Skocz do zawartości
Forum

Izak1979

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Izak1979

  1. Izak1979

    Sierpień 2009

    wiecie co....cofam wszystkie moje narzekania na temat mieszkania i na każdy inny temat..jednak ktoś tam na górze czuwa nade mną i nad moim zdrowiem psychicznym..właśnie przełaczyłam sobie pilotem kanały i trafiłam na wypowiedź....mojej sąiadki, która półtora roku temu przegrała walkę z rakiem, zostawiła 7-letniego synka i męża, zakochanego w niej po uszy..Nawet nie miałam pojęcia, że była bohaterka tak bardzo nagradzanego dokumentu "chemia" Pawła Łozińskiego...boszzzz jak się zaryczałam...nawet na jej pogrzebie nie byłam bo rodziłam macka a ona była najbardziej pogodną osobą jaką znałam do końca i jej ostatnią wola było zeby Jarek, jej maz ułożył sobie życie i on w lipcu tego roku się ożenił...wieś go potępiła a ja podziwiam...siedzę i ryczę jak głupia...JESTEM SZCZĘŚLIWA NAWET W TEJ CIASNOCIE NA 4 PIĘTRZE BEZ WINDY...zamówiłam już sobie dvd
  2. Izak1979

    Sierpień 2009

    dzięki dziewczyny za kciuaski, chyba się udało..ale jeszcze nie mówię hop...może w najbliższym czasie zmienimy miejsce zamieszkania...jupiii
  3. Izak1979

    Sierpień 2009

    trzymajcie kciuki...potem wam powiem za co, żeby nie zapeszyć...
  4. Izak1979

    Sierpień 2009

    Tosia27Izak fajny pomysł z szufladkami:) no i gratulować że dzieciaczki takie mądre i wiedzą ile można:) wiesz co ja ściągnęłam to od mojej mamy, u nas zawsze były słodycze ogólnie dostępne i my wcale się nie rzucaliśmy specjalnie, może właśnie dlatego, ze wolno było a jak przychodziły inne dzieciaki to wyjadały co do cukiereczka wszystko co było....myślałam wtedy, ze to ogromny wstyd dla mamy, ze tak się rzucają dzieci na słodycze...i widzę po Szymonie, ze osiągnęłam sukces, bo Maciek to jeszcze zachciewajka...
  5. Izak1979

    Sierpień 2009

    aga kciuki zaciśnięte...oby Ci się udało..
  6. Izak1979

    Sierpień 2009

    Tosia27Izak co robisz dzis na obiadek? może podrzucisz jakiś pomysł;) dzisiaj mamy klopsową z mięska mielonego z indyka klopsiki i zupke warzywna, brokuły, marchewka, taką dla Zośki, a przy okazji i Maciek i mama zjedzą coś zdrowego... AgathaWitaski!Idę się trochę odgruzować i zrobić na bóstwo, zeby w pracy jak człowiek wyglądać. Miłego dnia! pokarz się jak już się zrobisz na bóstwo...miłego dnia w pracy Mama_Monika; oj niektóre mamy to chyba nie wiedzą co to niejadek. Niejadek nie zajadałby nawet czipsów, no ale masz racje z tym, ze jak ma potem jeść mleko jak ma żołądek zapełniony świństwem...ja generalnie nie mówię nie takim rzeczom i mój Szymon jak skończył 2 lata dostał tzw. swoją szufladę, w której miał włożone rożne rzeczy, w tym orzechowe czipsy i powiem wam, ze bardzo rzadko po nie sięgał...i do tej pory ma swoją szufladę z pysznościami i też nie zagląda tam zbyt często, muszę sprawdzać nawet czy się terminy ważności nie pokończyły, hihihi a pepsi i coca coli jeszcze nie miał w ustach. jak chciał się napić to usłyszał od mamy, że się od tego nie rośnie i nie tknął nigdy chociaż pepsi w domu jest cały czas, bo w czasie ciąży wypijałam jej hektolitry i nie chowałam przed nim ani nic takiego, po prostu on nie pije i już... maciek też już ma taka swoja szufladę, gdzie mieszkają chrupki kurydziane i biszkopty...zawsze jak ma ochotę to sobie sięga i już...tez nie jest to jakieś nagminne, widocznie jak można to nie jest to takie pociągające jak "zakazany owoc"... W ogóle wychodzę z założenia, ze jak pójdą do szkoły to i tak poznają te wszystkie smaki, więc wole dać spróbować, nacieszyć się, żeby potem w szkole nie było zachwytu głupotami a żeby był zjedzony obiad na stołówce a czipsy niech będą normalnością a nie rarytasem... ale się nagadałam, hahahaha...ale Maciek też jeszcze nie wie co to chipsy, nawet orzechowe..
  7. Izak1979

    Sierpień 2009

    Blondi miłego wypadu.. Tosia zdrówka...dla - jak ja pienie nazywasz - Pszczoły.., Tosia27Mama Monika moc buziaczków dla Lenki:) niech jej ząbki szybko i bezboleśnie wyjdą:) Buziaki też ogromne dla Julci... rośnij zdrowo Maleńka i od nas najserdeczniejsze zyczenia
  8. Izak1979

    Sierpień 2009

    agaa875 Tobie również miłego dnia...
  9. Izak1979

    Sierpień 2009

    u nas jak zawsze wesoło, aż miło wejść z rana..dzieciaki mnie zwaliła z łóżka 6:10. Szymek narobił hałasu jak wychodził z p. do przedszkola...oj ciężko dzisiaj będzie.. mpearlMi się wydaje, że nie ma znaczenia dla alergii co dajesz dziecku do jedzenia, albo jest na coś uczulone albo nie:) ja tez tak uważam...Młego wypoczynku mpearl AgathaA ja jutro idę pierwszy raz do pracy po roku przerwy, łomatko zebym tylko nikomu krzywdy nie zrobiła bo wydaje mi się, ze juz nic nie pamiętam. Agatha trzymam kciuki za udany powrót do pracy...będzie dobrze... roniaMoja Olucha przed chwilką ślicznosci.... Blondi19A mój kuba właśnie sam na moim łózku usnął i nawet smoka mu nie dalam he chyba się obraził że wtykałam mu nowy i woli spać bez no dzielny chłopak...ale charkterny alisssJa jade jutro do Szczecina :( ( Agatha zamienisz sie ??? ) niestety poprawki mnie czekaja... tzn nie mnie ale wiecie, strasznego mam pietra, bo ja wcale nie wiem o co w tym projekcie chodzi i jak mnie o cos zapyta to koniec Kciuki dalej mile widziane trzymam kciuki zaciśnięte.. Ronia i za wizytę dzisiejsza zaciskam kciuki... idę jakieś śniadanie skombinować..
  10. Izak1979

    Sierpień 2009

    roniaIzak1979Ronia i to nie jest taki zły pomysł, zapraszam serdecznie.. ładuje zamrażalnik na pakę
  11. Izak1979

    Sierpień 2009

    Ronia i to nie jest taki zły pomysł, zapraszam serdecznie..
  12. Izak1979

    Sierpień 2009

    Ronia ja mam Bosch, dostaliśmy go od p. z pracy jak się maciek urodził i jest superowy...a wcześniej normalnie mieliłam w blenderze dużym na mikserze wielofunkcyjnym...
  13. Izak1979

    Sierpień 2009

    Ronia a jaki masz blender, ja bez problemu miele mięsko w swoim.
  14. Izak1979

    Sierpień 2009

    Blondi to normalne, nam tez ciężko się przyzwyczaić do nowych rzeczy. definitywnie zabierz stary smoczek i już, jutro będzie po problemie...
  15. Izak1979

    Sierpień 2009

    qulczak dziękuje za linka do konkursu...
  16. Izak1979

    Sierpień 2009

    a swoją drogą to my 13 lutrgo 1999r. zaczęliśmy ze sobą być. Przydałoby się kolacje jakąś zrobić, hehehe
  17. Izak1979

    Sierpień 2009

    ferinkaMacie już jakiś prezent na Walentynki ?:) ja mam siebie, hahahaha
  18. Izak1979

    Sierpień 2009

    agniecha no co Ty, jaka ja skarbnica wiedzy, sama często zgaduje albo robię na wyczucie...a jeśli chodzi o siedzenie o jakoś zachęcić synka trzeba, możesz go troszkę podeprzeć, ale nie za dużo..on sam będzie wiedział kiedy przyjdzie czas na samodzielne siedzenie. ja też jeszcze asekuruje Zosie poduchami, po co ma się uderzyć. A zagryzanie wargi to pewnie zabawa, Zosia też tak robi.. uciekam wynieść śnieg z balkonu..do wanny, żeby był lodowiec do zakopania dinozaurów...
  19. Izak1979

    Sierpień 2009

    naszło mnie na pyzy z mięsem..wstawiłam i cebulka już też pachnie...
  20. Izak1979

    Sierpień 2009

    ja już się wyspałam, przyłożyłam głowę do poduchy i Zoska wstała...kawe sobie zrobilam...a ona śpi... ma ktoś ochotę na pleśniak? Zosia częstuje...szybko, bo ona ma niego chrapkę..
  21. Izak1979

    Sierpień 2009

    Agata teraz to już luz...Zosia sie sama bawi a najlepiej z chłopakami, takze ja jakbym dzieci nie miała.,..ale to kwestia pzyzwyczajenia do danej sytuacji chyba, no i bezgranicznej miłości.. a ja idę się położyć z dzieciakami bo nie daje sobie rady...
  22. Izak1979

    Sierpień 2009

    Tosia współczuję konieczności wyjścia...
  23. Izak1979

    Sierpień 2009

    justynamularzHej dziewczyny:) Izak witam z powrotem jak milo ze jestes xxx:) u nas na razie jakis postoj zadnych postepow nowych,czekam az zacznie moj sie obracac z brzucha na plecy ale na razie cisza tylko umie z plecow na brzuch..a moze za malo go klade na ziemie?...siadac umie ale pochylony wyprostowany jeszcze nie:( ale z czasem przyjdzie jak nasze dzieci beda mialy roczek to juz roznicy nie bedzie u niech w ogole prawda:) z waga to ja nie wiem ale tez moj nie przytyl duzo i wydaje mi sie ze dlatego iz rusza sie duzo,wierci...ostatnio budzi sie o 4 nad ranem mi i trudno mu sie zasypia chyba kolejne zeby ida mu..ostatnio kupy robi tylko co trzy dni:( daje mu codziennie trzy razy dziennie po 100 ml herbaty rumiankowej co mu pomaga,chyba dlatego zatwardzenia sa bo jedzenie wprowadzam powoli wczoraj pietruszke mial gotowana i rano ma platki owsiane z tartym jablkiem na mleku modyfikowanym a reszta to tylko cyc wiec powoli mu wprowadzam nowosci:) slyszalam ze banan i gruszka sa dobre na zatwardzenie u dziecka czy to prawda? Justyna nie łam się, każde dziecko rozwija sie we własnym tempie. O gruszce nie słyszałam...moje chłopaki przewracali sie na boki jak juz siedzieli..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...