-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dorcia1989
-
Ania dzieki za przypomnienie o witaminkach ;) Maritta a widzisz a moj roznie mowi- raz, zeby dziewczynka a raz zeby chlopczyk- co do jednego jestesmy zgodni- oby tylko zdrowe Moze dlatego, ze pierwsze to nie ma parcia ;) ej dziewczyny, widzialyscie Wasniewska w super expresie wczoraj i dzis?? Ja to malo oczu nie zgubilam, ja juz sie pogubilam o co w tym wszystkim chodzi, moj Kamil mowi, ze to wszystko jedna wielka sciema, ja juz sama nie wiem, przeciez dziecka sobie nie wymyslili i ta dziewczynka naprawde zginela.. Matko az sie wierzyc nie chce jak mozna byc kims takim.
-
Ania brzunio malutki ale cos tam widac, u tej agentki to nic doslownie, musicie mi wierzyc na slowo ;) za to teraz ladna kuleczka z przodu :) Oj ciekawa jestem jak to bedzie u nas z tym spaniem, moja nastarsza siostra tez nie narzekala, bo mala spac spala bez ekscesow no ale kilka razy w ciagu nocy na cycora pobudka musiala byc :)No i standardem bylo raczej budzonko o 5-6 rano niz o 7-8 chyba nawet do tej pory ta pobudka to w okolicach 6 rano ;) No i mala w lutym skonczy roczek i cycusia siorbie (nie wiem czy w nocy tez, chyba juz nie) ale im sie nie spieszy z odstawianiem ;) jejku alez to bedzie emocja jak ich wszystkich zobacze ;) aha Maritta! ;) Ja tam tez nie bede udawac ze rozszyfrowalam zdjecia, choc po objasnieniach Natalii pomoglo i chyba widze to jak trzeba :) Tym niemniej raz jeszcze gratuluje zdrowego synia, a co Maz na drugiego siusiaka powiedzial? Bo nie pamietam, chyba nie wspomnialas ;) No i co Ty na to, ze prawdopodobnie kolejny chlopak, nie bylo cisnienia na dziewczynke ??:)
-
Hehe Ania co racja to racja- podczytuje siostry forum o dzieciaczkach z lutego 2011 i tam wczesniej bylo tak jak mowisz- jedna cala noc waruje przy kolysce bo sie nie oplaca wracac do lozka nawet, a u drugiej po nocy z pobudka jest panika, ze sie obudzilo ;) Ale do dobrego sie czlowiek szybko przyzwyczaja, a chocby chwila dobrego w morzu zlego to nagroda- taka jest prawda :) Malaga tak czytam czytam i stwierdzam, ze chyba jednak jem mniej od Ciebie :P Za chiny ludowe bym tego wszystkiego nie zmiescila, dzisiaj jogurt zbozowy z bulka, manna, cheetosy i paczek (ktorego odchorowalam i wcale nie byl dobry- nauczka na przyszosc)jak na 16 to chyba nie jest za duzo, potem jak Kamil wroci beda kotlety z ziemniaczkami i ogorkiem i wsio ;) i gratulacje za spiocha- takie dziecie to skarb ;) Monika dobrze ze tak bezproblemowo z rejestracja, sprawdzisz i bedziesz miala pewnosc, ze zadbalas o wszystko :) Siostra mi wlasnie podeslala fote ze swojego 17 tc.. brzucha nie miala NIC moze taki jak ja w 10tc a moze nawet to nie orajusku :O to jak ja bede w 29 tygg wygladac??! u niej na tym etapie wszystko w btrzuchu sie skupilo i 10 kg do przodu ale ona z tymi 10 kg to moze i 60 nie wazy ;)
-
No to uff, ze nic tam wiecej sie nie dzieje :) Co nie znaczy, ze mozesz isc sprzatac ;P
-
Jestem spowrotem, powiem Wam, ze pani w przychodni od reki dala mi skserowane takie skierowanie ktore wysylali chyba do szpitala, tam sa moje dane, dane i podpis lekarza i przychodni, jest data zgloszenia 3.09 i wyszczegolnione, ze to 9tc, data om i przewidywany termin porodu. Wiec nawet jak nie zna angielskiego powinien sie zorientowa, ze to o to chodzi :P A ja moge potlumaczyc ;) (tyle, ze to kserowka, powiedziala, ze lekarz sie na tym nie podpisze, "ale przeciez juz jest podpis". Nooo, tyle, ze skserowany :P) Moze wystarczy, teraz poczytalam raz jeszcze zasady przyznawania i jest tam, ze przedstawic lekarzowi polskiemu angielski dokument(przetlumaczony) i wtedy on podejmuje decyzje czy wpisac to w ten formularz narzucony przez ministerstwo, zadnych zaswiadczen angielskich, innych niz ten okreslony polski formularz nie przyjmuja. No ale jest tez taki psikus, ze w to zaswiadczenie wpisuje date badania w okreslonym tygodniu, a ja pierwsze badanie mialam w 11-12 tc wiec zalezy od lekarza co wezmie pod uwage :) w sumie w tyym 9 tc u rodzinnego mialam jedno badanie- badanie cisnienia krwi hihi :P Cos Malaga nie przynosi wiesci z kibelka, mam nadzieje, ze wszystko ok. Najwyzej tak jak powiedziala- zobaczy dzisiaj dzidzie, bo, ze wszystko ok to wiadome- przeciez sa ruszki :) Ale racja, ja do tej pory mam schiza i w toalecie sprawdzam czy to sluz czy moze plamienia brr wspolczuje.. Ania rozumiem Was tez w 100%, my mamy troszke inna sytuacje i wlasnie jak zwiewac to teraz tak mi sie wydaje, bo pozniej juz moze byc za pozno. Tylko bardziej ja naciskalam na powrot, Kamil sie zgodzil, a teraz mam to na barach, ze jak sie nie uda to bedzie "moja wina", bo tutaj przeciez jakos zyjemy. Nie chce o tym myslec, ja mam swoje argumenty a Kamil jakby widzial jedna strone, no ale tak- ja chce wracac a to on przez najblizszy rok- poltorej(kto wie?) bedzie odpowiedzialny za to wszystko i wiem jak sie gryzie i mi go szkoda, ale potrzebuje troche pozytywnego myslenia a nie czarnowidztwa. A on to taki typ co juz chcialby miec dom, samochod, firme najlepiej, stala dobra prace i wszystko poukladane- ok, wszyscy o tym marza, tylko pytanie, ktory 23latek to ma?:) No druga strona medalu, ze nie kazdy 23latek ma tez dziecko ;) Takze zycie zycie dziewczynki, nie ma lekko. I mowi do mnie wczoraj: "no odpoczywaj poki mozesz, bo jak wrocimy to juz do konca zycia bedziesz musiala pracowac".. :P Cos w tym jest ;) Takze Aniu zastanow sie dobrze, czy nie lepiej Ci jednak bedzie w Argentynie, skoro juz- w przeciwienstwie do nas- macie tam swoje poukladane zycie
-
Masz racje, poki co sie nie przejmuj, widac Twoj plan na dzisiaj zeby siedziec z herbatka pod kocykiem to dobry plan :) Odpusc sobie sprzatanie i obserwuj, mam nadzieje, ze to jakis jednorazowy wybryk ale lepiej dmuchac na zimne :* Ja lece do lekarza
-
Wiem wiem Natalia, ze dokladnie tak jest :) Dlatego rozumiem jego obawy i sama mam swoje, ale tak chcialam, on sie z tym zgodzil wiec teraz trzeba brac sie w garsc :) Co do becikowego no to sprobujemy oczywiscie, no my za 2012 poki co w Polsce nie mamy zadnych zarobkow a tutaj na legalu tez nie za wiele, zobaczymy- moze sie uda a jak nie no to trudno, ryzyko zawodowe, przeciez sie nie powiesze ;) Aha! Natalia wiem, ze jest specjalny formularz do becikowego ale kto mi tutaj jakis polski dokument podpisze i pieczatke postawi ;) Musze zakombinowac tak, zeby to polski gin z kolei podbil to zaswiadczenie, albo jest niby jakas mozliwosc isc z angielskim zaswiadczeniem do tlumacza przysieglego zeby to przetlumaczyc i tez to uznaja, ale kto to wie co to bedzie. Marne 1000zl mialo byc dla kazdego kto urodzi dziecko a teraz wymyslaja zarobki okreslone i co nie tylko byle nie dac, porazka..
-
A u mnie jakis spadek nastroju dzisiaj.. ;/ Moze dlatego, ze Kamil ciagle mi jeczy, ze w Polsce zle i do dupy bedzie i juz mu sie nagle tutaj wszystko zaczelo podobac poprostu mam dosc sluchania tegooo... Do tego hormony robia swoje a ten nie rozumie, ze nie powinien mi dokladac zmartwien i myslenia tylko wrecz przeciwnie a wychodzi na to, ze teraz ja go musze zapewniac, ze wszystko bedzie dobrze a jak w koncu sie wkurze to ten do mnie, ze co ja na niego krzycze.. Ludzie, ratunku! I wiem, ze tak bedzie dopoki nie znajdzie pracy i wogole a ciekawe kiedy to nastapi wiec ogolnie najs :] Dzisiaj u nas pogoda w miare, poki co nie pada ;) Ide dzis do rodzinnego zglosic ze wyjezdzam i poprosic o jakies zaswiadczenie, ze zglosilam ciaze w 8 tygodniu i od tej pory jestem pod opieka lekarza zobaczymy co z tego wyjdzie, musze miec jakies info, zeby pokazac swojemu ginekologowi w Polsce a ciekawe czy cos takiego mi zechca wypisac.. Jak nie to w szpitalu we czwartek sprobuje ale tam z kolei nie mialam skierowania przed 10tc tylko dopiero przed 12tc wiec dupa moze byc. Do tego wybrac i zalatwic ostatecznie przewoznika na weekend no i potem obiadek i tyle z planow na dzis. Ehh naprawde nie mam humoru. A Nastka co do obiadu to nie pomoge bo cos nie mam ostatnio inwencji do wymyslania :P Tak na szybko to przychodzi mi do glowy makaron z jakims sosem albo zapiekanka :) My lubimy ziemniaki gotowane w calosci polane boczkiem smazonym na smalczyku i do tego chlodnik ogorkowy, mniam az nabralam ochoty ale dzisiaj kotlety bo ostatecznie wczoraj Kamil kupil kurczaka z frytkami i nie robilam kotletow ;)
-
Dzien dobry, jestem ;) Moj organizm chyba zmeczony nocnymi pobudkami bo dzis tylko raz kolo 4ej ale za to z tak pelnym i bolesnym pecherzem ze ledwo z lozka wstalam, to a juz dziekuje, wole 3x sie obudzic normalnie niz raz tak jak teraz ;) A o 6 Kamil sie przebudzil bo mu sie zimno zrobilo, no a ze ja razem z nim to musialam go dogrzewac do 6.30 ;) Ania no tak wlasnie widzialam wczoraj, ze Cie nie ma ;) Mam nadzieje, ze dzisiaj humorek bedzie lepszy i pobedziesz z nami troche :) A widzisz moja mama mowila, ze jak byla w pierwszej ciazy to do polowy nikt nawet nie wiedzial, ze ona w ciazy, siostry tez male brzuszki, dopiero po polowie juz bylo widac, ze to TO a ja jakis fenomen :P Ale dobrze mi z tym poki co ;) chociaz na brzuchu nie dam rady dlugo wytrzymac :( ;) Inka ojoj to jesczcze caly dzien czekania na wizyte ;) Ale oby byla owocna w jak najwiecej dobrych wiesci, trzymam kciuki
-
Kurcze jbio coz to za mdlosci w takim tygodniu? :( Mam nadzieje, ze to jakies pojedyncze ekscesy.. Ja tez pamietam jak do Babci i Dziadka (do ktorych nas wyslano na czas urodzin mojego brata- na szczescie byly to wakacje kurcze 18 lat temu ;)) przyszla kartka pocztowa od rodzicow z informacja, ze to chlopczyk. A ja w ryk :p Chociaz juz 2 siory mialam :) Malaga aloesowego tez nigdy nie pilam ale ogolnie lubie jogurciki wiec chetnie bym sprobowala :)
-
Malaga skoro mowisz, ze tam jest dupka i siusiek to ja wierze, nie mam wprawy w szukaniu ;) U Meza nie trzeba z lupa szukac hihihi ;) No i Jbio- mamy kolejne ruchy, super :) Fajnie, ze to juz sie zaczelo, moge wypatrywac i u siebie, tylko u Was to juz kolejna ciaza to i szybciej czujecie i przede wszystkim wiecie czego sie spodziewac, my bedziemy mialy pod gorke ;) Zanim Kamil i obiad to odsmazylam sobie kilka pierozkow i cos teraz zgaga moja sie obudzila :(
-
Dziekuje Maritta :) wiem, ze to bedzie duze wsparcie i mimo, ze boje sie tego powrotu to nie moge przestac sie cieszyc ;) A wlasnie skoro jestes ;) Wytlumacz nam prosze jak to jest z Twoim dzieciem, bo mialysmy tu krotka dyskusje na ten temat :P Ile on wazy, mierzy? Bo te 146g to chyba sporo jak na 15tc, chyba, ze- co bardzo prawdopodobne- to ja sie myle i waga jest w absolutnej normie ;)
-
Doris challenge accepted- zmierzylam wszystkie spodnie jakie mam :p I wyszlo na to, ze wszystkie nawet moge dopiac ;) Ale jedne, ktore i przed ciaza byly najciasniejsze, sa teraz tak ciasne w pasie, ze nie mialabym serca tak dzieciaczka katowac ;) (po ciazy bede miala cel zeby jak najszybciej do nich wrocic ) Nosze ciagle te same ciuchy, nic specjalnego nie kupowalam :) No i jeszcze jedna bluza odpada, ale ona tez przed ciaza byla "na styk" i rzadko ja w zwiazku z tym nosilam :P Teraz przewaznie w domu to i tak bluza i swetr wiec duzo mi nie potrzeba "na wielkie wyjscie" :) Agata ja juz od zeszlego tygodnia sie przerzucilam na witaminki ciazowe takze :) Bo moja dieta taka dupna i nieregularna, ze musze chociaz w ten sposob dzieciatko dowitaminizowac :) A te zdjecie obracam w kazda mozliwa strone i nie odszyfrowalam coz to jest, ale jak mowisz, ze intymne, to wnioskuje, ze gdzies tutaj sisor sie kryje ;) Jakby co to ja nie nalegalam na akty Twojego syna, tylko na zdjecie Twojego brzuszka, bede cierpliwa ;) Malaga no to gratulacje, nie mam pytan- poradniki o pierwszych kopniaczkach moga sie chowac ;) Co do talii osy to cos w tym jest- zawsze mialam wyrazne wciecia i nic sie nie zmienilo, jak patrze na siebie z tylu to jeszcze nie ma roznicy ;) Mam nadzieje, ze moja budowa nie bedzie problemem przy porodzie i wskazaniem do cesarki, dam rade :p Poki co jestem bohaterem i nie chce nawet znieczulenia, ale roznie to moze byc :)
-
Aha i apeluje o zdjecia Waszych brzuszkow, prawie zadna nie wstawia :( Agata prosze pokazac siusiakowe mieszkanko ;)
-
Agatko cudownie sie to czyta, az i ja sie wzruszylam! :) Mamy juz 4 siusiaki na forum!!! :O Fajnie, ze "trafilo sie" to co chcialas, i, ze przede wszystkim wszystko wporzadku z Twoim chlopakiem!! Napisz jeszcze, co Twoj siatkarz na to Gratuluje raz jeszcze, bardzo sie ciesze :) Wiem wiem dziewczynki, ze uroslam jak na 15 tydzien to sporawe to mieszkanko, ale powiem Wam, ze u mnie jest tak smiesznie(na zdjeciu nawet to widac), bo ja mam strasznie waskie biodra i miednice i jak macica u dolu juz porzadnie urosla to zaczyna ja wybrzuszac tak pomiedzy tymi koscmi i czesto to pobolewa, mam wrazenie, ze ona ma niewiele miejsca w tej miednicy, ciezko to wytlumaczyc, ale mam nadzieje, ze wiecie o co chodzi :P Teraz to moze jeszcze nie problem, ale jak to podbrzusze na dobre urosnie a miednica nie bedzie sklonna zeby sie poszerzyc to auc! :( Poki co ciesze sie brzuszkiem, bo juz jest taki wlasnie ciazowy, slodkie to No i dziekuje Bogu, ze nic wiecej narazie nie rosnie oprocz brzucha ;)
-
Doris Natalia pisala, ze u niej dzisiaj kurczak w curry ;) A u mnie tyz kurcak- tylko, ze zwykle klepane kotlety z ziemniakami :) Jak pojade do Pl to bede Wam pisac nie co pysznego gotowalam, a co pysznego zjadalam :P Wrocilam ze sklepu i zaraz sie biore za zrobienie tego obiadu, bo skonczy sie na gadaniu
-
Uwaga! Ogloszenie do wszystkich kwietniowek cierpiacych na deficyt brzucha!... ... Oddam troche swojego Do obejrzenia w albumie ;)
-
Hej Monika :) Dziewczynki na wielu stronach mozna przeczytac jak sie objawia zakazenie grzybicze a jak bakteryjne, ale powiem, ze grzybica to swedzenie, pieczenie, zaczerwienienie i przede wszystkim uplawy robia sie geste i takie grudkowate a nie sliskie to tak w skrocie, jak sluz jest taki twarogowaty i piecze w kroku to mozna na 90% powiedziec, ze to to, z tym, ze zaczyna sie od swedzenia a ten sluz to juz jak sie rozwinie wszystko. Moze nieprzyjemnie sie o tym mowi i nieprzyjemnie to brzmi no ale coz, na pewno nie wynika to z zaniedbania higieny (no nie zawsze), czasem wrecz na odwrot wiec nie ma sie czego wstydzic. Ja zawsze jadlam slodyczy ponad norme a to zawsze pomaga grzybicy, tak samo leki i antybiotyki ktore oslabiaja organizm, ciaza to i inne srodowisko pochwy (robi sie zasadowe zamiast kwasnego) no i teraz w ciazy nie wiem jak u Was ale ja u siebie zauwazylam zwiekszone uplawy (normalne, nie swiadczace o zadnym zapaleniu) strasznie mnie to wkurza, wkladek nie lubie (bo tez sprzyjaja zapaleniom) wiec gatki zdarza sie zmieniac kilka razy dziennie .. ;/ No i o stringach juz zapomnialam oczywiscie ;) To tak w skrocie hehe na szczescie odpukac od tamtego zapalenia z poczatku ciazy w sferach intymnych wszystko gra ;) Co do przesuszonej skory to ja mam bardzo, a kiedys moja bolaczka byly dlonie (jak pracowalam jako kelnerka, z woda, na kasie) to zima skora potrafila mi pekac az do krwi na zgieciach palcow i tez musialam smarowac clotrimazolem i jeszcze pomagalo solarium, nie wiem czemu ale tak mi pani w aptece poradzila i jak Boga kocham pomagalo :)
-
Oj kochana uwazaj zeby te nascie lat to juz nie bylo za pozno :P Ale takim tlumaczeniem to tatus sie powinien chyba zajac no i na pewno nie dla dwulatka ;) To sa kolejne rzeczy, ktorych sie boje w rodzicielstwie: co, kiedy, jak uczyc, tlumaczyc.. a potem czlowiek w czasie tych "nastu" lat wlasnie bedzie sie bal, co tu nowego dzien przyniesie ;) Ale to jeszcze dluuuga droga do tego typu zastanawianek :)
-
Hahahaha To Wam synek pokrzyzowal plany no ale wiecie co, rzeczywiscie ciszej by mozna bylo byc skoro az syn w drugim pokoju slyszy Ale az mi sie wierzyc nie chce, ze w takim wieku taki rozumny i wie o co chodzi, masakra :O Co do amorow to nam poki co nikt nie przeszkadza, co najwyzej sasiedzi mogliby miec pretensje, ale ze jedyny sasiad zza sciany pracuje na nocki to nic jeszcze nie uslyszelismy skarg i zazalen ;)
-
Hehe ale slodkie ma teksty ten Twoj synek, masakra, nasuwa sie jedno okreslenie na niego: "rezolutny" ;) Co do cofania sie buleczek (mam nadzieje, ze odpuszcza i zostana w brzuchu) przypomnialo mi sie, jak Kamil opowiadal znajomym o moim jedzeniu swego czasu :P: "Dorka wyglodzona w koncu jakas zupa jej podeszla je, je, je "om om om jakie dobre, no jakie to dobre", zjadla ostatnia lyzke, odstawila miske: "ok, ide rzygac"" :P True story ;)
-
Malaga a to aparat z tego meza Twojego.. Ja mam wrazenie, ze oni czasami nie rozumieja o co chodzi w tej ciazy :P Mi tez hormony marsza graly wczoraj, cisnelam po Kamilu "az milo" az mi sie glupio zrobilo i sama nie rozumialam siebie, no ale dlatego wlasnie wiem, ze to hormony.. Wiem, ze chlopak sie stara ale nie zrozumie tego do konca, on dopiero jak juz jest na serio zle ze mna to wtedy cos go tknie, zeby popocieszac, a tak to czasami tylko "doklada" jakbym malo zmarwien miala ;) Co do zachcianek to slabo u mnie z tym, bo i tak mu sie do sklepu nie chce isc, jak ja pojde to on tez moze isc a co to za frajda, to juz mi szybciej ochota przechodzi :P No i do brzucha ogolnie nie gada jeszcze, wczoraj chyba chcial mi zrobic przyjemnosc to od razu wiedzial co robic, to taka cwana lajza, podobna do mnie dlatego go kocham Trzymaj sie i nie daj sie w kazdym razie, widzisz niektorzy faceci by nieba uchylili bo nosisz jego dziecko a wiekszosc chyba uwaza, ze poki daje rade to daje rade nie trzeba nad nia skakac ;) Ja lece robic jajecznice na kielbasce mniam juz zglodnialam :) Agata daj nam znac jak bedziesz po wizycie, fajnie, ze to juz dzis
-
Monika i Malaga, nie przejmujcie sie tymi suwakami, 2 dni w te czy wewte to na prawde nie robi roznicy a jeszcze nie raz sie zmieni ;) Dla mnie istotniejszy termin z Usg bo wymiary adekwatne do wieku posprawdzane, ale, ze u mnie jest prawie to samo poki co to nie biore do glowy, no a pod uwage biore i marzec rownie dobrze :) Doris no chyba go pogrzalo, co za mlot?! 2 tygodnie masz z zapaleniem chodzic, toc to sie wykonczyc mozna.. Prawda, ze prawdopodobnie to grzybek jakis, no niestety ciezarne mamy sklonnosci do tego, u mnie bez badania leczyla jak na grzybice i pomoglo wiec to takie pierwsze co sie nasuwa. Ja pilam duuuuuzo jogurtow naturalnych i kefirow, no i ze swojej strony polecam krem clotrimazolum jak sie nie boisz, wiem, ze lakarze to przepisuja w ciazy i mi pomaga, mi tez to przepisala i ulga jest nie do opisania, trzymam kciuki ! Malaga wspolczuje zawrotow glowy i ciaglych mdlosci brrr ja sie ciesze, ze juz chyba swoja "dole" w pierwszym okruuuutnym trymestrze odrobilam i poki co nic mi nie dokucza :) Czasem zgagolec ale wezme sobie Rennie i daje rade :) Tylko szkoda, ze az tyle sie do mnie przyblakalo w tym pierwszym trymestrze, bo wtedy dziec najbardziej narazony i teraz mam stresa, ze cos mu zaszkodzilo, ze cos bedzie nie tak.. I tak cud jakis, ze obylo sie bez powazniejszych ekscesow, bedzie maly terminator- oby! :) Musi byc tak silny/a jak mamusia ;) Ejjj dziewczynki to juz "ten" tydzien, byle do srody, beda newsy ;))))) Maritta odezw sie bos nas w niepewnosci zostawila :( ;)
-
O widze dziewczyny sie budza powoli ;) Doris to ladna reklame filmu nam dalas, powiedz ktory to taki "ciekawy" ;P Ty po prostu zbieralas sily na calonocne granie Podziwiam bo ja kolo 12 w sobote juz sie zrobilam nerwowa ;) No i widze kolejny udany weekend fajnie, trzeba korzystac poki czas i pora :) A powiedz jeszcze co z ginekologiem nie tak? Ja jak zajade do Pl to tez musze pomyslec gdzie isc hmm spytam siostry moze, bo z tego co wiem to Mama chodzi do wiedzmy do ktorej ja w zyciu nie pojde, chyba, ze tez juz zmienila ;)
-
Jbio przypomnialo mi sie, jak bylam swoja auto-fryzjerka za mlodu Za nozyczki i ciach po grzywce, a co tam, bedzie pieknie Nie bylo.. ;) I juz nie dalo sie tego ratowac hehe byly jakis czas temu modne takie grzywki mikro, przy samej gorze czola to ja wyprzedzilam te mode parenascie lat temu ;) Tak samo oczywiscie zadnej lalce nie przepuscilysmy ehh ;) Powodzenia w ratowaniu fryzury :) Nastka nooo to sobie "wypoczelas" w weekend ;) Ale dobrze, ze wszystko sie udalo, wszystkiego najlepszego dla Meza, to jakies okragle urodziny, ze tak swietujecie, czy kazde celebrujecie? :)