-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Izak1979
-
roniaMadzia musisz sobie alkomat kupić i przed wyjściem z domu i po przyjściu sprawdzać miłe pani opiekunki też o tym pomyślałam...
-
mpearlKoleżanka jest bezrobotna i w trakcie szukania pracy więc będzie przychodzić do Hani do świąt, bo na święta Rafał już przyjeżdża więc on będzie z dziećmi. Raptem miesiąc został. ooo, no to super...koleżance się kasa przyda a Ty będziesz spokojniejsza..
-
roniaIzak1979ronia dicortineffu chyba nie mam mam jedną maść robioną do nosa jeszcze mam ale nie wiesz ile ona max w lodówce może być ?miesiąc uhhh to moja już troche dłużej leżakuje ;/ powiedz a jak zaniose do apteki skład na maść zrobią mi czy recepta musi byc? spokojnie.35zł bez recepty kosztuje
-
roniaIzak1979i mam taka maść robioną, dawał wam przepis, ale jak coś mogę dać jeszcze raz i ja mam zawsze w domu dicortineff(to od ucha na receptę)ale teraz pani dr. poradziła, zęby kropelkę do nosa wpuścić tego dicortineffu i rewelacja..p;o pierwszym wkropleniu dziecko wysmarkuje cały syf i od razu jest poprawa... dicortineffu chyba nie mam mam jedną maść robioną do nosa jeszcze mam ale nie wiesz ile ona max w lodówce może być ? miesiąc
-
o matko jak dobrze, ze jesteście...bo myślałam, ze będę sama dzisiaj...
-
nie, jak już go wezmą na operacyjny blog to pół godziny trwa zabieg, ale potem musi tam być 2 godziny aż do obudzenia. I dobrze, lepiej, żeby go mieli na oku fachowcy...Potem go przywiozą na sale i ma dospać jeszcze z 2 godziny, o 17-tej ma zjeść i wypić i jak nie będzie wymiotów ani innych powikłań to do domu.
-
roniampearlChciałam się Wam pożalić: wczoraj wracam do domu po pracy a moja super świetna/najlepsza niania na świecie narąbana w 3 dupy. A ja durna oczywiście się nie zoriantowałam, tylko sobie myślę co tu taki bałagan (zabawki na całej podłodze, chusteczki powyciągane, zupa na kuchence wylana) do[iero jak ją zobaczyłam przez okno jak idzie i sie zatacza i w koncu się wywliła to wszytsko mi się zgrało! Poprostu koszmar jakiś! Od razu obejrałam Hanię z góry na dół ale na szczeście nic jej nie jest, i humor miała i w ogóle ok. Tyle czasu było wszystko dobrze i tu takie coś. Dzwoniłam przed chwilą do niej żeby spier..ła ale nie odbiera telefonu. Mówię Wam nie mogą sie uspokoić do tej pory! Kur..!! jak to nie można nikomu zaufać! o matko ! Tylko się nie lituj czasem ciotka bo coś takiego to pełna dyskwalifikacja ! no dokładnie.... a skąd teraz nianie weźmiesz?
-
i mam taka maść robioną, dawał wam przepis, ale jak coś mogę dać jeszcze raz i ja mam zawsze w domu dicortineff(to od ucha na receptę)ale teraz pani dr. poradziła, zęby kropelkę do nosa wpuścić tego dicortineffu i rewelacja..p;o pierwszym wkropleniu dziecko wysmarkuje cały syf i od razu jest poprawa...
-
roniaIzak Ty będziesz wiedziała mlody ma zatkany nochal co zrobić żby mu spływał ? Nie wspomne że ucho też go boli ;/ a nie wkrapiałaś mu soli fizjologicznej?
-
Ronia w warszawie, na Niekłańskiej...Szymon miała tam operacje już dwie, wiec kuma o co chodzi, nie bał się, znał te kąty... mam nadzieje, ze już mu założyli wenflon i po strachu... przygotowaliśmy dla niego nagrodę od Ufusia (robot z bajek terapeutycznych dotyczących pobytu w szpitalu,który odwiedza tylko śpiące w czasie operacji dzieci) - zegarek Ben10 z jakimś projektorem. nie ma nic z Bet10 wiec się ucieszy
-
dzięki dziewczyny... a dzisiaj potrzymacie kciuki za pomyślność operacji? Szymon już na oddziale... wczoraj był wywiad z chirurgiem i z anestezjologiem stwierdzają czy nie ma przeciwwskazań do zabiegu i do domu i dopiero dzisiaj m. pojechał z Szymonem i dzisiaj zabieg bez gry wstępnej...i bardzo dobrze, bo czekanie w przypadku dużych dzieci to masakra... Q pracowałam już tam przez 7 lat, wiec wiem, ze jak się chce to można. Jak się nie uda na etat to własny interes otwieramy z m. On będzie miał emeryturę wiec byt mamy zapewniony...
-
dzień dobry..... potrzymacie jutro kciuki, żeby operacja Szymka bez problemów przebiegła?
-
aaa i miałam napisać, ze po tygodniu ćwiczeń na orbitreku zanotowałam spadek 3 cm. w obwodzie brzucha i 1 centymetra w udzie... tadammm
-
my mamy posprzątane, obiadek zjedzony, rekaksujemy się...
-
dzień dobry....ciśnienia u mnie brak....normalnie śpię...
-
roniakasia001Bedzie Aleks i Maks :)Aleksander super imię super imiona...
-
oo no to super...to kończ tę pracę i będziemy opijać obronę..
-
to wszystko jeszcze potrwa wiec narzie nie ma wielkich emocji...Rodzice chcą, żebyśmy sobie u nich zostali na zawsze. Chcą nam oddać 1 pietro i strych, który już w zasadzie jest gotowy do zamieszkania, tylko watą szklana ocieplić a tak sufity porobione, i jakieś 50 m tego strychu + 50 1 pięta...ale nam się chce czegoś swojego. W końcu po to tułalismy się po świecie, nie raz było trudno i ciężko i źle i dom ma być nagrodą...a i rodzicom nie chę siedzieć na głowie z trójka dzieci na głowie..oni też muszą odpocząć...a domek będziemy mieli jakies 150m od nich..
-
nie to nie nasza działka. Będziemy ja kupować od kogoś innego, ale zeby mogła nam sprzedać musiała odrolnić i spowodować objecie tej ziemi planami zagospodarowania przestrzennego, a ze to ziemia wysokiej kategorii, bo to było pole uprawne to długo trwa, już 2 lata a ile jeszcze dowiem się w następnym tygodniu
-
aliss no to super, może Ci odpusci te rzeczy może kawusie wypijemy?
-
wyprowadzamy się z końcem czerwca...na razie do rodziców moich i zaczynamy budowę domu, czekamy tylko na odrolnienie działki
-
rozmawiałam wczoraj z dentystką moją i też powiedziała, ze to moja decyzja i ze ona jako dentystka by lapisowała, ale że właśnie to się zrobi żółte... chciała zobaczyć jak to wygląda i powiedziała, ze może i bez lapisowania da się coś zrobić... Ronia może jak się cieplej zrobi to wyskoczymy gdzieś razem....
-
dzień dobry...
-
łooo matko a chciałam Ci pomoc zaproponować , ale się chyba wstrzymam..