jbio

Insanajbio ja się też nie boja wręcz przeciwnie uważam, że to nie przypadek ze jesteśmy razem na tym wątku bo uważam, ze jesteś miłą, dobrą osobą i dlatego tak łatwo nie odpuszczę :) INSANA bardzo dziękuję za komplement i za troskę, ale pozwól mi być w tym moim fałszu, bo mi naprawdę jest z tym dobrze. Tak jak ja nikogo do niczego nie przekonuję , nie wciskam na siłę a odpowiadam na pytania, proszę nie przekonuj mnie, że to co Ty myślisz o Świadkach to prawda. Może jeśli obie oprzemy sie tylko na Biblii będzie łatwiej i milej dyskutować?

ISZAMONA, teraz posiłkuję się wytłumaczeniem z książki Wnikliwe Poznawanie Pism. Jak jednak oznajmił apostoł Paweł, Prawo zostało dane przede wszystkim po to, „by ujawnić występki, aż przyjdzie potomstwo”. Było „wychowawcą prowadzącym do Chrystusa” i na niego kierowało uwagę, gdyż „Chrystus jest końcem Prawa”. Ukazywało, że wszyscy ludzie, także Żydzi, są grzeszni i że na podstawie „uczynków prawa” nie można dostąpić życia (Gal 3:19-24; Rz 3:20; 10:4). Było „święte” i „duchowe”, bo pochodziło od Boga (Rz 7:12, 14). W Efezjan 2:15 nazwano je „Prawem przykazań złożonym z postanowień”. Stanowiło wzorzec doskonałości; gdyby ktoś go dokładnie przestrzegał, oznaczałoby to, że jest doskonały i zasługuje na życie (Kpł 18:5; Gal 3:12). Ponieważ niedoskonali ludzie nie byli w stanie się go ściśle trzymać, wykazywało ono, iż „wszyscy zgrzeszyli i brakuje im chwały Bożej” (Rz 3:23). Tylko Jezus Chrystus spełniał je nienagannie (Jn 8:46; Heb 7:26).

HelenaiszmaonaHelenano ale jak sie stosuje npr-w tym przypadku, to mama i tata nie decyduja kiedy ma sie dziecko urodzic? decydują, ale Bóg ma szansę zrobić im psikusa ;) no mnie tez moze;) bo oprocz wstrzemiezliwosci nie ma 100% srodka anty mój tato zawsze mówił, szklanka wody ZAMIAST :)

iszmaonajbioNo co Ty, ja i cierpliwość.;) To ja powinnam podziękować za wyrozumiałość, że wytłumaczyłam jak umiem, mimo, że nie do końca wytłumaczyłam :)ale ja zrozumiałam z jakiego powodu PM nie obowiązuje Was. Tylko takie to dla mnie nie do końca logiczne ;) choc w sumie to nie macie obowiązku go przestrzegac ale kto chce to może? Itruth a KK jak sie odnosi do tego co jbio mówi o wypełnieniu prawa przez Jezusa przez co PM już przestało obowiązywać? Jak KK podchodzi do ST? Raczej w dzisiejszych czasach trudno jest przestrzegać PM, jeśli ktoś chce proszę bardzo, jednak nie jest to obowiązek. Dlatego też kiedy Jezus dał te nowe przykazania, które i tak w sobie zawierają wiele z PM, łatwiej się żyje. Bardzo często także odnosimy sie do PM, gdyż tam Bóg pokazał jaki jest jego stosunek do wielu rzeczy.

ITruthZ wolną wolą jest tak, że posiadasz ją. Bóg daje Ci nakazy i zakazy, pokazuje co jest dobre a co złe. W sumieniu to analizujesz i podejmujesz decyzję.Bóg Ci nie narzuca Twojego wyboru. TO jest wolna wola. I wolnej woli nie można mylić a samowolą. Skoro więc Bóg nie narzuca mi metod antykoncepcji, dlaczego KK narzuca?

No co Ty, ja i cierpliwość.;) To ja powinnam podziękować za wyrozumiałość, że wytłumaczyłam jak umiem, mimo, że nie do końca wytłumaczyłam :)

iszmaonaNie potrafię rozgryźć tego, że odcinacie się od praw ST. Skoro uznajecie ST jako objawiony, to nie pojmuję z jakiego powodu pewne prawa przestały was obowiązywać. Sam proces wypełnienia prawa przez Jezusa i konsekwencję tego pojęłam. Ale ogólnie jest to dla mnie nielogiczne. A mi naprawdę jest to ciężko wytłumaczyć. Starałam się tak jak potrafię najlepiej... Może kiedyś spotkasz kogoś , kto lepiej będzie to umiał wytłumaczyć :) a znalazłam linka z metodami antykoncepcji w starożytności. Od baraniego jelita do lateksu czyli historia antykoncepcji - 10 maja 2009

iszmaonaja tp rozumiem tak. Skoro Bóg jest Panem życia i smierci, to on decyduje o tym czy do zapłodnienia dojdzie. Jeśli człowiek ingeruje w ten proces wówczas jaki i bóg decyduje o poczęciu lub nie. Wolna wola? Przy tylu nakazach i zakazach religijnych? ;) Ale to właśnie ta wolna wola nam daje możliwość wyboru, czy chcemy tych nakazów i zakazów się trzymać. W związku z antykoncepcją musimy sie nią kierować plus zdrowy rozum, skoro nie ma jasnych wytycznych... Ja tak to widzę.

iszmaonajbioiszmaonajak NT odnosi się do "wylewania nasienia"? Jak na razie nic na ten temat nie czytałam, więc nie odpowiem... Ale ST uznaje to za grzech. Czyż więc grzechem nie jest? Kobieto zabij mnie ale ja naprawdę nie wiem, nigdy w to nie wnikałam. Jeśli brać pod uwagę definicję grzechu-czyli chybianie celu, błądzenie, zmylenie drogi, to wylewanie nasienia było grzechem? bo nie doszło do zapłodnienia? I znów to samo jak dla mnie Prawo Mojżeszowe nie obowiązuje nas dzisiaj.

HelenajbioJak dla mnie interpretacja własna potrzebna do wyjaśnienia antykoncepcji-wybacz.dla mnie wlasnie tez- nie sprawdzalam innych fragmentow biblii o ktorych mowa w danym artykule Księga Objawienia jest najtrudniejszą księgą do zrozumienia, składająca się z wizji, wyobrażeń, unaocznień... Ja jej jeszcze nie rozgryzłam. A żeby to zrobić trzeba się cofać w proroctwa zawarte w Starym Testamencie, gdyż są związane z tą księgą...

ITruthPisałyśmy już tutaj, że Panem życia i śmierci jest Bóg. Jeśli małżonkowie stają się panami swoich ciał i czynia siebie bogami - cóż... nic nie poradzimy.Jedni odrzucają to, inni to... na tym polega nasza inność, różność i uzupełnianie się. ale dlaczego mają czynić siebie bogami? co z tą wolną wolą daną nam właśnie nam przez Boga?

iszmaonajak NT odnosi się do "wylewania nasienia"? Jak na razie nic na ten temat nie czytałam, więc nie odpowiem...

Jak dla mnie interpretacja własna potrzebna do wyjaśnienia antykoncepcji-wybacz.

iszmaonajbio Ja wiem, że ja dziwoląg. Sex jest piękny, ale nie lubię tej końcówki:( no co ja na to poradzę. Nie raz i nie dwa się godzę, żeby sprawić mężowi przyjemność :)3 razy na pewno się zgodziłaś Iszamona rozgryzłaś mnie

iwonekAgusia, a weź przestań się umartwiac Powoli jesli zaufasz Panu Bogu to On wszystko uleczy, daj sobie czas. Może porozmawiaj z księdzem, ciekawa jestem jego zdania. Myślisz że ja byłam od razu wszystkiego świadoma? Będac kilka lat w Domowym Kościele miałam "olśnienia" dowiadywałam się, ze coś jest grzechem - i chodzi mi tu własnie o sferę intymności. i bardzo mnie rozczula, ze Twoja córka jest tak zaangażowana wiesz znam rodziny, w których to dzieci przyprowadzały rodziców do Kościoła:) Kilka lat sie o to modliły:) ITruth, czytałam Knotza, to stamtąd się najwięcej dowiedzialam o seksie małżeńskim jbio, sorki, ale to co napisalas o stosunku jest fuj. Sex jest piękny, a nie jakies plucie i haftowanie.... Ja wiem, że ja dziwoląg. Sex jest piękny, ale nie lubię tej końcówki:( no co ja na to poradzę. Nie raz i nie dwa się godzę, żeby sprawić mężowi przyjemność :)

A co jest napisane w Piśmie na temat antykoncepcji? I czemu kościół ma o niej decydować a nie ja sam z wolną wolą i rozumem?

A fuj jakby mój chłop miał cały czas we mnie pluć to chyba bym haftowała. No nie znosze tego, może jestem dziwolągiem ale nie znoszę. Mój M pytał zawsze czy może pluć :) Nie wiem jak dla mnie masz swój rozum, wolną wolę stosujesz taka metodę jaka Ci pasuje. U mnie NPR nie zdał by egzaminu ze względu na choroby i nieregularne miesiączki..

Tak czytam po raz kolejny o antykoncepcji i nadal nie potrafię zrozumieć, czemu KK się w to wtrąca, czegoś zakazuje coś aprobuje w związku z nią. Żaden fragment Pisma Świętego nie potępia regulacji urodzin, nie zakazuje antykoncepcji, jeśli nie mają działań poronnych, a wiemy, że już takowe są.

IWA23ITruthIWA23Sory za takie osobiste pytanie ale ty do tego się stosujesz,nie używasz antykoncepcji prócz npr i pozwalasz aby każde wasze małżeńskie zbliżenie kończyło się nasieniem w tobie. Tak, nie stosuję żadnych środków anty, stosuje NPR. To nasza wspólna małżeńska decyzja. A czy trudno jest nauczyć się metody npr. A co to jest NPR?

agusia20112jbio to czekam na wieści po usg,mam nadzieję ,że podzielisz sie z nami ano pewnie, że tak.

To świetnie, więc od czasu do czasu jeszcze coś swojego wcisnę, ale w temacie co teraz omawiacie jam noga :(

agusia20112jbioPogubiłam się :) ale już wróciłam.Dziewczynki już śpią?? gratuluję połówki ciązy....dziś równo 20 tydzień,teraz z każdym dniem blizej niż dalej Aguś a gdzie tam śpią, jak na razie oglądają z Tatą bajkę. Dzięki, rzeczywiście dzisiaj połowa, ależ zleciało :) 19 ide na usg, więc może poznamy płeć. A mogę o coś zapytać. Nie boicie się ze mną nadal rozmawiać? Przecież tkwię w sekcie w fałszu, i niektórzy chcą mnie z tego wyciągnąć a ja nic. Jeszcze Was zbałamucę...

hejka Kochane. A ja dzisiaj uszczęśliwiona na maksa. Mężuś wyciągnął mnie na zakupy:))) I zakupił cudny kurtko-płaszczyk :))) i body dla dzidziolini. Jak się rozkręcę popiszę. to co pamiętam. INKA cieszę się, że ból głodowo-rogalikowy zaspokojony :) AGATA no jaki piękny ciążowy brzuszek :) ANIA mnie moja Maja dzisiaj obudziła całe szczęście 7.10, ale zdarza się jej wstawać przed 6, łączę się w bólu. MALAGA Maji też czasem jak coś się przyśni to płacze i ciężko dobudzić. Ważne, że jednak się wyspałaś. A na blond kiedyś sie zrobię, ale w sobotę ide do fryzjera na obcięcie wtedy rzuce blond :) Teraz jest mój naturalny kolor włosów. DORCIA masz szczęście kobieto z tymi daniami, jak nie szczawiowa to placek węgierski, a mi ślinka ucieknie do d.... My dzisiaj mieliśmy dania z subwaya i burger kinga :)

Pogubiłam się :) ale już wróciłam.

Insanajadzik bez urazy dla Twojej wiary ale ja uważam że samodzielne interpretowanie pisma jest nieco niebezpieczne bo można się bardzo pogubić w tym wszystkim - po ta są osoby uczone w pismie , znają tamte czasu język, obyczaje żeby dobrze zinterpretować jako całość. Przecież kiedyś było takie prawo, że jak kobieta nie mogła mieć dzieci to jej służąca rodziła na kolanach .. jbio poszukaj w necie sobie o ile nie masz blokad .. bo wszystko jest możliwe Raymond Franz ? Wikipedia, wolna encyklopedia Blisko czterdzieści lat spędziłem jako pełnoczasowy pracownik Organizacji. Miałem na swym koncie pracę na wszystkich szczeblach struktury organizacyjnej. Końcowe piętnaście lat spędziłem w międzynarodowej centrali, z czego przez ostatnie dziewięć byłem członkiem Ciała Kierowniczego Organizacji Świadków Jehowy. Właśnie te ostatnie lata były dla mnie okresem decydującym. Moje iluzje zderzyły się z rzeczywistością. Od tamtego czasu doceniam słuszność słów, jakie niedawno przeczytałem, słów wypowiedzianych przez nieżyjącego już męża stanu. Stwierdził on: „Wielkim wrogiem prawdy często nie jest kłamstwo – świadome, obmyślane, nieszczere, lecz mit – uporczywy, przekonywający, nierealny.” Teraz zaczynam sobie uświadamiać, w jak wielkiej mierze to, na czym oparłem całe moje dorosłe życie, było właśnie takim „mitem – uporczywym, przekonywającym, nierealnym”."[2] Tak i juz mu uwierzyłam, a ja jestem w ciele kierowniczym i jakże mi mozesz nie uwierzyć. Dobra kończe . Wrócą inne osoby niż Insana chętnie porozmawiam. Bo z nią to nie rozmowa a ciągłe ataki.