-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zaza26
-
hehe ja nie rodzę - niestety :( dzisiaj w domku, bo mężuś co rusz to sobie drzemkę ucina, żeby odespać nockę zarwaną ale od jutra ma mi zapewnić rozrywki
-
Mari rzeczywiście masz ciężki orzech do zgryzienia teraz, nie zazdroszczę, bo do porodu to pozostaniesz w niepewności a o kosztach badania pisałyśmy ;p właśnie wydrukowałam swój plan porodu, potem dam wam znać na ile się sprawdził
-
Mari ale numer, można by rzec "ale jaja" dobrze, że miałaś to przeczucie i się wstrzymałaś w dziewczęcymi zakupami ale fakt teraz to ja już bym w nic nie wierzyła i czekała na poród
-
hej mężusia mam już przy sobie, biedaczek nie spał calą noc, bo nie umie spać w aucie i teraz sobie drzemie, tym bardziej, że jeszcze go trochę zmęczyłam przyśpieszaniem porodu ropuszka77 zaza to powodzenia dla ciebie też :) a to już masz męża teraz na dłużej,chyba jesteś szczęśliwa co??po takiej rozłące?? oj prawie 7tyg teraz się nie widzieliśmy, ale przed nami 3 miesiące razem, a może już na zawsze - taką mam nadzieję, że jednak znajdzie tutaj pracę... Mari Dzieki, że mi przypomniałas, bo ja od kilku tygodni chcę się zapytać, kto tu jeszcze ma psiaki, bo pamiętam, że ktoś taki jest i jaki macie plan działania w związku z pojawieniem się dziecka w domu? Mój pies jest dla mnie takim "synkiem", bo całe życie chciałam mieć psa i nigdy nie mogłam, więc jak mi mąż kupił... :) ale nie rozpieszczałam go na szczęście, tresowałam i jest w miarę ułożony, na tyle, na ile 3-letni york może być ułożony... jedyne co mnie martwi to szczekanie... tego go nie jestem w stanie oduczyć, próbowałam wielu sposobów. I to mnie martwi najbardziej... Jedyny mój błąd, że mu nigdy nie szczędziłam przytulania ;P więc codziennie rano i jak skądś wracam to jest sesja pieszczot ;P nie wiem jak to z dzieckiem pogodzę ;P Ale o jego podejście do dzieci się nie martwię, bo jest genialny do obcych dzieci, bardziej się cieszy na ich widok, niż na widok innego psa ;) Leci do nich wtedy szybko i sięod razu kładzie na plecach do głaskania ;) I mogą z nim robić wszystko, ciągać za ogon, głaskać, biegać za nim, on będzie cierpliwie to znosił, albo się odsuwał, moja siostrzenica mała raz nawet wzięła kartkę wielką, położyła na nim śpiącym i zaczęła sobie go "odrysowywać" ;D Zniósł to dzielny ;) Mari ja mam 2 amstaffy to będzie dopiero wyzwanie ale podobnie jak twój, moje też uwielbiają dzieci i boję się raczej o to, że będą mi małego wylizywać i zasypywać sierścią ja przygotowuję je w ten sposób, że już parę miesięcy temu dostały zakaz wstępu na kanapy i poświęcam im mniej uwagi, mają ogólnie większy rygor - mam nadzieję, że dzięki temu nie skojarzą mojego poporodowego braku czasu z pojawieniem się małego ryczącego cósia alatra to trzymam kciuki za szybie rozwinięcie akcji, ale może rzeczywiście poczekaj do jutra, żeby Jasiek nie miał deficytu na prezenty w przyszłości tekst przeczytałam w całości i na prawdę nie rozumiem postępowania tego lekarza, brak mi w tym logiki i sensu jakiegokolwiek Mari Czemu wymieniacie tylko drób, co złego w wołowinie na przykład? często zdarza się nietolerancja białka krowiego i wtedy trzeba właśnie odstawić nabiał, ale i wołowinę a na przykład kozie mleko już nie będzie uczulać białko krowie jest ogólnie dość ciężko strawne, natomiast produkty takie jak kefir czy maślanka już nie, bo zawierają żywe kultury bakterii, dlatego też maleństwom można jogurciki podawać dużo wcześniej niż krowie mleko
-
witam u mnie szaro-buro, pada deszcz i strasznie wieje, aż się wychodzić nie chce, ale mus - trzeba pieski na spacer wyprowadzić :) Mari tak z ciekawości jakiej rasy pieska masz? wiktorio3 a tym sexem, to nie do końca prawda :( przynajmniej u mnie się nie sprawdza no bo to jest tak, że może pomóc, ale nie musi, ale jest to jedyny sposób z udowodnionym działaniem mi gin zabronił się seksić w 8 miesiącu, więc jak teraz po takiej przerwie do czegoś dojdzie, to mam nadzieję, że ta metoda zda egzamin Mari powodzenia na USG i u lekarza!!!! nikitaka gratuluję udanej wizyty! powtórzę się, ale zazdroszczę tej niewątpliwej zalety CC jaką jest znajomość terminu porodu no nic, idę na ten spacer, a potem jadę do pracy zawieźć zwolnienie, za jakieś 2 h w końcu wyściskam męża
-
Mamamajki ale super, że Majka się dostała!!! Luigi dobre! ciekawe jak sobie dasz radę jak mąż będzie stawiał opór ja się śmieję, a ciekawe jak mój się zachowa, mam zamiar przyjąć taktykę, że to zalecenie lekarza hehe
-
hej Marjaneczka witaj!!! współczuję, że tak ci sie opóźnia ten poród luigi Wiecie co.... u mnie ciąża chyba na mózg już uciska;-) bo przed chwilą robiąc obiad wytarłam sobie łapki w firankę na oknie, a co !!!! luigi jesteś boska nie martw się nie tylko tobie ciąża mózg uciska - ja kiedyś wybierając się pod prysznic poszłam po czyste gacie do .... zmywarki nadinn wyczuwam od ciebie mnóstwo pozytywnej energii!!! super, że docieracie się z Adasiem i że karmienie coraz lepiej madziaaaa0701babitki tak z innej beczki ... która pomoże i wymysli danie/a bezmięsne dla mężczyzny który wiadomo królikiem nie jest i z warzywami średnio stoi ... prócz : nalesników, racuchow, makaronu z serem, lazankami,ryzem z jablkami i truskawkami, pierogów, kopytek ....?? a może krokiety (chociaż to w sumie naleśniki, ale nie na słodko) albo zapiekanki makaronowe z żółtym serem i z np. papryką i pieczarkami... alatra trzymam kciuki, żeby poszło szybko ja już po wizycie, ale u mnie to głucho i ciemno - rozwarcie na pół opuszka szyjka skrócona o połowę i niestety dalej sztywna poza tym mały przytył tylko 100g, więc waży 2800, lekarz kazał się nie martwić, bo niby waga dobra jak na ten tydzień, poza tym w grę wchodzi błąd pomiaru +/- 200g, dzisiaj bądź ostatnio... przepływy ok pytałam o napar z liści malin, ale gin powiedział, że szkoda zachodu i że wg niego jedyną metodą, która może przynieść jakiś skutek jest seks
-
wiktorio może uda ci się jeszcze z nim zagadać za tydzień o następne zwolnienie do terminu porodu bez sensu mi się wydaje to skierowanie, skoro oznak porodu nie ma... ale nie stresuj się, może Michalinka się doktorka posłucha i wyjdzie przed 8 czerwca Pędzę zaraz zawieść mocz do badania na dzisiejszą wizytę Trzymam kciuki za inne wizytujące! Kaśka dzięki za newsy od alatry, bidulka, myslałam że jednak jej zrobią to CC
-
luigiHej:)zaza jeszcze nie kupiłam kremu. jak już urodzę , to będę kombinować. Ale zastanwiałm się nad pierwszą trójką z tego rankingu. Ranking najlepszych kremĂłw do usuwania rozstÄpĂłw - KremNaRozstepy.com.pl ja zamówiłam właśnie ten 3 na stronie apteki dbam o zdrowie, bo jest teraz promocja na duże opakowanie Rilastil Intensive, krem, na rozstępy, 200 ml - Portal Dbam o Zdrowie wiktorio bakteriami się na razie nie przejmuj, bo powtórne badanie może wyjść ok, tak to już jest z moczem a czemu musisz iść do szpitala i czemu zwolnienie tylko do 8 czerwca???
-
co do kremu na brodawki to położna z SR i koleżanki polecały mi krem PureLan z firmy Medela Medela PureLan 100, krem na brodawki piersiowe, 7 g - Portal Dbam o Zdrowie Madzia ja właśnie używałam ostatnio tego z Babydream i dup... madziaaaa0701niecierpliwa że by broidawki nie popękały trzeba je szczotkowac szczoteczką do zebów kilka razy dziennie przez jakies 10 min ... ja w pierwszej ciazy tak szczotkowałam i mi nie popekały teraz jeszcze nie zaczelam ale od dziś zaczne nie wydaje mi się, żeby hartowanie brodawek to był dobry pomysł, położna odradzała stanowczo
-
hej dzień mozna powiedzieć zaczęłam od poszukiwań kremów na rozstępy wiem, że nie jest to najważniejsze, ale strasznie to przeżywam, bo są centralnie na brzuchu, który i tak zawsze miałam brzydki a teraz to już w ogóle na złom z nim tylko będę mogła się udać luigi Zaza- wiem co to za ból, bo mi na boczkach wyszły w zeszłym tygodniu:(:(:( już znalazłam krem rozjaśniający i zmniejszający te blizny, choć tani nie jest , to nie interesuje mnie to. Mąż chciał synka, to niech teraz dba o mój tyłek:) a jaki krem kupiłaś?? bo ja się waham pomiędzy Rilastil Intensive a Mustela 9 miesięcy... wiktorio powodzenia na wizycie!!!
-
alatra trzymam mocno kciuki !!!!
-
wiem, że plan to jedno, a potem wychodzi co innego, ale wydaje mi się, że przynajmniej połozna mniej d.. zawraca, bo powinna plan przeczytać ciekawe czy one to w ogóle czytają??? a tak w ogóle to złapałam doła... parę dni temu wyszło mi kilka małych rozstępów nad pępkiem i na lewo od pępka, ale z każdym dniem jest ich coraz więcej mam już prawie całą lewą stronę brzuch w tym paskudztwie jak tak dalej pójdzie, to będę miała cały brzuch w rozstępach
-
mari ja mam zamiar z lewatywy skorzystać, o ile się uda, chociaż nam położna na SR powiedziała, że jeśli jesteśmy dobrze wypróżnione, to nie ma sensu się lewatywą katować, no ale u mnie przy żelazie to ciężko o "dobre wypróżnienie" nadinn hehe ale się uśmiałam, najważniejsze to podchodzić do takich sytuacji właśnie z dystansem i poczuciem humoru a nacięcia krocza mam nadzieję uniknąć, ale zdaję sobie sprawę, że lepiej naciąć niż pęknąć czy macie już ułożony swój plan porodu??
-
nadinn to rzeczywiście szybciutko poszło, o mały włos i mąż by nie zdążył powodzenia z przestawianiem Adama na dzienny tryb aktywności
-
katarzyna nikitaka to będziemy się w czwartek razem wizytować
-
Hej Kaśka nie dziwię Ci się, że się wściekłaś na doktorka Mari powodzenia na USG, trzymam kciuki za Różyczkę mamaola waga imponująca, ale pamiętaj że pomiar USG nie ma 100% dokładności, szwagierka miała urodzić dziecko 3500g a Alan po urodzeniu ważył 2800g mamamajki dziwne, że nie może wystawić zwolnienia, ciekawe czy tylko ten twój czy tak w ogóle nie wystawiają... zapytam mojego na wizycie (jak nie zapomnę) moim zdaniem lekarz może wystawić zwolnienie, bo przecież liczy się zdolność do pracy, a nie tylko to czy ciąża jest zagrożona mamamajki3tak zaza, jeszcze jutro czeka mnie jedna majkowa impreza, a po 16.30 Gucio ma juz od Majki pozwolenie i może sie rodzić ;) Nie powiem, żebym nie była za ;) no to tego ci życzę, żeby Gucio po imprezie się zdecydował na wyjście
-
luigi czyli dobre wieści ale synek spory może lepiej będzie jak się pospieszy mam nadzieję, że mi gin w czwartek też powie, że szyjka miękka, a najlepiej jakby już było ze 4cm rozwarcia mamamajki głowa do góry, trzymam kciuki żebyś nie przenosiła coś wspominałaś że Majka jeszcze jakąś imprezę czy coś w tym rodzaju chciała z Tobą zaliczyć - dobrze pamiętam? jesli tak, to na pewno po tym urodzisz, bo coś mi się wydaje, że Majeczka z Guciem się dogadali
-
mamaola super, że się odezwałaś i szczerze, że się dziwie, że ty jeszcze w dwupaku jesteś alatra w takim razie życzę Ci, żeby ci tą cesarkę zrobili i trzymam za ciebie kciuki!
-
alatra w takim razie powodzenia w szpitalu luigi kciuki za wizytę!!! ale z porodem czekać nie będę :P moja ciocia wyjeżdża na 4 miesiące do Niemiec 9 czerwca i do tego czasu chce mieć już synka po drugiej stornie, co by kochania cioteczka mogła go zobaczyć
-
ach no właśnie zapomniała bym KASIA ALATRA POWODZENIA NA DZISIEJSZYCH WIZYTACH!!!4 czy ktoś jeszcze się wybiera?
-
Witam, sny mam już tylko w tematyce porodowej dzisiaj mi się śniło, że m przyniósł mi dzidziusia na porodówce i mówi, że to nasze, a ja na to, że nie pamiętam w ogóle porodu potem pojechaliśmy do domu i m ciągle ściskał maleństwo w objęciach i dopiero na drugi dzień mi je dal do nakarmienia co więcej maleństwo okazało się dziewczynką ech zakręcone te sny mam teraz, ale pewnie innych już do porodu nie będę miała ropuszka nie martw się - chyba każda z nas się boi choć troszkę, a przecież wszystkie damy radę mamamajki widzę, że pesymistycznie sama się ustawiasz na końcu kolejki nie zapominaj o mnie, że ja też tylko czekam na małża, daję mu chwilę odsapnąć i będę rodzić hehe złożyłam podanie na poród 4 czerwca i gadam z synkiem, żeby podpisał podanie Kaśka też bym z chęcią coś wciągnęła z grilla, już nie mogę się doczekać bo mam właśnie grillowe spotkanie zaplanowane na 2 czerwca, a jak nie urodzę do tego czasu to następne na 7-go kaska0110 Co do samopoczucia, to tak mnie od 2 dni boli spojenie co jakiś czas, jakby mi ktoś tą kość łamał Nie wiem co to oznacza, ale nie jest to miłe. Boli mnie już od długiego czasu, ale nie aż tak... u mnie też spojenie boli coraz mocniej w czwartek na wizycie będę pytać o to gina, bo mimo że piję wapno tak jak zalecił, to się nic nie poprawiło, a wręcz jest coraz gorzej Katarzyna strasznie ci wspólczuję probelmów z tą nogą :(
-
hej wczoraj zaliczyłam ten festyn u koleżanki, było fajnie, ale w nocy to odchorowałam, bo brzuszek całą noc bolał, a rano był twardy jak kamień i jak tu dotrwać do powrotu męża jak mnie nosi cały czas, a potem takie skutki?? mamamajki ale ty masz rozrywki z tą Majką dobrze, że z Ciebie taka dzielna kobita evitka no i widzisz? udało się z tą ospą Gratki za wizytę! wiktorio nie cieszyłabym się na twoim miejscu, bo ja taki ból mam już prawie od miesiąca i nic jak na razie... nadinn ty łobuzico tak się nie ładnie w kolejke wpychać oczywiście gratuluję serdecznie i już pędzę dodać Adasia do listy maluszków alatra rzeczywiście w taki tempie to my nie dotrwamy nawet do połowy czerwca moi znajomi jak widzą mój opadnięty brzuch to się śmieją, że jak dotrwam do terminu to będzie cud
-
kaśka powodzenia na zaliczeniu ja też Sergiuszkowi cały czas powtarzam, że musimy zaczekać na tatusia, mam nadzieję, że posłucha
-
melduje, że po wypiciu mięty i zjedzeniu bulki z masłem nudności ustały w necie wyczytałam, że nudności mogą się pojawić nawet na kilka tyg przed porodem, także się uspokoiłam nadinn czop może odejść sporo wcześniej, chyba nawet do 2 tyg, ale myślę, że fajnie by było jakby drugi synek również w zielone świątki się urodził