aleksandra UK

Inka to prawda Amelia juz jest duza no ale co sie dziwic ma juz 8 miesiecy,a do pracy wracam w przyszly poniedzialek,na sama mysl sie stresuje bo wiecie jak to jest po takiej przerwie,ale dobrze bedzie. Margo ja swoj wozek BEBE CONFORT LOOLA tez kupilam na ebay,bo w slepie tez nie sa tanie,a ubranka tylko te pierwsze kupowalam w sklepie zeby bylo wszystko nowe a teraz tez wszystko kupuje na ebayu a kupuje wszystko jednej firmy ktora mam sprawdzona i jestem z niej bardzo zadowolona ,a cenowo no to jest duza roznica bo w sklepie musialabym sporo tez za to zaplacic a nie trafilo mi sie zebym trafila na nieuczciwego sprzedawce lub zeby bylo cos zniszczone,wiec jestem stala bywalczynia ebaya .

Margo ja tez czulam do drugiego scana ze bedzie to chlopczyk i moj maz tez sie nastawil na syna ,na skanie bylam sama i jak dowiedzialam sie ze bedzie dziewczynka musze powiedziec ze w pierwszym momecie bylam rozczarowana a jak powiedzialam mezowi to on musial sie z tym oswoic przez dwa dni ,pozniej w polsce tez poszlam na scan i tam tez mi powiedzieli ze bedzie dziewczynka ale ja i tak jak kupowalam ubranka dla dziecka to wszystko w takich uniwersalnych kolorach bo caly czas myslalam ze moze sie pomylili ale okazalo sie jednak ze nie i mam teraz mala Amelke najkochansza i najpiekniejsza na swiecie (jak kazde dziecko dla swojej mamy)a moj maz swiata poza nia nie widzi. Zalaczam zdjecia mojej Amelki.

Witam Iza te bole to najprawdopodobniej to macica sie obkurcza wraca do swego pierwotnego rozmiaru,ale nie powinien to byc silny bol a jesli chodzi o połóg no to trwa do 6 tyg po porodzie oczywiscie powinnas zauwazac roznice w ilosci krwi(noi oczywiscie nie powinno byc w niej skrzepow) moze nie codziennie ale co kilka dni powinno jej byc coraz mniej ,ale u kazdej kobiety trwa to chyba roznie jak wczesniej pisala Inka ona miala 4.5 tyg a ja mialam dokladnie 6 tyg.Ale to jest tylko moje zdanie moje male doswiadczenie ale jesli naprawde cos cie bardzo niepokoi to zasiegnij porady lekarza.Zycze ci zdrowka i trzymaj sie .

Czesc dziewczeta! Ostatnio zadko zagladam ale niestety Amelia probuje juz chodzic a poza tym raczkuje i wszedzie dojdzie wiec musze na nia uwazac zeby sobie krzywdy nie zrobila,na chwile jej nie mozna z oczu spuscic,juz mialam kwiatki powywalane ze stolu talerze pozrzucane itp... A tak poza tym to pogoda u nas do kitu zimno mokro ze nic sie nie chce . I wogole to chcialam przywitac dwie nowe forumowiczki Mamagabrieli i Kingauk. Panterka na przeziebienie dobrze tez jest wymieszc kieliszek wodki z sokiem z cytryny i miodem i wypic na noc super rozgrzewa.

Izabela coreczka sliczna ,a co do bolu i przezyc podczas porodu to sama wiesz ze o tym sie szybko zapomina i pamieta sie tylko te mile chwile,tego ci wlasnie zycze i wracaj do formy szybciutko.

Izabela moje Gratulacje mam nadzieje ze szybko poszlo i obie czujecie sie swietnie,czekamy na was z niecierpliwoscia!!!!!!!! Jeszcze raz Gratuluje.

Isabela doskonale cie rozumiem co przezywasz ,u mnie pierwsze skurcze pojawily sie w czwartek a urodzilam dopiero w niedziele .Kursowalismy z mezem miedzy domem a szpitalem ,skurcze byly w miare regularne ale rozwarcie nie postepowalo,wody nie chcialy odejsc dopiero w niedziele o 1 nocy jak juz pojechalam ze skurczami w sumie co 2-4 min i rozwarcie na 10 to przebila mi polozna pecherz ale ze wody zaczely odchodzic z kupka wiec musieli mnie przewiezc do innego szpitala tam przetrzymaly mnie do 9:30 wtedy podaly mi Oxytocyne o 10:15 pozwolily mi juz przec i o 10:52 Amelka byla juz z nami,warto bylo sie tyle meczyc. Wiem ze dasz rade bede trzymac kciuki ,powodzenia.

Witam Inka ja do pracy wracam na caly etat ale w sumie mam o tyle dobrze ze mam nielimitowany czas pracy zaczynam tak jak mi pasuje i koncze jak wszystko zrobie ,takze z tym mam dobrze i ogolnie nie spedzam w pracy pol dnia.

Witam Isabela trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie. Magda ja tu chrzcilam Amelie ale w polskim kosciele ,tydzien przed wybrana przez nas data bylismy u ksiedza (sam tak nam kazal) umowic dokladnie godzine podac nazwiska chrzestnych i w sumie nic wiecej zadnych papierow zaswiadczen nic tylko juz po chrzcie chrzestni musieli isc sie podpisac,musielismy miec tylko swiece i szatke i nawet pieniedzy za chrzest nie chcial wziasc,ale i tak mu zostawilismy.Tak to wygladalo u nas. My juz rozpakowani ,za trzy tygodnie wracam do pracy ,na sama mysl plakac mi sie chce ale pocieszam sie tym ze w czerwcu mam tydzien urlopu i potem w lipcu znowu jedziemy na 2 tygodnie do polski......

Witam kobietki!!!! Dzis wrocilismy z urlopu bylo super a pogoda.....co dzien 25 stopni a w ostatni weekend mielismy 28 w cieniu z Amelka ladnie zesmy sie opalily,ale dzis jak zobaczylam co jest tutaj to smutno jakos odrazu sie zrobilo.Widze ze duzo czasu minie zanim was nadrobie pamietam ze jak wyjezdzalam to bylo chyba 116 stron wiec mam co czytac ... Pozdrawiam wszystkie,dobranoc

Czesc dziewczeta!! Margo nic sie nie martw wyniki napewno dojda ja czekalam na nie okolo 2 tyg i nic sie nie martw napewno beda dobre. Ja wpadlam tylko tu na chwilke bo jestem w trakcie szykowania sie do wyjazdu bo o 16 wyruszamy do polski tylko ciekawe jak to bedzie bo sa strajki na morzu porty rybacy poblokowali ale niby narazie plywaja promy tak mi a w kazdym razie powiedzieli,ale okaze sie dopiero na miejscu. wiec pozdrawiam was mocno i postaram sie tu zagladac ale wiecie jak to na urlopie tysiace rzeczy do zrobienia i wiele osob do odwiedzenia ale postaram sie byc w miare na bierzaco. Aha zapomnialam sie pochwalic wczoraj juz zalatwilam CHILDMINDERS dla Amelki ,trudno bylo bo wszystko pozajmowane,jest blisko domu pani bardzo mila noi cena chyba nie zbyt wygorowana bo 4 F za godzine. Dobra teraz juz uciekam ,pozdrawiam Was wszystkie goraco!!!

Witam w Swiąteczną Niedzielę!!! Isabela doskonale cie rozumiem ja mialam tak samo pod koniec ciazy latalam do toalety co 15 min bo wydawalo mi sie ze chce siusiu ,a do tego strasznie mialam opuchniete nogi a w zasadzie stopy nie moglam zadnych butow zalozyc jedynie japonki byly ok (na szczescie koniec ciazy przypadl na koniec lata bo tak to chyba w gumiakach musialabym chodzic)a w domu to nawet ciapcie byly za ciasne ,no koszmar, ale wszystko da sie wytrzymac jak tylko sie pomysli o kruszynie ktora sie niedlugo zobaczy a u ciebie to juz tylko 3 tygodnie ,dasz rade!!!!!

Wesołych Świąt ,Smacznego Jajka i MOkrego Dyngusa życzą Wam Ola i Amelka.

Edytko dziekuje bardzo!!!! To super ze z twoja kruszyna wszystko dobrze,a co do wynikow badan to nie wiem jak jest u ciebie ale u mnie wszystkie wyniki szly odrazu do poloznej i dopiero na wizycie u niej wszystko omawialysmy jedyne co to tylko do domu dostalam wynik badania na syndrom Downa i nic wiecej,ale moze u ciebie jest inaczej.A szczerze mowiac to sporo zaplacilas za zdjecie.A na nastepnym bedziesz sie pytac o plec czy bedziesz czekac do rozwiazania?A wiecie ze w Szkocji nie chca mowic na scanie plci dziecka?moja znajoma chciala sie dowiedziec i nie powiedzieli jej bo sie boja ze jak sie okaze ze sie pomylili to zeby ich do sadu nie podac.

Czesc dziewczeta!!! Dzis Amelka ma sie znacznie lepiej chociaz wciaz jest marudna ale najwazniejsze ze cala reszta minela a poza tym to brzydka pogoda i nic sie nie chce .

Hey dziewczyny ja u siebie w szpitalu nie placilam za zdjecia ze skanu ale kolezanka ktora byla dzien przede mna placila chyba 3 funty ale nie jestem pewna.Pozdrawiam.

Ninnare ja u Amelki nic takiego nie zauwarzylam,i jak bylam u lekarza to sprawdzal jej ciemiaczko i wszystko bylo ok,moze skonsultuj sie z lekarzem, a moze twojej Majce tez zaczynaj wychodzic jakies zabki skoro goraczkuje i jest niespokojna? Amelka teraz tez spi bo jest zmeczona od poniedzialku byla tylko na tych saszetkach do picia a podczas dawania tych saszetek nie mozna podawac innego pokarmu,dopiero dzis rano dalam jej mleczko ale zanim odzyska sily to chyba tez troszke minie,ale ewidentnie widac ze dokuczja jej te zabki zabawki zajmuja ja tylko na chwile a tak to caly czas chce byc na raczkach a ja juz wysiadam kregoslup mnie boli i rece ,ale musze byc silna i jej jakos dogadzac bo ona taka malutka i tak cierpi az mi sie plakac chce......

Pamelka witaj!!! Niespokojna Amelce dwie dolne jedynki wyszly bezobjawowo wiec myslalam ze z reszta tez pojdzie latwo ale niestety zaczelo sie a co najgorsze w przyszly czwartek mamy jechac do polski i jak dalej tak bedzie to chyba nie pojedziemy bo nie damy z nia rady. A twojej Nicol zanim wyjda zabki to chyba jeszcze troszke minie ale zycze tobie i jej zeby chociaz te pierwsze wyszly bez problemu.

Margo gratuluje i ciesze sie razem z toba!!!!!!! Moja Amelka dzis juz troszke lepiej dzieki bogu goraczki juz nie ma ale kupki nadal sa rzadkie.

Czesc dziewczyny Ja nie mam za bardzo czasu na pisanie bo mojej Amelci zaczely wychodzic gorne jedynki i jest nie do zycia.Zaczelo sie w nocy z piatku na sobote placz nie chciala spac i byla rozpalona wiec dalam jej panadol i przeszlo rano bylo ok.W sobote w dzien tez bylo dobrze ale jak sie smiala to wypatrzylam zabka na gorze wiec stwierdzilam ze to bylo przyczyna i wieczorkiem znowu byla rozpalona miala 37.5 ,w nocy 38.7 wiec dalam jej znowu panadol ,do tego zrobila rzadka kupke ,ale po tym zasnela i rano w niedziele miala znowu 39 wiec sie wystraszylam ale wiem ze przy zabkowaniu jest goraczka i rzadkie kupki a innych objawow nie miala typu katar kaszel wymioty itp.Dzis rano poszlam z nia do lekarza zbadal ja i nie stwierdzil zadej grypy czy czegos podobnego tylko biegunka lub zatrucie pokarmowe (musialam zaniesc jej kupke do laboratorium) przepisal jej saszetki do picia o smaku czarnej porzeczki i dzis oprocz tego nie moze nic jesc zadnego mleczka ani innego jedzonka wiec jest na samej w sumie wodzie ,narazie nie ma goraczki i mam nadzieje ze jej przejdzie,bede sie modlic o to bo biedna jest wymeczona ta goraczka. Pozdrawiam Was

Witaj Ewerak,milo ze do nas dolaczylas. Ja jestem w UK 6 lat i jestem mama 6-cio miesiecznej Amelii,i niestety mieszkam okolo 200 mil od Londynu,ale sa dziewczyny ktore mieszkaja w Londynie.Pozdrawiam.

A przede wszystkim zapomnialam NIKE GRATULUJE FASOLKI

Witam Nike czyli bedziesz wrzesniowa mama tak jak ja (ja urodzilam 14 wrzesnia). A co do czytania to owszem ale nie bierz wszystkiego doslownie bo prawie kazda z nas ciaze przechodzi inaczej,a co do wychodzenia na dwor to powinnas to dobrze ci zrobi ,a na poranne mdlosci to jest kilka sposobow ktore ponoc pomagaja (wiem to od kolezanek ,bo sama nie mialam tego problemu)np. zjedz rano coś lekkostrawnego, np. kawałek herbatnika, sera lub jabłko * zanim wstaniesz, poleż ok. 10 minut * jedz mało i często * kolację zjadaj przynajmniej godzinę przed spaniem * miej zawsze pod ręką coś do przegryzienia * pomóc może również herbatka miętowa * niektórym ciężarnym pomaga ssanie landrynek lub wąchanie olejku lawendowego *mozesz przegryzac tez migdaly ale bez skorki To chyba tyle ode mnie mam nadzieje ze cos ci pomoze

Czesc kobietki!! Nike witaj wsrod nas Isabela piekny brzuszek Niespokojna ja tez po porodzie staralam sie cwiczyc ale opornie mi to szlo a teraz kiedy Amelka juz nie spi calymi dniami i potrzebuje wiecej uwagi i piekna pogoda na dworze to i wiecej spacerow ,i cwiczenia odeszly w bok ale i tak trace na wadze (nawet ostatnio moj maz zauwazyl ze jakos tak mniej sie mnie zrobilo). Ostatnio rzadko tu zagladam bo szukam zlobka dla Amelii,i musze powiedziec ze nie jest latwo narazie mam jedno w ktorym sa miejsca,ale mowie wam ze serce mnie boli jak pomysle ze obce osoby beda sie nia zajmowac ,no ale coz takie zycie,noi jeszcze moja polozna skontaktowala mnie z polka ktora tez miala pod swoja opieka i tak zesmy sie zaprzyjaznily i wiecie a to kawka a to spacerek a to wypad na miasto i tak schodzi dzien za dniem i na wszystko malo czasu ,no ale za 2 tygodnie jedziemy do polski na urlop (wesele siostrzenicy)wiec troszke moze odpoczne. A co tam u was?Jak wiosna was nastraja? Pozdrawiam goraco

Czesc Ninnare Amelka urodzila sie w wyznaczonym terminie,ciekawe czy zawsze bedzie taka punktualna? A ty swoja Maje karmisz juz wszystkim czy nadal tylko mleczkiem? Ja z Amelka tez dzis ide na wazenie ciekawe ile teraz wazy oztatnio bylam miesiac temu i wazyla 7500,a twoja jak przybiera na wadze? U mnie dzis brzydka pogoda pada deszczyk i nie ma sloneczka i jest tylko9 stopni,mam nadzieje ze wroci wiosna....