madalenka

Andro nie zdążyłam jeszcze Ciebie przywitać - tak więc robię to teraz - witaj i gratuluję synka!!!śliczny!!! do kogo bardziej podobny??? Dominika syfu przeprowadzkowe nie zauważyłam, bo zapatrzyłam się na Ciebie i synka - śliczne zdjęcie!!!! Patrzę na Ciebie i nie mogę uwierzyć, że masz trójkę szkrabów - ja po jednym wyglądam jak rozjechana żaba a z Ciebie laska jak się patrzy!!!!

Hej,hej!!! Wszystkiego babskiego!!!! My właśnie wróciliśmy do domu i kontynuujemy świętowanie. Jak Wam pewnie mówiłam przyjechali nasi znajomi z Wrocławia i panowie zaprosili nas na obiadek na statku pirackim (ciocia mojego męża ma kilka tematycznych restauracji w 3miescie i m.in. taką na prawdziwym statku pirackim - boskie miejsce!!!). Poświętowaliśmy i zjechaliśmy teraz do domku kończyć zaprawę W poniedziałek nareszcie wracamy na własne śmieci!!! Aha!!! ŚLICZNE ZDJĘCIA OLISI I MICHASIA!!!!aż oczom nie wierzę jak maluszki rosną. DZIEWCZYNKI, KTÓRE CHCĄ PRZESŁAĆ CIEPŁE SŁOWA DLA BLOOMOO PRZYPOMINAM O MAILIKU!!! WSZYSTKIM, KTÓRE NAPISAŁY DZIĘKUJĘ BARDZO W JEJ IMIENIU!!!

Ja też idę spać. Piszcie kochane jak coś chcecie Bloomoo przekazać. Buziolki

mkarasowskamadalenka Ślicznie Michałek rośnie!!! Chłopina ma apetycik Mój Kajtek też woli domowej roboty obiadki, ale z braku czasu narazie są słoiczki (ale ze mnie wyrodna matka...) Elidel działa cuda faktycznie tylko uważaj, żeby dawać tylko jak jest źle - mocno nawilżaj skórę. Jutro podeślę Ci listę, którą my z Bloomoo stosujemy - same bezpieczne kremiki. Dziękuję za komplemencik chrzcinowy - to był boski dzionek!!! Nie znikaj na ak długo...pisz chociaż trzy kropki!!! Wielka buźka !!!! Mada bylabym bardzo wdzieczna za ta liste... Nie jestes wyradna matka! Nawet tak nie mow! Ja tez wczesniej dawalam ze sliczkow bo ja musialam dojrzec do gotowania "dzieciowch" obiadkow i zupek... Prześlę Ci jutro (przypomnij mi jeszcze ok?).

Paula wiesz co...pisała mi nazwę szpitala, ale nie pamiętam...komórkę mam w Kajtka pokoju, więc znajdę rano to Ci podam. Powiedziałam jej, że ma dać znać jak cokolwiek będzie potrzebowała. Nie wiem jak z odwiedzinami, ale bądź raczej ostrożna, bo tam jest MNÓSTWO chorych maluszków!!!!!

Aguś oni sa w Poznaniu...spokojnie, nie masz powodów do denerwowania się na siebie.

aniołku słodkich snów!!!! ale masz żarłoka kasiu dziękuję

Agnieszka31Mada- bloomoo jest z warszawy?? Niestety nie...mieszka pod Poznaniem, a w szpitalu sa w centrum Poznania chyba. Żaluję, że nie jest z Wawy albo z 3miasta, bo zawsze bliżej do którejś z nas. mkarasowskamadalenkamkarasowska ach gdzieżeś była dziewczę drogie???? czemu na tak długo zniknęłaś???? jak Michaś/??? co słychać???Maduś caly czas tu bylam, tzn. czytalam ale nie pisalam weny mi brakowalo i jakos tak... MIchaś rosnie na ostatnim bilansie(26 lutego) wazyl 9100g w 6 tygodni przybral 1900g, bylam w szoku tym bardziej ze we wczesniejsze 6 tygoni przybral tylko 600g. Na skaze kupilam mu elidel o ktorym tu pisalyscie i on dziala mial zupelnie gladzieńką buziunke ale dalam mu zupe z pietruszka i jajkiem i zniow mu malenkie krostki na nosku wyszly i nie wiem czy od jajka czy od pietruchy bo ja glupek na raz dwie nowosci dalam :duren: Musze sie pochwalic ze przestalam dawac obiadki ze sliczkow bo ciezko bylo wyczuc na co maly ma uczulenie i sama gotuje obiadki i Michal wcina je duzo lepiej niz te ze sliczkow tylko musza byc dokladnie zmielone zeby nie bylo nawet najmniejszych kawaleczkow i nie moze byc za geste bo nie zje, wybredne to moje dziecie, ale kochane. Pije soki z gwinta(z odkreconej butelki) lub ze szklanki bo z butelki nie chce, z niekapkow tez nie. Hmmm co tam jeszcze... Dobra to chyba wystarczy? :) i tak sie rozpisalam. Mada P.S. Bardzo podobaly mi sie twoje posty opisujace chrzciny, byly takie radosne. Ślicznie Michałek rośnie!!! Chłopina ma apetycik Mój Kajtek też woli domowej roboty obiadki, ale z braku czasu narazie są słoiczki (ale ze mnie wyrodna matka...) Elidel działa cuda faktycznie tylko uważaj, żeby dawać tylko jak jest źle - mocno nawilżaj skórę. Jutro podeślę Ci listę, którą my z Bloomoo stosujemy - same bezpieczne kremiki. Dziękuję za komplemencik chrzcinowy - to był boski dzionek!!! Nie znikaj na ak długo...pisz chociaż trzy kropki!!! Wielka buźka !!!! monikouetteja dopiero witam i oczy mam cale we lzach :( tez sie kontaktowalam w miare mozliwosci z bloomoo, przez gg zawsze udawalo mi sie ja zlapac ale fakt ze to malo praktyczne na telefonie ... ja tez Ci cos nastukam mada dla niej, mysle ze ja to troszke wesprze, taki namacalny dowod ze o niej myslimy :) Śmiało pisz i ślij - wszystko trafi do jej rąk. Jutro kupię kolorowy papier i na nim wydrukuję - będzie jej miło mam nadzieję.

Bloomoo jest naprawdę dzielna, ale jak mi zaczęła mówić, że Kajecik sobie wenflonem buźkę skaleczył to z trudem łzy powstrzymywała...a ja zaraz za nią Usmiechała się przez telefon i obiecała, że jak będzie bardzo źle to zadzwoni. Mąż do niej jeździ jak tylko może także sama nie siedzi, ale wiadomo....to nie to samo co domek.

mkarasowska ach gdzieżeś była dziewczę drogie???? czemu na tak długo zniknęłaś???? jak Michaś/??? co słychać???

Aniołku dostałam. Dziękuję w imieniu Bloomoo. Kochana jesteś!!! Nie mogą się przenieść do innego, bo nie ma miejsc...wyobraźcie sobie, że codziennie tłumy dzieci wala do szpitali!!!! a oni są w najlepszym podobno!!

Hej Kochane, przepraszam, że tak długo kazałam czekać na siebie, ale musiałam jeszcze po pieluchy skoczyć. Tak więc zadzwoniłam do Bloomoo i akurat do niej mąż przyjechał. Niestety faktycznie nie wiadomo kiedy ich wyouszczą, bo nawet jeśli poprawi się z oskrzelami to cały czas zapalenie układu moczowego i 3razy dziennie antybiotyki. Przenieśli ich do izolatki, więc Bloomoo świra dostaje, bo nie wolno chodzić po szpitalu a ona zamknięta w pokoju 2x2...śpi na krześle (wcześniej spała na podłodze!!!), a Kajtuś śpi w łóżeczku w ktorym sie nie mieści. Generalnie jak z nią rozmawiałam to starała sie trzymać fason, ale wiem,że jej cięzko. Kajtulek jest dzielny - ładnie odkasłuje po inhalacjach, grzeczny na maksa, uśmiecha się i jest pogodny, ale zmęczony. Będę do niej starała się dzwonić jak najczęściej, żeby ją na duchu podnieść. Pozdrawia Was wszystkie bardzo gorąco i dziękuje za wszystkie smski i pamięć. Pomyślałam sobie (w ślad za genialną Ann), żebyście wysłały na mojego maila wiadomość dla niej - ja to wszystko wydrukuję, zapakuję i wyśle jej do domku - co Wy na to? Możecie to napisać w Wordzie i dac do załącznika albo zwyczajnie. Ja nie będę ich czytała (dyskrecja przede wszystkim) tylko druknę i zapakuję. Jeśli chcecie to czekam do poniedziałku - mój mail to madalene4ever@interia.pl

Hejka... zaraz Wam napiszę co u Bloomoo - rozmawiałam z nią przed telefon - ale teraz idę moje szczęscie kąpać.

Dziewczynki - próbowałam coś załatwić, ale niestety nie w tym szpitalu w którym leżą. Są w szpitalu na Nowowiejskij czy jakoś tak... Pogadam z nią wieczorkiem jak będzie mogła i jeszcze Wam zrelacjnuje. Ona doskonale wie, że myślimy i się martwimy strasznie brakuje jej forum. A Kronkiś jst w górach. Wczoraj był alarm bo Pyza miała biegunkę, ale już jest ok.

Patusia ja już uruchomiłam znajomości,żeby Bloomoo pomóc - zobaczymy co z tego będzie. Będę z nią wieczorem gadała, żeby otuchy dodać. Bidulki z nich

Wiadomość od Bloomoo Cześć, wczoraj zaczął się 3.tydzien naszego pobytu z Kajtkiem w szpitalu.Nic nie wskazuje na to żebyśmy w na dniach wyszli.Dalej ma leukocyty w moczu i wciąż bardzo mocno kaszle(obturbacja w oskrzelach nadal slyszalna)i ciągle ma tą okropną wysypkę na buzi,niby atopia bo byliśmy u dermatologa,ale do konca nie wiadomo.Podobno dzis lekarka dziś stwierdziła, że ta wysypka i kaszel moga być objawem alergii,astmy oskrzelowej.Tymbardziej, że mój tata to ma a objawia się to co drugie pokolenie,wiec moze to jest to.Juz nerwow nie mam a ryk włącza mi się w różnych momentach. Dziewcyny!!!! trzeba im jakoś pomoc!!!

Jestem w szoku!!!!Michał zabrał Kajtka i poszedł go spać położyć a mnie z pokoju wygonił i powiedział, że mam se na kawkę zasiąść a on się Małym zajmie. Kochany chłopak z niego. Starają się z zoną o maluszka już 4ty rok...są po dwóch sztucznych i narazie nic - strasznie cierpią, ale się nie poddają. Katiaboss cieszę się, że zdjęcia się spodobały - jakbyś jeszcze jakieś chcała w tym stylu to wal śmiało. Denerwowałam się czy spełnią Twoje oczekiwnia. A w zamian ucałuj Wiktorka ode mnie - napatrzyłam się na te jego śliczne oczka jak robiłam zdjęcia i normalnie akochana jestem. Aniołku normalnie mam do Ciebie słabość Patusia no to teraz będziecie wiedziały, ze jak mnie na forum zabraknie to pewnie tylko dlatego, że mnie szlag trafił albo inna zaraza olimpia kawka mówisz?? ciężki dzionek??

Ja tylko wpadam się przywitać i uciekam Kajtek zakochany w Bartka kumplu - Michał go tylko na rece weźmie a Kajtek już posikany ze śmiechu Uciekam.Buźa

Wpadam się pożegnać, bo mąż mój komp potrzebuje i dyszy mi na kark. Wielka buźka dla kochanych Gaduł. Nefretete jeszcze raz wielka buźka Łobuziaro!!! Inuś zakop dołka!!! pisz jak najczęściej...właśnie zauważyłam, że nie mam Twojego GG...chciałam Cię zaczepić ostatnio. No nic poszperam i może się znajdzie. Wielka buźka dla Ciebie. Buziolki na dobranoc

Dziewczyny co do listy to podejmowałyśmy juz próbę, ale niestety jest to za duży tekst i nie wejdzie w jednego posta - dlatego dałyśmy spokój. Veann nie martw się. Ja gadałam z pediatrą i ona mi powiedziała, że to co jest podane na opak jest jako porównanie - licza to mocno na górke i z ulewaniem. Juleńka wcina elegancko!! Aniołku Ty to jesteś kochana Dziącha!!! ja też za Tobą tęsknię. Olipia gratulujemy kiełka!!! Kurcze, nie można Was zostawić nawet na jeden dzień a już mam alerty, że mam wracać

Haaa...umiecie tak???? wliźć po całym dniu i zgarnąć stronkę???? ZA PRZYJAŹŃ!!! Aniołku strasznie się wiercił wczoraj w nocy i moja mama wzięła go do siebie - przespał od 1.00 do 6.00. Niestety bez szału, ale jestem dobrej myśli.

Zostałam właśnie zagoniona kijem (i zaszantażowana Martini) przez Nefretete tak więc się pojawiam!!! Witam nową mamusię!!! pisz, pisz i jeszcze raz pisz!!!! od 10.000 Parenting płaci rachunki za internet Zdjęcia maluszków zabójcze!!! no i Patusia z nowym image!!booosko!!!

Wiecie co?? tak Was czytam i się zastnawiam czemu Wy narzekacie?? moje dziecko ma ponad 6 m-cy a waży ledwo 8kg. Je mleko wyłącznie w nocy a w ciągu dnia z ledwością wciskam mu pół słoiczka.... chyba czas na przerwe od forum

Gosia a jak godzinowo wygląda u Was jedzenie??

Ale ze mnie paskuda - ZDRÓWKA DLA NASZEJ ŚWIĘTUJĄCEJ KARINKI!!!! Gośkaa w dzień dużo śpi?. Bo Amelka tylko 3 razy po pol godzinki. Jestem przez to wykończona ale noce mam spokojne. Śpi trzy razy: 2razy po 40min i raz jakies 1,5 do 2 godz. - nie wiem już co z nim robić. ja też uwielbiam moją teściową więc zaraz do niej przekręce.