Skocz do zawartości
Forum

Świeżak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Świeżak

  1. Helena jak dla mnie genialny pomysł , jestem za rękoma i nogami
  2. Dam na pewno. I za kciuki będę wdzięczna.Teraz się trochę uspokoiłam, bo na wrześniówki zajrzałam, a tam jeszcze mało która zarodek widziała. Jak dotarło, że fasolka w środku, to zaczęłam panikować, że pęcherzyk tylko A co do tych psychologów to się właśnie przeraziłam.
  3. iszmaonaWitamWszystkim Agnieszkom życzę radości, przyjemnej realizacji planów i miłości. Mój Smyk dzis pomaszerował taki elegancki do przedszkola: w koszuli, krawacie i kamizelce - cudo moje. Ale czy wierszyk powie to szczerze wątpię bo już histeryzował. Świeżak kiedy kolejna wizyta u gina? W przyszłym tygodniu po l4 idę tylko, a taka z usg to na początku lutego.
  4. Yvoneno właśnie wszystkie Agnieszki:) wszystkiego dobrego!!!! Świeżak co babcia zrobiła? A zaczęła się rozwodzić nad tym, że jak mój ojczym mógł to mieszkanie tak zadłużyć, że w bagno wleźliśmy, pyta mnie czy on renty żadnej nie miał (zawsze ją czyjeś dochody interesują), że to mieszkanie zadłużył i jak znam życie to już gość jest przekreślony do końca życia a z mamą będziemy co wizyta słuchały o tym jak to ona takiego faceta mogła wybrać. Zadzwoniła niby złożyć życzenia, a tak naprawdę, chciała tylko u wiarygodnego źródła informacje potwierdzić, żeby plotki po mieście rozsiewać.
  5. agusia20112tak ja mam imieniny w Dniu Babci zawsze ze swoja bunią świętowałam....kochana kobieta,wyjatkowa Wiem, bo ja też Agnieszka Ja jeszcze jedną babcię mam, ale wczoraj złożyłam jej życzenia, krwi mi napsuła przy okazji, szkoda gadać.
  6. Najprawdopodobniej przywlekli coś, a organizm świeżo po jednej chorobie jeszcze się uodpornić nie zdążył.
  7. agusia20112Emilka i Asia robiły wczoraj laurki dla babci-więc dzis trzeba wieczorem zawieść O jaaaa pokaż pokaż A tak w ogóle Agusia wszystkiego najlepszego, wszak dziś też i Agnieszkowe święto
  8. Miałam złożyć wypowiedzenie za porozumieniem stron, ale dowiedziałam się ,że w ciąży jestem, a gin uznał, że w związku z tym, iż poprzedniej ciąży nie udało się donosić w tej trzeba zachować szczególną ostrożność i od lutego idę na L4.
  9. Yvone kurcze, przecież dopiero co do siebie wróciła. Biudulka maleńka śliczna. Kochana nie łam się,przepędzajcie te wirusy, tulam mocno. Inkaaa pewnie tak, liczę, że czasem ktoś mnie odwiedzi. Kawał życia tu zostawiam.
  10. Agusia ja gapa dopiero zauważyłam,że użytkownikiem grudnia zostałaś. Gratuluję U mnie zimno i ponuro, dobrze, że mam wolne.
  11. Dzień dobry dziewczynki Ula wracaj do nas. Dzisiaj do mnie przychodzi koleżanka. Powoli się żegnam ze znajomymi ze Szczecina.
  12. Nietoperek84Teraz sobie uswiadomilam,ze wszystkie piszecie o antybiotykach po zabiegu a ja nie dostalam zupelnie nic. Myslicie ze bez antybiotyku tez może być ok? W sumie nikt mnie nie poinformowali o higienie etc.po takim zabiegu :\ Dobrze ze ide we wt. do gina to niech mi to wyjaśni... Nietoperku ja też nie brałam antybiotyków po zabiegu i wszystko jest ok. Marzena wracaj do siebie
  13. Nietoperku nie można się od razu po takim wydarzeniu pozbierać, trzeba po prostu swoje odczekać, wypłakać, ale jakiś cierń zawsze zostanie. Fakt, jesteś jedną z tysiąca, ale to właśnie oznacza, że nie jesteś sama. Ja przeszłam przez to samo piekło i jestem z Tobą Nie jesteś nudna, pisz kiedy chcesz, wyrzucaj to z siebie kiedy tylko Ci to leży na sercu. My tu rozumiemy co to znaczy.
  14. Świeżak

    Wrzesień 2013

    Mogłam wcześniej wpaść na to, żeby tu zajrzeć. Jak minął szok po wiadomości że w ciąży jestem, zaczęłam panikować, że jeszcze zarodka nie było widać. Pierwszą ciążę miałam bliźniaczą, z czego jedno puste jajo, a drugiemu przestało bić serduszko i teraz o lęki i paranoje łatwo. Jak zobaczyłam, że na tym samym etapie jesteśmy i u Was też jeszcze nie było nic widać oprócz pęcherzyka, to się trochę uspokoiłam.
  15. Świeżak

    Wrzesień 2013

    Aż się boję dołączyć.......... 18 stycznia byłam u lekarza, zobaczył pęcherzyk. Ostatnią @ miałam 10 albo 11 grudnia jakoś. 24 i 25 grudnia były przytulanki, więc wtedy się udało. Bardzo pragnę tego dziecka ale jeszcze nie popadam w hurraoptymizm, wręcz panicznie się boję, bo poprzedniej ciąży nie donosiłam. No i tak jak Wy panikuję, że jeszcze nie było widać zarodka.
  16. No właśnie trochę mnie martwi, że na tym etapie jeszcze nic nie zobaczył, i próbuję sobie samej jakoś racjonalnie wytłumaczyć, że może za wcześnie itd, ale po tym wszystkim hormony i strach zwyciężają.
  17. _Alfa_Jeeeju Świeżak zajmij się czymś na ile dasz radę! Wiem, że czekanie jest NAJGORSZE! Miałam tak samo, szłam na usg i myślałam, że zemdleję! Paluchy mokre, gęba blada... Ale zleci szybko, zaraz będziesz miała potwierdzenie wspaniałe :) Coś Ci lekarz kazał łykać?? Przyczepiłam się okrutnie do tych tabletek, ale dzięki nim ja się czułam bezpieczniej, dlatego pytam :) Ja w dodatku na zwolnieniu byłam od razu, miałam dużo czasu na głupie myślenie! Trzymaj kciuki, tym razem będzie dobrze, a swoją drogą popatrz co tu się zawsze w styczniu dzieje Dostałam 2x2 luteinę dopochwowo. Fakt, trochę mnie to uspokaja,że te tabletki biorę. Dzisiaj wg wyliczeń kalkulatora 5 tydzień i 5 dzień. Najgorsze, że dopiero tylko ten pęcherzyk zobaczyłam i głupie myśli przychodzą same.Gdybym już poszła na etapie gdzie jest zarodek, serce, to choć na chwilę spokojniejsza bym była. A tak to jak już do mnie dotarło, to akcja panika, żeby się zarodek wykształcił, a nie został pusty pęcherzyk.
  18. Hej Izzys Ja jeszcze śpię. Wlazłam do pracy i zapomniałam alarmu rozbroić i się wyjec włączył Już mnie sąsiedzi z góry doprowadzają do szału. Pójdę i pozabijam chyba. Wczoraj do późna w nocy kłócili się, darli na siebie japy, a dziś od 5 rano ich dzieciak biegał po domu darł się a oni na niego i weź tu człowieku pośpij.
  19. Dziewczyny nie radzę sobie sama ze sobą. Strach mnie taki ogarnął, że szału dostaję. Gdybym się później u gina dowiedziała, to już byłoby lżej, bo zarodek by był, a tak czekanie pozostaje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...