madalenka

Mój Boże!!!! co się dzieje?????? który to już maluszek???????

Nefretete ale super zdjęcie!!!!! w paincie można najszybciej zmniejszać zdjęcia i bezpłatnie. Ja na Allegro jak wystawiam to tylko wten sposób zmniejszam. Mam Photoshopa, ale nie robię tym, bo za długo to trwa. Nie wiem co Ci wyszło nie tak, ale możesz dowolnie porcenty wpisywać. Ja zawsze zaczynam od 30% i 30%, kilkam Enter i patrzę jakie jest duzo...potem można dac po 10i tak do skutku. Napisz co się nie udało.

Biedna Alunia Trzymam kciuki!!!!

nefreteteKOBITKI POTRZEBUJE JAKIEGOS DARMOWEGO PROGRAMU DO ZMNIEJSZANIA ZDJEC - PROSTEGO Prawy klawisz na zdjęciu - edycja(włącza się Paint) - Obraz - Rozciągnij/pochyl - procentowo wpisujesz np. po 50, albo 60 - ile potrzeba - plik - zapisz jako (jakaś nazwa podobna,zebys wiedziala gdzie jest to pomniejszone)

A ja wychodze już z siebie normalnie. Walka o działający steper działa, a wygląda to tak, że za przesyłki (koleś odmówił odbioru!!!!!) mogłabym sobie juz kupić drugi.

Witam się środowo. ZDRÓWKA DLA ŚWIĘTUJĄCYCH MALUSZKÓW!! Jakoś nie mam weny, więc wklęję wczorajszego półroczniaka ...

No właśnie sobie poczytałam o tych bagazach i kurka siwa nie podoba mi się to.... Idę kąpać Potwora...

Dziewczyny, ale to jest bez sensu - to, że dziecko jest na kolanach to sprawa zrozumiała, ale nie może przecież nie być bagażu dla dziecka. Dla małych dzieci przeważnie bierze się dwa razy tyle ile na normalnego, dorosłego pasażera!

Aguś, MArtusia dzięki - czyli czeka mnie wizyta w paszportowni - tak myślałam właśnie, ale nie byłam pewna. Aguś dzięki za numer - jutro zadzwonię w wolnej chwili i podpytam.

karolka mój brat mówił, że na dziecko możesz brać ile wlezie bagażu, ale musze się jesczze upewnić. agnieszka nie myślałam jeszcze o ubezpieczeniu, ale chyba warto. A powiedz mi czy muszę mieć dla Kajtka paszport? nie wiem jak to teraz wygląda, a z dzieckiem nigdy nie leciałam. Wiem, że Martusia robiła zdjęcie Bartusiowi jak lecieli do Polski, ale nie wiem czy to do paszportu było. Rodzice B. mieszkają centralnie w Birmingham, ale dokładnie to niestety nie wiem gdzie.

No właśnie..u nas to już będzie 3ci dom zorganizowany dla Kajtka Wózek już jest, ale zastanawiam się czy kupować łóżeczko. Pewnie mama kupi turystyczne, żeby było dla Małego, ale czy jest sens?? będziemy tak dwa tygodnie, ale potem to już Kajtek nie będzie tam spał. No zobaczymy. Najgorsze to kosmetyki - nie wiem czy brać stąd czy tam kupować, ale dać mamie listę.

karolka super sprawa takie wakacje. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo w deszczu z maluchami to średnia frajda. agnieszka nam mama Bartka kupiła wózek, więc jedziemy chyba z nosidłem tylko. Kajet będzie już miał już rok, więc nie bardzo wiem jak będzie z jego mobilnością. Ale powiem Ci, że na samą myśl o ilości rzeczy jaką bedzie trzeba zabrać to mi słabo.

Agnieszka31Mada- ja lece wizzair 1 maja z warszawy wiec zdam relacje, choc jak brat zaplanuje sie na lot to bedzie wszystko ok Koniecznie musisz mi donieść co i jak

karolka a którego lecicie? nam Wizzair najbardziej pasuje, bo ląduje (albo ma lądować od któregoś miesiąca, ale nie pamiętam od kiedy) akurat w Birmingham, a stamtąd juz tylko rzut beretem do rodziców.

karolka0308a właśnie mada jaki linimi macie leciec do uk??? Karolcia, z tego co wiem to teściowa zabukowała nam WizzAir, więc jest szansa, że będziemy lecieć z moim bratem w obsłudze

Kaśka no brawo dla Alusi!!!!

kaśka27Mada - ja dziś w Smyku widziałam jakieś kamizelki pikowane dla maluchów, nie wiem czy akurat o to ci chodzi kurcze, byłam w Smyku, ale babka mówiła, że raczej nic nie będzie. Wielkie dzięki za cynka-podjadę chyba pod koniec tygodnia i zerknę jeszcze raz.

DominikaMagdalenko - dzięki :) moze wypożyczyć Ci dwóch straszych braci Kajtusiowych?? ;) oni bardzo wspomagają Kajtusiowy rozwój, a i Kajtek wie, jak zrobić z nimi porządek - wczoraj słyszę trzy wrzaski, lecę przerażona z kuhcni, co zrobili Kajtkowi, a tu i Kuba i Kacper leżą, a Kajtek każdego z nich za włosy szarpie Musze obczaić, jak tu się filmik wstawia, to bym wstawiła jakiś :) Ale się obsmiałam jak norka!!!! Jak to mówi Bloomoo wszystkie Kajtki to fajne chłopaki

Bardzo dziękuję za życzonka w imieniu synka. Dominika ja mam czasem wrażenie jakby Twój Kajecik rok kończył a nie ponad pół roku!!! sam siedzi, smiga po podłodze - boskie malenstwo!!!

Dominika kurcze, myslalam, ze atak ząbków jest taki koszmarny tylko na samym początku, a potem kolejne zęby już jakoś lecą. Biedny Kajtulek. Widzę, że remont pełną parą - byle do przodu!!!! Martusia szkoda mi tego Twojego Szkraba. Patrzyłam na spacerku w sklepach czy są jakieś produkty bez pszenicy i babka powiedziała, zebys udała się do apteki i poprosiła o sprowadzenie. Może warto sprobowac?

Aha..zapomniałam się zapytać Inuś widziałaś już może w sklepach dzieciowych bezrękawniki pikowane?? byłam w H&Mie, Cubusie, Zarze, Kappahlu i chyba Smyku i ani widu ani słychu...Pytam Ciebie, bo dzieciaczki w podobnych sklepach zaopatrujemy Widziałam natomiast w H&M boskie bojówki dla maluchów - no zakochałam się normalnie. Nie kupowałam jeszcze, bo mają długość 3/4, ale są tak słodkie, że szok

Jesteśmy juz po spacerku - pierwszy raz od tygodnia!!! pogoda wiosenna, więc wracałam z kurtką pod pachą. Podreptaliśmy z Kajecikiem na Kamienna Górę - górka z widokiem na całą Gdynię i zatokę...kocham to miejsce. Niestety jak się już tam wdrapałam to przyszła chmura i nie mogłam fajnych zdjęć cyknąć. Niestety stepera chyba nie dostanę, bo kolesie z Allegro myślą, że na głupią trafiło...koszmar!!! rezygnuje z ich sprzętu i walczę o kasę...niestety. Jestem wściekła na maxa!!!! inkaMada-jakos podobna czapa mnie nie dziwi juz...hehe My w tym roku mamy 3 sluby (w tym jeden podwójny, bo wychodzą za mąż moje dwie psiapsióły, które są siostrami), 2 chrzty i zjazd rodzinny (przy okazji Kajtka pierwszych urodzin) także ruch w interesie nieziemski, ale kocham jak się cos dzieje. Poza tym zaczynamy szukać większego mieszkania

SAMYCH SERDECZNOŚCI I SŁODKOŚCI DLA NASZYCH FACECIKÓW - OLIWIERKA I MOJEGO KAJTUNIA (mam nadzieję, że to nie jest faux pas z mojej strony) - ROŚNIJCIE NA WSPANIAŁYCH LUDZI!!!

Moniq popłakałam się jak zobaczyłam tego Aniołeczka... Nie wiem co napisać, bo to są rzeczy, które dzieja się na świecie mam wrazenie czasem bez przyczyny...dlaczego takie Słoneczko tak musi cierpieć????? na te i miliony innych, podobnych pytań nie ma odpowiedzi.... I masz rację - musimy się cieszyć i dziękować Bogu za takie maluszki jakie mamy - pogodne, z wychodzącymi zębami, z zasmarkanymi noskami, mędzące, gugające, ale ZDROWE!!!! Ja jeszcze czekam na małza - odebrał naszego przyjaciela z pociągu i wpadną się przywitać. Jak pojadą do mojej mamy to ja się zawijam pod kołderkę. Czy wiecie, że to będzie moja pierwsza noc bez Kajtka????dokładnie pół roku po jego urodzeniu....jakoś mi dziwnie.

Veann wypłacz się nam - będzie Ci raźniej. Napisz co się dzieje chociaż skrótowo, bo ja zaczynam się denerwować. Głowa do góry!!!! jesteśmy z Tobą Inka śliczne zdjęcia - piekna pogoda i boskie widoczki. Zazdroszczę możliwości założenia Mai rękawiczek - u nas taki numer by nie przeszedł. Kajet od momentu swojego pierwszego krzyku nie trawi rękawiczek...Mamy identyczną czapunię na spacery:-))) Ala bardzo się cieszę, że pierwszy dzień w pracy minął pokojowo i,że nie miałaś alarmu dzieciowego. Oby tak dalej. Moniq zdrówka, zdrówka zakrapianego duzą ilością sił i pozytywnego myślenia!!! A ja ślęczę na Kodeksem cywilnym - wychodzi wieeelka przerwa, bo połowy nie pamiętam a drugiej nie kumam.:duren: Do nas wpada na 2 dni znajomy i będzie z moim małżem pracował nad jakimś projektem...Nie skorzystam, że ma wolne niestety. Do chrzcin jeszcze kilka dni a w mojej rodzinie zamieszanie większe niż przed moim ślubem. Mówię Wam, ze aż się boję co będzie jak coś nie tak pójdzie. Widzę, że tu luźno ostatnio. To trochę Was poobserwuję jednym okiem, bo ślęczę nad (bleeeeeeeeeh) ustawami.