dorcia1989

Nastka a wiec jednak Jasio Super ze sie odezwalas kochana i dobrze, ze dzisiaj udalo sie wskoczyc na to usg, a jeszcze w perspektywie kolejne za chwile mmmm miodzio :) Co do "wielkiego siusiaka" to bez komentarza hihi sami dorodni chlopcy na kwietniowkach ;) kofiak a ja wcale nie mowie, ze masz lezec calkiem odlogiem az do odlezyn Po prostu lepiej wybrac troche przytulaskow z coreczka czy jakis spacerek niz taniec na mopie, o tyle ode mnie :) Bo zastygnac to i tak Ci cora przeciez nie pozwoli :) A co do trzepania dupska to juz sie z Darkiem dogaduj A wlasnie- czy takie tabletki i spinki macicy i u Ciebie wiaza sie z celibatem lozkowym ? :(

Hehe Agata ale fajny- i bebenek i pepuszek ;D Chyba tylko Ania z nas wszystkich nie lubi takiego wystajacego pepuszka ;))) U mnie tez wylazi na wierzch, ale jeszcze sie czai, nie tak jak Twoj ;) I prosze o fanfary : moj obwod w najszerszym miejscu brzucha to juz .. 89cm Ciekawe o ile setke przekrocze ;) Nie wiem czy to jakos strasznie duzo, ale w porownaniu ze mna sprzed ciazy no to dla mnie spore zaskoczenie :) p.s ja oczywiscie jeszcze sie do szkoly nie wybralam ale takie fajne sloneczko, ze zaraz ide, czekam tylko az kudelki przeschna na dobre bo suszary nie uzywam :)

kofiak cos Ty sie tak na to sprzatanie upierasz, szczegolnie, ze masz faceta ktory z tego co widze z pocalowaniem reki zrobi to za Ciebie? ;) Ja rozumiem dziewczyny, ze cos tam ze soba trzeba robic i wydaje sie, ze jak powolutku posprzatamy, czy z dzieckiem sie pobawimy ponosimy czy co tam, to nic sie nie stanie- pewnie tak, jezeli z ciaza jest wszystko ok, ale jesli sa jakies wskazania do oszczedzania sie to prosze Was, robcie to :) Bo pozniej jest placz a po co, a moglam lezec, takie napedzanie sobie dodatkowych stresow wg mnie tylko i wylacznie z wlasnego uporu. Nie wiem, moze sie myle, ale moze trzeba troszke pomoc tym lekom, nie jest powiedziane, ze bedzie juz tylko gorzej, one sa po to wlasnie, zeby bylo lepiej :) Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz czy cos, wiem, ze nie masz wskazan do lezenia, ale to sie wydaje, przy sprzataniu i poschylac sie trzeba i pomachac grabiami, ja np. jak na kucki czy schylona cos tam przepieram czy odkurzacz skladam czy cos to potem jak wstaje to mam macice jak kamien, a niby nic ciezkiego nie robie wtedy! Wiec nie wiem, mozesz mnie olac, bo sie nie znam, ale taka dobra rada od ciotki ktora sie martwi i dziecie Twoje dopiero w kwietniu chce witac ;) No i to tylko kilka miesiecy a inwestycja na cale zycie :) A powiem Ci, ze tez zjadlam gruszke i tak mi niedobrze, ze szok nie wiem co sie dzieje :| Co do obiadu to wiem, ze zupa pomidorowa dzisiaj w planach, a co na drugie to nie wiem ;) jbio oj my tez czesto niedzialajacy piec tam mielismy i to w roznych domach, nie wiem co to za feler :| Ale zazwyczaj nie grzalo wody, a ogrzewanie dzialalo, nie wiem nie znam sie, raz malo co domu nie wysadzili bo jakos bary chcieli podkrecic i odkrecili srube a potem nie mogli jej znalezc ktora to byla a bary juz na czerwonym alercie, myslalam, ze padne trupem, zabralam tylko Kamila na zewnatrz :P Monika to trzymam kciuki za wizyte u dentysty jak rozumiem? brrr. A co do chlopa to ja rozumiem w 100% jak to dziala- raz ja mam na niego nerwa raz on na mnie, tylko ja zawsze slusznie, a on nie:P Agata gratuluje poloweczki!!!!! Fajna radocha co?:) I fanie, ze Ty juz na tym etapie wiesz, ze bedzie syncio ;) Ja tam dokladnych pomiarow nie robie tylko wagowo ew. a z ciekawosci sie zmierze ile tam w pasie mam ;) AAAAA i gratuluje kopniakow!! :) To juz chyba mamy komplet i wszystkie czuja popukiwanka ;)

A coz Wam sie stalo, 11godzina i tylko kofiak zajrzala? A moze to mi dzisiaj forum nie dziala?? :P

Siema z rana :* A my po wczorajszej wycieczce znow spalismy do 9ej, fajnie :) przynajmniej wczoraj do Kuby Wojewodzkiego dociagnelismy zgodnie z planem ;P Ale juz mnie wkurzyl z rana, bo wczoraj telefon mu sie pod lapkiem ladowal i JA go nie rozlaczylam przed snem, a wogole to napewno mi upadl na ziemie, bo z rana byl rozladowany calkowicie i nie chcial sie ani wlaczyc ani ladowac. I kto to widzial wogole, pieniadze w bloto i armagiedon i moja wina. Oczywiscie po paru minutach zaczal sie ladowac, ale co mi krwi napsul to jego, ehh :P Ide myc lepetyne, a potem jak mu sie juz nie bedzie chcialo do szkoly rodzenia to ide sama na wywiad, trudno. kofiak biedaku, ales sie zdolowala :( Nie dziwie sie, bo masz swoje wspomnienia niewesole a teraz powtorka z rozrywki, ale moze nie bedzie tak zle? Na pewno!! Co Ci doradzic- odpusc mopa, odpoczywaj :* No i gratuluje dziewczyneczki, z tych imion co podalas to mi sie najbardziej podoba Natalia, ale to tylko i wylacznie Wasz biznes :) A moje tez jakos specjalnie ruchliwe nie jest jak juz wspominalam (w sensie na usg bo w brzuchu to czuje ;)) na pierwszym usg troche pomachalo grabiami i podrzucalo pupcia, a na tym drugim gin sie wpatrywal w ekran dobra chwile czasu zanim potwierdzil, ze sie rusza, teraz o tyle dobrze, ze sama moge codziennie poczuc, ze rzeczywiscie tam jest w srodku :) A juz jednego szoguna masz, moze druga bedzie po Darku? Nastka i mialam nadzieje, ze rano bedzie wiadomosc od Ciebie a tu nic, ciotki czekaja :)

Malaga moj brzucho rosnie w zasadzie w kazda strone ;) Wiem, ze niewiele sie zmienil od ostatniego tyg. ale jak tradycja to tradycja, ja tam lubie ogladac te brzuchy ciazowe A Twoj jest superzgrabny, pierscionek slabo widac ale z tego co kiedys link dawalas to fajny :) Linii jeszcze nie mam, myslalam, ze za wczesnie na to ale powiem Wam, ze moja siostra juz na finiszu niemalze niby a tez u niej slabo z ta linia ;) U drugiej siostry nie pamietam czy i kiedy wyszla. Ja mam linie ale z wlosow haha i to nie pod pepkiem a nad A teraz Wam powiem, ze strasznie mnie przycisnelo na chlebek z bialym serem i miodem, normalnie dalabym sie pokroic za to!!!!!!!!!(przez Ciebie Monika bo taki pomysl w poprzednim poscie dalas ;)) Ale w domu nic z tego nie mam akurat, juz nawet chcielismy isc do sklepu ale stwierdzilam, ze gdzie ja teraz w sklepie jakis swiezy chleb dorwe i dalam spokoj, zjem zaraz jakis inny nabial bo cos czuje, ze nie bez przyczyny taka chcica akurat :) p.s a teraz siedzialam z odkrytym brzucholem i ogladalam TV i poczulam, ze cos mocno dzidzia kopie, to patrze patrze na brzuch, czekam, a tam podskakuje w jednym miejscu razem z kopniakami wyobrazilam sobie taka mala stopenke co mnie tyca od srodka :P ps.1 a tak dzisiaj mnie naszlo, ze Wy chodzicie do lekarza, macie to usg i badania dopochwowe, krwi itp i jak cos sie dzieje, to zaraz o tym wiecie i macie leki albo jakies inne zalecenia a ja? Nic nie wiem, moze to i dobrze pozyc w nieswiadomosci ale jak cos sie dzieje to nic z tym nie robie na dobra sprawe, a moze jeszcze nieswiadomie szkodze?? Kurcze zdolowalo mnie to troche, ale pocieszam sie, ze juz niedlugo sie moze ruszy w temacie badan.. Dobra- moj limit postow na dzis wyczerpany, milego wieczorku i znikam odpoczywac, do jutra kobity, a jutro idziemy (albo ide jak nie wyciagne Kamilosa) do szkoly rodzenia, podpytam co i jak i od kiedy w koncu, juz mi sie chce ;P

No i na deser dla zainteresowanych swiezutka fotka w albumie na ktorej juz widac moj wystajacy pepuszek ;) i ostrzegam, ze ten aparat u meza w telefonie na serio poszerza i jestem tu po pieczarkowej kolacji- tylko to mam na swoje usprawiedliwienie :PI lece ogladac aukcje na discovery ;) p.s Ale fajne fotki na pamiatke Doris :) Nawet juz buziaka rozpoznalam ;) A co do siusiaka to nie dziwie sie, ze az pan doktor skomentowal, mozesz smialo niebieskie kupowac bo argument nie do podwazenia hehe :P Malaga aha, to jak nie masz przodujacego to spoko ;) Jakos tak wywnioskowalam z poprzedniego posta :) A co do oszczedzania sie hmm skoro wiesz, ze moze sie przerodzic w przodujace i ze wzgledu na mozliwosc odklejania masz zakaz wspolzycia to ja tam bym przystopowala, ale zrobisz jak uwazasz :)

A wlasnie Malaga zapomnialam napisac- jakis czas temu weszlam sobie na google by dowiedziec sie jaka jest roznica miedzy lozyskiem na przedniej scianie i przodujacym i troche sie przestraszylam jak teraz przeczytalam, ze masz przodujace.. :( Ale jestes madra mamuska i nie bedziesz sie przejmowac, bo jak czlowiek za duzo mysli, to jeszcze gorzej wychodzi, ja trzymam kciuki zeby na nastepnej wizycie bylo wszystko ok i zeby nawet zniesiono celibat ;) I oszczedzaj sie nie sprzataj tye! A pieczary to wlasnie takie w panierce, na tluszczyku smazone, tyle, ze w srodku mielone miesko i papryczka troche sera, oj pyszne, ale zjadlam tylko trzy bo chyba bym padla na niestrawnosc ;)

Hej, I'm back :) Alez zadowolona jestem :) Jak wysiadlam z samochodu w lesie to moj mozg doznal szoku chyba- jak zaczelam ziewac to nie moglam przestac :P Wiec dotlenilam sie troche i humor poszybowal w gore :) Polazilismy kilka godzin po roooooznych miejscach, kolega porobil fotki, pokrecil filmiki, fajnie, lubie to ;) A jak wrocilismy okazalo sie, ze tesciowa nam na kolacje zrobila pieczarki faszerowane, mniami ;) ania a Ty nie chcesz patelnia przez glowe przypadkiem, jak Monika? ;) Nie doluj sie, pomysl ile kobiet mogloby Ci pozazdroscic wspanialego meza, synka, drugiego synka w drodze- szukaj pozytywnych aspektow.. :) A kraj to kraj, wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma, rozumiem o co Ci chodzi, tesknota i samotnosc (bo maz i jego rodzina to nie to samo co "swoi" znajomi a Argentyna to nie to co ukochany Krakow :)), ale uwierz mi, ja tez myslalam, ze zle mi w Anglii dopoki nie wrocilam tutaj ;] I w dol to ja wpadlam po powrocie wlasnie, mysle, ze teraz dwa razy bym sie zastanowila, ale coz, jest jak jest i zobaczymy jak bedzie dalej :) A powiem Ci, ze od mojego wyjazdu rok minal i taka zmiana na gorsze, a co mowic po 3 latach?.. Nie wiem co Ci poradzic na poprawe humoru bo z drugiej strony naprawde wiem o co Ci chodzi bo mialam to samo przez jakis czas- nie pracowalam i siedzialam sama w domu i myslalam a to tylko niecale dwa miesiace byly.. Jak chodzilam do pracy to znacznie lepiej mi bylo w zyciu ;) Trzymam kciuki za Ciebie!! Doris ale mi sie micha ucieszyla jak przeczytalam Twojego posta wzrusza mnie tym bardziej bo pamietam co przezywalas na poczatku ciazy i zobacz jak to sie pieknie teraz uklada :) bardzo Wam gratuluje udanego synka, imie przepiekne i sami bralismy je pod uwage :) Reakcja Twojego Michasia tez na plus, ja sie ciesze, bo zapowiada sie, ze Kamil bedzie ze mna na polowkowym :) I czekamy na zdjecia! Monika to ja choralnie powtorze- pierscionek sliczny, taki delikatny ;) Ten drugi przyznam nie w moim stylu, no bo duzy :) kofiak no to niezle mialas przeprawy w ciazy z Wikusia, ehh na pewno teraz bedzie jak do tej pory- bezproblemowo :) Hehe i odwazna jestes jak masz powiadomienia na poczte o kazdym jednym poscie na naszym forum w sumie ja nie wiem, moze tez mam, wkurzylam sie, bo jak chce sie zalogowac na poczte(o2) to mam informacje, ze m.in. moje haslo wycieklo i mam wyslac platnego (3,60zl) smsa i oni mi odesla haslo na nr kom podawany przy rejestracji, a ja juz dawno nie mam tego numeru!! Wogole jakies jaja, z jakiej paki mam placic za to, ze nie dopilnowali mego hasla ehh szkoda gadac, mialam tam zdjecia i odcinki wyplaty z Anglii do podrukowania w razie co i jestem wkurzona, jeszcze nie wiem co zrobie z tym fantem..No, ale- trzymam kciuki za wizyte ;) Malaga kochana, Twojej nieobecnosci nie da sie nie zauwazyc :) Ale ja sama zniknelam stosunkowo wczesnie, wiec nie wiedzialam co sie dzieje caly dzien :) To u Ciebie takie regularne ruchy, w sensie- o stalych porach?? Ja az tak sie nie wsluchuje, raz rano pokopie, raz wieczorem, noca ;) Ogolnie czesto ;) Dobra, koncze bo przydlugawo sie zrobilo, aha Nastka czekamy na Ciebie :)

No i biore sie za odpisywanie ;) Monika juz rozgrzewam patelnie na Ciebie Nie lam sie kobieto, widzisz ja na poczatku non stop chodzilam i z infekcja i to nie taka, ze mialam podejrzenia, ze cos sie tam dzieje, tylko nie dalam rady na dupie siadac, tylko usiasc i plakac, tak samo pamietasz antybiotyki na zapalenie pecherza ktore bralam, i to wszystko w pierwszym trymestrze, czyli wtedy kiedy dzidzia sie ksztaltuje i jest najbardziej narazona na wplyw takich lekow itp wiec prosze sie uspokoic :) Taki apel poranny ode mnie ;) A Szymonowi z kolei nalezy sie lanie na dupsko, bardzo nieladnie sie zachowal :( Wiedzac co sie z Toba dzieje i bedac na miejscu nie powinien Cie puszczac samej, mnie to przerazil ten Twoj opis jak dokladnie opowiedzialas jak to wyglada.. I najgorsze, ze jak mu opowiadasz co czujesz to nie widzi w tym nic zlego ehh mam nadzieje, ze jakos dojdziecie do kompromisu w takich sprawach :) A od wygadania sie pamietaj, ze masz nas!! A jak urodzisz dziecko, to juz zawsze bedziesz miala taki promyczek slonca na kazdy dzien i bedziesz pokazywac co to znaczy milosc, uczucie, szczera rozmowa, bo jak widac z domu wiele sie wynosi :) Marys czyli jednak i Sylwek na antybiotyku :( I staraj sie nie stresowac (latwo powiedziec..) no bo wtedy i na wage i na apetyt to wplywa bez dwoch zdan! Aniu ale masz fajny brzusio i znowu jak pileczka! :) Zazdroszcze przystojnego doktora, wczesnego terminu usg (podzielam pytanie- to chyba jeszcze nie polowkowe?) i troskliwego Meza ;)) No i wspolczuje zlego samopoczucia, na szczescie tylko chwilowe i Chris byl pod reka, o i nawet pani cukierkiem poratowala! ;) Rzeczywiscie niesamowici ludzie ;)) A to prawda, moja siostra udziela sie i na grudniowkach bo termin ma na 2.01 ale ja tylko styczniowki sledze ;) I kolezance wspolczuje, bo najgorszy scenariusz sie dowiedziec, ze dzieciatko w brzuszku moze byc chore :( A! I znikaj mnie z oczu dziewczyno z tymi swoimi 51,5 kg po przytyciu!! Ja mam teraz 10 kg wiecej :) (w sensie, ze waze 10 kilo wiecej niz Ty, bo przytylam 6 :)) kofiak a to sie Twoj szogun musial ucieszyc jak wstal na taki dzien z mamusia :) Dobrze, dzisiaj sie wyprzytulasz to jutro z pocalowaniem reki do przedszkola oddasz ;D Aha i dobrze zrozumialam, ze Ty juz masz gotowa torbe do szpitala??? Nastka a to jestem zaskoczona, ja ruchy czuje codziennie i po kilka razy i coraz mocniejsze (= coraz bardziej rozczulajace ;))ale nie na tyle, zeby mi sie brzuch wybrzuszal, myslalam, ze za wczesnie na to ;) Ale jak mowilam- jak juz zaczal to na dobre :) ZYCZE UDANEGO USG I ODKRYCIA TAJEMNICY PLCI!! ;))) jbio ale slodkie te Twoje dziewczyny :) Fajnie bedziesz mogla poobserwowac jak sie zachowuja w kwietniu jak juz dzidzia bedzie z Wami :) Beda takie "starsze siostrzyczki" inka no to przybijam piatke jesli chodzi o dodatkowe kilogramy I gratuluje nowego nabytku :))) Doris Tobie rowniez zycze udanej wizyty i szeroko rozlozonych nog u dzieciecia ;) Czekamy na wiesci!! ela to widze, ze wazymy bardzo podobnie :) I kiedy usg w takim razie?? A ja dzisiaj mam takie slonko za oknem, ze nie chcemy w domu siedziec, dodatkowo kolega dzisiaj bedzie jezdzil po okolicach robic zdjecia miejscowkom na snowboard i spytal, czy nie mamy ochoty poezdzic z nim, wiec oczywiscie mamy Pewnie bede zalowac, bo zawsze z jego wypraw wracam umeczona ale musze muuuusze pokorzystac z tego sloneczka :) Slonecznego dnia i Wam zycze!!! p.s. jeszcze mi sie przypomnialo:P Jakis czas temu wyslalam siostrze priva, ze dokladny opis wizyty znajdzie na 214 stronie na moim watku hehe i ona odczytala to dwa dni poniej i potem mi opowiada: :"ja sobie mysle spoko, cofne sie ze trzy strony, wchodze na Wasz watek a tam 30 stron !! Chyba lubicie pisac, co? ;)" Noooo lubimy lubimy ;)

Hej kobietki aktywne od rana :) Ja dzisiaj pospalam do 9rano! Mezu sie obudzil jak jeszcze ciemno bylo, wrocil z papierosa i pytal czy wstajemy? Ale powiedzialam mu, zeby nawet slowa nie pisnal i sie kladl to grzecznie sie polozyl i ligalismy tak dlugo mmm mila odmiana :) A teraz w szoku ogladamy na tvn 24 ze jakis zamach mial byc, facet 4 tony materialow wybuchowych przygotowal i chcial wysadzic w czasie posiedzenia sejmu jak bedzie prezydent, premier i cala reszta bandy.. Ale to by sie dzialo :O

o kurde jestem w szoku, Kamil wyszedl z domu to tesciowka przyszla, zapytala jak sie czuje, jakie mam badania i kiedy, podala mi koc "bo mi zimno tak bez koca lezec" i powiedziala, ze ja dla niej jestem jak corka :O Nie wiem czym to spowodowane, Kamil sie z nia w sobote poklocil i powiedzial, ze jak sie nie umie odnalezc to my sie po prostu wyprowadzimy i teraz chyba sie stara, zebysmy zostali.. ehh, nie bede roztrzasac, niech tak zostanie a bedzie ok ;)

Matko dziewczyny ogladam na tvn style Zawadzka i dziecko czteroletnie sika w pieluchy, pije z butelki ze smoczkiem, nie umie namalowac ludzika, je tylko serek i papki nic wiecej- po prostu az przyro sie na to patrzy :( Nie rozumiem rodzicow niektorych, jak uposledzeni normalnie!

jbio to rozumiem, ze dzidzia zgodnie z OM i pierwszym USG byla z terminem jak na suwaczku, a teraz okazuje sie, ze wielkosc odpowiada 19emu tygodniowi?? I dlatego robia dodatkowe usg, bo teraz bylo za wczesnie na polowkowe? Nie przejmuj sie, wazne, ze wszystko jest ok, ze macha tymi swoimi raczkami i noziami :) A przynajmniej bedziesz miala dodatkowe USG w moje urodzinki ;) No i jak rodzinki wrazenia na to, co zobaczyli na ekranie?:) Monika ale skusilas tymi Michalkami.. :O A ja i tak za duzo wpierdzielam, normalnie trzeba przystopowac, jeszcze po tym jak Malaga powiedziala, ze pol kilo prztyla ;) P.S. AAa jak nie pamietasz daty OM dokladnie, to zmienia postac rzeczy ;)))

Hehe Malaga te opcje ulozenia tez bralam pod uwage, ale widac nosek i ustka wzielam za prawe uszko i spojrz na zdjecie z tej perspektywy- wyglada jak spiace na boczku tylem do zdjecia dzieciatko, albo to ja jestem jakas nienormalna :P hehe Powiedzialam Kamilowi, ze jedna z poczwarek dostala dzis celibat to zebys widziala jego mine!!! :P Ja mowie, zobacz, tylko do kwietnia w najgorszym wypadku, to...5 miesiecy, a on do mnie: "dodaj do tego polog jeszcze i wychodzi pol roku bez seksu, pol roku bez seksu- ROZUMIESZ TO??" i wtedy zrozumialam.. ;) wspolczuje! Monika wspolczuje nieromantyka, bo nawet jesli taki ma charakter to wydaje mi sie, ze znajac oczekiwania partnera/ partnerki kazdy moze sie nagiac jakos... zmienic troche. Chociaz od wielkiego dzwonu :) Ja mam dobrze pod tym wzgledem, bo wyznania milosci slysze codziennie praktycznie i w moim zwiazku to nie ja mowie: "kochasz mnie jeszcze"? :P Teraz upodobal sobie: "hagiski" czyli po naszemu przytulaski:P I jak slysze: "hagi hagi" to musze wstac od kompa na czulosci Wariat no, ale jaki kochany :)))))))))

Aha Malaga jeszcze mialam sie upewnic, Twoje dzieciatko na fotkach to chyba lezy tylem do :obiektywu: i na boczku, dobrze widze? ;) No i wydaje mi sie, ze sisior jak mialby byc to juz byloby widac :) Chociaz na styczniowkach teraz u jednej dziewczyny ciagle bylo mowione ze dziewczynka, ona sie obkupila rozowym, ateraz wynik rezonansu przychodzi a tam: "dziecko plci meskiej" :O Dlatego mowie- lepiej poczekac na 100% dowod ;))

Malaga w koncu ;) eh mialam nadzieje, ze juz bedzie dziolcha na 100% ale moze i dobrze, ze Twoja pani doktor taka ostrozna, nie bedzie historii ze znikajacymi albo pojawiajacymi sie siusiakami, tak to czlowiek tylko sie nastawi a potem placz ;) ale dobrze, ze wszystko ok z dzieckiem, bo u Ciebie z tym lozyskiem to niebardzo chyba, skoro bana na seks dostaliscie :( I gratuluje wagi!! Jestem pod wrazeniem ;) gosia nie wiem czemu ale od razu jak przeczytalam Twoj tekst to przypomniala mi sie piosenka Grubsona: "Chore" ;) "ludzie jak by mogli to by Ci kur*a weszli do sypialni, a najlepiej do twej głowy (a po co?)- by napie*dalać sąsiadkom na twój temat nocą" :) Moze nie przystoi ciezarnej hehe ale jakie prawdziwe :) Nie rozumiem i nie zrozumiem, jak ktos uslyszy cos piate przez dziesiate i od razu rozglasza nowine wszem i wobec kuurcze :( A Ty sie czlowieku denerwuj eh

jbio to ja trzymam kciuki za USG nie denerwuj sie, wszystko bedzie dobrze!!!!

Monika to ja sie czestuje Twoim slodyczkiem, bo przeczytalam wszystko No to sie Szymon postaral z zareczynami, lody i nawet kwiatki pozniej no i najwazniejsze, ze Ci sie pierscioneczek spodobal :) Znasz go juz troche, wiec wiedzialas, ze nie ma co sie spodziewac niewiadomo czego i na spokojnie przyjelas zareczyny :) gratuluje! Co do tesciowej to widzisz, pracuje za granica wiec w sumie jak przyjezdza raz na jakis czas, to moze tez sie czuje jak gosc w swoim domu? ;) I niezly worek mikolajowy z prezentami ze soba przywiozla ;)Dobrze, ze komfortowo w miare sie czulas, wiem jak ciezko z zupelnie prawie obcymi ludzmi spedzac czas, ale oswoisz sie ;) No i nie spodziewalam sie, ze kaza Ci mowic do niej mamo np.- wiekszosc z nas nawet po kilku latach nie mowi :) Pierwsze koty za ploty, obyscie kiedys znalazly fajny kontakt i lubily sie ze soba spotykac, ja juz na to nie licze ;)

Ooo widze, ze moje dziewczynki jak Wojewodzki i Figurski- w dobre formie od rana ;) Nie pamietam dokladnie co ktora pisala, ale: Maritta ale "przygoda" :( Wlasnie mnie przerazaja te dzieciece chorobska ile to sie maluchy namecza :( Oby juz nic wiecej sie nie przypaletalo! (a Ty juz jestes na L4 na stale? Bo ni pamietam) Agata a widzisz, ja mam polowkowe 4.12 hehe, to tez za dwa tygodnie zapowiada sie tydzien wizyt ;) Fajnie, bedziemy odkrywac co zakryte ;) Inka no rozumiem twoja tesknote za coreczka, szczegolnie, ze juz syna odchowalas, to teraz troche kokardek by sie przydalo ;) Ale Dominik i tak bedzie oczkiem w glowie cale Waszej trojki! ;) Ja sie nastawiam na krolewne nie wiem czemu, a Kamil wczoraj po raz kolejny stwierdzil, ze on woli dziewczynke hehe zobaczymy czy sie spelni :) A jak cos o dziecku mowi to zawsze per "on" Monika czekamy, ja to nawet z niecierpliwoscia nieukrywana ;) Malaga ale dosunelas ta opowiescia o kuzynce :O W jakim swiecie ludzie zyja, wezcie mi wytlumaczcie? Zeby z wlasnej glupoty tak dziecko krzywdzic- przykre Co do dyskusji o cyckowaniu ja chcialabym tak do roczku nie dluzej, bo to tak jak mowisz- pozniej juz chodzi o bliskosc a nie o wartosci odzywcze czy odpornosc, ale wiecie- postanowienie postanowieniem a zycie zyciem I Asia przeciez chodzi do pracy wiec mysle, ze niedlugo sie skonczy cyc na dobre. A o zagrozeniach wie, bo lekarz jej powiedzial, zeby jak najszybciej probowala odstawiac no i zaczela od pierwszego karmienia teraz powoli idzie z tym dalej :) Nastka pocieszylas mnie, myslalam, ze to tylko ja miewam glupawki i rzenie jak glupi do sera przez 5 minut nie wiadomo z czego :P Kamil zawsze ma wtedy ubaw, a jak pyta co mnie tak smieszy, to odpowiadam zgodnie z prawda: nie wiem I dzieki za przypomnienie o szkole rodzenia, musze sie tam wybrac na przeszpiegi jakos na dniach w koncu.. Jeszcze tylko sie pochwale, ze wlasnie bylam w szpitalu i panie od razu spojrzaly na mnie laskawszym okiem, zobaczyly napis ZUS chyba, i juz nawet nie wczytywaly sie w to pismo, tyko spisaly numer swiadczenia z Kamila legitymacji heh. No i dobrze, mam sprawe zamknieta :) Ale jakas dziewczyna jak powiedziala, ze nie ma przy sobie legitymacji rodzinnej bo nie wiedziala, ze jak ma karte to musi za kazdym razem nosic i, ze ma ale domu to uslyszala: "w domu to ja duzo rzeczy mam"- wiec panie chyba sa sympatyczne z natury poprostu I wizyta na 11.12 bez problemu zapisana uff :)

kofiak To widze ze koncertos zaliczony do udanych no i Wasze teksty z Darkiem rozwalaja na lopaty :PA no i jeszcze jaki "poczet gwiad polskich" zobaczylas Wrazen pelna micha ;) Jeszcze przypomnialam sobie, ze kosc ogonowa boli mnie coraz bardziej i tak w pelni na dupsku moge usiasc tylko na miekkim hehe jak teraz posiedzialam przed kompem i wstalam po godzince to ledwo dalam rade isc, az cala miednica od tej kosci promieniuje, czaaaaaarno to widze w najblizszych tygodniach- miesiacach bo czuje, ze moze byc tylko gorzej :O Aha i przyszlo w sobote jakies zaswiadczenie z zusu ale tak dziwacznie napisane, ze watpie czy to usatysfakcjonuje te babska w szpitalu.. Musze tam isc dzisiaj, od razu umowie sie na 11.12 na nastepna wizyte do pana doktora, a jesli stwierdza, ze to nie to, to i do Srusu czeka mnie dzisiaj wycieczka :)

Czesc dziewczyny, zaczynam nowy tydzien ;) To dzisiaj dwie wizytki a jutro jeszcze przeciez i Doris ma USG! :) Ale ja lubie takie tygodnie ;) Do mojego jeszcze ponad dwa tyg. ale wytrzymię :P Ania no sporo sporo Ula na cycu, ale nie mnie to oceniac :) Mamie tak dobrze, corce tak dobrze wiec mi tez nie przeszkadza :P Tylko sama wie, ze musi skonczyc jak najwczesniej przed drugim dzieciatkiem, coby Ulka nie skojarzyla nowej dzidzi z jej odstawieniem od mleczka.. No i wg mnie im starsze dzieciatko tym berdziej kumate i tym bolesniej te odstawianie idzie. A co do jej "innego" jedzenia, to je jak malowana, wszystko! I wlasnie smieszne tak jak powiedzialas bo czytalam, ze czesto tak jest- mama wie, ze trzeba odstawic od cycusia a jak dziecko samo szczesliwie wybiera ten moment to mamusie placza ;))) jbio Mąż steskniony a jakze! ;) Dzisiaj znow pobudka o 7ej a w nocy budze sie i mowie mu odsun sie na swoja polowke bo wpadam w dziure pod sciana a ten: "ale jak ja tu przyjde to Ty nigdzie nie uciekniesz" hehe no prawda prawda :P Bo ja na dobranoc moge sie przytulic a potem juz goraco i niewygodnie i hyc odwrot Hmmm Maladze wiem, ze zyczyc koronek i rozu, a Tobie??:) Chyba tez, ale tak po cichu, zeby maz nie slyszal ;) Chyba, ze sie myle ;)

Hej ja juz u tesciowej spowrotem Monika gratuluje zareczyn i czekam na opowiesci :) Noo bycie zaproszonym na obiad do kogos i obieranie ziemniakow do obiadu to takie troche.. specyficzne ;) Wolałabym ladna buzie i brak wilgoci jesli o to chodzi ;)) Ale ze tak sie nie da (nie mam na to wplywu) to wytrzymię Malaga mam nadzieje, ze udalo sie wymoczyc w aquaparku :) jbio faajne pierscioneczki :) Ja nie mam co sie spodziewac, bo Kamil wie, ze nie lubie i nie nosze blyskotek. A co do zareczyn, urodzin, imienin, walentynek itp to ja nigdy nie mam spiny i oczekiwan nie wiem czemu ;) Dla mnie Kamil codziennie potrafi pokazac jak mnie kocha, powiedziec albo zrobic cos slodkiego wiec prezenty i takie okazje sa dla mnie na ostatnim miejscu :) Agata bossko wygladasz!! Super sukienka brzuch fryzura- nic dodac nic ujac :) Ania powiem Ci, ze Ula jest jeszcze na cycu- coraz mniej ale jednak, i Asia mowi, ze zdarza sie jej budzic ok.1ej w nocy zeby "poprosic" o cyca, ktorego Asia probuje jej odmowic i taka wojenka czasem panuje. Ale to juz coraz mniej i zdarza sie ladnie cale noce przesypiac. A jak jej dzis powiedzialam, ze 3 razy sie przebudzila, to sie mocno zdziwila.

O ile sie dzieje od rana ;) Dziewczynki biedne pochorowane- zycze wszystkim chorowitkom dużo zdrowia najsamwpierw ;) Agata slodkie kwiatuszki i pierścionek też niczego sobie :) ja tam problemow z bezsennoscia nie mam jakos i oby jak najdluzej :) Tyle, ze w nocy sie budze czesto na siusiu to juz wystarczy! ;) Inka ale wyprawka juz i tak od nowa do kupienia w Twoim przypadku bo wątpię, żeby coś po Fabianie zostało ;) Ja też powiem, że mam ciągle "mokro", bez wkladki ani rusz!!! A do tego co zauważyłam, to pocę się na mokro, nawet jak nie jest mi ciepło czy nie łażę nigdzie, nie wiem hormony chyba tak jakoś działają mocno ;) Do tego siostra przyznała, że zauważyła, że mnie wypryszczyło więc kombo przecudowne Anna miło, że się odezwałaś, mam nadzieje, ze net już nie będzie więcej szwankował :) I zdrówka dla Bartusia! jbio ale żeś postem przyfasoliła Nie dziwie sie Twemu lenistwu wogóle a wcale, bo sama mam z tym problem, w sumie i teściówka mnie rozleniwila i ciąża, czasem sama z siebie już muszę gdzieś iść coś porobić.. Ale tak to mogę kwitnąć z moim szkrabem (i jednym i drugim:P) na kanapie :) Weekend mija szybko oczywiście, a ciocia się Ulą pięknie zajmuje hihi wczoraj spałam obok niej w pokoju tam są takie drzwi suwane i Asia ją uspała i prosiła mnie, żebym przed spaniem zajrzała do łóżeczka czy przykryta jest i wyjęła jej smoczka, no to zrobiłam to i zaczęła się przebudzać oczywiście, pogłaskałam po główce ale piszczała coraz bardziej i mame zawołałam Ale już jak zasnęła i drugi raz się przebudziła to sama ją po rączce, po pleckach trochę pogłaskałam i przysnęła spowrotem aż do 4ej rano(i o 4ej słyszę z pokoju do Asi mówiła: "mama, tata, ja" i tak w kółko ) a rano opowiadała Asi, że ciocia jej robiła głasku głasku Słodziak malutki, a ja jakbyś zgadła: stałam co chwila nad łóżeczkiem i słuchałam czy aby oddycha I jak się pochylałam nad łóżeczkiem i mój dzidziak w brzuchu podkopywał to normalnie aż łzy w oczach stawały ze wzruszenia :) Piękna sprawa Doris trzymam za słowo, żebyś już była na bieżąco a do wtorku już dwa dni tylko kofiak czekamy na relację pełną ela duuuużo zdrowia dla Ciebie i Emilki! ania no to zagadkowa sprawa z tym Twoim synem, kurcze, oby wszystko było okej i mały się już nie męczył :( marys a jednak migdałki, oby Twój syn się ostał zdrowy chociaż, szybkiego powrotu do zdrowia i sił :* A ja znikam dziewczynki bo moja Uleńka się obudziła :P No i Mąż dzwonił, że już jedzie bo się stęsknił bez przytulaska, więc czekam ;) Miłych rodzinnych niedziel dla wszystkich!

Rzeczywiście, czy mi się wydaje, czy tylko kofiak spodziewa się królewny póki co?? Tzn pewnie dziewuch jest więcej ale się jeszcze chowają, a chłopcy mają to do siebie, że łatwiej ich rozpoznać :P Inka też bym się przestraszyła, ale powiedz mi czy ostatecznie wiadomo było co się stało? Co to za wydzielina?? Skoro szyjka zamknięta to sama nie wiem, ale siuśki chyba byś poczuła? W każdym razie gratuluję Dominika :) Nie pamiętam czy wspominałaś czy Fabian wolałby dziewczynkę czy chłopca ale i tak na pewno się ucieszy:)A co mąż na taką nowinę?