
tusia13
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez tusia13
-
Witajcie porannie. Krarinka powodzenia z prawkiem, ja egzamin zdawałam w Nowym Sączu i trafilam na strasznego matoła egzaminatora, a najgorsze było że na kursie nikt mnie nie uczył zawracania na trzy, a na egzaminie i owszem wymagali. Jakoś mi sie udało ale mokra byłam. Trzymam kciuki za pozytywny wynik. A ja dzisiaj pierwszy raz od roku przespałam całą noc nie budząc sie i nie sprawdzając czy mała jest przykryta. Od momentu kiedy kupilam jej ten śpiworek mala jest zadowolona, a ja spokojna. Nie rozumiem sama siebie dlaczego dopiero teraz go kupilam. Od niedzieli Karola dzielnie próbuje samodzielnie maszerować i uchchana jest przy tym niesamowicie.
-
Sto lat dla Kubusia, mnustwa prezentów i wielu gości oraz wspaniałego torciku życzą Karolinka z mamusią
-
A tutaj są zdjątka Ferinka jest fantastyczny, ogromny przystojniak. Jeszcze raz wielkie gratulacje. Buziaczki
-
Ferinka super sie spisalaś i z tego co czytam to byłaś bardzo dzielna, ja nie gadałam tylko sie darłam tak że mnie pewnie cały szpital słyszał. Cieszę sie żę dobrze sie czujesz i maluszek również. Gratulacje za tak szybki i gładki poród, gratulacje również dla tatusia za odwagę i pomoc. Czekam na zdjęcia małego księcia. Buziaki.
-
Witam z kawką, ależ tutaj cisza zaległa, hop hop gdzie są wszyscy. Ja sie dzisiaj wyspała pierwszy raz od niepamiętnych czasów, a to zasługa śpiworka który wczoraj kupiłam Karoli. Wreszcie przestała sie rozkopywać i jest jej cieplutko, a ja nie musze kilkakrotnie wstawać w nocy i ją przykrywać. Od dziesięciu minutek w pracy, a za oknem straszna mgła. Pozdrawiam ciepło
-
Witajcie porannie. Ja wczoraj kupiłam Karoli śpiworek do spania bo juz miałam dosyć wstawania kilkakrotnie w ciągu nocy i małej bardzo przypadł do gustu. Na początku troszkę nie mogła sie w nim odnaleźć i próbowała sie wyswobodzić, ale ostatenicze dała za wygrana i do rana przespała nie kombinując. Poza tym chyba jej cieplutko było bo spała jak susełek. Ja z przyzwyczajenia obudziłam sie w nocy chyba trzy razy, ale tylko zerknełam na małą i jak sie okazało ze smacznie śpi to na drugi bok i do spania. Oj wyspałam sie dzisiaj. Wieczorem wraca tatuś z wakacji wiec mała bedzie szczęśliwa. anitaa84 faktycznie super ta promocja podejdę dzisiaj do sklepu i zerknę czy mają u nas taką promocję na 4 bo Karola dopiero w 4 zaczeła chodzić. Poza tym caly wczorajszy dzionek spędziła na próbach chodzenia i nieźle juj to już wychodzi, a to zasługa tego nieszczęsnego pchacza, na który byłam taka zła a tutaj sie okazało że pomógł małej sie przekonać do chodzenia. POzdrawiam
-
Ferinka wielkie ucałowania od cioci i od Karolinki. Super że sie dobrze czujesz i że jesteście już w domku. Spokojnej nocki i dużo odpoczynku. Buziaki
-
Aguu powodzenia w takim razie w organizacji ślubu i szukania mieszkanka. Dużo z tym wszystkim zamieszania a szczególnie jeżeli oczekuje sie maluszka. Co do płci to my dowiedzieliśmy sie w 4 miesiącu że to dziewczynka i faktycznie tak już do końca została. Pamietam tez zabawną historyjkę jak poszłam na USG nerek bo lekarka podejrzewała piasek w nerkach i lekarz po badaniu mówi do mnie: " a i gratuluje dziewczynki" po czym chwila konsternacji i pytanie bo pani wie ze to dziewczynka. Ja postanowiłam sobie zażartować i mówię do niego no teraz to już wiem. Lekarz sie strasznie zawstydził, ale po chwili powiedziałam mu że sobie z niego zartuje i ze oczywiście znam płeć.
-
Aniu ja też nie zazdroszczę tej ospy i calego z tym związanego zamieszania. My z Karolą po 4 dniach od wyjścia ze szpitala trafiłyśmy tam ponownie na naświetlania bo mała miała żółtaczkę, a po kolejnych 3 tygodniach na zakaźny bo żółtaczka jej nie przechodziła. Nikt nie wiedział co jej jest i czy to przypadkiem nie wszczepiona. Myślałam że ze złości i bezsilności się zapłaczę ale jakos poszło. Też ją kłuli, dawali różne dziwne leki ale na szczęście z tego wyszła i dlatego nie życzę nikomu takich przejść.
-
Allayiala to widzę że u ciebie też cieżki weekend i masz rację trzeba bedzie teraz odpoczywać. Jak mój S wróci z wakacji w Egipcie to teraz on przejmuje pieczę nad Karolą a ja odpoczywam i sie wreszcie zaczynam uczyć bo egzamin juz za 3 tygodnie. Karola wczoraj zrobiła mi niespodziankę. Stoję sobie w kuchni, a tu Karolka całą długość kuchni na własnych nóżkach samodzielnie przeszła oczywiscie mama tak intensywnie biła brawo że sie dziecko przestraszyło i na pupkę, ale próbowała do samego pójścia spac. Myślę że jeszcze tydzień i będzie chodzić. Brawo bije od zeszłego tygodni, na pożegnanie macha rączką i mówi pa pa, rzuca piłeczkę i dzwoni ze swojego telefonu który jest elementem stolika od babci. Przykłada słuchawkę do ucha i woła halo. Odkryłam też że moje dziecko zadaje pytanie wprawdzie nieco jeszcze niezrozumiale ale pokazuje rączką na jakiś przedmiot i woła A to to? czytaj A co to ? Szczerze powiedziawszy to ja tego nawet nie zauważyłam tylko dziewczyny w sobotę mówią że Karola pyta o różne rzeczy. Faktycznie chyba jakiś skok nasze dzieciaczki po skończeniu roczku miały.
-
Odzywam sie dopiero dzisiaj bo cały tydzień był mocno zajęty o ile jeszcze zeszły weekend byl fajny i urodziny małej przebiegły spokojnie to potem moi rodzice rozpoczeli kampanie pakowania sie na wakacje i we środę przywieźli mnie i Karole do Krakowa a sami polecieli. Wieczór środowy moglam sie odrobinkę zrelaksowac, ale tak naprawdę to padłam i wstałam dopiero w czwartek, a wtedy zaczeła sie jazda. Przyjechały moje znajome i byłoby super gdyby nie fakt że potraktowały ten przyjazd jak urlop w hotelu. Niedość że z dzieckiem napierniczałam przez cały tydzień to jeszcze śniadanko, potem pozmywać, pościelić łóżeczka, zorganizować wyjście po powrocie kolacyjka. A one to telewizja to kąpiel to książeczka. W niedziele sie zbuntowałam i podziekowałam za współpracę. Na szczęście wyjechały rano wiec mogłam nieco odpocząć. Na koniec wykazały sie zrozumieniem ale szkoda że nic nie pomogły. Podczytywałam wasze posty z rana ale twórcze byłyście wiec stwierdziłam że nie odpisuje tylko włączam sie do dyskusji od teraz . Pozdrawiam wszystkich serdecznie
-
Szczere chociaz spóźnione życzenia urodzinkowe, zdrówka i radości, tysiąc buziaczkówi i spełnienia marzeń dla Lileczki życzy Karolka
-
Spóźnione ale bardzo serdeczne życzenia urodzinkowe dla Emilki wielu sukcesów w nowym drugim roczku życzy Karolka
-
Sto latek Tosieczkowi wprawdzie zaległe ale bardzo szczere, dużo zdrówka i radości oraz wielu cudownych chwil życzy Karolka
-
Zaległe wprawdzie ale szczere życzenia urodzinowe dla Lili od Daszki i sto lat od Karolki i jej mamy
-
Zaległe ale szczere życzenia dla Robercika mam nadzieję że było duzo prezencików życzy Karolinka i jaj mama
-
Zaległe ale ogromne życzenia urodzinowe dla Kacperka od Karolki i jej mamy
-
Witajcie w ten dziwnopogodowy poranek. Ja już w pracy od ósmej i nie powiem dobrze mi z tym mogę sie kawy w spokoju napić. Mała wczoraj zrobiła mi prezent i przeszła całą długość kuchni, niestety wylądowała na pupie bo mama zbyt entuzjastycznie zaczeła klaskać. Ferinka jeszcze raz buziaki dla was. Radość jak tam po imprezce, mam nadzieję że wypoczęta i w dobrym humorze wróciłaś do pracy. Newania a co tam u was jak weekend. Małgosia sie cos nie melduje pewnie dużo pracy po urlopie. Buziaki i miłego poranka.
-
Ferinka to cudownie że wszystko ok i że sie dobrze macie, buziaki dla Oliego i dla Ciebie. Jak bedziesz miała wolniejszą chwilkę to sie odezwij ze szczegółami. Buziaki
-
AniaB fakt moja mał wolno rośnie ale wg siatki jest w 50 centylu jeżeli chodzi o wzrost, poza tym ja zawsze kupuję body tup tupa i fixoni a one długo rosną z dzieckiem tak wiec dlatego dopiero teraz zmieniam. Co do wagi to aktulanie nie wiem bo jeszcze nie byłyśmy u pediatry ale zwykle mało waży dwa miesiące temu ok. 8300 wiec raczej malutko i dlatego nosi też dlugo małe ubranka. Ale Twoja malutka roziwja sie super i wagę i wzrost ma książkowy to moja jest taka niestandardowa. Ja też wysłałam w piątek smsa i cisza, pewnie jest zajęta. Pozdrawiam.
-
Witajcie ja już po urlopiku, a właściwie to raczej po tygodniowym pilnowaniu małej i robieniu porzadków, w dodatku odwiedziły mnie przyjaciółki i miałam dodatkowa robote. Po tygodniu niby wolnego jestem tak padnięta, ze właściwie nie wiem jak sie nazywam. Na szczęście jutro wracam do pracy i nienia przejmuje te poranne godziny wiec troszkę odpocznę. Widzę że u was juz jesienne zakupki. Ja ostatni musiałam wymienic Karli całą garderobę bo wyrosła z 74 i trzeba było kupić body, dpodenki na 80 cm. Od babci dostała super jesienn-zimową kurteczkę wiec ten problem mam z glowy. Też sie nie mogę doczekac kiedy Ferinka wróci i poopowiada co tam u nich. Maka, AniaB pozdrawiam was gorąco i od jutra bedę już na bierząco was odwiedzać. Miłego popołudnia.
-
Ferinka to cudzownie ze już masz maluszka w ramionach wielkie gratulacje i uściski dla małego. Odezwij sie jak tylko bedziesz miała czas. Wpadłam tylko na moment bo mam gości witam wszystkich gorąco i posyłam gorące buziaki. W niedziele bedzie juz luz to wtedy wpadnę na dłużej.
-
Oj Radość nawet nie wiesz jaki od roku kiiedy urodziła sie Karola nie miałam takiego cudownego śwętego spokoju. Mała poszla spać o 7 30 ja wziełam cudowną kąpiel potem kilka telefonów i relaks. Jako że w moim przypadku, a właściwie naszym mąż po urlopie (który mu się należał, cały zeszły spędził na doglądaniu ciężarnej marudnej zony i właściwie cały następny rok) to mąż wdzięczny i zrobi wszystko co żona bęzie chciała.Ustaliliśmy że po moim egzaminie na aplikację i wspólnych wakacjach będę mogła pojechać na weekend z przyjaciółką. Szczerze powiedziawszy już sie nie mogę doczekać.
-
Witajcie kochane wróciłam wreszcie do domku, posprzątałam i czuję się lepiej. Rodzice właśnie wylecieli na wakcaje, małżonek w Egipcie od wczoraj, a ja siedzę sobie z kieliszkiem i papieroskiem od czasu do czasu na balkonie i jest super. Jutro wpada jedna przyjaciółka, a w piątek druga i bedzie imprezka. Radość dzielna z Ciebie bestia z tym sprzątaniem ja tak z musu musiałam umyc podłogi i zrobić pranie, na szczęście S gruntownie posprzątał przed wyjazdem. Odpocznij troszkę na tym urlopie bo potrzebujesz tego. Buziaki Ferinka trzymam kciuki i odliczam mam nadzieję że maluszek bedzie litościwy dla mamusi. Newania jako jedyna z nas w pracy trzymaj sie kochana. Miłej nocki.
-
Witajcie jak tak na szybciocha bo mała mi rewolucję w walizce robi. Jutro już wracam do Krakowa i nie mogę sie doczekać, wreszcie sobie odpocznę. Z moją mamą da sie wytrzymać max 2 dni potem zaczyna sie robic nerwowo. Ferinka trzymam kciuki za synka co by sie do wyjścia już kierował, a tymczasem odpoczywaj kochana. Radość ty równiż relaksuj sie na całego, zazdroszcżę ci tego baseniku. Newania cisze sie że sie już dobrze czujesz. Dew to widzed ze juz niedlugo powrot, mam nadzieje ze kuchnia bedzie skonczona. Milego dzinka