Gabcio śpi, Nastka śpi, a obok mąż paluszki chrupie i mnie wkurza tylko... Zaglądam teraz tutaj tak niewiele i z wielką ciekawością, czy któraś nie urodziła już ;-) Ale widzę, że tu Wam strzyka, to brzuch boli, więc pewnie nie długo się pojawią kolejne dzieciaczki...