-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dorcia1989
-
Doris dzieki, ze sie odezwalas, zycze szybkiego rozwiazania problemow wszelakich no i czekamy na Ciebie, najpozniej we wtorek po wizycie ;) Monika eh widzisz, chcialas wyrazic swoje zdanie, a mama z gory zalozyla, ze Ci nie smakuje np., niektorzy tak maja i nie lubia jak sie "podwaza" ich kompetencje ;) I dochodze do wniosku coraz bardziej, ze poprostu przychodzi taki dzien, ze wyfruwa sie z gniazdka i powyzej pewnego wieku mieszkanie z rodzicami juz nie dziala, szczegolnie jak sie zaczyna wic wlasne gniazdko, o ;) Ale w zyciu roznie bywa. A ja wlasnie ogladalam porodowke na tlc i ryczalam jak bobr jak babce sie czworaczki urodzily, takie cztery male kosciotrupki trzesace sie i jak probowaly plakac o Chryste mowie Wam, rozkleilam sie normalnie a jeszcze dzidzia ogladala sobie ze mna i po raz pierwszy dostalam trzy takie kopniaki, ze na dloni mocno poczulam to wyobrazcie sobie :)
-
Agata powiem Ci, ze duzo ludzi sie dziwi jak my tak mozemy hehe i w Anglii pracowalismy nawet razem pol roku i staralismy sie, zeby na tym samym dziale pracowac, wiec tez 24/dobe praktycznie, teraz tak samo i na serio serio mi go brakuje jak go nie ma ;) Wiadomo, ze czasem chce sie odpoczac od siebie i dlatego nie jestesmy do siebie uwiazani jak widac hehe ale ja sie ciesze, ze jest jak jest teraz :) I na dodatek jak mowilam- nawet rano mnie budzi, zeby sie ze mna powydurniac, zaczepia caly dzien, ehh takie typy z nas :)
-
Malaga a dalas mi zagwozdke i poczytalam te wszystkie zalaczniki i jest napisane, ze jak sie jest zatrudnionym to trzeba dac znac do organu rentowego, i nie wiem sama, Kamil co prawda nie pracowal tu na umowe o prace ale na umowe zlecenie owszem podczas brania renty i rozliczyl sie normalnie, nic nie bylo problemow z tego tytulu. To nie jest renta chorobowa tylko rodzinna wiec moze dlatego? Licho wie ;) Poki co jak jest tak fest :P Agata alez Ci kierowniczka powiedziala.. no ludzie sa rozni, kwadratowi i podluzni hehe a jak o niej czytalam to jak moja kierowniczka z leroy- stare pannisko bez taktu i bez empatii.. Ale na szczescie juz moze nie bedziesz jej wogole musiala widziec A tesciowka znowu weszla i kazala zadzwonic do Kamila kiedy wroci na obiad a Kamil pojechal w odwiedziny do kolegi ktory go podwiozl z tym CV , a ta zaraz komentarze, po co do kolegi?... dobre pytanie ale smieszna kobieta.. powiem szczerze- nie chce zostawac z nia sama never ever!
-
Jezuu Malaga to widze masz identyczne pobudki jak ja a pomysl tak prawie codziennie miec :P No i wlasnie przyszlo pismo z ZUSu, ja z nadzieja, ze moze moje ubezpieczenie, a tu dupton, tylko decyzja o wznowieniu renty, ale i tak jeszcze lepsza niespodzewajka bo zaplaca tez za pazdziernik czego sie nie spodziewalismy, w uzasadnieniu napisali, ze od miesiaca w ktorym zgloszono pismo czyli mialam nosa zeby zaciagnac go za fraki 31.10 :) No i tez wiecej niz bylo przed wyjazdem bo 690zl z groszami wiec najs :) Teraz jeszcze zeby znalazl prace to byloby milo, akurat renta za poltorej roku sie konczy to wtedy ja moglabym myslec o powrocie do pracy, a jak bedzie to zobaczymy. Ale tak bardzo bardzo nie chce zostawiac mojego dziecka z tesciowa.. :(
-
Malaga jak bedzie chlopiec to nic nie musisz robic tylko urodzic ;) To powinna byc nagroda dla niego, dwoch synow bys mu dala hehe ;) Monika kurcze nie myslalam, ze to az takie traumatyczne przezycia stoja za smiercia Twego taty, bardzo mi przykro i ciesze sie, ze jakos sie psychicznie odbudowalas Ania hmm coz na pocieszenie- chociaz jeden dzien sobie pospalas dluzej ;) Jerek Cie nie chce rozpiescic i juz :P Gosia no jemu tak sie w Anglii poprzestawialo, bo zawsze to ja wstawalam pierwsza a on mogl spac i spac a to jak musial codziennie rano wstawac to i w weekendy wstawal nawet i o 6ej i teraz tak samo.. Moj tato ma tez tak- moze to i lepiej, bo rytm dobowy staly ale nie lepiej dla mnie na pewno :P Jeszcze mu mowie, ze wez sobie wstan i idz grac chociazby, mi ten dzwiek w spaniu nie przeszkadza, ale nie jemu sie nudzi jak ja spie i on musi mnie obudzic- no samolub do kwadratu :P Zone w ciazy meczy lajza, moglby isc do pracy podwojny pozytek by byl ;))))
-
Ja jak wspominalam uwielbiam male cycuszki i dlugo walczylam, zeby takie miec, jak w koncu doszlam do swojego idealu prawie to bach ciaza :P I od razu sru baniochy wywalilo ;( To staniki zmienilam i powiem Wam, ze po pierwszym bolesnym etapie jak spuchly, to znow troszke zmalaly i mieszcze sie w stare, ale wygodniej w tych wiekszych no ;) Teraz staram sie nie patrzec w ich strone hehe, sa duze i moge sie tylko domyslac jak beda wygladac po ciazy i karmieniu, smutno mi:P szczegolnie, ze do tego sa teraz doslownie niebieskie od napuchnietych zyl ehh przed Kamilem zaczynam chowac :P
-
A moj Kamil pojechal z cv do swojej starej firmy, male szanse sa bo teraz szybciej zwolnia jak przyjma (grrr..) ale jakos trzeba szukac i cien nadziei miec ;) Moj tato pracuje w firmie ponad 15 lat i jest brygadzista i od ponad miesiaca jeden dzien pracuje a drugi moga wyslac sms zeby nie przychodzil bo pracy nie ma i urlop bezplatny- ot docenienie pracownika z takim stazem ;] I wez tu miej nadzieje, ze go przyjma w tym okresie gdziekolwiek. A ak czynsz oplacic, rodzine utrzymac?? Realia :) Wczoraj moj lekarz pyta po co my stamtad wracalismy, czy ja widzialam ceny w sklepach, benzyne itp? :P Ja mowie, ze no wlasnie zaczynamy sie zastanawiac po co my tu wracalismy, a on na to: "a politycy i tak beda mowic, ze tu takie eldorado, ze nic sie nie dzieje- zielona wyspa kur*a" ;P No i liczylam na samotny realx w ciszy w koncu a tylko Kamil za drzwi to tesciowka sru do mnie do pokoju ze scierami jakimis, ona sprzatac przyszla :O (bo ja przeciez nie umiem albo rak nie mam nie wiem) Pokrecila sie, zobaczyla, ze czysto bo przed chwila sprzatnelam jak co rano to chociaz stol wyciagnela na srodek pokoju zeby podloge w rogu wytrzec I "przy okazji" spytki oczywiscie, a kiedy, a gdzie, a co, a ile (a ile przede wszystkim;)) i w pewnym momencie z komentarzem: "no ja chyba predzej prace znajde nizy wy....no ty to juz teraz na pewno nic nie znajdziesz.." Ja na nia oczy i mowie: "no ja teraz niczego nie szukam" no tak juz widze rozmowe kwalifikacyjna, moze jakbym brzuch bandazami scisnela :) Wszystkie zaczynaja na zwolnienia ruszac powoli a ja lece szukac pracy... Ehh cisnienie wzroslo ale mysle relax Dorka relax i wyszlam do kuchni sprzatac niech sie miota sama ;) A nalepsze potem zawsze wieczorem: ale ja ubita jestem, od siodmej rano cos robie ciagle.. A kto ci kaze kobieto?? I znow gorzkie zale, przepraszam;P
-
Anna az mi sie cisnienie podnioslo! I to te kolezanki tak Ci w twarz powiedzialy, czy przypadkiem taki komentarz uslyszalas? Chryste, i to kobiety wydawaloby sie :( ale zawsze tak jest jak to Ty masz skrupuly i angazujesz sie po calosci w prace zeby ich odciazyc dostajesz za to fige z makiem ja mam wlasnie ten minus a moze plus, ze w pracy daje z siebie wszystko i raz w Leroy poczulam sie za to doceniona i jednym hotelu w Londynie- tam pracowalam miesiac i jak mnie zegnali to kierownicy pytali co oni beze mnie zrobia, wtedy czulam ze warto, a w ostatniej pracy w biurze facet zaprzepascil moja wiare w ludzi, sciagnelam mu po poprzednich asystentkach kilkadziesiat tysiecy funtow dlugow, cala papierologie wyprowadzilam na prosta a do tego sprawy biezace, chociaz nigdy wczesniej tego nie robilam nawet, ludzie pisali, ze w koncu idzie sie z ta firma dogadac, a jemu ciagle bylo malo, az w koncu wywalil mnie zeby "zaoszczedzic" na mojj wyplacie cale 250funtow tygodniowo i jeszcze powiedzial mi takie rzeczy, ze ryczalam cala droge do domu, ehh rzyrzeklam sobie, ze nigdy wiecej sie nie angazuje w prace a zobaczymy- pewnie do nastepnego razu.. Sorki ale wyrzucilam to siebie ;) i jakos jakby lzej hhe
-
Hej dziewczynki:) jak milo miec co czytac z rana, czytalam na kompie a odpisuje z tel bo net odcielo brr Ja dzisiaj znow obudzona przez mojego Mezowatego ja nie wiem czy on mnie cwiczy przed kwietniem czy co ale mam dosc :o i nieprzetlumaczysz ze ja chce jeszcze pospac ehh jak zaczelam mu tlumaczyc co i jak to ten zaczal tanczyc w rytm mojej wiazanki no i wez sie nie rozesmiej :P Kofiak wpolczuje i Tobie i mezowi podjetej przez niego decyzji :p na pewno nie chcial zle, a jak by wiedzial, jak to sie dla niego skonczy w domu to przybieglby z dokumentem prosto do Ciebie. A tak btw.- skad on bierz teteksty?:P nie chce sie klocic chce sie przytulic hehe jeszcze bardzij podnosi cisnienie w klotni ;) Jbio no to udanego szorowania dzisiaj Ty przejmujesz paleczke perfekcyjnej Monia udanego zalatwiania, malo nerwow i zadnych omdlen i upadkw dzisiaj prosze! :) Nastka to Ty dziiaj juz wychodzisz? I dobrze Romek powiedzial, polac mu ;) niektore kobietki bez powodu ida na zwolniebie a Ty masz takie przeboje i sie wahasz, szefa tez troszke rozumiem, bo musi wiedziec ilu ludzi ma gotowych do pracy a jesli nie wracasz to szukac jakiegos zastepstwa, tyle ze nie wie wlasnie, ze w ciazy ciezko sie okreslic ;) I dobre pytanie, gdzie jest Doris? I Maritta tez od swieta sieodzywa, dziewczynki jak nas czytacie dajcie chocby znac czy wszystko u Was okiej coby sie ciotki nie martwily :)
-
A jednak wpadlam chociaz na chwile ;) (uzaleznienie ;)) Malaga mi tam Twoj brzuszek przypomina moj ;) I pokazalam Kamilowi z pytaniem mniejszy czy wiekszy to stwierdzil, ze taki sam jak moj ;P Faaaajny ;)) gosia no Twoj rzeczywiscie maluski zgrabniuski :) Przynajmniej jak stoisz, bo jak siedzisz to jest wiekszy rzeczywiscie :) Ale tak czy siak ciazy sie nie wyprzesz ;) jbio gratuluje zdolnej dwujezycznej corci :) A co do tych smierci i samobojstw no to jest masakra sie dowiedziec o czyms takim.. Przed wyjazdem kolezanka z Londka powiedziala, ze wlasnie sie dowiedziala, ze jej znajoma- tez Maz, dwojka dzieci mloda dziewucha i szla w nocy nalac corce pic, potknela sie, zbila szklanke i tak na nia niefortunnie upadla, ze przebila tetnice w szyi i koniec.. I jak takie cos wytlumaczyc jak nie przeznaczenie?? No i Kamila kolega to juz wspominalam chyba, byl w Londynie przez jakis czas, potem stwierdzil, ze nie oplaca mu sie to i ze teskni za dziewczyna, chociaz warunki i start mial naprawde extra bo nasz wspolny kolega Michal mu pomagal finansowo itp zalatwil prace, mieszkal u niego, ale wrocil do Bialegostoku, przez bodajze miesiac prawie nie wychodzil z pokoju jak dziewczyna do niego zachodzila to jej nie wpuszczal do pokoju a jesli juz to traktowal jakby jej tam nie bylo itp jego mama dzwonila do Michala z pytaniem: co on mu w tym Londynie zrobil i nikt nie wiedzial co sie dzieje, az pewnego dnia siostra znalazla go w piwnicy na sznurku- przykra historia i nikt nie wie o co chodzi, Miszka mowil, ze jak wyjezdzal nawet to wszystko bylo ok Kamil zreszta tez sie z nim spotkal dzien przed jego wylotem, a tu takie cos.. I co zostaje- modlic sie za takie dusze, bo inaczej juz im nie pomozemy.
-
Malaga no Kamil mi od poczatku mowi, ze bedzie cesarka bo z taka waska dupa w zyciu nie urodze :P Ale moja siostra tez nie ma jakichs szerokich bioder a urodzila normalnie- coz, co ma byc to bedzie :) A 3 tygodnie roznicy w ciazy to sporo :) Agata ciekawa jestem Twoich nowych wloskow :) Marys zycze Ci dobrego pomyslu na szybkie wymeczenie dzieciaczkow ;) I spokojnej nocy :) A ja na dzisiaj koncze aktywnosc, moze obejrzymy jakis film jak nie to troche tv i luli ;) Za wczesnie dzisiaj wstalam :P
-
Noooo to ja mam 168cm a moj krasnal kochany 176 ;) I wystarcza A przy Maladze to chyba by sie zaplakal ;) A dla tych, ktorym sie nie nudzi widok rosnacych brzuchow to swiezutkie zdjecia tego 6kilogramowego dobra w albumie ;) (tylko wkurza mnie Kamila aparat w telefonie bo poszerza ale coz, moze nie poszerza a ja tak wygladam )
-
jbio fajnie, ze znalazlas chwile na pare slow w zabieganym dniu :) Nie wiem szto to takoj eta krup, ale zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla Majeczki :)
-
kofiak widze, ze to "zawiesniaczyc" nie tylko mnie rozwalilo na lopatki :P Moj Kamil roznie kwadratowo i podluznie tak naprawde- jak jestesmy sami to tez by mnie zaciumkal na smierc :P Ale jest w tym tak slodki, ze mi to nie przeszkadza zazwyczaj no i wlasnie- jak jestesmy sami, ogolnie to facet z krwi i kosci i pantoflem go nie mozna nazwac napewno ;) W sam raz :) A ja tam jakiejs wielkiej historii zwiazkowej nie mam za soba, bo jestem z Kamilem od 18roku zycia, wczesniej poltorej roku bylam z chlopakiem hmm z chlopczykiem w zasadzie :P Ale jak zaczelismy byc ze soba z Kamilem to wiedzialam, ze to juz na dobre- w sumie oboje mielismy takie same mysli zanim sie sdecydowalismy na siebie, bo on tez wiedzial, ze jak sie zdecyduje na mnie, to juz na zawsze, a wiadomo jak to jest w wieku 18 lat, ale stwierdzil, ze jak mnie wypusci z rak to juz druga taka szansa mu sie nie trafi i tako ;) Teraz chyba nie zaluje ;) Marys u mnie sytuacja troche inna, bo renta Kamila nie chorobowa, tylko z racji smierci ojca do 25roku zycia jesli sie uczy i zawieszona byla, bo bylismy za granica. Teraz wrocil, zapisal sie do szkoly to musial tylko napisac podanie o przywrocenie i zaniesc zaswiadczenie ze szkoly, ze sie uczy i tyle, zadne komisje nie sa potrzebne. I razem z papierem o przywrocenie renty dal papier o wciagniecie mnie w ubezpieczenie, jak bylismy wczoraj mowili, ze najpierw jemu musieli przywrocic a teraz dopiero moga mnie wciagnac. Wiec mam nadzieje, ze sprawa na finiszu, i na dniach przyjdzie dokument bo wogole nie chce mi sie tam juz lazic szczerze mowiac :P No a co do imion przodkow hehe to ze strony taty babcia Zenaida- jej nie znalam wogole, dziadek Stasiek- zmarl niedawno, ze strony mamy babcia Sabina zmarla ponad rok temu a ostal mi sie tato mojej mamy czyli dziadek Felek :) No i dziadek Ignas na pocieszenie ;)
-
Nastka ostatnio mialam z siostrami dyskusje na temat usg wlasnie i one stwierdzily, ze w sumie USG jest stosunkowo nowa metoda i nie wiadomo jak wplywa na dziecko wiec im mniej tym lepiej, a ja jestem za tym, ze niektorym kobietom wlasnie robi sie w szpitalu tak jak Agacie- czesto no to chyba nie moze byc szkodliwe, no ale wlasnie- robi sie czesto wtedy kiedy jest jakies zagrozenie.. No a w Anglii np oni nie zaluja kasy na sluzbe zdrowia raczej a USG sa max 3x podczas ciazy.. Wiec nie wiem, wiadomo, ze chcialoby sie podejrzec chocby codzien, ale te 3 standardowe USG sa wyznacznikiem tego, ze wszystko jest z ciaza ok i nie ma co tam dodatkowo "sprawdzac" :) ale w wypadku jakichs plamien itp to wiadomo, ze ciaza ma podwyzszone ryzyko i musi byc objeta dodatkowa opieka. Ja nie wiem, w Twoim przypadku chyba nie rezygnowalabym z zadnego, ale to tylko moje zdanie. a z jbio mam nadzieje wszystko wporzadku, ze nic z choroba sie nie pogorszylo ani u niej ani u coreczki i poprostu sobie odpoczywa od nas ;) bedzie miala co czytac jak wroci ;)
-
kofiak czekamy czekamy :) I jaka farciara z Ciebie, moj Kamil to by mnie wysmial chyba, a najchetniej to sam by mnie poslal po jego zachcianke i zawsze jest: no chodz ze mna, sama mowilas, ze musisz duzo chodzic.. ;) Moze dlatego nie widac za bardzo tych dodatkowych kilogramow ;) Malaga rozczulajacy Kacperek. wlasnie to mnie w chlopcach rozbraja, syneczkowie mamusi
-
Agata a jakos ostatnio wlasnie myslalam o gazetkach, ale jeszcze zadnej nie kupilam ;P gosia jeszcze mi sie przypomnialo, ze moja siostra mowila, ze nie jest tak latwo dziewczynke pielegnowac wbrew pozorom, bo ma duzo zakamarkow hehe ;) No i przy kazdej kupie praktyczne nie wystarczy przetrzec dupci i siusiaka jak w przypadku chlopca, tylko trzeba uwazac, zeby dokladnie wyczyscic, odparzenia to samo- czesto psiocha zaczerwieniona byla.. a co do Ignasia to imie jest super, pasuje do malego chopca wiadomo, w gimnazjum byl chlopak na ktorego tez mowili Ignas, a nie Ignacy- i to funkcjonowalo w sumie jako imie-ksywa i jak widac do dziedka Ignasia tez pasuje :) kofiak a wiesz, ze przemknelo mi na mysl to samo co i dziewczynom?:P Ze Ty jestes ostra babka, Twoja corka tez sie na charakterna zapowiada a co dopiero jeszcze jedna Chyba, ze drugie po Darku pojdzie, zeby sprawiedliwie bylo
-
Ania, kofiak toscie mnie pocieszyly.. taaa... :P Ale poki co sie nie przejmuje, dupa spoko, brzuszek ok, nawet talia jeszcze jest wiec poki nie widac to na wadze jak jest tak fest ;) To juz polowa, nie wszystkie sa takimi szczesciarami, ze 7kg utyja, a 4 to juz wogole cud miod :))) Ania zadnego tekstu z dzisiaj nie pamietam, ogolnie dziadek w humorze, ale po smierci babci widac, ze to nie to samo co bylo- smutny i smutne to. I jeszcze bierze leki na nadcisnienie, a od dwoch dni ma takie slabiutkie, ze szok, slabsze niz ja nawet- mowi, ze juz nawet tabletek na nadcisnienie nie bierze, a cisnienie do setki nie dobija wiec nie wiadomo o co chodzi. Ale ze swoich storczykow dumny i nie wiem, rzeczywiscie ma reke do tego, cale galazki az sie uginaja od kwiatow, a ma i biale i fioletowe i teraz jakies czerwone czy rozowe zaczna kwitnac, no bosko wygladaja :) Maniak ;) gosia hmm ciezko mi sie ustosunkowac do Twojej wypowiedzi, bo nie mam doswiadczenia i nie mam marzen co do plci ;) Zawsze chcialam chlopca, teraz mi sie odmienilo na dziewczynke, a juz nie jest wcale powiedziane, ze dziewczynki to aniolki a chlopcy diabelki, zalezy i od charakteru i od wychowania. Wczoraj Kamil stwierdzil, ze chyba jednak bedzie chlopak, ja czuje dziewczynke- zobaczymy :) Ale wiem, ze u Ciebie jest inaczej, Ty zawsze chcialas miec dziewczynke i wspominalas, ze "buntujesz" sie, przeciwko gloryfikowaniu plci meskiej, wiec na pewno jest Ci ciezej to przyjac. Wierze, ze jedno spojrzenie w oczy Twojego synka rozwieje wszelkie strachy, trzymam za Ciebie kciuki :)
-
Poszlismy naprzeciwko do dziadka Ignasia i posiedzielismy z godzinke, juz jestem spowrotem ;) Agata mniamusnie ta Twoja potrawa wyglada :)) Wogole takie przepisy zapodajecie, ze az slinka cieknie! Ja jakos nieszpinakowa, ale nie dlatego, ze nie lubie, tylko dlatego, ze jeszcze nie sprobowalam :) Ale napewno nadrobie, jak w koncu uda mi sie do kuchni dorwac :P dzisiaj nie wiem co na obiad ale z surowka z buraczkow z cebulka wiec juz sie ciesze :P Monika dziewczyno.. :P Zabijesz sie kiedys ;) Ale ostatnio przyznam bez bicia, ze kroilam chleb i minimalnie uciapalam sobie opuszek w lewym kciuku ;) Jeszcze znaczek jest, tylko w luszczeniu pestek przeszkadza ;) Ania no to fajnie, ze udalo sie do twojego Buenos wyrwac :) Moze chociaz troche nastroj sie poprawil i do tego Jerek po 7 w koncu wstal, oby tak dalej Inka Tos mnie pocieszyla :P Ja cesarskiego bym nie chciala, no moze moja miednica da rade :P W sumie doktor nie powiedzial, ze to bedzie jakis wielki problem, moze pozniej jak nic sie nie zmieni to stwierdzi inaczej.. ela widze, ze ciaze masz o jeden dzien mlodsza ode mnie i termin polowkowego o jeden dzien pozniej hehe :P Idealne zgranie ;) Zaraz zacznie sie w grudniu wysyp polowkowych ale fajnie :))))) A z glukoza i innymi wynikami pojde z tydzien przed usg mysle, ze bedzie ok. Martwi mnie te 6kg ale u tesciowej na wadze jest tylko 5 ;) Kurcze Ale patrze na siebie i tego nie widze, Kamil tak samo mowi, ze nie wierzy w te 6 na plusie hmm do polowy 6, w drugiej polowie kolejne 6- na to sie godze ;) Ale to zbyt piekne chyba, bo zdaje mi sie ze w tej drugiej polowie wiecej przybywa kofiak zajebisty suwaczek
-
Ah Nastka, zapomnialam, ciesze sie, ze jakos lepiej sie czujesz, szkoda, ze az w szpitalu sie skonczylo, mam nadzieje, ze dasz sobie spokoj z praca, bo takie ekscesy wogole niepotrzebne :( No i czekamy na usg za tydzien w takim razie ;) kofiak nie niestety doktorek nie mial nawet w gabinecie aparatu usg ale wszystko i badania i usg i wizyty mam w tym samym szpitalu wiec spoko, no coz- doczekam sie ;) Mam nadzieje tylko, ze u mnie nie wywinie takiego nuemru jak u Nastki i nie wlozy pepowiny miedzy nogi albo jeszcze inaczej nie zakryje :P Doladuje sie przed czekolada i bedzie fikac ;)
-
A Wy szybkie jestescie, o 10 rano juz domy wysprzatane :) ela gratuluje wygranej, mala rzecz a cieszy no i smacznej pizzy zycze anna wlasnie ja zawsze chcialam (jak wiekszosc) i chlopca i dziewuszke zeby zobaczyc jakie sa roznice w wychowaniu :) Ale na to akurat wplywu nie mamy :) A ja oczywiscie powiem jak sie dowiem plec, u mnie jakos nikt nie ma parcia na wybieranie czy komentowanie imion wiec to i tak bedzie nalezalo do nas ;)
-
Juz jestem ;) Bez zadnych spektakularnych wiesci ale zadowolona z Pana Profesora ;) W recepcji znow przeprawy i przeboje, panie bardzo pewne siebie, az za bo pozwalaly sobie na glupie komentarze, szczegolnie jak odeszlam od okienka, ale nie chcialo mi sie walczyc. Ostatecznie powiedzialy, ze mam to doniesc jak najszybciej, jak nie to "wyslemy pani rachunek i tyle", ja stwierdzilam: "no i tyle " , ale tak serio mam nadzieje, ze ZUS sprezy dupsko i traktowanie mnie jak nie wiem wyludzaczki jakiejs sie skonczy... Nie czekalam za dlugo, pokazalam wszystkie wyniki, przeczytal sobie na spokojnie cala karte. Jak zobaczyl zdjecie to mowi: "ojjjej jakie ladne :)" normalnie caly czas sie smialam jak tam bylam, ogolnie wyniki super poki co i nie ma co tam ze mna robic, stanelam na wadze a tam 61,5kg!! Mowie do niego, ze 6kg to chyba troche za duzo.. A on na to, ze jego waga gowniana elektroniczna i "pani spojrzy na siebie i odpowie, czy to za duzo" ;P No i na fotelu mnie nawet nie kladl, skoro nic sie nie dzieje, to mnie zdziwilo, tylko na kozetce, jak zaczal badac brzuch tak pomacal i mowi : "O Jezu jaka waziutka miednica.." ale na moje przerazone spojrzenie stwierdzil:" nie ma co sie bac, przeciez jakos to bedzie ;P" No i dostalam skierowanie na krew mocz i.. glukoze 75 ;) No i usg polowkowe kazal umowic miedzy 22-24tygodniem, i na koniec: "tylko pani z tymi wynikami na wtorek sie umowi na wizyte, bo ja to tylko we wtorek przyjmuje" I za rada Malagi kazal nie czytac nic w internecie bo robia kobietom w ciazy wode z mozgu ;] No i ostatecznie umowiona jestem na USG 4grudnia (w imieniny mojej Mamusi;)) to bedzie 22t4d no i zostalo mi dokladnie 3 tyg czekania. A poszlam podpytac pania jak z tymi badaniami to kazala jednego dnia przyniesc mocz, i zarezerwowac sobie 2godzinki na te glukoze, wtedy i krew pobiora i ja glukozy swojej nie musze przynosic (bo czytalam ze czasem nawet nie dosc, ze kupic to jeszcze rozrobic samemu kaza) ewentualnie cytrynke zeby sobie ulatwic zadanie ;) I nie wiem kiedy isc to robic, znacie jakies wskazane terminy ciazy za gluzkoze?? Mysle, ze za tydzien-dwa pojde, zeby jeszcze przed usg miec wyniki i wtedy na 11.12 sie umowie na nastepna wizyte juz z wynikami. Dobra, sprawozdanie zdane hehehe sorki dziewczyny, ja w skrocie nie umiem, juz sie chyba przyzwyczilyscie :P Aha!! Wpisal w karte, ze wszystkie badania i opieka medyczna byla w Londynie od poczatku ciazy i do mnie z usmieszkiem: "wie pani, do becikowego ;)"- wiec nie taki diabel straszny chyba :)
-
Dzien dobry z rana ;) Tesciowa mnie obudzila za dziesiec siodma pytaniem na ktora ide do lekarza i zebym nie zapomniala przypadkiem zjesc sniadania.. hehe Wiec dlatego jestem z rana chcialam nadrobic zawczasu, ale tylko trzy posty byly ;) Nasza Ania chyba nie w sosie, albo gdzies tam sie rozplynela z goraca po drodze do kompa bo nic nie zostawila do poczytania/ posluchania na poranek ;) Anna to juz takie 300gramowe maluszki w nas bytuja? Ale fajnie ;) Gratuluje coreczki, chociaz widze, ze przyjelas to z wyjatkowym spokojem ja tu Was zasypie wykrzyknikami jak sie w koncu dowiem co mi tam w brzuszku siedzi :P Ale masz racje- dowiedziec sie, ze zdrowe, ze wszystko oki to najwieksza radocha :) I tak cos czuje, ze za wczesnie na polowkowe, no i nie wiem nawet czy w tym gabinecie jest usg, jesli nie to obejrzy wyniki, przebada i da dalsze skierowania, tez dobrze i wizyty nie odpuszcze, potem bede znowu latac po zusach co najwyzej ;) Monika idz idz do neurologa bo jesli to nie daj Boze bedzie sie nasilac w miare rozwoju ciazy i rosniecia dzidzi to niebezpieczne, przeciez czesto gdzies sama wychodzisz i byles tylko nigdzie po drodze nie fiknela! (tfu tfu!) Lepiej dmuchac na zimne w tym przypadku. Zycze dzisiaj szybkiego (choc w to nie chce mi sie wierzyc ;P) i pozytywnego zalatwienia Szymonowych spraw :) Aha i wogole mi wylecialo z glowy- wspomnialas, ze juz dostanie normalna umowe o prace?? :) No to bajka! Gratulacje, mozecie chyba odetchnac spokojnie :) Agata no planuje kolo 10ej wrocic i podzielic sie wiesciami ;) Milego wtorku :*
-
Agata mniami, Twoje kulinarne plany smacznie sie rysuja Co do pojemnika na zuzyte pieluchy to na jakims watku o nim czytalam, niby spoko, bo nie trzebaby latac z kazda pielucha do zsypu czy duzego kosza (wiadomo, ze w kuchennym czy lazienkowym koszu niebardzo takie pamperochy zuzyte dluzej trzymac ;)) ale z drugiej strony trzeba ponoc jakies tam woreczki kupowac specjalne pochlaniajace zapaszek zeby to mialo sens a sa calkiem drogie. Nie wiem, taka opinie slyszalam, chociaz z drugiej strony mozna chyba w zwykle woreczki jednorazowe to pakowac, ale czy ten zapach zabijaja?? Nie mam pojecia ;) Ja oczywiscie odpuszczam :)
-
jbio no to zdroweczka dla Ciebie i corci!! :) Ja o serialach juz zapomnialam w sumie, u nas bez przerwy leci national geographic, discovery channel i tvn turbo na zmiane czasem TLC jak cos ciekawego ;) Walcze o Fakty, Master Chefa, Dzien dobry TVN, Ugotowanych i czasem nawet uda sie Rozmowy w toku ale tylko jak nie ma nic naprawde debilnego, bo wtedy tez odpadaja ;) Juz sie przyzwyczailam, w Anglii nie mielismy tv wogole wiec stwierdzam, ze w zasadzie nie ma co wracac do seriali (chociaz one maja to do siebie, ze po trzech odcinkach juz wiesz o co chodzi i kto jest kto :P). Pewnie jak by Kamil nie siedzial w domu, to byloby bardziej po mojemu a tak to kompromis ;) A na TVN turbo sama lubie przelaczyc Monika dziewczyno wez Ty nie strasz! :O Wsadz laptopa w klatke jakas czy imadlo zeby ruszyc sie nie dalo :P U nas jeden lapek tak padl wlasnie od zamykania i otwierania- pewnego razu patrzymy a ekran czarny i dupa, za ktoryms razem udalo sie wrocic do wizji, ale po pewnym czasie na jakiejs imprezie kolega korzystal, otworzyl go po calosci tak "na plasko" i ekran do tej pory czarny- sam lapek dziala ale podswietlenie ekranu nie, na upartego siedzialam po oknem jak swiatlo dzienne bylo i oczywiscie widzialam, ale tylko ja, wszyscy sie smieli, ze sie w czarny ekran wpatruje Ale Szymek kompletuje sobie sprzecik stacjonarny wiec jakos to bedzie w razie "W" ;) Mam nadzieje, ze wyniki sie ustabilizuja, i uda sie wrocic moze do mniejszej dawki.. Eh wspolczuje. A co do wizyty to napewno nie bede odwolywac, ja prawo do leczenia mam, ubezpieczenie tez, jakos to bedzie i sie wytlumaczy. Ale zgaga mnie meczy, no nie wiem, rennie nie pomaga a jakis glod mnie dopadl tylko co jesc? Jeszcze dowalilam sobie... pierogami z kapusta i grzybkami Ale takich pierozkow domowej roboty przeciez sobie nie odmowie, a zeszta tesciowa nie zrozumialaby argumentu zgagi jako odmowy jedzenia :P Wiec teraz zapewne cierpie jeszcze bardziej, musze cos delikatnego na kolacje wymyslec ;)