Skocz do zawartości
Forum

tusia13

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tusia13

  1. tusia13

    Sierpień 2008

    Witajcie kochane u nas dzisiejsza nocka pod znakiem temperatury. Nad ranem zmirzyłam Karoli i okaało sie że ma 39 stopni, tak mi ciśnienie skoczyło że mój S nie wiedział kogo ratować. Ale po podaniu czopka Eferalganu i wypiciu kubeczka wody z soczkiem poszła spać i obudziła sie dzisiaj o 8 rano. Teraz ponoć ma tylko 36,3 i się bawi. Mam nadzieję że nie skoczy jej temperatura bo szkoda mi jej szpikować jakimiś poważnymi lekami. Karinka jeszcze raz wszystkiego naj, naj i milego spacerowania, pogoda dzisiaj fantastyczna wiec tym bardziej mi smutno że mała dzisiaj nigdzie nie pójdzie. MM fajnie ze wpadłaś, daj znać jak tam po szczepieniu. villanelle moja też potrafi pokazać pazurki, w zeszłym tygodniu przyjechli moi rodzice wiec w samochodzie tak wyła że myślałam że wszyscy ogłuchniemy, potem poszliśmy na spacere, a na końcu weszliśmy do galerii i tam nie chciała wyjść ze sklepu ja ja za rączkę a ona na kolana, poczym rzuciła sie na podłogę na plecki i w ryk. Co bylo robić, mówie do mamy żeby póściła jej rączkę i idziemy. Szybciutko sie za nami zbierała, ale nie zmienia to faktu ze szopkę odstwiła. Tak wiec chyba wszystkie będziemy musiały przeżyć próby naszych pociech. Szczęsliwe tylko te mamusie których dzici ominą ten etap. Allayiala e no to wielkie gratki dla Tosi, a jak tam przygotowania do wyjazdu. dorotea72 super zdjątka.
  2. tusia13

    Sierpień 2008

    Karinko sto lat szczęścia, spełnienia marzeń i cudownych chwil
  3. WItajcie Kochane w ten słoneczny dzionek, kawką wprawdzie nie częstuję ale herbatką. Ferinka no strasznie mi przykro że sie źle czujesz, nie wiem ale coś paskundego ostatnio chodzi po ludziach. Ja jak byłam chora to ubierałam maseczkę na twarz żeby na małą nie chuchać, głownie jak miałam katar. Tak wiec kochana zdrówka, a butelka to też dobre rozwiazanie przynajmniej nie bedziesz pocharatana. Radość no cieszę sie bardzo że dzisiaj wsałaś o czasie, ale to może ze względu na pogode bo słoneczko zachęcająco rano świeciło. A u nas w nocy trochę nerwów, bo niby mala ładnie spała, ale jak jej o 5 rano zmierzylam temperaturę na spiocha to sie okazało ze ma 39 stopni i nieco mi ciśnienie skoczylo. Dostała czopa eferalganu, wypiła kubek wody z sokiem i poszła spac z awanturą ze tak ją brzydko obudziłam w środku nocy. Spała gdzieś do 8 tak niania mówieła, a teraz ponoć ma 36,3 wiec nieco osłabiona bo eferalganie. Lekarka stwierdziła że do momentu kiedy jest wesoła je i pije, nie ma wysypki i nie wymiotuje to nie ma sie co przejmować. Ale gdyby ten stan znaczy sie z temperaturą potrwał dłużej niz 3 dni to mamy przyjśc. Mam nadzieję że jednak przejdzie bo przecież za 2 tygodnie wyjazd.
  4. Ja to dzisiaj bym nawet mogła zaspać, ale mała syrena wyjąca w łózeczku nie pozwalała pospac ani w nocy ani rano. Wlaśnie dzwoniłam do niani i mówi że mała ledwo wyszła na spacer do usneła (no trudno żeby nie skoro w nocy budzila sie co 2 godziny wiec sie nie wyspala), i że katarek ją nie męczy. Mam tylko nadzieję ze czuje sie lepiej ode mnie bo ja umieram powoli. newania broń sie przed katarem bo to cholerstwo. radość najważniesze ze w konsekwencji jednak dotarłaś do pracy, ja kiedyś tak zaspałam że kolezanka z pracy zadzwoniła o 9 czy ja wogóle przyjde to dopiero był numer a wtedy pracowałam od 7 30
  5. tusia13

    Sierpień 2008

    villanelle ale z Lili niezła agentka jest nasza siedzi przypięta w pasach bo inaczej mogloby sie to róznie skończyć. Też szuka dziury i tam włazi. Ostatnio opanowała odkręcanie butelek i skończyło sie dawanie małej butelki z kolorowym soczkiem do zabawy. Co do wagi to ładnie waży przy swoim wzroście, pewnie jest tak jak moja między 5 a 10 centylem jezeli chodzi o wagę. Co do żelaza nieważne w jakiej formie ważne zeby skutkowalo. Jakos przeoczyłam fakt Twojej obrony, jak bedziesz miała tylko termin to zaraz pisz zeby kciuki mocno trzymac. Ja mam egzamin w sobotę 19 i nie ukrywam że lekkiej schizy dostaję, nawet ostatnio mi sie sniło ze nie mam długopisu a nikt mi nie chce pożyczyc. Allayiala no to u ciebie przygotowania na całego, zazdroszczę ci że to już tuz tuż. Ja gdyby nie ten cholerny 19 to też bym sie juz pakowala. Zyczę spokoju przy ostatnim dopakowywaniu bo u nas to wtedy najwiecj nerwów jest.
  6. Witajcie kochane, za nami dzisiaj ciężka noc mała wieczorem dostala katar, a rano ja obudziłam sie z bolacym gardłem i cieknącym nosem. A wszystko przez brak odpowiedzialności jednej z koleżanek która na sobotnią imprezę urodzinową z okazji roczku przyprowadziła zakatrarzone dziecko. Najgorsze że wszystkim wmawiała że to od zębów no i pozarażała dzieciaki łącznie z jubilatem bo znajoma dzwoniła ze Filip chory. Super za dwa tygodnie na wakacje, a tutaj choróbska. Do tego brak motywacji do nauki bo czuje ze mnie rozkłada, do bani.
  7. tusia13

    Sierpień 2008

    anitaa84 jak się dzisiaj Oskarek czuje. My mamy noc w plecy, mala wieczorkiem dostala katar i cała noc było owracanie na boczek, odciąganie kataru, a na koniec ja obudziłam sie z potwornym bólem gardła i kichając. Nie jest dobrze mam nadzieję ze sie z mała wykurujemy do wyjazdu. Najbardziej sie boję zeby katar nie zszedł niżej na oskrzela, ale to jak zwykle, dlatego ku rozpaczy Karoli odciągamy katarek, a tego akurat ona nie lubi. Jak wychodziłam do pracy to miała tylko 37,1 wiec liczę że temperatura nie skoczy. A wszystko przez znajomą, ktora wzieła na sobotnią imprezę urodzinową synka z intensywnym katarem, a wszystkim tłumaczyła ze to od zębów. Jakos mi sie w to nie chce wierzyć bo Karola jak choruje to tylko w wyniku zarażenia sie wiec to musiał być katar Karola. Troche mnie to zezłościło, bo jak mala jest przeziębiona to nie narażam innych dzieci, ale teraz już nic na to nie poradzę.
  8. tusia13

    Sierpień 2008

    villanelle dzięki wielkie za troskę, ale myślę że akurat w tym przypadku lekarka miała rację. Tego typu schorzenia które miała Karolka (stópka byla przygięta do nóżki na płasko, właściwie miało sie wrażenie że stanowią całość) koryguje sie i masażami i bucikami ortopedycznymi, a w skrajnych przypadkach operacyjnie u nas na szczęście wcześnie zaczeliśmy masaże wiec wizualnie nóżka sie wyprostowała. Niestety jak mała zaczeła stawiać pierwsze kroczki to ewidentnie ta stópka wykrzywiała sie w bok i nie było to naturalne tak jak często mają dzieci, a buciki trzymały ją w ryzach. Jak mała skończy 1,5 roku czyli jak bedzie dobrze chodziła to mamy iść do kontroli czy wszystko ok. Co do dermatologa to też miałam przejścia z jednym, który na wysięk naczyniowy na nadgarstku małej zapisał jej sterydy, bo prawdopodobnie nie wiedział dokładnie czym to sie je. Na szczęście zwykle konsultuje dziwne diagnozy i okazało sie że wystarczy to smarować tłustym kremem i powinno sie wchłonąć i tak tez sie stało. Karolka waży teraz 8700 g i mierzy sobie 75,5 cm. A jak Lileczka z wagą lepiej, no i jak żelazo dajesz je jeszcze czy zaprzestałaś. Pozdrawiam
  9. tusia13

    Sierpień 2008

    villanelle Kiedy Karolka sie urodziła miała przygiętą nóżkę z uwagi na ułożenie w brzuchu, pediatrzy na oddziale noworodkowym nastraszyli nas że można to leczyć tylko operacyjnie, na szczęście trafiliśmy do super lekarki o specjalności ortopedia i masażami udało nam sie stópkę naprostować. Wtedy poradziła nam żeby kupować małej buciki ze sztywnym zapiętkiem, bo to zapobiega płaskostopiu, a gołą stópką to tylko po piasku najlepiej. Ilu lekarzy tyle opinii, my głównie ze względu na tą stópkę kupujemy buciki mimo że mała nie ma z nią już problemu, to tak na wszelki wypadek. Ale pewenie gdybym teraz poszła do 3 innych lekarz to każdy powiedział by mi co innego, wiec wolę trzymać się już jednej opinii.
  10. słończe wreszcie wyszło i chwilę później zaszło, ale sie cieplej zrobilo
  11. tusia13

    Sierpień 2008

    anitaa84 och to bidulek z Oskarka katar to paskudna rzecz. Moja Karola w nocy też coś niespokojnie spała i dziwnie furczała na nosie wiec mam nadzieję że nie jest to początek kataru bo coś mi sie nie uśmiecha choroba malej przed wakacjami. Allayiala buciki super. My kupiliśmy raz małej sandałki używane na allegro takie do chodzenia po domku jako kapciuszki, zeby miały utwardzony tył. I jesteśmy bardzo zadowoleni, a kosztowały nas z przesyłką 30 zł.
  12. Do kitu leje i zimno, a gdzie piękna polska jesień błe.
  13. Dzięki dziewczynki trzymajcie bo ja juz mam takiego stresa że zaczynam w paranoje wpadać. Cała noc mi się sniło że nie mogę znaleźć długopisu, a nikt mi go nie chce pożyczyć, chore normalnie. Ale teraz próbuję sie wziąść w garść i do nauki. Cisza w pracy moze coś mi się uda zrobić.
  14. tusia13

    Darmowe próbki

    Ten wątkek to świetna sprawa, gratulacje dla pomysłodawców.
  15. WItajcie kochane dawno do was nie zaglądałam ale zeszły tydzień był strasznie pracwowity, potem weekend który był również zapełniony, a do tego ten masakryczny egzamin, przed którym robię sie na zmianę blada i zielona, a żołądek tego nie może wytrwać. Ok ponarzekałam, a teraz do rzeczy. Ferinka Oliwierek jest przesłodki, normalnie aż mnie żal sciska że moja już tak wyrosła. Ja podobnie jak dziewczyny macieżyński, i miesiąc zaległego urlopu a potem do pracy, wiec nie bardzo wiem jak to jest z płatnym wychowawczym, ale myślę że zależy to od wysokości zarobków. Newania no bardzo jestem dumna z Daruni że tak łądnie w żłobku się zachowuje i że sie jej podoba. Mama też juz to przetrawiła więc bedzie dobrze. Radość No to gratuluje udanej imprezki, fajnie jest tak sie wyluzować. Moja teściowa już kupiła mieszkanko wiec myślę że po powrocie z wakacji pojedziemy do niej na parapetówę wiec wtedy bedzie mam okazja do spotkania. Miłego dzionka życzę.
  16. tusia13

    Sierpień 2008

    Witajcie, dawno do was nie zaglądalam, ale weekend był dłuuugi i ciężki. W sobote byliśmy na roczku synka naszych znajomych, nawet nie wiedziałam że mała może tyle w siebie wepchnąć jedzenia. Wczoraj dla odmiany była moja teściowa i to nie był najfajniejszy spobsób spędzania niedzieli, zwłaszcza że Karola jakoś za babcią nie przepada i jak ją tylko widzi to w ryk. Babcia dla odmiany chce ją na siłe przekonać że jest fajna, a to powoduje jeszcze wiekszy ryk. Tak że wczorajszy dzień uważam raczej za stracony. Przekonałyście mnie do tej pasty i muszę dzisiaj podejść do apteki. Znajomi poelcili mi NENEDENT BABY pasta bez fluoru, ponoć sie sprawdziła. Co do bucików to my kupiliśmy małej 2 tygodnie temu butki zakryte Geoxa, akurat była promocja i udało nam sie kubić za 70 zł, a kilka dni później weszłam do Outletu Gino Rossi i znalazłam super buciki na zimię też Geox po przecenie za 65 zł, tak że sie nam udało. W piątek mała poznała co to flamastry, akurat byliśmy u znajomych którzy mają 3 letniego synka i Karola postanowiła mu pobuszować w pokoju. Dorwała gdzieś flamastra i załatwiła Ksawiemu ścianę. Tak wiec rośnie mały artrysta. anitaa84 zdrówka dla Oskiego, mam nadzieje że nocka była spokojna Karinka wytrwałości na prawojazdy, a tak apropos sklepów dla dzieci to gydbyś miała kiedyś czas podjechać do Limanowej to są tam dwa duże sklepy z odzieżą i obówiem również Bartka. Sklepy łatwo znalęźć bo jadąc od strony Sącza prosto na rynku po prawej stronie. Duży wybór Coccodrillo, Fixoni, Tup Tupa.
  17. tusia13

    Sierpień 2008

    Witajcie kobitki, nie odzywałam się wczoraj ale straszne zamieszanie w pracy od początku tygodnia mam i jak przychodzę do domu to padam. Allayiala gratuluję zębola, fajnie że juz pełen kasownik. A jak tam przed wyjazdem to już coraz bliżej. Karinka super zdjątka. My myjemy ząbki nadal wodą zgodnie z zaleceniem znajomego stomatologa. Wakacje już kupiliśmy wiec na 100% jedziemy, a co do ząbków to idą 2. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki.
  18. Jaga super że juz niedługo zaczynacie, widoki faktycznie super. Trzymam kciuki za bezproblemowe kolejne etapy.
  19. tusia13

    Sierpień 2008

    Allayiala lecimy dokładnie w tym samym terminie czyli 23 września i właśnie dostałam maila od faceta z biura że wszystko załatwione i możemy sie czuć że mamy wakacje. Kmień spadł mi z serca. co do leku na podóż to nic nie dostałysmy, ale też mała znosi podróże (przynajmniej do tej chwili) dobrze i nie było żadnych problemów. Dostałam tylko wykaz jakie leki zabrać ze sobą, na gorączkę i na brzuszek i to właściwie tyle.
  20. tusia13

    Sierpień 2008

    Allayiala no to gratulację dla Tosienki za wypowiedzenie nowego słowka. Moja teraz głownie pokazuje palecem i pyta A to to? i tak potrafi non stop. Ale słodka jest przy tym. Co do Hiszpanii to wypytałam wczoraj lekarkę i stwierdziła żebym sie nie denerwowała, bo mimo wszystko w innych krajach też można sie zarazic, a i w tramwaju w krakowie jak ktoś bedzie chory to sie nie uniknie zakażenia. Wiec mam spis leków do tego Tamilu i mamy wypoczywać. No to sie przestałam stresować. Gratulacje dla Lilusi za umiejętność dmuchania.
  21. Witajcie kochane, ależ mi sie dzisiaj wstac nie chciało. Moja mała to sie tylko na drugi bok przewróciła, a S przykrył kołderką, ależ im dobrze. No ale trzeba było przyjść do pracy. Wczoraj Karola została zaszczepiona na odrę, różyczkę i świnkę i dzielna z niej bestia była nawet nie zapłakała tylko sie awanturowała o gazik, no bo to przecież fajna zabawka. Mierzy sobie 75,5 cm, waży 8700 g, wiec raczej waga piórkowa, ale idą kolejne ząbki wiec jesteśmy szczęśliwi. Wakacje nam sie mocno komplikują, bo okazało sie że w Polsce nie ma kryzysu i wszystko raczej już wykupione. Hotel któy mi się tak na CYprze podobał nie ma miejsc i wczoraj mieliśmy sporą zagwozdkę. Wkońcu zdecydowaliśmy sie na Majorkę, ale to też nie wiadomo czy uda sie kupić. Niby mam zarezerwowaną, ale ja już w nic nie wierzę. Na szczęście wczoraj odpytałam lekarkę co sądzi na ten temat i stwierdziła że Cypr super, ale do Turcji to ona nie poleca bo najwięcej zatruc pokarmowych dzieci jest właśnie z Turcji. Co do Hiszpanii to uważa ze jest to mocno przesadzone i ona by pojechała. Poniewaz sie nie zawiodłam do tej pory na niej, a myślę że bedzie dobrze, wiec sie zdecydowaliśmy. Tyrm razem chcemy jechać tutaj: Wakacje.pl- Insotel Club Cala Mandia, Majorka, Insotel Club Cala Mandia, opinie, opis, zdjecia Newania jak tam pierwszy dzień w żłobku, jak przeżyłaś i jak Darusia. Opowiadaj nam tutaj szybciutko. Ferinka co tam u was słychać, wiecej szczegółów proszę w miarę oczywiście możliwości. Radość mam nadzieję że dzisiaj jesteś bardziej wyspana i jak tam po siłowni. Ja wczoraj byłam na tych cwiczeniach i muszę przyznać że bardzo mi się podobało. Podobno efekty w skórze można już zobserwowac po 5 takich zabiegach, a w centymetrach w tali już po 8. Zobaczymy. Miłego dnia kochane
  22. Jeżeli tylko dłużnik jest wyplacalny to komornik chętnie ściągnie zwłaszcza że policzy za to swoje, wiec bez obaw. Natomiast pozew z faktury idzie w postępowaniu uproszczonym i nakaz jest wydawany od ręki, chyba że pozwany zgłosi sprzeciw, to wtedy sie troszkę przedłuża postępowanie bo musi być rozprawa, ale tak jak mówie pozwy z faktury są bardzo przyjemne.
  23. tusia13

    Sierpień 2008

    A nasze wakacje na Cyprze nie wypaliły gdyż nie było szans na ich kupno, 5 miejsc które było rozeszły sie jak ciepłe bułeczki w przeciągu kilku godzin i się strasznie zasmuciłam bo juz sie nastawiłam na ten wyjazd. Naszczęście pan w biurze podróży przejął sie i zaproponowal nam wakacje na Majorce Wakacje.pl- Insotel Club Cala Mandia, Majorka, Insotel Club Cala Mandia, opinie, opis, zdjecia Przeanalizowaliśmy to w domciu i doszliśmy do wniosku ze kupujemy, na sczęście te mamy już zarezerwowane. Byłyśmy z Karolką dzisiaj u lekarza na kontroli i szczepieniu na odrę świnkę i rózyczkę. Mała waży 8700 g i mierzy sobie 75,5 cm. Poza tym idą jej górne 2. Pani doktor powiedziała że dziąsełka rozpulchnione i lada dzień wyjdą ząbki. Szczepienie zniosła bez jakichkolwiek wrzasków jedyne to awanturowała sie o gazik, żeby jej pielęgniarka dała do łapki. Tak wiec dzień całkiem owocny.
  24. tusia13

    Sierpień 2008

    Allayiala też już sie nie mogę doczekać wyjazdu a tutaj jeszcze tyle dni. anitaa84 gratuluję siusiania na nocniczku i rozpoznawania kolorów. Co do nocniczka to moja głównie używa go do wkładania kosmetyków z łazienki lub zakałdania go sobie na głowę, ale twardo walczymy żeby zaczeła do niego sikać. Spacery też stały sie ostatnio baaaaaaardzo długie. Wczoraj trzeba tyło dotknąć każdego krzaczka, każdeko płotu i liścia. Myślałam ze nocować bedziemy na polu.
  25. Jak nie zaplacą chętnie służę pomocą zawsze możemy ich pozwać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...