Skocz do zawartości
Forum

patreena

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez patreena

  1. patreena

    Sierpień 2010

    moze mam humorki takie przed porodem, ale jak sobie pomyślę ile jeszcze jest do zrobienia a tu stoi to mnie szlak trafia.
  2. patreena

    Sierpień 2010

    Roksia to dobrze ,że tyle razy powtarzał,ze cie kocha hahha, moj jak cos łyknie to tez tak samo, az do znudzenia. Ja mam dzien płaczka. Coś się doprosić nie mogę o dalsze prace i mi ręce opadają.......mam dość czasem.............
  3. patreena

    Sierpień 2010

    Beti jak fajnie,że mała juz 2 tygodnie dzis konczy . Ucałuj jak codzien od nas!! Myszka nie wiem co ci napisać, oj mąż ci najwidoczniej na złość robi, ale po co teraz, na samej końcówce. Bądź dzielna. ROKSIAnic się u mnie nie dzieje, zero skurczy, mówię ,że ja to na 99% ciażę przenoszę wrrr.Tylko na kibelek mnie ciśnie nawet 2-3 razy dziennie. Dziś chłodno super, ale wczoraj też nieźle było, a za mnie sie pot lał strasznie, chyba jakies hormonalne sprawy. Noc też do d... bo ciagle sie budziłam, jak w zegarku co 2 h.Jestem wymęczona już strasznie. Probuje dzis m zmotywowac do dalszych prac(listwy sufitowe trzeba przykleić- ja maowalam on klei) zamontować szynę na drzwi przesuwane i takie tam drobiazgi. Może zrobi.....
  4. patreena

    Sierpień 2010

    Myszka nie odpisała mi. JA też już spadam do wyrka. Do jutra brzuchatki.
  5. patreena

    Sierpień 2010

    Haha ja wlasnie tez napisałam.
  6. patreena

    Sierpień 2010

    A ja sie zastanawiałam gdzie ona!! SZPILKA GRATULACJE!!
  7. patreena

    Sierpień 2010

    ja też tak mam. Jak m kiedys winko od czasu do czasu kupił ,zeby klimacik był na randkę hahaha to ja po 1 lampce odpadałam spać hahahaha.
  8. patreena

    Sierpień 2010

    no wlasnie hahaha
  9. patreena

    Sierpień 2010

    TAK WLASNIE TAK . tYLKO NIE KUPOWAŁAM TEGO SOSU ICH,BO WOLĘ SAMA ZROBIĆ. jak juz ulepiłam to do wody , ale potem stwierdziłam ze lepiej najpierw w piekarniku je przypiec ,bo sie troszkę rozpadały. Potem do wody i sosik pycha !
  10. patreena

    Sierpień 2010

    Beti świetnie,że maluśka rosnie zdrowo. Co do chleba to pierwsze słyszę hmm. JA TEŻ CHCĘ JUŻ MOJĄ MALEŃKĄ BUUUU
  11. patreena

    Sierpień 2010

    Roksia ja zrobiłam tym nowym sposobem te gołąbki. Kapustę pokroiłam i z ryzem do mielonego. Wyszły pychaaaa!
  12. patreena

    Sierpień 2010

    no pojadłam gofrów hahahahah.Bardzo dobre wyszły. Dziękujemy za przepis!! A u mnie cisza z bolami ehhhh. Beti o co chodzi z tymi kanapkami?? hMM leczo, też bym zjadła, ale juz nie teraz . A co z Myszka?????? biedna ona.
  13. patreena

    Sierpień 2010

    wiesz co mi sie wydaje ,że te maks bóle nasze to albo sie skraca szyjka albo rozwiera, bo ten bvol wczoraj to byl bardzo mocny i na taki przepowiadający tylko mi nie wygladał raczej ,że sie rozwiera szyjka.
  14. patreena

    Sierpień 2010

    Na poł kilograma mąki , polowa proszku, ale zalezy czy proszek jest na kilogram(ZAWSZE NA OPAKOWANIU JEST NAPISANE)
  15. patreena

    Sierpień 2010

    A mnie też muli po obiedzie. Mała zaczęla w koncu szleć troszkę w brzuchu haahha. Coś mi się wydaje,że na laptopa dziś już nie mam co liczyć,wrrr. Matymka to kuzynka niezle narozrabiała odwiedzając cie. A co do m to moj pewnie tak samo by zareagował , gdyby usłyszał , ze ja do kosmetyczki sie udaję. Wiesz facet, nie zrozumie....
  16. patreena

    Sierpień 2010

    Mi też zawsze wychodziły takie jakby z zakalcem, niedopieczone a mam raczej tą samą gofrownicę co ty. Najlepsze chyba te typowo gastronomiczne .
  17. patreena

    Sierpień 2010

    Slim lady przepis masz na 212 stronie naszego watku Idea nam napisała
  18. patreena

    Sierpień 2010

    Roksia ale wredne babsko z twojej!!!! A m idzie bez ciebie czy zgłosił sprzeciw, bo ja bym była zła,że nie odpowiedział ,że ma rodzinę a nie sam jest!!!
  19. patreena

    Sierpień 2010

    no strasznie mnie korcą te gofry po południu,żeby zrobić. Mam polewę toffi, jagody, dzem truskawkowy, cukier puder, tylko smietana by sie przydała. Oj cos czuję ze cukier mi wskoczy, ale chyba ze 2 mogę zjesc juz bez polewy bo to za slodkie dla mnie.
  20. patreena

    Sierpień 2010

    Przed wczoraj dzwonili,że laptop najprawdopodobniej dziś już będzie( już??? 2 miesiace temu wysłany do reklamacji) czekam z nadzieją,że dziś kurier go przywiezie. W końcu będę mogła normalnie pisać i zdjęcia wklejać.
  21. patreena

    Sierpień 2010

    A moja Roksia się wczoraj nie wykluła, bo wiedziała, ze mam masę mielonego w lodówce na dziś na gołabki. Da mamusi jeszcze zjeść tego cuda hahahah.
  22. patreena

    Sierpień 2010

    oki niby gołabki zobione, a raczej się robią hgahahh. Coś mnie korcą jeszcze dziś te gofry. Puszek napisz mi czy takie kruche wyszły?
  23. patreena

    Sierpień 2010

    slim lady ja 1 ruchy czułam bardzo szybko bo juz w 14 tygodniu. A dziwi mnie to i martwi troszkę ,że mała od 2 dni bardzo mało mi sie rusza.... a jak u was??
  24. patreena

    Sierpień 2010

    ja tez niczego nie płacę. Nie mam zamiaru. Nie wiem tylko jak po porodzie jak przychodzi położna -środowiskowa do domu szwy ściągac, to czy szpital powiadamia przychodnię czy sama muszę. hmm trzeba zadzwonić i się upewnić.
  25. patreena

    Sierpień 2010

    KURKA wózek kupuj już kochana, bo Roksia nie będzie miała czym jeździć. Gratki 39 tyg. Puszek tak niestety ustało u mnie, teraz poty mnie zalewają i na kibelek biegam co jakis czas, może sie szykuje , kto wie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...