MalagaaaamdaNo i nie pisz i nie stresuj bo panna Rozalka się też zdenerwuje... ;-)I tak juz będzie nerwowa ;) Jak się czujesz kochana?? Jak brzuch ?? Lepiej ? Spojenie łonowe mnie napierdzielało przez dwa dni, ale minęło całe szczęście - łaziłam po domu jak kaczka... Mój brat nam towarzyszy prawie co dziennie po południu, Gabciem się zajmuje, po kąpaniu go wyciąga, więc to duża pomoc! Brzuch mi się czasem spina, no ale myślę, że jakoś dotrwam tych bezpiecznych tygodni... Mam wrażenie, że czop mi po kawałku odchodzi - bez krwi, ale to raczej czop - z Gabciem też tak miałam, więc porównuję...