Skocz do zawartości
Forum

Maritta

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maritta

  1. Mail do Moderatora wysłany :) Dorcia - "dar boży" - rewelacja :) A z L4 zobaczę w przyszły piątek, bo padam Idę na kolację - 3 dzień wsuwam chlebek z masełkiem, pomidorkiem i cebulką!!!! :)
  2. O Matkoooo, ale skrobiecie! :)))) Czytam i czytam, i już czasu na pisanie nie starcza. Ja oczywiście zarobiona, a popołudnia z Juniorem. A ten oczywiście nie da na kompie posiedzieć:) Co do imion to całe szczęście każdemu coś innego się podoba!!! :) Jak w przyrodzie - musi być kolorowo i tak jest fajnie:) Ja uwielbiam długie imiona - nasz Junior ma na imię Franciszek i ja uwielbiam to imię. Oprócz tego, że nam się podobało, to miało dla nas jeszcze dużo innych ważnych dla nas znaczeń!!!! I o dziwo mówię często:"Franciszek" :) Ja nie dałabym Amelia, chociaż mam chrześnicę o tym imieniu - "amelia" po łacinie to płody bez rąk i nóg - ale to maje skojarzenie, niestety...... Malaga ale się uśmiałam, bo u mnie Ksawery to póki co typ numer 1 :)))) Oczywiście oddam możliwość tworzenia pierwszej strony, tylko jeszcze nie wiem jak mam to zrobić! Ale coś wykombinuję! :) Ja z braku wolnego czasu pewnie na razie nie dam rady, a też o tym myślałam. Dziewczyny, chyba powoli wysadza mi brzuchol !!!! Dziś na pobraniu krwi byłam, bo za tydzień do gina pędzę :)) Dorcia gratuluję decyzji, czuć było że ciągnie Cię do PL :) Jibo, Monika i Nastka - gratuluję ślicznych i zdrowych dzidziusiów!!! Buziaki
  3. Monika i Dorcia - szkoda gadać, jeden lepszy od drugiego!!!! Dorcia - lekarz nie zauważył ciąży, ale przecież zawsze pytają kobiety czy przypadkiem nie podejrzewa, że jest w ciąży, bo przecież początki ciąży to czas najważniejszy dla malucha! Nawet moja dentystka zawsze przed znieczuleniem pytała dla pewności, czy czasem nie jestem w ciąży! Ot tak, rutynowe pytanie!!!! Dla Pani w aptece serdeczne podziękowania się należą, będzie jej miło i następnym razem też dopyta - może też komuś to też pomoże! Monika - nie zazdroszczę lekarzy!!! Ja do ginów miałam zawsze pecha, ale odkąd mam moją cudowną Panią Anię jestem nią zachwycona i ufam bezgranicznie!! Ale słono za to płacę!!! Niestety!!!! Trudno śmigaj do starego, albo jeszcze innego! Powiem Wam, że dziś miałam 2 z kolei ciężki dzień w pracy i chyba niedługo na L4 śmigam, bo taryfy ulgowej w ciąży raczej nie zobaczę!!!! Trzymajcie się kobietki!!!
  4. jbio - A Ty który rocznik? Ja 80. Dobrze, że jesteś - nie będę jedyną Seniorką
  5. Ooooooooo matko, ale drukują!!!! Kiedy ja to przeczytam!:) Powiem Wam, że już trochę zmęczona jestem i L4 kusi..... My dziś u dentysty - tym razem Junior i okazało się, że ma już 1 małą dziurkę :( Idziemy ją zaleczyć w środę :( Brzuszki macie śliczne :) Gratulacje!!!! Ja przytyłam parę kg przed ciążą, ale też już powoli widać :) jbio - lumpki lubię, jak kupiłam w poprzedniej ciąży nowe pajacyki po 3 zł, to mama mało mnie wzrokiem nie zabiła, a potem twierdziła, że to były jedne z fajniejszych pajacyków - śliczne i wcale się nie zniszczyły, a do tego cudowna bawełna!! Ja teraz jak będzie dziewczynka zakupię cały zestaw na allegro! A i tak pewnie trochę z nowymi poszaleję!!! Monika - powodzenia na usg!!!! Malaga - dobry gagatek! :) a i zdjęcie z pralką - rewelacja! Powoli wracam do życia, ale mdłości nadal są! Buziaki
  6. Ledwo żyję Ale to chyba ciążowe mdłości!!! Mąż też załatwiony! I chyba on najgorzej, bo Junior w pełni sił oczywiście! Ania - ja bardziej grzeszę :) Ok co 2 noc śpię z Juniorem!!!! ( a mój w styczniu będzie miał 3 lata!!!!) Tylko proszę o zrozumienie, nie linczować mnie i nie komentować!!! :) Ja uważam, że każde dziecko jest inne i żadne rady na nic, zresztą jak czytam o problemach z Twoim Jerkiem to rozumiem w 100%!!!! A książek też się naczytałam, a w praniu całkiem inaczej się ułożyło! Nie wiem jak Twój, ale moja to taka przylepa i to nie tylko do mnie!!! I kocham go najbardziej na świecie - a kiedy będę przytulać jak nie teraz - pewnie jak będzie miał 25 lat też będę chciała!!! Dobranoc kochane
  7. Ja dziś rano wymiotowałam i bynajmniej to nie ciąża, ale jelitówka od Juniora!!!! Ledwo żyję, Maaaasakra Nic nie jadłam cały dzień!!! Doris - Już rozumiem jak miałaś opis: "Przeżuta i wypluta"! Trzymajcie się kochane, miałam więcej do napisania ale innym razm. A fotkami swoimi i Juniora chętnie się pochwalę, ale na priva! Buziaki
  8. Dorcia - najgłupszy sen mojego życia: leżałam w akwarium i rodziłam małe rybki (sumy z wąsikami)!!! :) Idę budzić mojego Księcia!!! Powiem Wam, że jestem strasznie ciekawa płci! Po cichu liczyłam na dziewczynkę, ale pewnie będzie syncio - tak wróży większość!
  9. A i ja oczywiście też tyłozgięta!!! i na brzuchu też miałam leżeć! Oprócz tego jeszcze dwurożna :(
  10. Witam Ja dziś nietypowo w domu, bo nasz Junior coś podupadł na zdrowiu - wczoraj wymiotował i miał biegunkę, i dziś rano też dwa razy zwrot - może on mam mdłości od mamusi! Ale tak poważnie chyba idą mu piątki na górze i biedactwo musi się namęczyć, ale to już ostatnie więc trzeba przecierpieć. Tak więc łączę się w bólu ząbkowania z Jerkiem!!! Już 2 razy siadałam, żeby coś skrobnąć, ale "kwietnióweczki-drukareczki" pracują jak mrówki!!!!! Jak byłam w pierwszej ciąży moje pierwsze pytanie do ginekolog było: Farbowanie i Kawa???? Odpowiedź: możesz! Wiadomo, że nie zmieniamy koloru co 5 dni, i nie pijemy kawy siekiery więc wszystko z umiarem dozwolone! Dorcia - sny niesomowite Doris - gratulacje, ale swoją drogą nie mogli od razu powiedzieć że to usg genetyczne!!! Ach, lekarzom wszystko wydaje się oczywiste. Ale się nastresowałaś! U mnie dziś na obiad makaron z tuńczykiem w pomidorach - zjadłam już większą połowę Buziaki
  11. No nie ta Dorcia jest niemożliwa!!!!!!!Tak wjechała na ambicje, że nockę zarwę a przeczytam od deski do deski!!!! A kopytka pierwsza klasa, bo mamusine :))) Pyszota!!!! I widziała foty lecza - o matko ale bym pożarła!!!!! Malaga prześlij choć trochę!!!!
  12. Witam wszystkie kwietniowe Gwiazdy !!! :) Ja właśnie po wizycie u dentysty - jeszcze tylko jeden i będzie już ok!! :) Pewnie w przyszłym tygodniu zakończę te wizyty o wątpliwej przyjemności!!!! Ja w weekend dowiedziałam się, że mój egzamin ze specjalizacji będzie w marcu albo w kwietniu!!! Czyli trzy warianty: zaawansowana ciąża, połóg albo z maleńką dzidzią!!! Dla mnie chyba najlepszy wariant numer jeden.... a tak wszystko zaplanowałam, ale trudno jakoś będzie. Witam wszystkie nowe kwietniówki!! A te Dorcie i Malagi, i inne ich towarzyszki za stworzenie powieści, którą nie wiem kiedy przeczytam chyba uduszę!!! To żart oczywiście, postaram sięnadrobić!!! Pędzę na kopytka, MNiam!!! Ściskam mocno!!!
  13. Ania - mi małżonek buty sznurował :) A co!!!! Niech klęczą przed Nami :)
  14. Witam kochaniutkie :))) Malaga i Dorcia - bobaski cudowne:) Gratuluje z całego serca!!! Doris - nie przejmuj się i rób wszystkie badania, albo skocz szybko do jakiegoś innego gina! Trzymam kciuki i jestem z Tobą!!!! Monika - może ona nie siada w wannie, bo już nie daje rady potem sama wstać! :) Mój mąż w 4 m-cu ciąży zakupił mi matę antypoślizgową do wanny, bo bał się żebym się nie przewróciła!! :) U mnie nastrój podły, bo zeznawałam dziś przed Sądem Biskupim w sprawie unieważnienia małżeństwa moich przyjaciół. Ciężko było, ale cieszę się że mam już to za sobą! A cały weekend mam zajęcia na specjalizacji, więc też czasu będę miała mało :( Buziaki Mamuśki! A i Malagaa dzięki za ten syropek, ja profilaktycznie raz w miesiącu buteleczkę wypiję!!!
  15. Ania - jak czytam o Twoim synku, to wypisz wymaluj mój przypadek! Przez pierwszy miesiąc płakaliśmy obydwoje - czasami jednocześnie! Masakra! Nikomu nie życzę! ja śmieję się, że to charakterek po tatusiu :)))) No przecież nie po wspaniałej mamusi! Ale mąż tak naprawdę też spokojny, więc nie wiem skąd takie ziółko mi się trafiło! :))))) A mój Junior urodził się 2 tygodnie przed terminem i ważył 3820!!!! Wszyscy wróżyli, że będzie powyżej 4 i pewnie tak by było :) Ja próbowałam rodzić naturalnie, ale po 7 godzinach na pełnym rozwarciu, braku postępu porodu i moich prośbach: "Wyjmijcie go - obojętnie którędy!!!" było cc. Potwierdziło się, że z moją macicą nie dam rady i teraz zdecydowałam, że drugi raz dziecka nie będę męczyła, żeby cokolwiek udowadniać i chcę planowane cc. Juniora mi dobrze zmasakrowali :( A mi kg było ciężko zgubić i muszę uważać, bo otem będę miała ciężko!!!
  16. Ania, dzidzia słodka !!!! Jednak każde usg (nawet nie własne! ) jakoś tak wzrusza. Dla mnie to niewyobrażalne, że nosimy takie cuda pod sercami!!! Gratulacje, że wszystko z dzidzią ok! Ale faktycznie nie szalej!!! Ja jak na początku pierwszej szalałam, to potem miałam przymusowe 4 miesiące leżenia :( Dorcia trzymaj się mocno. Tobie faktycznie ciąża daje się we znaki. Ale też uważam, że potem będziesz miała dziecko anioła, a moje będzie mi dawało w kość Doris ja mam wg OM termin wg lekarza na 9 kwietnia ( z kalkulatora w necie wychodziło wcześniej - chyba 4 kwietnia), a wg ostatniego usg 2 kwietnia. Pocieszę Cię, że pewnie jeszcze w marcu mnie pokroją!!!! Malaga prześlij chociaż wirtualnego naleśnika, prrrrroszę! A na usg pytam mojej ginekolog :"Jak tam Zośka??" a ona :"Jaka Zośka, taki duży to pewnie będzie chłopak!" :) Ja po wizycie u dentysty - 4 zęby do leczenia !!!!!! Masakra jakaś. 2 już zaleczone, bo były obok siebie, ale 2 zostały!!!!! Chyba przy trzecim dziecku to już bez zębów bym została! A brzuch też już mam i od tych moich hormonów, które muszę łykać jestem napuchnięta jak balon!!!! Ale takie uroki :) Buziaki
  17. Dorcia - oby to nie pęcherz!!!! Na pocieszenie: zapisałam się do dentysty, bo chyba plombę pęknięta :( A ja mam takie zęby, że ja to z zewnątrz widać to w środku będzie masakra!!!! Kiedyś miałam takie mocne zęby - a teraz co pół roku do dentysty i zawsze coś do leczenia się znajdzie! A po ciąży i 1,5 roku karmienia piersią moje zęby nie doszły jeszcze do siebie ( albo to już starość!!!) Trzymajcie jutro za mnie kciuki !!!!!
  18. Ja oczywiście, standardowo z Malagą się nie zgodzę :)))) Dla mnie jeansy ciążowe to była podstawa - od 5 do 7 m-ca chodziłam do pracy i wtedy na 8 godzin były niezastąpione. Prałam je wieczorem i suszyłam na grzejniku żeby tylko wyschły do rana! I całą końcówkę ciąży miałam zimą, więc sprawdziły się super! Może dlatego, że moje rozmiary w ciąży były wielorybie!!! I ja uwielbiam spódniczki w ciąży - wg. mnie w nich wyglądają kobietki ślicznie :) Doris współczuję! Mój katar minął całe szczęście, ale czosnku najadłam się za swoje:))) Życzę zdrówka!!! A ja siadam do kukurydzy - pychotka :) Pozdrawiam niedzielnie!!!
  19. Witam niedzielnie :) Ja po 2-godzinnym spacerze - Junior mnie tak przegonił, że padam :) Ja wczoraj robiłam przegląd ciążowych rzeczy - trochę ich mam :) Ale część pożyczona jakoś nie wróciła i teraz trzeba przypominać!!! :( Ja pewnie będą musiała jakąś kurtkę albo płaszcz ciążowy kupić, bo pewnie w styczeń/luty będę wielorybem jak w poprzedniej. Jak byłam w 7 miesiącu to wszyscy myśleli, że w 9 :( I wtedy znaleźć coś ładnego na 9 miesiąc graniczy z cudem!!! Same namioty!!! :) A płaszcz z poprzedniej ciąży sprzedałam, bo mi się nie za bardzo podobał, ale kosztował majątek!!! Idę gotować obiadek i odetchnąć!!! Buziaki
  20. A ja czekam i czekam, co tam u Dorci??? Ale dzielna kobietka z Ciebie!!! Taki zapach w gabinecie, a Ty tyle krwi z siebie dałaś :))) Ale my kobiety to biedne jesteśmy - tak musimy się poświęcać - a tatusiowie potem pępkowe piją!!! :)
  21. ania_h83 i Monika_84r - łatwo mówić, ale się doczekacie! Najważniejsze żeby wszystkie bobaski były zdrowe. Ja mam termin dużo przed Wami i dlatego już po usg genetycznym. Do tego mojej ginekolog nie ma w przyszłym tygodniu i musiałam zrobić wcześniej! Ale jakie koziołki fika - możne patrzeć i patrzeć! Nie chciał od razu pokazać przezierności i trzeba było poczekać i popukać, żeby się odwrócił! Mimo, że to drugie dziecko to i tak ryczeć się chciało!!! Nie pamiętam która ma zakaz seksu???? Ja też! Dopiero teraz mam pozwolenie, ale bez szaleństw. Jak wychodziłam z pierwszej wizyty asystentka mojej lekarki na całą poczekalnię (wypełnioną po brzegi!!!) krzyczała: " Tylko proszę się nie kochać!!!" Wszystkie kobietki i panowie w poczekalni patrzyli na mnie ze współczuciem :))) Moja ginekolog jest niesamowita!!! A z wagą muszę uważać, niestety!!!! Dziewczyny musimy naskrobać, żeby Malaga i Dorcia nie dały rady wieczorem nadrobić!!!!:))) Ja jak czasami wchodzę na forum to myślę : "Kiedy ja to przeczytam!!!!" A dziś mam chwilę to po złości im popiszę!!! :)
  22. A zapomniałam co do szczepienia na grypę, to z tego co pamiętam w ciąży się nie poleca. Nie wiem czy podczas całej ciąży, ale chyba ze względu na częste przypadki zachorowania bezpośrednio po szczepieniu nie poleca się. Tak mi się przynajmniej wydaje, ale ja tylko od muczących, miałczących więc mogę nie mieć racji! :)
  23. Witam się sobotnio :) Dorcia trzymam kciuki!!! Ja dopiero biorę się za porządki, bo rano był spacer z Juniorem ( i kilka scen małego wymuszacza), obiad i dopiero teraz Panowie poszli w odwiedziny do znajomych to może trochę ogarnę domek! Ale muszę się Wam pożalić!!! Nie poszłam do naszych znajomych, bo mam katar, który złapałam od koleżanki w pracy a oni obrażeni!!! Mają 6 - miesięczną córeczkę i chyba bym sobie nie darowała jakby ona też złapała! A tu znajomi się obrazili Lecę......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...