Cześć Widzę, że następna będzie chyba natalinka :-) To się zaczęło już w lutym... U nas ok - mała budzi się w nocy tylko raz ok 2 i o 5 rano, po czym śpi do 9.
Chciałam ją wybudzać częściej na karmienie, no ale ona nie reaguje...
Położna wczoraj była, zważyła ją, przytyła, więc jest ok. Pokarm mi się rozkręca, ale Nastka leniwa i nie chce jej się ssać. Karmimy się jednak jakoś tym moim mleczkiem, plus modyfikowane na noc. Gabryś powoli się przyzwyczaja do nowej sytuacji, w pozytywnym słowa tego znaczeniu :-)