Nela

Kurczę nie wiem czemu suwaczek mi nie działa z Gabrysią. Nie liczy mi dni i źle pokazuje dziad jeden.

Na prywatny wątek wrzuciłam zdjęcia. Pyciu współczuje. Bierz coś na gorączkę paracetamol raczej można więc zbijaj dziadostwo. kasica - wiesz co tego jest multum. Rodzice kupowali od 3+ żeby nie była za trudna. Ma różne piosenki mała daje radę. Jest jeszcze gra w pintball i coś jeszcze. Na razie wypróbowane tylko do tańczenia. My kupowaliśmy w Selgrosie teraz widziałam że są jeszcze inne. Właściwie od wyboru do koloru.

veoh - no właśnie ten Comfort też jest gęsty dlatego mąż kupił smoczki 2 i powiem Ci że mała idzie jak burza, 3 minuty i 90ml opędzlowane:)

Karinko u nas też lekarze dają np. Bromergon na zatrzymanie laktacji ale to jest walka bo u nas raczej lekarze są za karmieniem piersią i próby zdobycia recepty jest trudny. Poza tym wiem że po tym Bromergonie dziewczyny strasznie się źle czują a trzeba się dzieckiem zajmować. Ja miałam nawał ale nic mi nie leciało a ja nie odciągałam żeby nie pobudzić laktacji. No u nas mała dostała już 3 porcje tego Comfort i jak na razie jest ok nie pręży się, śpi. Patrzyłam na zwykły Bebilon laktozy jest 56 a w Comfort tylko 19 więc różnica znaczna. Ja o 19 kąpałam starszą bo musiałam głowę jej umyć, później akcja z Gabi wszyscy ją kąpią hehehe cała rodzina bierze udział. Obydwie śpią u góry starsza nie kaszle odpukać puk puk leki działają. Byli rodzice dostała matę do tańczenia podłączaną do telewizora. Trochę poskakała. Tata porobił nam zdjęcia to jak przyśle mi na maila to wstawię żeby pokazać mojego małego chińczyka:) bo u mnie aparat jest ale żeby baterie znaleźć uuuu to już wyższa szkoła jazdy ostatnio były u córki w mikrofonie:) mam pełno zdjęć na komórkach ale nie wiem gdzie mam do nich kable po remoncie i nie mam jak do laptopa podłączyć:)

Tak Pyciu ja piłam przez 2 dni szałwię chyba z 6 szklanek dziennie. Okłady z zimnej wody bo ciepła powoduje produkcję mleka a zimna zmniejsza opuchliznę i stopuje laktację. Ja jestem 8 dni po porodzie a moje piersi są mięciutkie i takie jakie przed ciążą czyli "lekki zwis" :) i rozmiar standardowy:) i co najważniejsze MOGĘ SPAĆ NA BRZUCHU!

Ja w szpitalu musiałam podpisać specjalny dokument że przechodzę na MM. Dali mi od razu instrukcję jak spalić pokarm w piersiach:) chociaż wiedziałam to z poprzedniej ciąży:) więc że nawał dopadł mnie w 3 dobie piłam mega duże ilości szałwii (sami też to zalecali) robiłam okłady z zimnej wody i stałam pod prysznicem z zimną wodą. Teraz mam już flaczki jak przed ciążą:) obyło się bez zapalenia żadnego. Mąż kupił smoczki 2 i mała wypiła Comfort jak złoto. Właśnie piekę sobie pizzę. Zebra - śliczny. Ja też dodam zdjęcie ale nie wiem kiedy:)

Dzień dobry, u nas dziś nocka ciężka była mała płakała do 1 w nocy. Brzuszek na bank ją bolał. Dlatego z mężem podjęliśmy decyzję że przechodzimy ze zwykłego Bebilonu na Bebilon Comfort o obniżonej laktozie dla dzieci z kolkami. Dodatkowo podaję jej Bobotic siostra ma jeszcze Sab Simplex więc też podrzuci. Tylko do tego Bebilonu Comfort smoczek 1 jest za mały nie leci mąż pojechał kupić smoczek 2 bo przez ten podobno leci już mleko. Szukałam po forach i dziewczyny piszą że przy butelkach Dr. Browns przez dwójkę już leci. Dziś odpadł rano Gabi kikucik więc pępuszek robi się pierwsza klasa. Ale jeszcze ze 2-3 dni będę przecierać żeby dobrze się zasuszyło. Mała przy kąpieli już nie płacze. Wczoraj leżała w wanience grzecznie i się rozglądała:) Dziś do nas rodzice przyjeżdżają z prezentem dla córy na Mikołaja. Starsza znowu ma zielony katar była 4 dni w przedszkolu. Dostaje Bactrim. Rozmawiałam wczoraj z mężem i chyba na jakiś czas zabierzemy ją z przedszkola. Bo siedzi miesiąc w domu idzie na 3-4 dni i znów chora. Fakt że przyprowadzają dzieci z gilami zielonymi po pas i duszącymi się bo mamusia nie może iść na zwolnienie i kółko się zamyka. Moja idzie zdrowa i zaraz znów ma katar. Od października chyba z 600zł na leki wydaliśmy a nie wspomnę o tym ile moje dziecko chemii zjadło. Masakra. Wczoraj mąż zarejestrował małą w urzędzie. Muszę wypełnić świstek o becikowe. Zostało jeszcze zgłoszenie do ubezpieczenia grupowego moje i męża to też pieniążki dostaniemy. Nastraszył mnie że dał na drugie inaczej niż ustaliliśmy:) oczywiście żartował. Uporałam się z mega wielką stertą prasowania. Dumna z siebie jestem, mała cały dzień śpi. Budzi się na mleko, zmianę pieluchy i dalej kima:) zobaczymy jak będzie w nocy.

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro ..................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23.........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.....................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh......................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck........................................3195g..............58cm.....................synek Karolek kate300.................18.11.2012...........3580g.............52cm............sn......córeczka Sandra asiula0727.............21.11.2012...........3800g.............55cm...........sn......synek Szymonek kasica....................21.11.2012...........4150g.............58cm...........sn......synek Adrianek Pycia1612..............24.11.2012...........3900g..................................sn......synek Adrianek Betty......................24.11.2012...........3100g.............51cm.....................córeczka Laura VingaTarg..............28.11.2012...........3650g.............54cm...........cc......synek Szymonek Nela.....................30.11.2012...........3450g.............54cm............sn.....córeczka Gabrysia zebra79................01.12.2012...........4070g.............55cm............sn......synek Mateuszek

Pyciu tylko i wyłącznie butlą. Już od pierwszego dnia w szpitalu była na butli. Właśnie poprasowałam, poprałam, posprzątałam. Mała śpi o 7 na górze.

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc....córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck...........................................3195g..............58cm.....................synek Karolek kate300...................18.11.2012...........3580g.............52cm............sn....córeczka Sandra asiula0727...............21.11.2012...........3800g.............55cm...........sn......synek Szymonek kasica......................21.11.2012...........4150g.............58cm...........sn......synek Adrianek Pycia1612...............24.11.2012...........3900g..................................sn......synek Adrianek Betty........................24.11.2012...........3100g.............51cm.....................córeczka Laura VingaTarg................28.11.2012...........3650g.............54cm...........cc.....synek Szymonek Nela.........................30.11.2012...........3450g.............54cm..........sn...córeczka Gabrysia zebra79...................01.12.2012...........4070g.............55cm...................synek Mateuszek

Ja właśnie pije kawkę i jem śniadanie. Starsza poszła do przedszkola oczywiście znów kaszle masakra nie mam już siły do niej. Młodsza zjadła o 7 butle i śpi. Moja straszny głodomor je około 90-100ml i zdarza się że 3 godzin nie wytrzymuje. Żarta po tatusiu:) Właśnie wkleiłam tabelkę i widzę że wszystkie ładnie porodziły:) Mam niezłą stertę prasowania muszę się zaraz za to wziąć:(

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc....córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck...........................................3195g..............58cm.....................synek Karolek kate300...................18.11.2012...........3580g.............52cm............sn....córeczka Sandra asiula0727...............21.11.2012...........3800g.............55cm...........sn......synek Szymonek kasica......................21.11.2012...........4150g.............58cm...........sn......synek Adrianek Pycia1612...............24.11.2012...........3900g..................................sn......synek Adrianek Betty........................24.11.2012...........3100g.............51cm.....................córeczka Laura Nela.........................30.11.2012...........3450g.............54cm..........sn...córeczka Gabrysia zebra79...................01.12.2012...........4070g.............55cm..................synek Mateuszek

Dobry wieczór:) jestem i ja:) dopiero dziś ze szpitala wyszłyśmy. Mała miała żółtaczkę i za wysokie crp więc musiałyśmy być tyle czasu. Mała urodziła się w piątek 30.11.2012 o godzinie 14:51. Poród trwał 4,5 godziny. Poszło szybciutko:) skurcze zaczęły się o 3 w nocy były co godzinę. Około 10:15 weszłam do szpitala miałam skurcze co 5 minut. Więc ogólnie nie było źle. Mała jest cudna. Poczytam później wszystko bo dopiero usiadłam. A tak to pranie, sprzątanie, kąpiel małej, starsza córka nie widziała mnie tyle dni więc musiałam jej poświęcić czas. Widzę że zebra też urodziła:) odezwę się jak będę mieć chwile.

veoh - z uspokajaczem było tak że tylko zauważyłam jakieś oznaki zużycia zaraz kupowałam nowy. Moja też pierwszy tydzień płakała do kąpania później uwielbiała się pluskać i leżeć na golasa. Ja codziennie kąpałam małą więc chwila moment i się przyzwyczaiła. Ja kupiłam 2 butle 120ml i 2 butle 240ml. Mam nadzieję że załapie te Dr. Browna bo inaczej będę musiała pewnie Aventu próbować.

qmpeela - dziękuje, przyjęłam:) U mnie czop dalej odchodzi z brunatną krwią, boli krzyż, podbrzusze, skurcze jakieś tam są ale poza tym nic się nie dzieje:( Jutro jadę na 11 na ktg może mnie zostawią i oksytocynkę dostanę. Veoh - ja pamiętam że smoczki do butelki zmieniałam tak właśnie coś około 2-3 miesiące. Na początku to akurat była zmiana z 1 na 2 później z 2 na 3 chodzi oczywiście o szybkość przepływu. Albo zmieniasz wtedy kiedy np dziurka Ci się za bardzo powiększy albo coś to wtedy trzeba. Z uspokajaczem też na początku zmieniałam tak jak przechodziliśmy z 1 na 2 później na 3. Dalej nie doszliśmy bo oduczyłam małą ciągnąć smoka mimo że tylko w nocy z nim spała. Moja butelki miała Aventu a smoczki uspokajacze chciała tylko NUKA. Teraz mam butle Dr. Browns a smoczki też NUKA kupiłam. Ale znam dzieci które przerobiły multum i żadnego nie chciały:) Moja jadła średnio co 3 - 4 godziny na butli. Później budziła się tylko raz w nocy około 2 jakoś jak miała miesiąc. Byłam bardzo wyspana:) diabelek - Boże Twoje dziecko ma już 7 tygodni a ja dalej 2w1 masakra nie wspomnę już o Piotrusiu Lidiaro.

Hej, ja dalej 2 w 1. Od wczoraj bardzo boli mnie krzyż, podbrzusze też. Rano czop był z brązowym śluzem, troszkę mnie przeczyściło. Ale się uspokoiło. Teraz brzuch mi się napina i puszcza ale to bezbolesne skurcze są. Chciałabym już pojechać oj chciała. Jeśli dalej nic to czekamy do piątku. No zostałyśmy z Zebrą tylko we dwie. Niektórych z Was maluchy już zaraz miesiąc będą miały a my dalej w dwupaku:( Pyciu - będzie dobrze, trzeba się przyzwyczaić do nowej sytuacji i ogarnąć wszystko. Jak się już poznacie i wszystko się unormuje będzie dobrze. Ja poprasowałam, poprałam bo robię teraz to na bieżąco w razie jakby mnie chwyciło żebym nie miała za dużo później do roboty:) No i od dziś jestem przeterminowana:)

Witam, Betty gratuluje:) Widzę że zostałyśmy we 3:) no ja po wizycie w szpitalu. Miałam ktg troszkę takie nie za bardzo bo raz tętno 150 a raz 100 nawet raz ktg piszczało. Lekarka moja zeszła zbadała mnie troszkę szyjkę powykręcała. W piątek znów mam być na ktg i wtedy podejmie decyzję co i jak. Także na razie do piątku się bujam dalej. No chyba że coś się szybciej zacznie. Dziewczyny z tym brzuchem nie ma reguły. Mi w pierwszej ciąży nawet na porodówce nie opadł a leciał 41tc. Teraz też mi nie opadł. Jednej opada drugiej nie.

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck...........................................3195g..............58cm.....................synek Karolek kate300...................18.11.2012...........3580g.............52cm............sn......córeczka Sandra asiula0727...............21.11.2012...........3800g.............55cm...........sn......synek Szymonek kasica......................21.11.2012...........4150g.............58cm...........sn......synek Adrianek Pycia1612...............24.11.2012...........3900g..................................sn......synek Adrianek Betty........................24.11.2012...........3100g.............51cm.....................córeczka Laura

Dzień dobry:) kasica - Gratulacje! Ja właśnie jem śniadanie, po 9 jedziemy córę zawieść do rodziców i do szpitala. Pewnie mnie puszczą po badaniach. Pyciu - mały jet bombowy:)

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck...........................................3195g..............58cm.....................synek Karolek kate300...................18.11.2012...........3580g.............52cm............sn......córeczka Sandra asiula0727...............21.11.2012...........3800g.............55cm...........sn......synek Szymonek kasica......................21.11.2012...........4150g.............58cm...........sn......synek Adrianek Pycia1612...............24.11.2012...........3900g..................................sn......synek Adrianek

Jejciu jaki tu ruch w interesie:) No dziewczyny pocieszajcie mnie z tym czopem że jeszcze 2 tygodnie:( Jutro między 10-11 stawiam się w szpitalu. Dzisiaj byłam z córą u pulmonologa ogólnie jej problemy to problemy z zatokami. Nie ma to związku z astmą ale właśnie z tym że wiecznie coś ma w nosie. Dostała listę leków no i dalej się leczymy. W razie czego od przyszłego poniedziałku może iść do przedszkola. Pyciu - no widzisz jak poszło dobrze:) nie stresuj się kobito ja wiem że łatwo powiedzieć ale naprawdę im mniej będziesz się stresować tym lepiej dla Ciebie i małego. Vinga - no to wiesz na czym stoisz kochana a ja dalej nic nie wiem:(

Jestem i ja:) Miałam gości dzisiaj cały dom więc dopiero teraz mam czas. Pyciu - pamiętaj kochana że dziecko ma jeszcze w żołądku wody płodowe więc to też trzyma. A na początku jedzą malutko dopiero później się rozkręcają. Przystawiaj go często bo może też mieć słaby odruch ssania więc musi załapać co i jak. A jak zdecydujesz się na butlę to pomalutku zaczynaj od 30ml a zobaczysz jak się nie obejrzysz a będzie 60 i tak dalej. No u mnie dziś sporo tego czopu odeszło ale bez krwi więc chyba jeszcze nic się nie zaczyna. Całe do południa umierałam, spałam, dopiero od 16 jakoś funkcjonuje. Za bardzo jeść mi się nie chce. W ogóle jakaś taka rozdrażniona jestem i zmęczona. Jutro jeszcze z córą do alergologa muszę jechać na 12 a na 16 do rodzinnego na kontrole. Masakra. We wtorek córa rano jedzie do moich rodziców a my na 11 do szpitala. Nie ukrywam że chciałabym żeby mnie już coś chwyciło:(

Aha od wczoraj odchodzi mi czop.

Gratuluje wszystkim nowym mamusiom:) Pycia - niezły klocek z Twojego synka:) asiula - śliczny maluszek:) Ja dalej 2w1 i jestem coraz bardziej zmęczona i zła. Dopiero co wstałam. Wszystko mnie boli. Teraz aktualnie pęka mi głowa. Mi lekarka odradzała sterylizator. Poza tym koleżanka tak zawzięcie czyściła że dziecko miało co chwilę afty w buzi bo wszystko było wyjałowione że co nie wzięła mała do buzi zaraz afty. Oczywiście dostała zrypkę od lekarki. Przy drugim dziecku już nawet nie wyparzała butelek ani smoczków. Pamiętajcie że dziecko musi mieć kontakt z bakteriami bo tego nie unikniecie. Wystarczy umyć butelkę wodę z płynem do naczyń i też jest czysta. Ja nie wyparzałam później myłam w zmywarce i moja mała nie miała nic w buzi i nic się jej nie działo. DLa mnie szczerze to bardzo zbędna rzecz i nie ukrywam że szkoda byłoby mi pieniędzy na to.

Nasze urodzone maluszki: Lidiaro .....................31.08.2012.........1250g....... .......40cm...........cc......synek Piotruś 23diabełek23...........13.10.2012..........3300g.. ...........55cm...........sn......synek Wojtuś wicia255..................30.10.2012..........2800g..............51cm...........cc......córeczka Kornelia qmpeela..................03.11.2012..........3510g..............54cm...........cc......córeczka Blanka Ola X.......................12.11.2012..........3460g..................................sn......córeczka veoh........................14.11.2012...........3650g..............51cm...........sn......synek Alexis Babycheck...........................................3195g..............58cm.....................synek Karolek kate300...................18.11.2012...........3580g.............52cm............sn......córeczka Sandra asiula0727...............21.11.2012...........3800g.............55cm...........sn......synek Szymonek Pycia1612...............24.11.2012...........3900g..................................sn......synek Adrianek