Skocz do zawartości
Forum

jbio

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jbio

  1. no i nie dość, że zawalone gardło i nos, do tego sraczka, ale jaka. Normalnie wchodzę do kibelka a biedna Maja stoi między kałużą kupy. A ja odruch wymiotny, wycierałam kałużę i co chwilę fiukałam, ale udało się bez haftów. Wrrrrrr, cóż zaraz węgiel idzie w ruch i o 16 antybiotyk na gardło, a pół dywanowej łazienki już się pierze. Zapowiadają się ciekawe dni
  2. Wydaje mi się , że te bilboardy to , to samo co zajawka w tv... Mnie też to nie przeraża, i nie wierzę, że w tym roku świat zakończy swoją bytność.
  3. IWA23A wierzycie w takie coś jak koniec świata? Bo ja nie,koniec świata to ja będę miała jak umrę ,ale w to co zapowiadają że za życia będzie koniec nie wierzę w to. Nie wierzę , podobnie jak Wy dziewczyny, przyczyny wyjaśniłam wcześniej
  4. hejka. DORCIA mimo, że jestem 7 lat po ślubie z teściową widziałam się 5 razy, i też było to jak u Agaty bezosobowe zwroty. Teścia nie mam. Z kolei mój M nie ma problemu z mamą i tatą do moich rodziców... I całe szczęście, że my mamy 2 telewizory-ja mam w sypialni a M na dole swoją 50 tkę ;) A sekrety rodzinne fajne macie, chyba bym palła tego Twego chłopa :) KOFIAK prosze mi się w nocy wysypiać, bo inaczej z rana humoru nie ma. No łażenie na sikunde w nocy to juz teraz chyba standard będzie, ja wstałam 3 razy.Za każdym razem zaglądam do Maji , bo ona nie gołodupiec ale się odkrywa... No a dzisiaj to kaszel dał czadu, bidna chyba z 5 razy się dusiła. ANIU nie przejmuj się stronami, leć na bieżąco :) a jak czasem Ci się nudzi nadrabiaj :) Pytanie z innej beczki, ciężko Jeremiaszowi uczyć się hiszpańskiego? Cris mówi do niego w jakim języku? MONIKA do Cb to samo co do ANi- nie musisz nadrabiać, ważne, żebyś była :) i nie dołuj sie tym... No nic trza dzisiaj iść z Mają do lekarza, bo nos zapchany a kaszel ją wymęcz, wczoraj miała taką chrypkę bidulka,że kazałam jej milczeć, ale nie było na to szans :) No i dzisiaj czwartek, więc bank, i kolejka , wrrrr. A później obiad-może placek po węgiersku? albo kluski ziemniaczane? brak pomysłów.
  5. Ola ale teraz jest już wszystko ok, z dzidzią i ciążą więc tylko się cieszyć, i czekać na rozwiązanie. A teściową brać z przymrużeniem oka , bo inaczej się wykończysz:) a raczej ;(
  6. gosial26a który lepiej ten pierwszy link czy drugi? chyba pierwszy, bo jakościowo to samo, większy kwadracik i cenowo taniej. Mimo, że do 2 jest myjka- ja tych myjek nie używałam...
  7. gosial26a to: *BOBAS* Grube OKRYCIE kąpielowe __ 100% BAWEŁNA __ (2761123041) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.????? Gosiu bardzo fajne sa te ręczniczki i praktyczne, jak dla mnie. Moja siorka mi jeden kupiła 6 lat temu i przeszedł 2 dzieci, a jeszcze zużyję na trzecie :)
  8. Agata.84A ja w ogóle mam tylko dwie koleżanki i jeszcze trzecią, ale ona nie mieszka w Polsce, więc kontakt jest już ograniczony. Wolę mieć mniej przyjaciół ale prawdziwych :) AGATA ja myślę podobnie. Ważna jest jakość nie ilość :)
  9. gosial26hej co myślicie o pieluchach bella happy 1 na start??? Gosiu nie próbowałam nigdy belli 1, ale jak już Maja była większa, i nie byłam zadowolona. Na początki z obiema miałam pamperki Pampers. 1 są ze szczególną siateczką jeśli dobrze pamiętam, na luźniejsze kupki, które łatwo się wydostaja na zewnątrz. Byłam zadowolona.
  10. Helenaa ze ja wkleilam tylko o sj-to nie bylo z mojej strony zadnego podtekstu;) Alez ja wiem, ja nie do Ciebie piję :) Ale tak z reguły jest :(
  11. Ja też sama wokół przyjaciółek( byłoby trudno u nich o ciąże bo jedna ma 70, druga 76 lat :) A z tych młodszych to jedna ma 8 m-czną córeczką, a druga 10 m-czną, więc spoko. Natomiast w klasie mojej córki, oprócz mnie w ciąży widocznej są jeszcze 3 mamy i Michaliny wychowawczyni :)
  12. Helenaagusia20112 czy wierzycie w przepowiednie o końcu swiata w naszym słynnym roku 2012? z tych slkawniejszych koncow swiata,to ja juz przezylam trzy we wrzesniu 1999,pozniej byl w 2000 w zeszlym roku w maju,tez swiat sie skonczyl- ("w tym dniu (21maja) na Ziemię miał przyjść Jezus Chrystus i osądzić sprawiedliwie wszystkich ludzi")kolejny koniec juz za miesiac i kilka dni a pozniej musimy czekac az do 2034-to teoria Swiadkow Jehowy "Baza do obliczeń okazał się rok, w którym żyjemy, analogiczny do tego, w którym przed naszą erą żył Noe. Noe został ostrzeżony przed końcem świata przez Boga 120 lat wcześniej. Według świadków Jehowy takie ostrzeżenie w nowej erze miało miejsce w roku 1914, na kiedy to również zapowiadali koniec świata. Po dodaniu do 1914 liczby 120 otrzymamy liczbę 2034. " doczytalam,ze sj obliczyli ze koniec swiata byl w 1995-to jednak cztery konce zaliczylam wszystkie info z niewiarygodne.pl dobre, dobre. O tym,że przepowiadamy na 2034 nie wiedziałam, dobrze że istnieje takie info. Niestety w historii Świadków Jehowy zdarzyły się bardzo gorliwe osoby, które chciały przechytrzyć Boga i powiedzieć kiedy ów koniec świata nastanie. Niestety to się nie sprawdziło, bo o tym dniu nie wie nawet syn, a co dopiero człowiek. Najgorsze jest to, że jak jakiś katolik, buddysta czy hinduista przepowie koniec świata, zleci to jak po kaczce, ale jak już Świadek, to o ho ho... Czemu tak?
  13. MalagaaaMój tomek nie może jak siedze i jeszcze jem to wtedy ten oddech to juz całkiem ;p wścieka się ze mu dysze pod nosem ;) Ale co zrobic uroki ;) Kurka niech te chłopy się cieszą , że nie ważymy 200 kg przed ciążą i nie sapiemy jak traktory...Albo, że nie oni musza brzucholki noszą :) MARUDY- kolejny klub mężowskie marudy
  14. IWA23A ta reszta zmartwychwstałych to kiedy będzie miała tą możliwość życia jak wszyscy poumierają ( to się tego nigdy nie doczekają) czy mają żyć wśród żywych to jak na jakiej zasadzie jako duch,człowiek? I tu przychodzi kolejna sprawa ZAKOŃCZENIE ISTNIENIA TEGO SYSTEMU RZECZY-wg różnych przekładów Biblii tego świat Mateusza 24 BT (3) A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata? W dalszych wersetach Jezus dał ów znak. Powstanie (...) naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu” (Mat. 24:7) Od tysięcy lat świat jest nękany przez wojny między państwami i wojny domowe. Jednakże w roku 1914 wybuchła pierwsza wojna światowa. Nie był to zwykły konflikt zbrojny, w którym na polu bitwy stają naprzeciw siebie dwie armie. Po raz pierwszy uwikłały się w wojnę wszystkie mocarstwa. Do wspierania działań wojennych zmobilizowano całe narody, w tym także ludność cywilną. Jak się ocenia, pod koniec tej wojny było w nią zaangażowane 93 procent ludności świata. (Historyczne znaczenie roku 1914 wyjaśniono na stronach 78, 79). Jak to zostało przepowiedziane w Objawieniu 6:4, ‛zabrano pokój z ziemi’. Dlatego od roku 1914 świat jest w stanie ciągłego wrzenia. W latach 1939-1945 szalała II wojna światowa. Admirał w stanie spoczynku Gene La Rocque ocenił, że w latach 1945-1982 stoczono 270 jeszcze innych wojen. W XX wieku wojny pochłonęły ponad 100 milionów ofiar. Według pewnego źródła w roku 1982 w działaniach militarnych uczestniczyło pośrednio lub bezpośrednio aż 100 milionów ludzi (World Military and Social Expenditures). Czy do spełnienia się tego szczegółu proroctwa potrzeba jeszcze czegoś więcej? Zmagazynowano dziesiątki tysięcy głowic nuklearnych, w każdej chwili gotowych do użycia. Wybitni naukowcy orzekli, że gdyby narody wykorzystały choćby tylko część swego arsenału nuklearnego, oznaczałoby to zagładę cywilizacji, jeśli nie całego rodzaju ludzkiego. Jednakże nie na taki finał wskazują proroctwa biblijne. „Będą też niedobory żywności (...) w jednym miejscu po drugim” (Mat. 24:7) W dziejach ludzkości nieraz zdarzały się klęski głodu. Jakie rozmiary przybrały one w XX wieku? W następstwie wojen światowych głód nawiedził rozległe obszary Europy i Azji. W Afryce nastała susza, w wyniku której głód dał się we znaki znacznej części tego kontynentu. Według oceny oenzetowskiej Organizacji do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) pod koniec roku 1980 głodowało 450 milionów ludzi, a blisko miliard cierpiało wskutek niedostatku żywności. Z tego samego powodu rokrocznie umiera prawie 40 milionów, a w niektórych latach nawet 50 milionów ludzi. Czy w tych niedoborach żywności jest coś szczególnego? Tak; utrzymują się one, chociaż żywność jest dostępna. Niektóre kraje mają znaczne nadwyżki żywności. Nowoczesnymi środkami transportu można by szybko dostarczyć jej potrzebującym. Niestety, polityka państwowa oraz interesy handlowe dyktują coś innego. Poza tym państwa, w których miliony ludzi nie dojadają, eksportują nieraz dużo najlepszej żywności do krajów, gdzie jej nie brakuje. Nie jest to już zjawisko lokalne, przybrało bowiem zasięg ogólnoziemski. W roku 1981 w gazecie The New York Times doniesiono: „Poprawa warunków życia oraz ogólnoświatowy wzrost popytu na produkty spożywcze rzutuje na ich ceny, wskutek czego krajom biedniejszym coraz trudniej jest importować potrzebną żywność”. Mimo pomocy współczesnej nauki w wielu państwach produkcja żywności nie nadąża za przyrostem naturalnym. Dzisiejsi eksperci w dziedzinie wyżywienia nie potrafią wskazać rozwiązania tego problemu. „Będą też wielkie trzęsienia ziemi” (Łuk. 21:11) To prawda, że wielkie trzęsienia ziemi zdarzały się również w minionych stuleciach. Prawdą jest także, iż naukowcy dysponują obecnie czułymi urządzeniami pomiarowymi, które wykrywają ponad milion wstrząsów sejsmicznych rocznie. Nie potrzeba jednak specjalnych aparatów, by stwierdzić, że nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi. Czy od roku 1914 rzeczywiście miało miejsce tak dużo wielkich trzęsień ziemi? Na podstawie informacji uzyskanych z Państwowego Ośrodka Danych Geofizycznych w Boulder w stanie Kolorado i uzupełnionych różnymi miarodajnymi opracowaniami sporządzono w roku 1984 tabelę obejmującą tylko te trzęsienia ziemi, których natężenie wyniosło co najmniej 7,5 stopnia w skali Richtera i które spowodowały straty materialne przekraczające pięć milionów dolarów albo pociągnęły za sobą śmierć co najmniej 100 osób. Ustalono, że w ciągu 2000 lat przed rokiem 1914 nastąpiło 856 takich trzęsień ziemi, zaś w ciągu zaledwie 69 lat po roku 1914 było ich 605. To znaczy, że w porównaniu z okresem poprzednich 2000 lat przeciętna roczna od roku 1914 jest 20 razy większa. „W jednym miejscu po drugim zarazy” (Łuk. 21:11) Pod koniec I wojny światowej rozszalała się na całej ziemi grypa zwana hiszpanką, która pochłonęła ponad 20 milionów ofiar, i to w bezprecedensowym tempie. Mimo postępów w medycynie co roku obfite żniwo zbierają nowotwory, choroby serca, liczne choroby przenoszone drogą płciową, stwardnienie rozsiane, malaria, onchocerkoza (ślepota rzeczna) i choroba Chagasa. „Z powodu wzrostu bezprawia miłość większości oziębnie” (Mat. 24:11, 12) Pewien znany kryminolog powiedział: „Przy rozpatrywaniu sprawy przestępczości w skali światowej rzuca się w oczy powszechny i stały wzrost. Oczywiście zdarzają się chlubne wyjątki, ale są odosobnione i ta narastająca fala może je wkrótce pochłonąć” (sir Leon Radzinowicz i Joan King, The Growth of Crime, Nowy Jork 1977, ss. 4, 5). Jest to rzeczywisty wzrost, a nie rezultat dokładniejszej sprawozdawczości. Co prawda przestępstwa popełniano również za dawniejszych pokoleń, ale problem ten nigdy nie przybrał takich rozmiarów jak obecnie. Ludzie w podeszłym wieku wiedzą o tym z własnego doświadczenia. Bezprawie, o którym mówi proroctwo, to lekceważenie znanych praw Bożych, skupianie uwagi przede wszystkim na sobie zamiast na Bogu. Następstwem takiej postawy jest gwałtownie rosnąca liczba rozwodów, powszechna akceptacja stosunków pozamałżeńskich i homoseksualizmu oraz dokonywanie co roku milionów zabiegów przerwania ciąży. Takiemu szerzeniu się bezprawia — jak to wynika z Mateusza 24:11, 12 — sprzyja działalność fałszywych proroków, którzy odsunęli na bok Słowo Boże i zastąpili je swoimi naukami. Trzymanie się ich filozofii zamiast Biblii przyczynia się do zaniku miłości (1 Jana 4:8). „Będą straszne widoki” (Łuk. 21:11) „Nie ulega wątpliwości, że najsilniejszym uczuciem, dominującym dziś w naszym życiu, jest strach” — podaje czasopismo U.S. News & World Report (11 października 1965, s. 144). Jeszcze „nigdy ludzkość nie żyła w takim lęku jak obecnie” — czytamy w niemieckim tygodniku Hörzu (nr 25, 20 czerwca 1980, s. 22). Na tę ogólnoświatową atmosferę strachu składa się szereg czynników: bandytyzm, bezrobocie, brak równowagi ekonomicznej z powodu beznadziejnej sytuacji wielu zadłużonych krajów, powszechne zanieczyszczenie środowiska naturalnego, brak silnych, nacechowanych miłością więzi rodzinnych oraz przygnębiające uczucie, że nad ludzkością wisi groźba zagłady nuklearnej. Prawdziwi naśladowcy Chrystusa ‛będą ze względu na jego imię przedmiotem nienawiści wszystkich narodów’ (Mat. 24:9) Nie są prześladowani za wtrącanie się do polityki, lecz ‛ze względu na imię Jezusa Chrystusa’, a więc za to, że jako jego naśladowcy pozostają wierni jemu, mesjańskiemu Królowi Jehowy; za to, że są bardziej posłuszni Chrystusowi niż któremukolwiek władcy ziemskiemu, że lojalnie popierają jego królestwo i nie mieszają się w sprawy rządów ludzkich. Jak to potwierdza historia współczesna, takie przeżycia spotykają Świadków Jehowy wszędzie na świecie. „Dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo” (Mat. 24:14) Ma być głoszone orędzie, że Królestwo Boże pod władzą Jezusa Chrystusa zaczęło panować w niebie, że niebawem położy ono kres całemu niegodziwemu systemowi rzeczy, że pod jego rządami ludzkość zostanie doprowadzona do doskonałości, a ziemia będzie rajem. Ta dobra nowina jest dziś głoszona w przeszło 200 krajach i na wyspach morskich, aż po najdalsze krańce ziemi. Co roku Świadkowie Jehowy poświęcają na tę działalność setki milionów godzin, chodząc wielokrotnie od domu do domu, żeby każdy mógł usłyszeć to orędzie.
  15. Helenajadzik: sie uparla na ta myszke Jbio--myszke miki to sie chciala Insana Wybacz HELENO a ja skojarzyłam ją z Tobą, a wiem czemu, bo miałaś zostać w fanklubie myszki miki Insany:) Wybacz jeszcze raz.
  16. Za urodzenie pierwszej córki dostałam złoty pierścionek-myślę, że to był pomysł mojej mamy, ale co tam było mi miło:) W ciąży z drugą zapowiedziałam, że nie chcę prezentów i dostałam kwiatki :) A teraz to se coś zażyczę , a co tam :)
  17. agusia20112jbioiwonekjbio, tez tak żartem do glowy mi przyszło skąd Wy tylu Świadków Jehowy weźmiecie?(skoro na koniec będą sami Świadkowie Jehowy maja na ziemi zostać) macie jakąś alternatywę dla nas aaa i na ziemi to jak, będziecie się rozmnażać, normalne ciało jak teraz będziecie mieli? Iwonek wstawię się za Wami u przywódcy mojej sekty :) A wracając do tematu. Ja nie powiedziałam, że Św. Jehowy tylko przeżyją , a wyznawcy prawdziwej religi... może się nią okazać Heleny myszka miki :) Na poważnie jeśli chodzi o ciało, to Jezus po zmartwychwstaniu miał swoje ciało. Jak już pisałam wcześniej, dla Jezusa śmierć to była jak sen. Został wskrzeszony z martwych ( nie z marchwi :) to tak jakby został obudzony ze snu. oj,jak do tej pory to była tylko jedna osoba która prezentowała tu prawdziwą wiarę Toć to mówię o myszce miki :)
  18. iwonekjbio, tez tak żartem do glowy mi przyszło skąd Wy tylu Świadków Jehowy weźmiecie?(skoro na koniec będą sami Świadkowie Jehowy maja na ziemi zostać) macie jakąś alternatywę dla nas aaa i na ziemi to jak, będziecie się rozmnażać, normalne ciało jak teraz będziecie mieli? Iwonek wstawię się za Wami u przywódcy mojej sekty :) A wracając do tematu. Ja nie powiedziałam, że Św. Jehowy tylko przeżyją , a wyznawcy prawdziwej religi... może się nią okazać Heleny myszka miki :) Na poważnie jeśli chodzi o ciało, to Jezus po zmartwychwstaniu miał swoje ciało. Jak już pisałam wcześniej, dla Jezusa śmierć to była jak sen. Został wskrzeszony z martwych ( nie z marchwi :) to tak jakby został obudzony ze snu.
  19. Droga do życia w niebie. Aby wstąpić do nieba, nie wystarczy po prostu wierzyć w Chrystusową ofiarę okupu oraz zgodnie z pouczeniami Bożymi zdobywać się na uczynki wiary. Natchnione pisma apostołów i uczniów pokazują, że ktoś taki musi ponadto być powołany i wybrany przez Boga za pośrednictwem Jego Syna (Mt 22:14; 2Tm 1:9, 10; 1Pt 2:9). Zaproszenie to łączy się z szeregiem kroków, które trzeba przedsięwziąć, aby dana osoba nadawała się do objęcia dziedzictwa niebiańskiego. Część z nich podejmuje Bóg, inne zaś ci, których On powołuje. Do kroków tych należy m.in.: uznanie powoływanego chrześcijanina za prawego (Rz 3:23, 24, 28; 8:33, 34), ‛zrodzenie go’, czyli zaliczenie w poczet duchowych synów Bożych (Jn 1:12, 13; 3:3-6; Jak 1:18), ochrzczenie w śmierci Chrystusa (Rz 6:3, 4; Flp 3:8-11), namaszczenie (2Ko 1:21; 1Jn 2:20, 27) uświęcenie (Jn 17:17). Powołany musi aż do śmierci wytrwać w niezłomnej lojalności (2Tm 2:11-13; Obj 2:10), gdy dochowa wierności swemu powołaniu i wybraniu (Obj 17:14), zostaje w końcu wskrzeszony do życia duchowego (Jn 6:39, 40; Rz 6:5; 1Ko 15:42-49
  20. agusia20112ale to już są?a co to ta nadzieja niebiańska??-wiara w niebo? Tak ci co umarli, już tam są. Nadzieja niebiańska-inaczej powołanie niebiańskie , odczuwają to Ci , których Bóg wybrał do królowania. Trochę cięzkie sa te sprawy do wyjaśnienia, ale jak sie w tym jest trochę lat i od nowa sobie wszystko przypomina , wszystko się układa.
  21. agusia20112jbio musze to sobie poukładać jak na razie to mam taki obrazw królestwie niebieskim jest na razie Bóg i Jezus jak uznaja ,że czas wszyscy zmartwychwstaną i bedą żyć wiecznie-na ziemi? wybrani w liczbie 144 000 trafia do Królestwa Bozego No tak prawie :) Ci co mają nadzieję niebiańską a już umarli, są już razem z Jezusem w niebie. Objawienie 20 (6) Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu: nad tymi nie ma władzy śmierć druga, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z Nim królować tysiąc lat. To pierwsze zmartwychwstanie dotyczy tylko tych, co mają panować w niebie. Reszta jeszcze żyje na ziemi-tzw ostatek. Cała reszta zmartwychwstałych ma możliwość życia na ziemi, dokładnie.
  22. agusia20112Helena widzisz nawet jbio skusiłaś heheh, zbytnio kusić mnie nie musiała. Ja też tęsknię do takiego raju. A tak mi się skojarzyło. Czy po śmierci jakby była możliwość wybrałybyście życie w niebie czy na ziemi? Bo jeśli byłoby życie po śmierci, to ja mimo wszystko wolałabym ziemię i jej wszystkie piękne uroki. Całe szczęście, że i my możemy tego doczekać i za naszego życia, a nie myślę o wycieczkę na Haiti :)
  23. AGUSIA dawaj je, powtórzę jak Iszamonie- odpowiem jak będę umiała :) Ja dalej cały czas się uczę :)
  24. agusia20112Helenaagusia20112osobiście raj kojarzy mi się z takim azylem ,spokojem,miejscem gdzie wszyscy sie spotykają trafiłaś w 10 w mój gust Ja też tam chce...
  25. Chyba dorosłam do tego aby opowiedzieć o 144000 i całej reszcie z tym związanej :) Zacznę od KRÓLESTWA BOŻEGO. MILIONY ludzi na całym świecie zna modlitwę „Ojcze nasz”, nazywaną też Modlitwą Pańską. Obydwa określenia odnoszą się do słynnej modlitwy wzorcowej, którą podał sam Jezus Chrystus. Poruszył w niej bardzo głębokie sprawy. Jezus powiedział do swych słuchaczy: MATEUSZA 6,10 (9) Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! (10) Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. CZYM JEST KRÓLESTWO BOŻE Królestwo Boże to rząd utworzony przez Jehowę Boga — rząd, na którego czele stoi wyznaczony przez Boga Król. Kto nim jest? Jezus Chrystus. Ten Władca, znacznie potężniejszy od wszelkich ludzkich władców, został nazwany „Królem królujących i Panem panujących” (1 Tymoteusza 6:15). Dzięki swej mocy może wyświadczyć o wiele więcej dobra niż jakikolwiek, nawet najlepszy, człowiek będący u władzy. Skąd to Królestwo będzie panować? Jezus po męczeńskiej śmierci został wskrzeszony. Wkrótce potem poszedł do nieba (Dzieje 2:33). I właśnie tam Królestwo Boże ma swą siedzibę. Dlatego w Biblii nazwane jest także „niebiańskim królestwem” (2 Tymoteusza 4:18). Ale chociaż ma siedzibę w niebie, będzie sprawować rządy nad ziemią (Objawienie 11:15) Jezus nie będzie rządził sam. U jego boku zasiądzie wielu współwładców. Na przykład apostoł Paweł napisał do Tymoteusza: „Jeśli dalej trwamy, razem też będziemy królować” (2 Tymoteusza 2:12). Tak więc Paweł, Tymoteusz i inni wierni ludzie zostali wybrani przez Boga, by wspólnie z Jezusem panowali w niebiańskim Królestwie. Ile osób będzie panowało? Podobnie jak w każdym rządzie, liczba władców w niebiańskim Królestwie Bożym nie jest duża w porównaniu z liczbą ludzi, którzy będą mu podlegać. Jezus do osób mających sprawować z nim władzę rzekł: „Nie bój się, mała trzódko, gdyż wasz Ojciec uznał za dobre dać wam królestwo” (Łukasza 12:32). Ta „mała trzódka” będzie liczyć 144 000 osób (Objawienie 14:1). Nie jest to wiele w zestawieniu z milionami tych, którzy będą się cieszyć bezkresnym życiem na ziemi jako lojalni poddani tego Królestwa (Objawienie 21:4) Kto wybiera tych, którzy pójdą do nieba? 2 Tesaloniczan 2,14BT (13) Lecz my zawsze winniśmy dziękować Bogu za was, bracia umiłowani przez Pana, że wybrał was Bóg do zbawienia jako pierwociny przez uświęcenie Ducha i wiarę w prawdę. (14) Po to wezwał was przez nasze głoszenie Ewangelii, abyście dostąpili chwały Pana naszego Jezusa Chrystusa. Rzymian 9:16: BT (16) [Wybranie] więc nie zależy od tego, kto go chce lub o nie się ubiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie. Osoby, mające królować z Jezusem wybiera Bóg, nikt inny. To w takim skrócie, temat wymaga większego opisu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...