Ulala1986

Alficzku gratulacje!! Ale ona fajna czochrata

anya0203Witam dawno mnie tu nie było.......... zabieram się zaraz za czytanie..... czas nadrobić zaległości...kurcze mam mały problem..... 10.01.2013 urodziłam i miałam łyżeczkowanie, 10 lutego dostałam @,bolesny i b.obfity trwał 5 dni-krócej niz zwykle...........no i do dziś nic.....;/ zaczynam sie martwić.... 10 lutego miałas @ a teraz juz 19 marca...robiłaś moze test ciazowy? Tak dla pewności? Jak wyjdzie negatywny to do lekarza migusiem Nietoperek84Oooo a w jakim konkursie?? Ulenko pochwał się,ja jak zwykle niezorientowana i nie w temacie /:/ Koliberku zobacze jak będzie przez te 9 m-cy o ile będzie mi dane wiele się może po zmieniać. Ale ja mam zerowo odporność na bol i po prostu panicznie się tego wszystkiego boje....Po żyjemy,zobaczymy. Każdy inaczej dochodzi do siebie zarówno po CC jak i po SN. KoliberekJa się bardzo bałam, że podczas SN się ponaciągam i że będzie beznadziejnie i w ogóle, że M. tez będzie niezadowolony, a tu się okazało, że jest naprawdę znaaaaacznie lepiej taka "nagroda" od natury Ula dostała nagrodę w konkursie "Być kobietą", więc bierzmy z niej przykład w kwestiach kobiecości Och tak...byc kobieta taka ze mnie kobietka hih dziękuje bardzo delfina5Oto Laura!Cudowny, maleńki kudłaty Elfik! Cuda się zdarzają dziewczyny! Oooooooo jaka ona Włochata Alficzku gratulacje jeszcze raz!! Delfina co tak u ciebie? Ale twoja zosia ma irokeza normalnie bomba Wiece,powracając do porodow...ja widziałam jak koleżanka rodziła i ten moment położenia dzidz na brzuszku jest magiczny ale ja sie boje ze mi miednica nie wytrzyma....ze znowu pęknie i bede uziemiona na kilka mcy..,.wiec bede musiała wybrać mniejsze zło.....

Stoo Lat Dla Laury ja tylko na szybciutko bo do pracy- rano nadrobie ja byłam przy porodzie i widziałam jak sie dziewczyna męczyła z bólami, a po znieczuleniu jak ręką odjął- mogła sie skupić na rodzeniu i na parciu a nie na bólu. ona tez boi się igieł ale Nietoperku uwież mi- nigdy nie żałowała decyzji o znieczuleniu. ja w sumie nie wiem jak będe rodzić.....po moim wypadku moge w ogóle nie mieć rozwarcia więc wtecy cc jedyna opcja...zobaczymy buziaki!!

Hej hej hej Agus no w końcu jestes no ale wybaczam bo jak maz na urlopie był to trzeba było korzystać A ja chyba idę sie jeszcze zdzemąć bo padam.... Inus jak sie czujemy?

Och dziękuje bardzo No i gratulacje dla reszty babeczek!!

homar- mięso delikatniejsze niż krewetki. jest trochę dłubania ale ogólnie dobre :) mój mąż zachwycał się smakiem. a że trafilismy na panią była i ikra czyli przysmak koneserów a to mój dzisiejszy obiadek-panierowana rybka z warzywami -zamiast ziemniaków

własnie mnie naszło i zrobiłam chrusty

macie troche chrustów od Uli

Inkaaa- moja bratnia dusza ii towarzyszka w pieczeniu

heheh kurcze ale by było jakby mieszkały- oj by było a jakby były 2 człowieczki to dopiero balanga ja już mówiłam- chce być gruba(ciążowo oczywiście ) i mieć wieeeeeeeelki brzuch

mila no pewno że dodaj foto ja tez dodam hehe moje zresztą są na konkursie być kobietą ja mam tyle kiecek w szafie i niektórych nawet nigdy nie miałam na sobie ale czekam na okazję mam kilka świetnych tiulowych spódnic i tez nie mam gdzie ich założyć ach....

halo halo!!!!!! no co tu się dzieje?? gdzie są wszystkie babeczki????? jak weekendzik mija panią???? ja będę zaraz coś piekła no już mi się tu meldować!!!!

hej hej hej!! jak tam moje babeczki sie mają? trochę mnie tu nie było ale nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał dzabdolku- dobrze, że w końcu wyszłaś z domu bo to można szału dostac od tego wiecznego siedzenia w domu ja wiem bo mam podobnie....cały tydzień jak pracuje to nigdzie się nie wychodzi, bo jednak trzeba odespać nockę....w weekendy jak m nie pracuje to inni pracują wiec też zadko bywamy...a rodziny tu praktycznie żadnej.... mewy- jak tam u ciebie? kiedy do szkoły?? mila- kochana masz juz kreacje na ślub?? ja mam jeden 10 sierpnia i juz sie nie mogę doczekać, bo dawano nigdzie nie byłam no ja planuje dzisiaj zrobić....faworki to będzie mój pierwszy raz więc trzymajcie kciuki

Caroline0887cytat z artykułu na onecie:Wyniki badań opublikowane przez naukowców w czasopiśmie "American Journal of Obstetrics & Gynecology" pokazują, że podczas okresu zimowego i na początku wiosny plemniki są najbardziej aktywne. - Wyniki badań spermy pobranej w tym okresie mają ogromny wpływ na ilość urodzeń w trzecim kwartale roku – napisał prof. Eliahu Levitas z Uniwerystetu Ben-Gurion w Beer Szewie. Wyniki te mogą mieć "pierwszorzędne znaczenie, zwłaszcza w przypadku męskiej niepłodności". No to Kobitki jest zwiększona szansa na sukces :P no mi sie zdaje, ze to przez to że jajeczka nie są przegrzane bo w lecie to im może być za gorąco

450

hehehe a może już jesteśmy

KoliberekUla no bo z nas takie gadatliwe baby Ja uważam, że tak 2-3 lata różnicy między dziećmi to jest idealnie. Rok po roku to jednak za szybko, bo kiedyś trzeba się zregenerować (a zbudować dziecko od podstaw to wyzwanie dla organizmu), a przy większej różnicy właśnie może zabraknąć tego kontaktu i zżycia. i tu kochana zgodzę się z tobą w 100%! ja tak sobie mówię- że jak jedno nauczy się sikac i kupkać do toalety to można brac się za 2 bo 2 dzieci w pampersach (poza bliźniakami) może być uciązliwe

Nietoperek84Ula jaki laborat,jak mój z rana Eeeee nie pogadasz,to ważne sprawy przed nami za 5 dni ahhhh Uleńko mam nadzieje,ze oznajmisz na ze jesteś zafasolkowana a ja do Twojego grona dolacze za miesiąc Juz się zastanawiałam co się z Toba dzieje kochana,a Ty zapadłas w dłuższy sen-jak niedzwiadek ;) Ula Ty 7-go lecisz do Pl?Dobrze pamiętam?? tak od 6 mam juz wolne- a 7 z rana lecimy....o 4 rano autobus na lotnisko ale cóż jak trzeba to trzeba ja kochana to dosyć wcześnie dzisiaj wstałam bo normalnie to 17

Nietoperek84Ula maja Cie jeszcze gdzie kluc?? Matulo,nie zazdroszcze Ci takich maratonów...Ale skoro tak ttrzeba i takie są procedury. Dobrze,ze obyło się bez zabiegu!i na pewno nie trzeba będzie do tego wracać i będzie dobrze :* Kiedy masz kolejny pomiar??Za tydzień,czy dwa?Ale się zdziwia jeśli beta nagle poleci kosmicznie w gore Czego Ci życzę kocham z całego serducha!! no....rozmawiałam o tym z pielęgniarką i chyba datego umówiła mnie za 1,5 tyg z nie za 2- żeby zobaczyć czy się udało ojj jeszcze kilka dni oj kilka maucelinaNietoperek84Maucelinko i uwierz ze on - organizm dalej wie co robić i Ty nie musisz się o nic martwić. I jak to co!? II kochana :)Nietoperek laleczko ja bym strasznie sie cieszyla z tych II kreseczek gdyby nie to, ze 28 lutego poronilam :( i boje sie, ze ciaza by sie znowu źle rozwinela. zrobilam szybko testy owu i mega slaba ta druga kreska wiec podejrzewam, ze cos nie tak z owu i nie zaskoczy bo pozytywne testy owu z mega druga krecha malam tylko po clostilbegycie. nietoperek tak jest- dobrze gada!! polac jej maucelina kochana- ja w 1 ciąże też zaszłam po clo, i tez tak jak ty bez tego zawsze miałam tą 2 krechę słabszą ale nigdy takiej pozytywnej.... po 1 poronieniu zaszłam bez tabletek- owu miałam 20 dnia po poronieniu.....nie wiem czy przez to miałam cp czy jak...teraz to nie ważne....no mykam obiad męzowi robić będziemy w tej ciązy!!

no moje bebolki w końcu nadrobiłam te 300 stron Nietoperek84Noooo Ci mowie Koliberku ze ja jestem numer :) Mi takie sytuacja zdarzają się stosunkowo często. Przyznam,ze jest to zabawne ale też bywa uciążliwe ;) A Tobie jak tam mija weekend? Ja muszę się pochwalić,bo juz odrywam kartki z kalendarza,ze za 5 dni podjemujemy 1 staranka o potomka Za 5 dni zaczynaja się dni płonę 3maj kciuki kochana,proszę,prosze!!! :) heheh jesteś boska no to kochana ty 5 dni do rozpoczęcia a jak z 5 dni to celu KoliberekA ja doszłam do wniosku, że za łatwo mi wszystko przychodziło. Dwie ciąże od "pierwszego kopa", bez jakiegoś szczególnego starania się. Pierwsza ciąża książkowa, łatwy poród, zdrowe dziecko. Byłam przekonana, że za drugim razem będzie to samo - bez problemu, bo i jakie mogą być problemy? Problemy mają inni ludzie, nie ja. No i dostałam nauczkę, bolesną lekcję pokory. aj tam aj tam w dupe??? ty mnie lałaś wczoraj a ja ciebie będę lać dzisiaj ot co!! Nietoperek84Ja tak po poronieniu jak staralam się wyciągnąć jakieś wnioski i lekcje,doszlam do wniosq ze moje dzieciątko pewno będzie chcialo mieć mame dłużej w domu i teraz właśnie na pewno będę rok na maciezynskim wiecie co i dzięki bogu że wprowadzają to roczne bo w uk tak jest- i jak kobiety zauważą, ze w pl tez jest roczne to zaczną zjeżdzać!! alleluja Nietoperek84Koliberku masz racje,nie sztuka zrobić sobie gromadke dzieci później jak piszesz trzeba zapewnić im godne życie,bezpieczeństwo. Ale 3 to juz konkretna gromadka Na pewno w domu jest wesoło :) Ja na pewno chce 2 i chciałabym w niedużym odstępie czasu. Sama długo byłam jedynaczka (doczekałam się po kilkunastu i kilkudziesięciu latach rodzeństwa przyrodniego) i zdecydowanie wiem ze wolalbym mieć rodzeństwo :) Mój P.za to jest ze szczęśliwej 3 ma 2 siostry i mimo ze w domu się nie przelewalo to mówi ze miał wspaniałe dzieciństwo. W domu było masę szczęścia, miłości i to rekompensowalo brakujące czasem "bogactwo". ja mam 2 rodzeństwa i jesteśmy regularnie co 3 lata i powiem wam że to tak idealnie ja najpierw chcę urodzic jedno a potem myśleć o 2...ale z 3 bym chciała bo wiem że to o wiele lepiej. mój mąz ma tylko siostręi powiem wam,że tak trochę nudno....1 chłopiec, 1 dziewczyna....rożnica z 5 lat...i ani pobawić....ani pogadać....sama widzę,że oni dopiero zaczeli mniec dobre kontakty jak R zaczął być ze mną no zaraz mężuś wstanie i trzeba obiadek robić

no to teraz ja domowa pizza danie mojego małża pieczone ziemniaki z ważywami a na końcu jajka i kolejna próba owoców morza- homar

nie prywatnie- państwowo po ciązy pozamacicznej- z września musze chodzić i sprawdzać czy beta spada, bo ja nei miałam zabiegu tylko podali mi chemię i dlatego muszą monitorować. no i tak minęło pół roku jak chodzę na tą betę....było 3x w tygdoniu....potem raz w tygodniu....chyba już z 40 razy miałam bete- chyba nikt w życiu tyle razy nie miał robionego tego badania co ja

koliberek dziękuje ci kurcze, ja jak nie umiałam zajśc to wylądowałam u psychologa. i tam właśnie powiedziałam,że pewno muszę 'zasłużyć' na dziecko.....chyba już starczy....chyba zasłużyłam..

Alfa! jak wytrwasz do poniedziałku to dostaniesz roczny macierzyński!! zaciskaj nogi Koliberek ja juz nie mam siły...ile można! jeszcze te piątkowe wyniki.....beta nie spadła...grozi mi zabieg jak sie sytuacja nie rozwiąże...ogólnie do dupy...

no to czekamy a ja na 2 kreski chyba sobie jeszcze poczekam.....nie ma skoku temp więc wygląda a to że nie było owulacji.....do dupy takie życie.....ile można sie męczyć....