Skocz do zawartości
Forum

tusia13

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tusia13

  1. Witajcie kochane, ja od 8 już w pracy i dzisiaj pierwszy raz od kiedy wrócilam z macieżyńskiego pracuję pełen wymiar bo do piątku maiłam o godzine krócej ze względu na karmienie. Na dzisiaj do 15 30 i strasznie mi smutno ze małą godzinę krócej będę widzieć. Wieczorem idę na angielski wiec pewnie padnę dzisiaj zaraz jak wroce. Impreza sobotnia się nawet udała tyle że była u mnie w domu, a nie na mieście bo sie nam z przyjaciólką wychodzic nie chciało. Ferinka jak sie dzisiaj czujesz, mam nadzieję że katarek już mniejszy i że Oliwierek nie złapał go od ciebie. Dziubala a to faktycznie masz wczesne pobudki, ja jak sie nie wyśpię to nie funkcjonuję wiec cieszę sie bardzo ze moja mała jest śpiochem i do 7 30 przesypia. Aniu a co tam dzisiaj u was, piekna pogoda pewnie jakis spacerek. ewelina190483 no mnie Karola czasem tak zdenerwuje ze sie muszę gryźć po jezyku żeby na nią nie krzyczeć. Niestety im dzieci starsze tym na wieksze próby nas wystawiają a właściwie to nasze nerwy. Co robić walczyć ze swoimi słabościami tzn. nie krzyczeć a tłumaczyć kiedyć dzieciaki załapią no i oczywiście mimo wszystko starać się zakreślać jasne twarde granice żeby wiedziały ile mogą.
  2. tusia13

    Dla dziadziusia

    Bardzo mi przykro, zapalam światełko.
  3. Ferinka no własnie też bym chciała wiedzieć co planujesz, chociaż daj znac mailem lub na gg
  4. Kurcze Ania ale Ci fajnie też bym chciała miec taką babcię. Ja dla odmiany mam taką Pania która robi przetwory garmażeryjne (właściwie to znajoma mojej szefowej) i ostatnio zamówiłam u niej pierożki, gołąbki i krokieciki. Dzięki czemu mam teraz pełną zamrażarkę smakołyków. Ale to nie to samo co dobroci od babci.
  5. Halo co tutaj tak cicho nikt tutaj nie wpada. radość jak Piotruś no i oczywiście jak ty sie czujesz. Coś żadko nas odwiedzasz ostanio. Pozdrawiam wszystkich i czekam na jakieś wieści.
  6. ferinka no faktycznie troszkę późno, ale z drugiej strony o tej porze nie ma właściwie kolejek, a wypad z małżonkiem sam na sam jak macie z kim małego zostawić to jednak dobry pomysł. Nie! Właśnie to przemyślałam chora przecież jesteś a na zewnątrz jest zimno lepiej w domku pod kołderką, a na zakupy jeszcze bedzie czas.
  7. tusia13

    Sierpień 2008

    MM szczerze powiedziawszy to wydaje mi sie że jak jest sztywny zapiętek to raczej nie powinno nic się dziac ze stópką. My kupiliśmy małej używane sandałki po domku i nie widzę nic niepokojącego. A kombinezonik słodki, tylko nie bardzo widzę czy on jest jednoczęściowy czy dwu. Ja sie zdecydowałam na dwu bo to jednak jak się gdzieś wejdzie to zawsze można tylko kurteczke zdjąc a w spodenkach może zostać.
  8. No właśnie się małżonka pozbyłam bo coś mu dlugo wychodzenie zajeło. Poszedł na imprezkę urodzinową naszego znajomego, ale nie ukrywam ze jestem trochę wściekła bo miała być od 18 tak zebym mogła wpaść z małą ale sie Macius z zoną pokłócił i zdaje sie ze mu zabroniła robic w domu. Wykręcił sie sianem, że niby córka jest chora i zaprosił wszystkich na Kazimierz. Niestety to automatyczni mnie zdyskwalifikowało bo nie mam z kim małej zostawić. Jakby sie wcześniej dogadał z żoną lub zaproponował wyjscie to by niania z Karola została a tak jestem uziemiona. Ale sobie jutro odbije bo w rewanżu za dzisiaj jutro idę ze znajomymi wieczorkiem a S zostaje z małą. Aniu jak tam kolacja bo brzmi bardzo apetycznie, normalnie zgłodniałam.
  9. No to się witam wieczornie małżonek za chwilkę wychodzi wiec wszystkich chętnycch zapraszam na piżama party. Właśnie mój S otwiera mi winko i zaczynami wieczór. Moje dziecię padło i jeszcze dobrze nie położyłam jej w łóżeczku a juz zasneła. ewelina190483 witaj w naszym gronie i zaglądaj często. Napisz coś wiecej o sobie jak ci tam na obczyźnie. Ferinka jak sie czujesz, lepiej coś. Ania a to agentka z tej Twojej Ulci
  10. ok dziewczynki ja sie zbieram do domciu bo mnie jeszcze zabiegane popoludnie czeka, ale obiecuję wieczorkiem sie odezwać bo mój S idzie na imprezę wiec bedę sama. Buziaki
  11. Ferinka na litość boską to co ona z tym dzieckiem wyprawia, jak ona te studia skończyła? To jest wprost niewyobrażalne.
  12. To boże broń nasze dzieci przed takimi paniami w przedszkolu, przed zatrudnieniem powinno sie przechodzić testy psychologiczne zeby jeszcze innych dzieci nie skrzywić.
  13. tusia13

    Sierpień 2008

    U nas przez to że Karola zamiast przytyć to schudla i waży teraz 8600 to się S ze mnie śmieje że futruję Karolę na potęgę. Ale po tym żelazie nawet jej apetyt wrócił wiec powinno być lepiej.
  14. tusia13

    Mamy z caffe

    no wcale sie nie dziwię że nie rozumiesz bo tak szybko pisałam że zrobiłąm bład tymczasem oczywiście, sorki.
  15. tusia13

    Mamy z caffe

    Och to ci bardzo zazdroszczę, nasz pepla non stop czesto pada pybania a co to (w brzmieniu a to to ?) ale niestety większości nie rozumiemy. Staram sie jej dużo czytać zeby to ją rozwijało i mam nadzieje że przyniesie efekty. A tym czasem jeszce 45 min i do domku ide. Już się nie mogę doczekać, bo sporo zakupków nas czeka, a jutro jedziemy do mojej mamy w odwiedziny i jeszcze cmentarz chcemy zaliczyć. Wiec kawa dzisiaj to bedzie mój przyjaciel.
  16. tusia13

    Mamy z caffe

    No Twoja mała to juz duża dziewczyna prawie dwa latka. Moja poza mama, tata, papa i am nic wiecej nie mówi, ale gdyby potrafiła to pewnie bym uslyszała podobnie z dodatkiem bo jest już niania i teraz bedziemy jeść śniadanie.
  17. tusia13

    Mamy z caffe

    Miesiąc temu byliśmy na 2 tygodniowych wakacjach-zresztą pierwszych z małą. I nie ukrywam że po powrocie nie mogłam sie doczekać poniedziałku i powrotu do pracy coby wreszcie spokojnie kawę wypić. A i małej to było potrzebne bo zauważyłam ze bardzo sie do mnie przywiązała i jak tylko znikałam jej z pola widzenia to był ryk. A teraz wróciło do normy i właściwie to nawet specjalnie nie jest wzruszona jak co rano wychodzę do pracy.
  18. tusia13

    Sierpień 2008

    anitaa84 na śniadanie je kaszkę i obecnie na kolacje, dodatkowo daję jej po kolacji kubek mleka NESTLE Junior z kleikiem ryżowym wiec wypija jakies 120 ml. Jak zje kanapki to do popicia też jej robię to mleko tylko więcej i nie ma problemu z przespaniem nocy. Od mniej wiecej 20 00 do 7 30 przeciętnie. Poza tym w ciągu dnia zjada albo jogurt, serek danio, budyń na normalnym mleku i to wg mojej pediatry wystarczy na dzienne zapotrzebowanie mleka. Czasem na kanapkę dorzucę jej żółty ser, albo mozarelle.
  19. tusia13

    Mamy z caffe

    Poza tym nie jestem typem który dlugo w domu usiedzi i praca zawodowa jest mi potrzebna. Ale mocno ją ograniczyłam po urodzeniu malej wiec naprawdę dużo czasu ze sobą spedzmy.
  20. tusia13

    Mamy z caffe

    Pracuję w szpitalu w dziale prawnym. A co do Karoli to mam świetną nianię, a nie ukrywam że troszkę odpoczynku od dziecka jest wskazane, bo inaczej chyba bym oszalała.
  21. Ja jeszcze smarowałam na noc czoło i nos mascią rozgrzewającą i przynajmniej mogłam oddychać a nie dusic sie cała noc
  22. tusia13

    Mamy z caffe

    Ja ciasteczko chętnie, a nie ukrywam że zjadłabym takiego pysznego pączuszka z rózą.
  23. Ferinko jk Ci to w delikatny sposób powiedzieć NA KATAR NIE MA LEKARSTWA trzeba go przeżyć. Znasz to powiedzenie? Katar nieleczony tydzień a leczony 7 dni. Ja sie ratowałam wit. C, alliofilem i apapem.
  24. tusia13

    Mamy z caffe

    Witajcie właśnie odkryłam wasz wątek i chętnie sie przyłącze. Wprawdzie nie można tego nazwać poranną kawką ale ja jeszcze męczę tą z 8 rano, bo w pracy straszny młyn. Ale dorzucam kanapeczke tak na II sniadanko chociaż u was to już pwenie obiadek.
  25. tusia13

    Sierpień 2008

    A to może faktycznie jej posmakuje, ja już nie wiem jak tutaj Karoli urozmajcić menu, a on i tak ostanio kanapki na kolację nie tknie tylko kasza jest znowu w łaskach może ja też jej kupie znowy ten misiowy ogródek a nóz tym raze posmakuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...