Skocz do zawartości
Forum

Izak1979

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Izak1979

  1. Izak1979

    Sierpień 2009

    roniaMadzia musisz sobie alkomat kupić i przed wyjściem z domu i po przyjściu sprawdzać miłe pani opiekunki też o tym pomyślałam...
  2. Izak1979

    Sierpień 2009

    mpearlKoleżanka jest bezrobotna i w trakcie szukania pracy więc będzie przychodzić do Hani do świąt, bo na święta Rafał już przyjeżdża więc on będzie z dziećmi. Raptem miesiąc został. ooo, no to super...koleżance się kasa przyda a Ty będziesz spokojniejsza..
  3. Izak1979

    Sierpień 2009

    roniaIzak1979ronia dicortineffu chyba nie mam mam jedną maść robioną do nosa jeszcze mam ale nie wiesz ile ona max w lodówce może być ?miesiąc uhhh to moja już troche dłużej leżakuje ;/ powiedz a jak zaniose do apteki skład na maść zrobią mi czy recepta musi byc? spokojnie.35zł bez recepty kosztuje
  4. Izak1979

    Sierpień 2009

    roniaIzak1979i mam taka maść robioną, dawał wam przepis, ale jak coś mogę dać jeszcze raz i ja mam zawsze w domu dicortineff(to od ucha na receptę)ale teraz pani dr. poradziła, zęby kropelkę do nosa wpuścić tego dicortineffu i rewelacja..p;o pierwszym wkropleniu dziecko wysmarkuje cały syf i od razu jest poprawa... dicortineffu chyba nie mam mam jedną maść robioną do nosa jeszcze mam ale nie wiesz ile ona max w lodówce może być ? miesiąc
  5. Izak1979

    Sierpień 2009

    o matko jak dobrze, ze jesteście...bo myślałam, ze będę sama dzisiaj...
  6. Izak1979

    Sierpień 2009

    nie, jak już go wezmą na operacyjny blog to pół godziny trwa zabieg, ale potem musi tam być 2 godziny aż do obudzenia. I dobrze, lepiej, żeby go mieli na oku fachowcy...Potem go przywiozą na sale i ma dospać jeszcze z 2 godziny, o 17-tej ma zjeść i wypić i jak nie będzie wymiotów ani innych powikłań to do domu.
  7. Izak1979

    Sierpień 2009

    roniampearlChciałam się Wam pożalić: wczoraj wracam do domu po pracy a moja super świetna/najlepsza niania na świecie narąbana w 3 dupy. A ja durna oczywiście się nie zoriantowałam, tylko sobie myślę co tu taki bałagan (zabawki na całej podłodze, chusteczki powyciągane, zupa na kuchence wylana) do[iero jak ją zobaczyłam przez okno jak idzie i sie zatacza i w koncu się wywliła to wszytsko mi się zgrało! Poprostu koszmar jakiś! Od razu obejrałam Hanię z góry na dół ale na szczeście nic jej nie jest, i humor miała i w ogóle ok. Tyle czasu było wszystko dobrze i tu takie coś. Dzwoniłam przed chwilą do niej żeby spier..ła ale nie odbiera telefonu. Mówię Wam nie mogą sie uspokoić do tej pory! Kur..!! jak to nie można nikomu zaufać! o matko ! Tylko się nie lituj czasem ciotka bo coś takiego to pełna dyskwalifikacja ! no dokładnie.... a skąd teraz nianie weźmiesz?
  8. Izak1979

    Sierpień 2009

    i mam taka maść robioną, dawał wam przepis, ale jak coś mogę dać jeszcze raz i ja mam zawsze w domu dicortineff(to od ucha na receptę)ale teraz pani dr. poradziła, zęby kropelkę do nosa wpuścić tego dicortineffu i rewelacja..p;o pierwszym wkropleniu dziecko wysmarkuje cały syf i od razu jest poprawa...
  9. Izak1979

    Sierpień 2009

    roniaIzak Ty będziesz wiedziała mlody ma zatkany nochal co zrobić żby mu spływał ? Nie wspomne że ucho też go boli ;/ a nie wkrapiałaś mu soli fizjologicznej?
  10. Izak1979

    Sierpień 2009

    Ronia w warszawie, na Niekłańskiej...Szymon miała tam operacje już dwie, wiec kuma o co chodzi, nie bał się, znał te kąty... mam nadzieje, ze już mu założyli wenflon i po strachu... przygotowaliśmy dla niego nagrodę od Ufusia (robot z bajek terapeutycznych dotyczących pobytu w szpitalu,który odwiedza tylko śpiące w czasie operacji dzieci) - zegarek Ben10 z jakimś projektorem. nie ma nic z Bet10 wiec się ucieszy
  11. Izak1979

    Sierpień 2009

    dzięki dziewczyny... a dzisiaj potrzymacie kciuki za pomyślność operacji? Szymon już na oddziale... wczoraj był wywiad z chirurgiem i z anestezjologiem stwierdzają czy nie ma przeciwwskazań do zabiegu i do domu i dopiero dzisiaj m. pojechał z Szymonem i dzisiaj zabieg bez gry wstępnej...i bardzo dobrze, bo czekanie w przypadku dużych dzieci to masakra... Q pracowałam już tam przez 7 lat, wiec wiem, ze jak się chce to można. Jak się nie uda na etat to własny interes otwieramy z m. On będzie miał emeryturę wiec byt mamy zapewniony...
  12. Izak1979

    Sierpień 2009

    dzień dobry..... potrzymacie jutro kciuki, żeby operacja Szymka bez problemów przebiegła?
  13. Izak1979

    Sierpień 2009

    aaa i miałam napisać, ze po tygodniu ćwiczeń na orbitreku zanotowałam spadek 3 cm. w obwodzie brzucha i 1 centymetra w udzie... tadammm
  14. Izak1979

    Sierpień 2009

    my mamy posprzątane, obiadek zjedzony, rekaksujemy się...
  15. Izak1979

    Sierpień 2009

    dzień dobry....ciśnienia u mnie brak....normalnie śpię...
  16. Izak1979

    Sierpień 2009

    roniakasia001Bedzie Aleks i Maks :)Aleksander super imię super imiona...
  17. Izak1979

    Sierpień 2009

    oo no to super...to kończ tę pracę i będziemy opijać obronę..
  18. Izak1979

    Sierpień 2009

    to wszystko jeszcze potrwa wiec narzie nie ma wielkich emocji...Rodzice chcą, żebyśmy sobie u nich zostali na zawsze. Chcą nam oddać 1 pietro i strych, który już w zasadzie jest gotowy do zamieszkania, tylko watą szklana ocieplić a tak sufity porobione, i jakieś 50 m tego strychu + 50 1 pięta...ale nam się chce czegoś swojego. W końcu po to tułalismy się po świecie, nie raz było trudno i ciężko i źle i dom ma być nagrodą...a i rodzicom nie chę siedzieć na głowie z trójka dzieci na głowie..oni też muszą odpocząć...a domek będziemy mieli jakies 150m od nich..
  19. Izak1979

    Sierpień 2009

    nie to nie nasza działka. Będziemy ja kupować od kogoś innego, ale zeby mogła nam sprzedać musiała odrolnić i spowodować objecie tej ziemi planami zagospodarowania przestrzennego, a ze to ziemia wysokiej kategorii, bo to było pole uprawne to długo trwa, już 2 lata a ile jeszcze dowiem się w następnym tygodniu
  20. Izak1979

    Sierpień 2009

    aliss no to super, może Ci odpusci te rzeczy może kawusie wypijemy?
  21. Izak1979

    Sierpień 2009

    wyprowadzamy się z końcem czerwca...na razie do rodziców moich i zaczynamy budowę domu, czekamy tylko na odrolnienie działki
  22. Izak1979

    Sierpień 2009

    rozmawiałam wczoraj z dentystką moją i też powiedziała, ze to moja decyzja i ze ona jako dentystka by lapisowała, ale że właśnie to się zrobi żółte... chciała zobaczyć jak to wygląda i powiedziała, ze może i bez lapisowania da się coś zrobić... Ronia może jak się cieplej zrobi to wyskoczymy gdzieś razem....
  23. Izak1979

    Sierpień 2009

    łooo matko a chciałam Ci pomoc zaproponować , ale się chyba wstrzymam..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...