madalenka

Ann z całą sympatią dla Ciebie, ale.... co Ty robisz przed kompem???????!!!!!!

Nefre Ty dla kontrastu powinnas zostac strazakiem Kajtek sie wierci strasznie. Polozylam go w bodziaku spac, ale nadal mu chyba za cieplo

nefreteteMADA ciarki why?? Wojsko tak na mnie dziala. Moj tata byl kiedys prokuratorem wojskowym w tych czasach kiedy za Solidarnosc sie siedzialo i powiem Ci,ze nie bylo fajnie... Niewiele pamietam, ale wrazenie pozostalo

Mineralka spokojnie Malenka!!! Moze cos mu sie sni, albo za cieplo, albo za zimno. Nie denerwuj sie i wyspij mimo wszystko!!!

Ann masz bardzo romantyczny opis - czyżby jakas okazja ktora (jak zwykle )przegapiłam?? Nefretete kurcze - takie zamiłowania powoduja u mnie ciarki na plecach Mam nadzieje, ze to uleczalne

Już jestem!!! Musiałam zrobić ze sobą porządek, bo jutro zamierzam posprzątać, pozmieniać pościel, upichcić jakieś ciacho i czekać... Już sie doczekać nie mogę. Nefretete wiesz, ja tak sobie myslalam, że to troche nie fair, ze martwimy sie o to czy nasi panowie robią w zyciu to co chca, bo oni nie zawsze maja na wzgledzie nasze plany, marzenia, ambicje... A podjal juz decyzje o Akademii czy zastanawiacie sie narazie??? Aniołku widzialam Twoje zdjecia na NK i skichalam sie ze smiechu!!!! no boskie z tym gryzaczkiem. Wielka buźka dla Was !!!! dla Ciebie szczegolnie AHA!!!! i nie waż mi się poddawac po jednej porazce!!!!

WIELKIE SERDECZNOŚCI DLA MAJECZKI!!!

Ooo proszę, jak się babolstwo rozruszało Aniołku skąd Ty masz jeszcze siłe, żeby takiego pościora chlastnąć po pracy??? całym sercem jestem z Toba!!! Moniq w depresji to moze za mocno powiedziane, ale wraz z B. powrotem bedzie trzeba podjac cala mase trudnych decyzji i niestety lekko nie bedzie. Boje sie tego, bo nie wiem co dalej. Ciesze sie jednak, ze za 3 dni znowu go przytule... Z tym smarowaniem to pytalam dlatego, ze moja kumpela jak zobaczyla ze po kazdym przewijaniu Pajak ma dupsko w kremie to zrobila wielkie oczy. Ona swojej cory nie smaruje tak czesto. Moze dwa razy w jej 10miesiecznym zyciu!!!

a co tu takie pustki????

Ann dobre . A skąd nazwa "dzień świni"?

Zaziewam się chyba zaraz na śmierć...

Ann buhahahahahaha...ale sie obsmialam z tych zdjec!!! nie ma to jak szał w domu jak sie maluchy biora za organizowanie sobie czasu Boskie!!!!

koniec ferii....dziecko wstalo

Dołączam się do narzekających na pogode. Umówiłam się z dziewczynami i jeszcze nie doszłam na miejsce spotkania jak lunelo. Poczekalysmy pod drzewkiem, ale pozniej na bulwarze znowu...i musialam wrocic do domu Utłukłam gada, bo marudził nieziemsko. Zobaczymy ile pośpi MARTUSIA - WIELKIE GRATKI PANI MAGISTER!!!

Przypuszczam, że w najbliższym czasie sama będę raczej kiepskawa, bo oprócz oczywistych przyjemności związanych z B. powrotem to czekają nas rozmowy o przyszłości i decyzje....jakoś nie mam chyba na to ochoty. Dużo się nazbierało różności, które humor odbierają...:Smutny: No to ja też uciekam Spokojnej nocki mamusie :-)

Ann Mineralka ja jeszcze chwilkę posiedzę, ale zaraz pewnie tez zalegnę. Brak weny mnie napadł.

....

Mineralka no straszne miałas te 3 godz. Ale ponoc do roku od porodu takie rzeczy to normalka (np. błednik wraca do normy). Mam nadzieje,ze teraz sie bedziesz lepiej czula. Nefre ja na wizytki to bardzo chetnie...szkoda tylko, ze tak daleko mieszkasz. Strasznie żaluje, ze wraca w sobote, bo mialam nadzieje, ze bedzie mozna wiecej czasu spedzic razem, zwlaszcza, ze w poniedzialek idzie do pracy. Nadal mam zaplanowana jakas kolacje na miescie, moze jakies piwko w knajpce, kino, spacerek...na co nam czas pozwoli.

Pochrzanily mi sie dni...B. wraca w sobote a nie w piatek Mam pytanko do Was? czy smarujecie dupeczki maluchom przy kazdym przewijaniu?

Ahh Ty i ten Twój zmysł detektywistyczny

justyna@Mada widze cię No nie da się przed Tobą ukryc A skąd Ty wiedzialaś, że tu siedzę????????

Aniołek Łysegomada szukałam... patrzyłam... muszę szukać czegoś na wynajem... i siostrę z sobą zabieram...i jakoś będę kombinować.. najgorsze że M. będzie zły strasznie... już jest... na swoją bezradność...idę spać :( może jutro będzie troszkę lepiej :( Niech on się nie złości tylko wesprze Cię chociaz psychicznie. Dasz sobie Kochana rade!!! jestes silna i dzielna. Ja mam dla Ciebe cale wiadro podziwu - bylam sama 2 miechy i odczulam brak B. obok - marudzilam, jeczalam a Ty nic - znosisz cierpliwie to co Cię spotkalo. Co wiecej pracujesz i sie usmiechasz - to jest sztuka. Musisz sie pozytywnie nastawic do sprawy a jak bedzie trzeba to masz nas cale forum - pomozemy Ci - nie martw sie!! szukajcie czegos z siostra i uciekajce od rodziców - beda kawki, obiadki, ale zycie osobno. Nefretete ja to mam dopiero pucie - hehe!! super wygladasz i od razu po postach mozna wywnioskowac, ze dobrze sie czujesz. Ja bym chyba umarla jakby mi B. zwial tak daleko. Z drugiej jednak strony nie chcialabym chyba sluchac, ze zrezygnowal z czegos co go kreci dla mnie :(((

Nefre ależ Ty masz zniewalający uśmiech!! no napatrzeć się nie mogę. A Twój M. jest wojskowym? Aniołku no niestety chyba musisz zewrzeć poślady i zacząć działać - szukać mieszkania, może na wynajem, może zgłosić się do Państwa o jakąs zapomogę... sama nie wiem co Ci doradzać. Niestety w Polsce nie istnieje pojecie polityki socjalnej, wiec musisz sie mocno namyslic. Otrzyj łzy, zapodaj Google i szukaj inspiracji. Moze są jakieś organizacje, które będą w stanie Ci pomoc.

Aniołku

Nefretete pięknie wyglądasz!!!! fantastyczna kreacja i faktycznie kilka kg mniej!!! wiecej zdjec Boska Kobieto!!!!!!!