Izak1979

Zana nic się nie stało....

no szok z tymi dziewczynkami....czad po prostu.

dzień dobry.... Zana nie czytałam, nie chcę się nakręcać, zwłaszcza, ze dzisiaj mój Miłosz obchodziłby 4-te urodziny...chyba sobie z tym poradziłam i nie chcę wracać do tych przeżyć czytając o czyjejś tragedii.Także nie czytałam...sorki. dzieciaki zwaliły mnie z łózka o 7:00, idę po kawę, dla Was też, bo widzę, ze wstać nie możecie....

i ja jestem... Q PW

Mama_MonikaA propos lansu dzieci ;) to jescze powiem, że jutro moja Roksi będzie prowadzic akademie szkolną z okazji Dnia Nauczyciela :))) gratuluję....

zana27Izak chłopcy to chyba tak mają, że pozniej zaczynaja mowic. Widze po dzieciach moich znajomych... hih mój Szymon w wieku Maćka mówił pierwszą role w przedszkolu...

zana ja nie miałam nigdy tego leku, ale jak ma taki sam skład jak pulmeo to ja bym dała. Poczytaj dawkowanie dokładnie i obserwuj, może jakaś witaminę daj do tego. ja daję sanostol, rutinaceę a codziennie daję bioaron odpornościowy.Ale Zana Ty wiesz najlepiej co zrobić z Twoim dzieckiem ja swoim daje jak coś się zaczyna dziać, żeby za chwilę antybotykiem się nie skończyło, a Ty zrób jak uważasz, ze będzie najlepiej....

Mama_MonikaA tak wogóle to mamy kolejnego ząbka :) Kurcze mówię Wam, tak mi Lenka ładnie zaczyna mówić, że szok, a juz się bałam że u niej ciężko z mową będzie (w porównaniu z Roksanką ;) tyle słow już powtórzyć umie :) wczoraj bawiłyśmy się i wszędzie były porozrzucane zabawki i mówię choc posprzątamy teraz bo jest bałagan, a Lena patrzy na mnie i tak pytająco mówi "bałałaga"? hehe Bardzo mi sie podoba jak rozumie, żeby cos podać, przynieść albo jak ma komuś coś zanieść, bezbłędnie wie co robić, ja mówię np. przynieś krem albo np. podaj mamie buty. albo idziemy się myś? to biegnie do łazienki i zabawki do wanny szykuje albo idziemy spać? i bierze koc, poduszkę i misia i patrzy na mnie co dalej hehe Super! Wczoraj oglądałyśmy przed snem książeczkę o rybkach i pokazuję jej zwierzątka mówię jej jak sie nazywa i jaki dzwięk wydaje i mówię zobacz a to jest pingwin, a ona powtarza "pimpin" :))) no to gratuluj, u mnie Zosia mówi więcej niż Maciuś. maciek ma strasznie ciężka mowę, sam z siebie nie mówi nic, dopiero jak go zmuszę to wydusi z siebie cosik.

zana27Wiecie, mocnego kaszlu nie ma i tylko rano, ale lepiej dmuchac na zimne i już cos podawac. Dzięki dziewczyny no to pulmeo jest najlepszy na takie początki...szybko sobie poradzi, ale to jest na receptę...i ten prawoślazowy też chyba sobie poradzi...

zana27Izak1979zana27Dzień dobry. Noc przespana spoko, tylko dzisiaj rano do kataru doszedł kaszel....................Poradzcie kobiety, co pomaga Waszym maluchom na kaszel????drosetux, sinecod w kroplach, ale ja bardziej wolę ten pierwszy. dzień dobry. Czesc Izak. A to jest bez recepty i na kaszel mokry????? Znajoma mi wspominała o syropie prawoślazowym. Znasz go?? tak, też daję. Prawoślazowy leczy kaszel (ale jak dziecko zasypia i rozgrzeje sie pod kołderka to ten kaszel spać nie da ) a np sinecod nie leczy tylko powoduje, ze dziecko pośpi spokojnie. Drosetux nie wiem cz leczy czy nie, ale jest rewelacyjny i śladu po kaszlu nie ma raz dwa a czy bez recepty to nie wiem.....i dawałam go do antybiotyku, oczywiście wg. zaleceń lekarza. I bardzo fajne jest też pulmeo, to dawny eurespal, ale leczy super. I ja lekarzem nie jestem, pisze tylko co dawałam i jak działa i trochę poczytałam sobie co jak działa, żeby dla siebie wiedzieć.

zana27Dzień dobry. Noc przespana spoko, tylko dzisiaj rano do kataru doszedł kaszel....................Poradzcie kobiety, co pomaga Waszym maluchom na kaszel???? drosetux, sinecod w kroplach, ale ja bardziej wolę ten pierwszy. dzień dobry.

marcysia dobre...dzieci są nieobliczalne.. Zana moja Zosia spała wcześniej i krótko, bo chcę żeby mi pospała popołudniu w aucie, bo mam do załatwienia co nieco i wole jak śpią niż nie w trakcie drogi.

Zana gdzie się ukrywałaś?

Ronia obyś się szybko uporała i wróciła do nas na stałe....

marcysia_83WitamIzak jestes moze??potrzebuje cos przerobic na dokumencie, moze bylabys mi w stanie pomoc?? jestem

szerokiej drogi MM

o no to współczuje, życie z rakiem pod jednym dachem to prawdziwe wyzwanie... u mnie w domu na 6 osób były 4 raki.....to jest dopiero czad....i mój Maciuś też raczek....a lipcowych ludzi Ci u na dostatek...ja 1, Maciuś 10, brat 12, siostra 19, teść 21, Zosia 30....hihi

zana27Izak raczek jesteś ??? taki z krwi i kości, sentymentalny, przywiązany do rodziny, pamiętliwy i zawzięty....

pokaże wam nad czym wczoraj siedziałam...(jak będziecie miały dość to piszcie, dumna jestem z siebie i wstawiam , żeby się pochwalić, bo wszystko zrobiłam sama) tematem wyzwania było: mój znak zodiaku...

mpearlA za mną nikt nie tęskni? :)))) hihihi Ja ciągle zabiegana przed tym wyjazdem, plan logistyczny już opracowany, teraz trzeba się tylko spakowac - w 20 kg ciężko będzie się zmieścic. Nastusia trochę narzeka, ze bedzie tęsknic... ale będzie miała dobrą opiekę u moich rodziców. Hanka nauczyła się ostatnio wchodzic na sofę, wyłączac telewizor i wchodzi sama po schodach trzymając się ściany/poręczy. Podejrzewam, że mąż będzie w szoku ile się nauczyła przez 3 tygodnie jak wyjechał:) Izak bedę oglądac! MM fajnie Ci, że jedziesz. Moja Hania też kilka razy już tak upadła, że krew się polała, zawsze gdzieś z wargi, a to strasznie leci! Zana Bartuś super musi z kuperkiem wyglądac jak kica:)) on taki słodziak jest na maksa:) gratuluje postępów a m. na pewno będzie w szoku...

jeszcze nie poszłam..kończę kawę pic....

dobra, trzeba się zebrać ..... bo robota czeka a ja znowu przesiedzę cały dzień przed kompem....

ja dzisiaj nie mam bliżej sprecyzowanych planów. wczoraj m. kupił telewizor i mi drugi dysk wymienny 500Gb to może zrobię porządek na dyskach...na jeden zdjęcia i wszystko co do scrapków a na drugim resztę

laski nie ma jeszcze oficjalnej informacji ale zapraszam jutro o 15:20 przed telewizory..będzie Szymek w małych draniach.

dzień dobry...