojego kapłaństwa napisałem dzieło jako odpowiedź na list Donata (...) Tam to w pewnym miejscu powiedziałem o Piotrze Apostole, że ‚na nim, niczym na skale założony został Kościół’. (...) Pamiętam jednak, że później bardzo często wyjaśniałem słowa wypowiedziane przez Pana: ‚Ty jesteś Piotr, i na tej skale zbuduję Kościół mój’, rozumiejąc tak, aby myślano, iż Kościół został zbudowany na tym, w którego wiarę wyraził Piotr słowami: ‚Ty jesteś Mesjasz Syn Boga żywego’, a Piotr tak nazwany przez ową Skałę reprezentował sobą Kościół, który wznosi się na tej Skale i ‚otrzymał klucze Królestwa niebieskiego’. Albowiem nie powiedziano mu: ‚Ty jesteś skała’, lecz: ‚Ty jesteś Piotr’. Skałą zaś był Chrystus, którego wyznał Szymon zwany Piotrem, jak to zresztą cały Kościół wyznaje” (św. Augustyn, O nauce chrześcijańskiej. Sprostowania, tłum. J. Sulowski, Warszawa 1979, s. 230 ALe abstrachując od tego, czy to , że Piotr dostał pewne zadania do spełnienia świadczy , że był kimś lepszym, czy tez prawą ręką Jezusa?
-
iszmaonajbioiszmaonaa w którejś tam księdze (Prawa?) Bóg zakazuje kontaktów pomiędzy krewnymi. Czyli sam sobie przeczy? W księdze Kapłańskiej 18 rozdziale o tym mowa. A czemu sobie zaprzecza? Skoro ludzie już oddalili sie od doskonałość, powziął Bóg kroki, aby sobie nawzajem nie szkodzili przez kontakty cielesne z rodziną. O to chodzi? "tego co czynią w ziemi egipskiej, w której mieszkaliście, nie czyńcie" To też, ale dalsze wersety mówią o nie odkrywaniu nagości swojego krewnego. Skoro nie wolno odkrywać nagości, to chyba wiąże się to ze współżyciem , czyli nie będzie współżyć z krewnym... Ale może Jadzik to lepiej wyjaśni, bo ona lepsza w ST.
-
Rzeczywiście jakoś dziwnie cicho tu, gdzie te kobietki się podziewają? Nie wspomnę o tych, które już wieki nas nie odwiedzały, Gosia J, Youlia, Marigold( nawet nie miała przyjemności poznać)... My dalej smarkamy z Mają. Maja tak jakby gorzej, bo jeszcze kaszel doszedł. ALe co tam. Jutro trza wracać do rzeczywistośći. A teraz jeszcze 2 godzinki i wyrko z serialami :)
-
iszmaonaMyślałam, ze skoro Jezusa uznajesz za Syna Boga, to i jego prawa rękę również. Jaśniej proszę, bo w sumie to odpowiedziałaś mi lakonicznie dość. A od kiedy to Piotr był prawą ręką Jezusa? Kiedy uczniowie toczyli spór o to , który z nich jest największy, przyprowadził im dziecko, i powiedział, że wielki jest ten kto jest najmniejszy. Łukasza 9-48 Biblia Tysiąclecia (46) Przyszła im też myśl, kto z nich jest największy. (47) Lecz Jezus, znając myśli ich serca, wziął dziecko, postawił je przy sobie (48) i rzekł do nich: Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmie, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki.
-
iszmaonaJbio z jakiego powodu nie uznajecie papieża?Własnie mam gosci, jedna z kobiet jest blisko związana z kosciołem. Zapytałam jak KK podchodzi do ŚJ, powiedziała, ze uznaje za sektę. Proboszcz im atak mówi ;) Widocznie jest to również proboszcz Insany-żart :) A w czym mamy go uznawać, człowiek jak każdy inny.