
Nela
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Nela
-
Witam wieczorową porą:) Mam ostatnio zły humor i łep mnie trzaska przez to. Pogoda kiepska cały czas leje, kto by widział żeby w sierpniu 13 stopni było i żeby poubieranym jak w jesień chodzić. Może we czwartek się poprawi to pojedziemy do Krakowa połazić. Ale to wszystko od pogody zależy. Ja się nie interesuje produktami bio/eco więc raczej w tym temacie udzielać się nie będę. Przy czym nie przeszkadzają mi osoby które są eco. To każdego indywidualna sprawa. Zmieniłam sobie witaminy i cały czas łykam Urosept 3x2 tabletki. Wracam i muszę znów zrobić badanie moczu.
-
hej hej, witam z gór:) my po weselu już, fajnie było. Muszę się cofnąć i poczytać co napisałyście. Tak tylko rzuciłam okiem to moja też w nocy buszuje ale np teraz jak siedzę to też się rusza i kopie. Ja z kosmetyków kupuje Emolium bądź Oilatum zobaczę co tańsze i kupuje kosmetyki z Nivea Baby przy pierwszej się sprawdziło i teraz mam nadzieję że też się sprawdzi. Do pupy raczej Linomag najzwyklejszy i może kremik z Nivea. Sudokrem przy pierwszej się nie sprawdził. Pomógł Linomag więc myślę że się sprawdzi. Witam nową koleżankę:) Uciekam i pozdrawiam.
-
Dzień dobry:) Wizyta ok, mała ma się dobrze leży w poprzek:) co do krwi lekarka powiedziała że ok ale mocz musiałam dziś rano powtórzyć. A że jeszcze dziś wyjeżdżamy to mama mi odbierze i da mi znać a ja będę dzwonić do lekarki. Prawdopodobnie będę brać Urosept bo tragedii nie ma. Robiłam wczoraj jeszcze cytologię. Wizytę mam za 4 tygodnie no i glukoza 75. Prosiłam lekarkę o 50 ale nie dała się przekonać:) Torby już spakowane, jemy drugie śniadanko z córą i czekamy na męża bo jeszcze pojechał rozporządzić pracownikami na czas jego urlopu. Myślę że około 11-12 powinniśmy wyjechać z domu. Lidiaro - ja w pierwszej ciąży do końca 3 miesiąca musiałam brać Relanium ale dostałam te najsłabsze. Później już odstawiłam bo było wszystko ok. Ja wczoraj kupiłam też parę rzeczy dla małej. Też powoli kompletuje. Tylko że ja jeszcze we wrześniu będę mieć remont więc już po będę szaleć żeby w październiku mieć już wszystko zrobione. Myślę że odezwę się już z gór. Pozdrawiam:)
-
Na obiad zjadłam miskę pomidorówki z makaronem, a na drugie danie 12 pierogów ruskich. Przegięłam? Uciekam się szykować bo zaraz wraca mąż, a ja do lekarki na wizytę.
-
veoh - wiedziałam że coś schrzaniłam:) ale już znalazłam Twoją wiadomość:) U nas dziś zimno jakieś 20 stopni heheheh zimno no zimno wiatr wieje zachmurzone. Muszę się dziś zacząć pakować i tak patrzę na pogodę to za ciepło w górach niestety nie będzie. Na sobotę akurat bo wesele więc nie będzie duchoty. No wyczytałam że to z krwi to anemia więc pewnie żelazo będę musiała brać a mocz jakieś zakażenie tylko że ja nic nie czuje. Zobaczymy co mi da. Właśnie piję herbatkę żurawinową na śniadanko. Uciekam na dywan grać z córką w domino bo mnie męczy od rana już:)
-
veoh - nic nie dostałam:( moja mała dziś buszuje strasznie, dziś po raz pierwszy coś wypięła ale nie wiem co to było:) czy tyłeczek czy kolano czy stopa ręka.... nie wiem. Jutro mam wizytę u lekarki to może podglądniemy jak jest ułożona. Mam złe wyniki:( mocz - bakterie jakieś, azotany czy azotyny jakoś tak. Chociaż nic mnie nie boli ani nie piecze. Krew - hematokryt za niski i coś tam jeszcze. Ciekawe czy coś na to dostanę. W czwartek wyjeżdżamy na urlop w góry:)
-
Lidiaro - kochana już Ci leci 27 tydzień więc jest już nieźle. Trzymaj się kochana mocno, nie płacz bo dziecko czuje Twój zły humor i złe samopoczucie. Jest już coraz bliżej i będzie coraz lepiej.
-
veoh - dostałaś ode mnie wiadomość?
-
Jejciu już kwietniówki 2012:) Boże Drogi ja Listopad 2012 a tu już kwiecień hehehe. Spokojnych ciąż życzę i lekkich porodów:)
-
Bettyy - widzisz może i dobrze że się przepisałaś do innego lekarza bo by mnie też szlag trafił jakbym chodziła i co chwile by nie było lekarza. Ale mam takie pytanko to Ty jeszcze nie miałaś usg połówkowego czy jakieś dodatkowe będziesz miała tego 23 sierpnia? asiula - mam nadzieję że będziesz się dobrze czuła po tym fenoterolu. A co z isoptinem? też będziesz brała? My dzisiaj mamy gości koleżanka z mężem i dwójką dzieci przyjeżdżają więc biorę się zdeczka za ogarnięcie salonu bo córa sajgon zrobiła.
-
Grzeszę, na śniadanie jem pizze:) U nas dziś chłodno jakieś 18 stopni, mgła dopiero się podniosła, nie ma słońca, wieje, dla mnie bomba:) Moje dziecię jeszcze śpi jejciu a już prawie 10:00. asiula - będzie dobrze może nie położy bądź dobrej myśli. kasica - mnie raczej pobolewa po bokach tak w pachwinach. Najgorzej jak się zapomnę i się szybko podniosę to wtedy tak kłuje ale zaraz przestaje. Myślę że więcej odpoczywaj. Ja np jak stoję i prasuje i zejdzie mi jakieś 2 godziny bo mi się nazbiera to później sobie siadam albo się położę żeby odpocząć. Leż więcej na lewym boku. Ja na wznak teraz już rzadko się kładę bo źle mi się oddycha tak jakby mi ktoś klatkę przyciskał.
-
Witam, Lidiaro - trzymam kciuki będzie dobrze:) Pycia - ja w pierwszej ciąży miałam rozstępy już w 3 miesiącu ale na piersiach. Pamiętam miałam mega wielkie piersi aż tak nienaturalnie. Jak zobaczyłam pod prysznicem czerwone pręgi wyszłam z łazienki owinięta ręcznikiem i zaczęłam ryczeć. Mąż się przestraszył że coś poważnego, a ja ryczałam bo miałam rozstępy:) teraz się z tego śmieje ale wtedy była to dla mnie tragedia. Zostały ale akurat tak że jak mam założony stanik nic nie widać schowane są. Teraz mam lekko większe więc raczej mi nie grożą. Na brzuchu mam jeden jedyny koło pachwiny więc go też nie widać to też pozostałość po pierwszej ciąży. Teraz jest na wysokości pępka. To wszystko zależy od skóry. Jedne smarują czym popadnie kupę kasy zostawiają na kremy ale jak mają mieć to i tak będą miały a mam koleżankę która niczym nie smarowała i nie ma ani jednego. Więc chyba zależy od skóry.
-
kasica - mi lekarka mówiła że jest obowiązkowe. Ja w pierwszej ciąży robiłam w szpitalu bo byłam objęta programem dla kobiet w ciąży z cukrzycą. Lekarka mnie wysłała choć nie miałam cukrzycy. Upomnij się o te badanie we wrześniu jak pójdziesz. Ufff pozbyłam się psa, rodzice wrócili i zabrali już ją. Teraz wcinam bułki z miodem bo przywieźli od wujka i mała w brzuchu się kręci jak to córka mówi smakuje jej miód.
-
Bettyy - zwykła glukoza na czczo 5zł ale krzywa cukrowa 13zł. veoh - raczej trzeba siedzieć, u nas nawet jest napisane żeby nie chodzić tylko siedzieć na tyłku:)
-
Dzień dobry, dziś jestem tragicznie nie wyspana:( mieliśmy straszne burze od 2 do 4 w nocy. Ja nie spałam bo deszcz z gradem tak walił mi o okna (mam połaciówki), mała w brzuchu się kręciła, córka się obudziła, mąż nie spał, pies trzepał się ze strachu. Masakra jednym słowem. Okna pozamykałam zaraz duchota. Przestało grzmieć i padać otworzyłam nie minęło 20 minut znów to samo. Rano musiałam po 7 jechać zrobić wyniki. Ale na szczęście szybko poszło tylko 5 osób przede mną. Pytałam się panią o glukozę u nas kosztuje 13zł i bez różnicy czy 50 czy 75. Powiedziała tylko że przy 75 siedzi się 3 godziny a nie 2. No i mówiła żeby wziąć cytrynę ze sobą. Była jedna dziewczyna, weszła wypiła wyszła usiadła i była biała jak papier. Tak sobie pomyślałam że za 2-3 tygodnie będę tak samo blada:) Zaraz biorę się za sprzątanie mąż skończył malować z rana wc więc już mogę posprzątać.
-
Tak między 24-28 tygodniem się robi. Tylko można 50 ale też 75. Moja lekarka daje 75. Można cytrynę bo to nie zakłóca wyniku. Mi nawet sama piguła mówiła że jak mam cytrynę to żebym wcisnęła. Ja przy ostatnim łyku już umierałam. Jedna z lasek zwymiotowała i niestety trzeba powtarzać badanie. Ja nie lubię słodyczy więc dla mnie wypicie czegoś takiego słodkiego jest dla mnie traumą. U nas zaczyna się burza:) Lidiaro - ja bym się poważnie zastanowiła nad szpitalem. Dziecko zawsze może Cię odwiedzić no chyba że nie masz na 100% z kim go zostawić.
-
hej hej, ja o tej kobiecie co zabiła dziecko nawet nie czytam bo właśnie matką jej nazwać nie można. Widać u nas można zabić bezkarnie dziecko i łazić po mieście i mieć wszystko w dupie. U nas gorąco jak diabli. Obiad w piekarniku zaraz będziemy jeść. Po południu jadę w odwiedziny do siostry i siostrzenicy bo stęskniłam się za tym małym pulpetem:) Ja jutro rano jadę zrobić krew i mocz. Wizytę mam w przyszłą środę na 17. Będzie już 25 tydzień leciał więc pewnie też dostanę skierowanie na glukozę. Tylko że moja lekarka nie daje na 50 tylko na 75. Umrę tam pijąc to. Pamiętam z córą piłam 75 ale uratowała mnie cytryna.
-
Dzień dobry:) asiula - najważniejsze że z dzieckiem ok. Co do tego fenoterolu moja kuzynka go brała od 5 miesiąca ale dostawała jeszcze jedno lekarstwo na kołatanie serca bodajże. Czytałam że po tym leku strasznie serce wariuje i dają razem z tym lekiem inny właśnie żeby nie było problemów. o wiem Isoptin. Bo po fenoterolu trzęsły jej się ręce, serce waliło itp. Warto żebyś brała razem te lekarstwa. No i najprawdopodobniej do końca ciąży będziesz brać. Co do mojej wagi to od początku mam +8kg. Ostatnio przez niecały miesiąc 4 dowaliłam. Jakby tylko 4 to bym się nie martwiła. veoh - kochana nie czytaj nic bo się nakręcasz. U jednych są powikłania u innych nie ma. U tej mojej koleżanki jej syn ma już 4 lata i żadnych powikłań. Nic się nie dzieje więc nie przejmuj się na zapas. Najważniejsze że wiecie i będzie operowany. Lidiaro - miałam koleżankę która w ciąży waliła 5 kaw sypanych dziennie za pozwoleniem lekarza bo miała tak niskie ciśnienie że usypiała na siedząco:) umiar i jeszcze raz umiar:)
-
Mi lekarka mówiła tylko o tym by nie jeść surowego mięsa typu tatar, surowych ryb jak sushi. I zabronione sery pleśniowe. Poza tym nie pić alkoholu ani nie palić. Reszta wg uznania. Nie jest za jedzeniem typu fast food ale co zrobić jak mnie ciągnie do takiego jedzenia w pierwszej ciąży też jadłam bo nie mogłam się powstrzymać. Ale za to nie jadam słodyczy bo nie lubię. veoh - nie pisz tu głupot że to przez Ciebie mały ma spodziecwto. Przestań się obwiniać. Po prostu jest i koniec. I nie wbijaj sobie do głowy żadnych dziwnych faz zrozumiano?! Ja dziś byłam u wspomnianej koleżanki zważyłam się i załamka. Przytyłam 4kg. Tragedia! ważę 68kg gdzie z córką na porodówce ważyłam 70kg. A przede mną jeszcze 4 miesiące. Dopiero co 6 zaczęłam:(
-
U nas ja teraz chodzę z psem lubię wieczorem wyjść i się przespacerować. Ale jeszcze 2 dni i psa nie będzie:) Ja piję colę. Nie lubię pepsi. Niby mówią że szkodliwa ale w pierwszej ciąży piłam i jakoś wszystko ok i teraz też piję. Jakoś szklaneczkę dziennie. Nie piję kawy więc chociaż namiastkę kofeiny mam na podniesienie ciśnienia bo mam ciągle 90/60 albo 90/70 rzadko mam 100/70. Więc ciągle chce mi się spać. Jak wypiję colę jakoś przechodzi i da się przeżyć. Idę kąpać córę bo dopiero wróciłam bo byłam u koleżanki z pracy na plotach. Dzieci poganiały a my poplotkowałyśmy:)
-
ehhh ciężki ten mecz jest:(
-
hej hej, witam w południe obiadowo. U nas dziś placki ziemniaczane ze śmietanką i cukrem:) veoh - moja teściowa miała 9 dzieci, mój mąż jest 8. To dopiero jest wyczyn:) ja też nie mam nic przeciwko wielu dzieciom ale sama chcę mieć tylko 2. Ja mam koleżankę która ma 1,5 roczne bliźnięta chłopca i dziewczynkę. Nigdy w życiu na żywo nie widziałam tak wielkiego brzucha w 38 tygodniu:) dzieci urodziły się po 3kg. Pomagała jej teściowa bo sama by nie wyrobiła. Ale teraz już pracuje dzieci w żłobku i jest git, najgorsze takie maleństwa.
-
hej hej, u nas dziś 18 stopni i pochmurno ale zaraz jedziemy nad morze do znajomych tak na 4-5 godzin. Przejdziemy się na plażę, pewnie fale są to więcej jodu będzie. kasica - moja też się przestawiła. Chodzi spać przed 22 a zawsze śpi o 20. Wstaje 8-9 no ale jak zacznie się przedszkole znów będzie musiała się przestawić bo w straszakach nie ma już leżakowania a w tamtym roku w maluchach spali. Więc liczę że sama mimochodem się przestawi:) Co do kolek to nie ma reguły. Znam właśnie więcej dziewczynek które miały kolki. Kupisz w aptece coś na kolkę nie wiem Bobotic, Infacol i jakoś przetrwacie. Na moją działał tylko Sab Simplex. Dostawała do każdej butli po 15 kropel i miałam spokój. Ty jak będziesz karmić piersią to na łyżeczkę i do buzi i powinno pomóc. Nie ma co na zapas martwić się o kolki. Jak będą to są preparaty na kolki żeby dziecko się nie męczyło ani rodzice i po sprawie. Mi położna pamiętam mówiła o Espumisanie albo Infacolu. Ale pomógł tylko dostępny w Niemczech Sab Simplex. Ja będę karmić butlą więc kupuje jeszcze butlę Dr. Browna i mam nadzieję że kolki nas ominą:) (nadzieja matką głupich heheh)
-
No i nie pojechaliśmy bo od rana burza i pada, 20 stopni. veoh - ja mam nad morze godzinę autem jeśli jest normalna droga. A 20 minut z tego czasu zajmuje przejechanie miasta żeby dojechać do wylotówki na autostradę:) to jest bardzo blisko od nas. Jakby był jeszcze most przez zalew to w ogóle "pierdnąć". Mieliśmy jechać tylko na jeden dzień. Ja do swojej teściowej mam w góry jakieś 800km jedziemy około 8-9 godzin i dla nas to pryszcz. Bo my już zaprawieni w takie długie trasy. Jeszcze druga córa będzie musiała się zaprawić w boju:) Nie wyspana jestem strasznie bo pies do 4 rano łaził jak opętany później 2 godziny spania od 6 rano burza i deszcz a ona się panicznie boi burzy no i znów łaziła po mnie. Myślałam że ją zabije.
-
jejciu jak się szybko już ciemno robi....:( o tej porze jeszcze miesiąc temu było jasno a teraz już szarawo:( znowu ubywa dnia buuuuu Byłam dziś z córcią na plaży popluskała się, ja z sąsiadką siedziałyśmy w cieniu a dzieciaki latały po wodzie:) Jutro jedziemy nad morze i już się boję tych korków, masakra jest jakaś najlepiej pojechać pociągiem ale niestety tam gdzie jedziemy pociąg nie jedzie a nie uśmiecha mi się jechać w te tłumy do Międzyzdrojów (Międzyzdroii) nigdy nie wiem jak to się piszę bądź do Świnoujścia. Chyba pojedziemy trasą turystyczną albo przez Niemcy bo chyba najszybciej. veoh - myślę że lekarze Ci wszystko wyjaśnią co i jak i co można a co nie. Lidiaro - zacznie mówić spokojnie przyjdzie pora:) moja trajkocze od jakieś 3 lat (zaczęła mówić jak miała 1,5 roku) i czasami marzę by zamilkła chociaż na 5 minut:)