Skocz do zawartości
Forum

alisss

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez alisss

  1. alisss

    Sierpień 2009

    Witam :) Zana talenty z Ciebie wychodza hehe pokaz co zrobilas za experyment :) Ja tez sama w domu dzis :( Ł musial do Londynu jechac cos zalatwic i wroci chyba dopiero wieczorkiem, Natanek spi juz prawie 3 godz, wiec mysle, ze zaraz wstanie, zje obiadek i smigamy do sklepu kupic prezent, bo jutro na urodzinki idziemy do 3 latki :) Tylko nie mam pojecia czy tam bedzie cos fajnego.... Ale jutro caly dzien spedzimy razem :) Juz nie pamietam takiego.... A za tydzien chyba jedziemy w koncu do tej kuzynki do ktorej mielismy jechac ponad miesiac temu.... Bierzemy kilka dni urlopu, chcemy wypoczac i spedzic razem troche czasu, bo Natus teskni za tatusiem, tak rzadko w domu bywa, ylko pracuje i pracuje a jak juz jest to spi :)
  2. alisss

    Sierpień 2009

    Hellol :) Tosia, MM, Basia zdrowka dla dziewczynek!!!!! Biedne dzieciaczki, ile sie namecza.... I dla Ciebie Tosia tez. Moj Natanek tez mial kedys zapalenie spojowek, ale kolezanka pozyczyla mi kropelki do oczek i po dwoch dniach po infekcji nie bylo sladu ( tutaj dzieci czesto choruja na to) bedzie ok. Izak Super ze jednak sie udalo, a swoja droga super ten program, ogladalam raz, czekam z niecierpliwoscia na Was :) PS a scrapik fajowy :) Agaa super, gratuluje!!! Zana gratuluje kolejnego zabeczka !!
  3. alisss

    Sierpień 2009

    Ale tu dzis pustki!!!!! Witam :) Tosia Biedna Majeczka :((( , mam nadzieje ze juz lepiej. ZDROWKA!!!! Ronia zdrowka dla Oli!!! Zana wspolczuje goscia, mam nadzieje ze sie skonczy jak kot przybedzie :) Aganiecha super ten Twoj Dawidek!!!! Moze kucharz Ci rosnie ) Mpearl Super ze jedziesz :), wiem co to taka rozlaka:((( Moj Natanek tez, zle spi ostatnio, tez zabki obstawiam, bo dziaselka spuchniete, kupek znow wiecej i apetyt mu odebralo (mimo ze i tak jest malym niejadkiem)... a ja w koncu zabralam sie za prawko.... Dzis mialam pierwsza jazde dla obadania sytuacji :) Teraz mam zdac testy i zaczynam intensywny kurs :) Mam nadzieje ze tym razem sie uda......
  4. Marta no rzeczywiscie ubezpieczalnia nieciekawa, chcemy z niej zrezygnowac, ale dopiero za trzy miesiace, bo mamy 9-cio miesieczny system oplat i akurat zostaly nam te 3 darmowe, wiec wytrzymamy do konca, a potem to ja juz mam nadzeje miec prawko, wiec tez swoje autko. Ale jakis czas temu jezdzilam z L , wtedy mielismy inna ubezpieczalnie, ale niestety placilismy za mnie, wiecej niz za niego... A masz jakies typy??? Bo mi to sie podobaja male autka jak np. audi TT albo peugot 206SS ale sa 3 drzwiowe, a wolalabym 5cio bo latwiej dzieciaczka z fotelika wyjac :) Ewelina a czemu mowisz ze watpsz ze bedziesz miec??? :((( Powiem Ci ze ja jestem totalne beztalencie do jazdy i ogolnie strasznie nie chcialam go wogole robic, ale wiem ze potrzebne.... a po dzisiejszej jezdzie jestem pelna nadzieji. Instruktor super, tyle ze mam najpierw zdac teorie i wtedy robimy intensywny kurs:) Isia to kiedy te testy zdajez???? Lacze sie z Toba :) Jak Ci idzie??? Mam nadzieje, ze nie bedzie, az tak trudno...A masz tez plyte z symulacjami czy w necie cwiczysz??? Sorki dziewczyny ze ja tylko o tym ale jestem strasznie podekscytowana
  5. Isia kiedys mielismy inne auto i moglam byc dopisana ale pacilismy az 60F wiecej, teraz dzwonilismy by mnie dopisac, ale niestety nie moga. Musimy kupic dlla mnie jakies starsze auto, bo to tez ma znaczenie... A z tym, ze jak ktos Cie uczy to nie musi byc ubezpieczony to w szoku jestem, musze jaszcze dokladnie pczytac... W sobote o 13.30 mam pierwsza jazde, dla obadania sytuacji :)
  6. alisss

    Sierpień 2009

    hejka :) Zana ja Natusiowi placki ziemniaczane dawalam, smakowaly, nic mu nie bylo, Zreszta nigdy mu nic nie jest :) Mleko krowie probowalam dawac, ale sie troche balam, a pozniej dowiedzialam sie, ze w zlobku na sniadanie codziennie wcina owsianke na mleku krowim, mimo to w domu ciagle dostaje modyfikowane :) A dzis obiadek popijal maslanka :) Ł dal mu sprobowac z kubka, i tak smakowalo, ze dostal w swoj niekapek i pil az mu sie uszy trzesly :) My jutro na szczepienie idziemy wiec mam wolne w pracy Bede sie obijac hehe. Ah a od wczoraj Natanek tanczy krecac sie w kolko ( ciagle sie przy tym przewraca ale wstaje i znow, komicznie to wyglada :))
  7. No tak, ale osoba ktora z Toba jezdzi musi byc ubezpieczona na Twoje auto chyba nie??? Ja tez zielona nie jestem, na nasze auto nie moge miec ubezpieczenia, wiec chyba kupimy dla mnie jakiegos malego baczka.... no i w droge :) Juz sie doczekac nie moge, nie usmiecha mi sie zasuwac w deszczu z wozkiem, moknac, a potem chorowac...
  8. Ojejku jak dawno mnie tu nie bylo... a wystarczylo pare minut by nadrobic zaleglosci... Isia Michas ma dopiero niecale 5 miesiecy a juz raczkuje??? Zdolniacha :) Ja tez biore sie w koncu za to prawko, bo zimno sie robi, a ja zaluje, ze przez tyle czasu jeszcze sie za to nie zabralam. A Ty tutaj tylko z mezem jezdzisz??? Moj Ł nie chce ze mna jezdzic hehe boi sie, wiec bede jezdzic z instruktorem.... Najpierw 2 godz, zeby zobaczyl co juz umie, a potem zobaczymy ile mi bedzie trzeba... Ewelina a Ty juz zdalas??? Bo nie doczytalam chyba... Panterka, oliwierek sliczniusi :) Wycalowac tylko.... ehhha jeszcze niedawno Natanek tez byl taki malutki :)))) A u nas nic nowego, praca, dom.... Nati biega i wszedzie go pelno, rozrabia strasznie, czasem brak mi sil.... a najlepiej jak tanczy na stole hehe, zabawa przednia i ile razy bym nie mowila, ze na stol wchodzic nie mozna tyle razy jestem olewana hehe. A i bylam niedawno na pierwszym zebraniu rodzicow w zlobku heehe, obroslam w piorka jak slyszalam jaki ten moj synek madry i grzeczny
  9. alisss

    Sierpień 2009

    qlczakAniu to minie, teraz się przyzwyczaja do tego nie jedzenia w nocy, to sie budzi. Troszkę wody dawaj (pewnei dajesz) i będzie dobrze :) Izak pwDziewczyny a czy Wasze dzieciaczki też nagle zapałały wielką miłością do maskotek? bo mój to walił tymi maskotkami, przestawiał, a teraz nagle zaczął je rzucać na podłogę i się przytula do nich, ale tylko takie wielkie misie, większe od Niego Natanek od jakiegos juz czasu tak robi, pierwszy raz chyba w swoj roczek zauwazylam, dostal takiego wielkliego miska od chrzestnego i jak zaczal tulic.... slodkie, teraz tuli wszystkie miski, nawet te malutkie i na zawolanie hehe, wystarczy jak powiem "Przytul misia"(wtedy tuli jakiego znajdzie), albo " gdzie misiaczek przytulaczek??" hehe wtedy przynosi misia(ale tylko tego, z ktorym zasypia, ktory jest z nim od dnia jego narodzin, dostal go w prezencie zaraz po urodzeniu ) i tuli.
  10. alisss

    Sierpień 2009

    qlczakcześśćć, ja to się boje napisać, bo znowu w poprzednią stronę wpadnę hehe dobre , czytam dzsiaj i nie wierze , mysle sobie "a co ja juz wczoraj tak zmeczona bylam ze nie widzialam postow Q????"
  11. alisss

    Sierpień 2009

    aganiechaalisssaganiechaQlczak, Aliss, Basiaa co Wy sądzicie o takich szelkach żeby dzieciaczek nie zwiewał? Ja kupiłam zanim jeszcze Dawid zaczął chodzić, muszę je wyciągnąć z szafy i wypróbować. Moja mama strasznie sceptyczne ma podejście do tego typu wynalazków (bo "dziecko to nie pies żeby go na smyczy prowadzać"), ale jak wiadomo gdybyśmy we wszystkim słuchały rad rodziców to dzieciak w wieku 5 miesięcy zajadałby się kabanosem popijając herbatą z miodemZalezy jakie... Nie jestem przeciwna. Ja myslalam o takich, bo jak chodzimy na zakupy to Natanek w wozku siedziec nie chce, a jak ja w jedna, to on w druga :) Tylko jakos sie nie zlozylo by kupic... Ja kupiłam w Mothercare, w innych sklepach nie widziałam. Aganiecha to ty poprobuj i powiedz mi czy rzeczywiscie sie sprawdzaja u Was a pozniej ja sie zastanowie czy na pewno warto :)
  12. alisss

    Sierpień 2009

    qlczakLaski dajcie głosik dla słoneczka please ja juz dzis dalam :)
  13. alisss

    Sierpień 2009

    aganiechaQlczak, Aliss, Basiaa co Wy sądzicie o takich szelkach żeby dzieciaczek nie zwiewał? Ja kupiłam zanim jeszcze Dawid zaczął chodzić, muszę je wyciągnąć z szafy i wypróbować. Moja mama strasznie sceptyczne ma podejście do tego typu wynalazków (bo "dziecko to nie pies żeby go na smyczy prowadzać"), ale jak wiadomo gdybyśmy we wszystkim słuchały rad rodziców to dzieciak w wieku 5 miesięcy zajadałby się kabanosem popijając herbatą z miodem Zalezy jakie... Nie jestem przeciwna. Ja myslalam o takich, bo jak chodzimy na zakupy to Natanek w wozku siedziec nie chce, a jak ja w jedna, to on w druga :) Tylko jakos sie nie zlozylo by kupic...
  14. alisss

    Sierpień 2009

    Natanek ma zakaz wstepu do kuchni i lazienki, bo otwiera wszystkie szafki i szuflady i cala zawartosc laduje na podlodze.
  15. alisss

    Sierpień 2009

    aganiechaZapomniałam napisać, że Dawid zaczął chodzić w zeszłym tygodniu. Dziś zaskoczył mnie bo wysypał klocki z pudełka, podszedł z tym pudełkiem do drzwi i wspinając się po nim próbował nacisnąć klamkę. Nie starczyło mu jednak siły, bo nasze drzwi dość ciężko się otwiera. Cwaniaczek :)
  16. alisss

    Sierpień 2009

    basia681alisssAganiecha a Twoj Dawidek nie chodzi do zlobka??? Tam dopiero dzieci ogilane chodza hehe.. odkad Natan chodzi to non stop katar, a "gilaciag" juz dawno w gre nie wchodzi, tylko chusteczka mi zostaje co dwie minuty hehe, na szczescie w nocy jest ok i spi spokojnie :)mnie to rozwala takie podejście jak można przyjąć chore dziecko do złobka czy przedszkola ... u nas jest jedno tylk oprzedszkole które odsyła nawet z katarkiem dziecko ! i tak powinno być !!!!!!! powiem więcej o zgroza ...byłam świadkiem jak moja starsza chodziła do przedszkola, jak matka dawała wychowawczyni leki dla swojego dzieciaka który był w przedszkolu one mu podawaly... masakra jakaś! Basia tutaj tak jest, ze jak dziecko nie ma goraczki albo jakiejs choroby zakaznej, to moze chodzic, zreszta jezeli odsylali by z katarkiem to mamy nie moglyby pracowac.... bo jaki pracodawca pozwolil by takiej ciagle z dzieckiem w domu siedziec? A i jezeli jest to tylko np zwykle przeziebienie a leki sa przepisane przez lekarza to panie tez moga dziecku podac... A np przy ospie dziecko 5 dni nie moze przychodzic, a pozniej juz tak. Ja nie sadze ze to zle, dzieci sa malutkie, kazde bierze te same zabawki do buzki i wiadomo, ale plus jest taki, ze po jakims czasie sie uodparniaja i juz takich problemow nie ma :) A jezeli mama nie chce dawac dziecka, bo sie martwi to nie daje i tyle...
  17. alisss

    Sierpień 2009

    madziaasalissso jestes Madziaas :) Juz myslalam ze znow nikogo nie ma. Co u Ciebie?? Jak Kacperek?? Kacperek w porządku,biega i wchodzi gdzie nie można U mnie to samo, maly uwiebia tanczyc na stole hehe, imprezowicz mi rosnie . Moge mowic milion razy "nie wolno" a on za 2 sekundy spowrotem na stole ehhh
  18. alisss

    Sierpień 2009

    Aganiecha a Twoj Dawidek nie chodzi do zlobka??? Tam dopiero dzieci ogilane chodza hehe.. odkad Natan chodzi to non stop katar, a "gilaciag" juz dawno w gre nie wchodzi, tylko chusteczka mi zostaje co dwie minuty hehe, na szczescie w nocy jest ok i spi spokojnie :)
  19. alisss

    Sierpień 2009

    qlczakmadziaasA co wspina sie ktoś tak wysoko?? rusztowanie przy bloku ustawione dach wymieniają, to może i jakiś adorator sie powspina Izak1979no ja też na II ale ja widzę co u sąsiadów mimo, ze dosyć daleko są bloki od siebie to i oni widzą a w salonie mam 5 okien, cała ściana przeszklona. ale fajnie masz z tą ściana, tylko jak ja mam salon od południa to podziekuję :) alisss..jak u Was ostatnio z zasypianiem ?? Bo u nas miodek :) Czy dzien, czy wieczor nawet jak nie jest mega zmeczony, wkladam do lozeczka , tuli misia i w 5 min zasypia bez jekow i placzu :) u mnie 2 nocki z płaczem i dwie łącznie z dzisiejszą bez :) także jestem dobrej mysli, bo od wyjazdu nad morze tylko z nami zasypiał i nie chciał sam. Q Natanek po naszym urlopie tez byl rozregulowany i nie chcial sam zasypiac :) Bedzie dobrze...
  20. alisss

    Sierpień 2009

    Oj my tez mielismy placz przy kazdym zasypianiu niedawno, ale twarda bylam i on wstawal ja kladlam, on wstawal ja kladlam , przy tym placz niesaowity byl, ale zauwazylam ze jak siedzialam z nim w pokoju jak mial spac to tragedia byla, probowal wymusic i wyciagal raczki i pokazywal na drzwi do drugiego pokoju. Wiec ktoregos razu wyszlam i stwierdzilam ze dam mu 2 minuty, plakal na poczatku, ale szybko przestal jak zauwazyl ze nikogo nie ma. Teraz ide przytulanko i buziaczki przed snem, a pozniej tuli miska,a ja wychodze i raz dwa zasypia hehe, a i jeszcze sam sobie wlacza muzyczke przy lozeczku :)
  21. alisss

    Sierpień 2009

    o jestes Madziaas :) Juz myslalam ze znow nikogo nie ma. Co u Ciebie?? Jak Kacperek??
  22. alisss

    Sierpień 2009

    Hejka Jest ktos?? Ł poszedl na noc do pracy, Natanek spi a ja siedze sama jak palec.... jak u Was ostatnio z zasypianiem ?? Bo u nas miodek :) Czy dzien, czy wieczor nawet jak nie jest mega zmeczony, wkladam do lozeczka , tuli misia i w 5 min zasypia bez jekow i placzu :)
  23. alisss

    Sierpień 2009

    ania_83zana27ania_83takim małym dzieciom to chyba nie robią jeszcze testów alergicznychhmmm a mi sie własnie wydawało ze po roku robią ja nie wiem dokładnie, obiło mi się o uszy że u kilkuletnich dzieci te testy dopiero są wiarygodne Dlatego wlasnie tutaj nie robia, ale kolega ma 3letnia corke i w PL juz jej robili, a tu nie.
  24. alisss

    Sierpień 2009

    zana27ania_83zana27Mały tez juz byl na spacerze z T. U nas jest kilka placów zabaw, ale jakoś mi sie wydają brudne ;/ Tym bardziej jak w2idze ile kotów tam sie szwęda. Chodze na nie z Titkiem ale tylko na huśtawke i karuzele. A obok szkoły to nie ma placu zabaw tylko jakies drabinki, ale jest dużo drzew i bedzie mały miał zajęcie :)) tak, dzieciaki zawsze sobie coś ciekawego znajdą, wszędzie nom, moj uwielbia podrzucac liście, albo ,,pisac,, patykiem po asfalcie, czy kawałku ziemi :))) I własnie tu mam problem, b nie da sobie z reki zabrac patyka...zawsze jest krzyk... tez tak mamy :) Zajmuje go czyms innym, a druga reka huc i patyka nie ma :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...